Skip to content

Nareszcie! (Mierzeja Wiślana)

245

Komentarz

  • Samo sypniecie groszem niczego nie załatwia, pieniądze muszą być wydawane z głową, musi być przemyślana strategia, wola, decyzja, w to jeszcze jest polityka uwikłana.
  • christoph napisal(a):
    czy nastąpi przesunięcie strefy przybrzeżnej?
    tak kombinują Chinczycy
    nie, chodzi o to zapewne, by piasek z pogłębiania się nie rozpływał po zatoce. I pewnie będą wycieczki na wyspę i będzie się toczyć. Ale wygląda po byku.
  • Wyspa doczytałem ma być bezludna, dla zwierzat, i ma być miejscem podsypywania urobku po pogłębianiu w przyszłości.
  • Piękna robota inżynierska.
  • Mania napisal(a):
    Piękna robota inżynierska.
    Tak, nawet logistyczna, samo przerzucenie tych milionów metrów sześciennych piasku przy pomocy ciężarówek robi wrażenie.
  • Kłerde. A ja dzisiej byłem w Świnoujściu i zeznaję, że jezdo miasto nijak niepołączone z kontynentem europejskim, chyba że liczymy most wzwodzony po stronie NRD.

    I o ile z Wolina na Uznam dotarłem w miarę sprawnie, z pół godziny mnie to kosztowało, to droga powrotna była potworna. O północy dotarłem na przystań. Nic, żywego ducha. Za pół godziny ruszył prom z przeciwnej strony, wbiłem jak należy i już po trzech kwadransach czekania powiedzieli że prom się zepsuł i nie popłynie. Ruszaj brat w miasto, na nabrzeże Władysława IV. To i ruszyłem. Ale w sumie półtorej godziny w plery.

    Czemu ja o tym? Ano, bo widać ruch na budowie pisoskiego tunelu, co go pan Turecki rzekomo już w 2022 ma oddać. I skończy się takie trucie głowy jak wyżej.
  • A potem przybędzie tusek, tunel odda w zarząd Kulczykom, sztuczną wyspę do podziału inszym kolesiom - i będziem się dalej bujać jak małpa na szwabsko-ruskiej gałęzi.
  • a chwilę później diaspora z USA wrzaśnie, że to im się należy, tak jak złoty pociąg - itd. itp.
  • Jeśli zaludnienie terenu między Odrą a Bugiem tego sobie zażyczy - nie ma niedoli dość okrutniej, na którą by sobie nie zasłużyli.
  • Ot, taki już ten nasz los ( i Los - :-* )
  • los napisal(a):
    Jeśli zaludnienie terenu między Odrą a Bugiem tego sobie zażyczy - nie ma niedoli dość okrutniej, na którą by sobie nie zasłużyli.
    Prędzej czy później zażyczy, i to zupełnie normalne niestety.
    Większość jest zwykle głupia i to absolutnie nie jest cecha jedynie naszego narodu, tylko praktycznie każdego.

    A na tle zachodniaków to i tak mamy rozumu całkiem sporo.
  • Beło. Jesteśmy dzikusami świeżo wygrzebanymi z ziemianek, oni są ostańcami przepysznej dawniej cywilizacji żyjącymi dziś w jej gruzach. Konkluzja: we wszystkim to oni mają rację a nie my z wyjątkiem rzeczy najważniejszych.
  • Zazu napisal(a):
    A potem przybędzie tusek, tunel odda w zarząd Kulczykom, sztuczną wyspę do podziału inszym kolesiom - i będziem się dalej bujać jak małpa na szwabsko-ruskiej gałęzi.
    Pewnych spraw nie da się odkręcić, tak jak nie da się odzobaczyć. Część ludzi poczuła różnicę w podejściu do ważnych spraw i nie piszę tu tylko i pisosokim elektoracie. Nie wiem jak będzie, ale nie przesądzałbym ...
  • JORGE napisal(a):
    Zazu napisal(a):
    A potem przybędzie tusek, tunel odda w zarząd Kulczykom, sztuczną wyspę do podziału inszym kolesiom - i będziem się dalej bujać jak małpa na szwabsko-ruskiej gałęzi.
    Pewnych spraw nie da się odkręcić, tak jak nie da się odzobaczyć. Część ludzi poczuła różnicę w podejściu do ważnych spraw i nie piszę tu tylko i pisosokim elektoracie. Nie wiem jak będzie, ale nie przesądzałbym ...
    Gdyby tak każdemu z nas udało się "nawrócić" bodaj jednego mieszkańca Polski...

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • los napisal(a):
    Konkluzja: we wszystkim to oni mają rację a nie my z wyjątkiem rzeczy najważniejszych.
    No właśnie - z wyjątkiem najważniejszych.
    Gdyby ich postawić tu na naszym miejscu i dać prawo głosu - jak Kolega uważa, wybraliby Kaczora czy Donalda?
  • Nie obchodzi mnie co wybierają. W sklepie jednak obsługują sprawniej i wielką firmę też umieją lepiej prowadzić. Na czym więcej zyskam - na zachwycie nad własną wspaniałością czy na uczeniu się od innych tego, co oni akurat umieją lepiej? Hint: pytanie retoryczne.
  • Nie obchodzi nas, że w wielu krajach zachodnich chrzescijanstwo praktycznie zanikło, dopóki jest się czego od nich uczyć na innych polach? My zresztą szybko nadrabiamy dystans, a w niektórych dziedzinach pewnie już nadrobiliśmy.
  • A co, nie? Nauczenie się od nich rzeczy drugorzędnych (sic!) będzie też miało jedną zaletę - polskie matoły przestaną się zachwycać Zachodem. Warszawa jest dużo czyściejsza od Paryża i Berlina.
  • los napisal(a):
    W sklepie jednak obsługują sprawniej i wielką firmę też umieją lepiej prowadzić. Na czym więcej zyskam - na zachwycie nad własną wspaniałością czy na uczeniu się od innych tego, co oni akurat umieją lepiej?
    1. Nie widzę przewagi w obsłudze sklepowej, choć faktycznie od 5 lat nie wyjeżdżałem za granicę.
    2. Na zarządzaniu wielkimi firmami się znam słabo, więc nie umiem tego ocenić.
    3. Informatyzacja życia jest w Polsce zdecydowanie wyższa niż np w Niemczech.
    4. Efektywność pracowników technicznych jest dużo wyższa w Polsce niż w Niemczech czy Francji.
    5. Jakość kadry zarządzającej w IT uległa znacznej poprawie.
    Więc na średnim poziomie technicznym, ja tych przewag jakoś nie dostrzegam tak bardzo.

  • A co do przekopu, to będę tam w przyszłym tygodniu, więc zdam relację
  • ms.wygnaniec napisal(a):
    Nie widzę przewagi w obsłudze sklepowej, choć faktycznie od 5 lat nie wyjeżdżałem za granicę.
    Ja widzę. Kasjer w kraju anglosaskim i w kilku niemieckich sieciach nie siedzi (choć ma krzesełko) tylko stoi i towary przerzuca przez czytnik. Trwa to dwa razy krócej przy tym samym wyposażeniu technicznym. Fakt, że ta przewaga traci znaczenie, bo jest coraz więcej kas automatycznych.

    Zarządzanie wielkimi firmami w krajach anglosaskich i w Polsce to niebo i ziemia - zupełnie inna kategoria wagowa. Niemcy też są lepsi od Polaków, choć oni popełniają zupełnie inne błędy. Francuzi i Włosi to istotnie rozpacz, choć do Francuzów mogę być uprzedzony.

  • los napisal(a):
    ms.wygnaniec napisal(a):
    Nie widzę przewagi w obsłudze sklepowej, choć faktycznie od 5 lat nie wyjeżdżałem za granicę.
    Ja widzę. Kasjer w kraju anglosaskim i w kilku niemieckich sieciach nie siedzi (choć ma krzesełko) tylko stoi i towary przerzuca przez czytnik. Trwa to dwa razy krócej przy tym samym wyposażeniu technicznym. Fakt, że ta przewaga traci znaczenie, bo jest coraz więcej kas automatycznych.
    <(...)<br>
    Czy stanie tak bardzo przyspiesza to nie wiem - nie mierzyłem czasu. Al lat temu temu kilkanaście w Anchorage kasjerzy w hipermarketach siedzieli na swoich stołeczkach. W Waerwick też - o ile dobrze pamiętam.
  • Współpracowałem z Włochami z północy i byli raczej niemieccy w swoim podejściu do pracy ;)
    Francja to bardzo wysoki poziom korpogierek, natomiast organizacyjnie to już tak sobie.W zeszłym tysiącleciu angole byli dla mnie jak objawienie odnośnie kultury w firmie.
    Niemcy w zeszłym tysiącleciu to znowu był dla mnie kosmos, natomiast obecnie to tak niezupełnie
  • Ja pamiętam, jak 3 lata temu w Edynburgu w ogóle nie mieli w Tesco kasjera tylko trzeba było skorzystać z kasy samoobsługowej (nie tak jak u nas gdzieniegdzie jako opcja, a i to raczej w zagranicznych).
    W Hiszpanii za to pamiętam, jak w niektórych muzeach najpierw kupowało się bilet, tylko po to, żeby ok. 2 metry do kilku dalej wręczyć go bileterowi - czy to jest trve wyższy poziom obsługi klienta to śmiem wątpić.

    Mnie natomiast jedno zastanawia. Polska w ostatnim 30-leciu ma nieporównanie większy wzrost gospodarczy niż którykolwiek kraj zachodu, a kraje południa (w tym południowego zachodu) aktualnie przeganiamy także już jak chodzi o liczby bezwzględne. Skoro oni wszystko - poza "sprawami najważniejszymi"* oni robią lepiej niż my, jakim cudem u nas jest materialnie coraz lepiej, a tam ciągle tak samo albo i już zaczyna być gorzej?

    * czyli w sumie czym, tym, co akurat pasuje pod tezę w wątku, jak niecały rok temu trve pryncypia w postaci hodowli norek???
  • edytowano July 2021
    rozum.von.keikobad napisal(a):
    . Skoro oni wszystko - poza "sprawami najważniejszymi"* oni robią lepiej niż my, jakim cudem u nas jest materialnie coraz lepiej, a tam ciągle tak samo albo i już zaczyna być gorzej?
    Podnieśliśmy poziom kompetencji społecznych, więc nadrabiamy dystans, a im neomaksizm rozpieprza społeczeństwo i idiotycznie alokuje jego zasoby.
    Podsumowując, bo tu jeszcze można, LGBT+ jest do dupy.

  • Również dlatego, że zawiera w swojej wydłużonej formie wewnętrzną sprzeczność.
  • TecumSeh napisal(a):
    A tymczasem na Mierzei robią robotę. I autor filmiku też zrobił robotę:

    imageObrazek został zmniejszony aby pasował do strony. Kliknij aby powiększyć.
    (zagubiłeś wątek TecumSeh? ;) )
  • Jak zajmiemy Królewiec to ten przekop będzie po nic. Zbędna inwestycja.
  • Smok_Eustachy napisal(a):
    Jak zajmiemy Królewiec to ten przekop będzie po nic. Zbędna inwestycja.
    =))
  • ms.wygnaniec napisal(a):
    Smok_Eustachy napisal(a):
    Jak zajmiemy Królewiec to ten przekop będzie po nic. Zbędna inwestycja.
    =))
    Co się śmiejesz? Smoku z ekipą jadą w przyszłym tygodniu zajmować Królewiec. Poważna akcja będzie.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.