Też łkam nad ciężkim losem sędziów jak fatus.No straszny ten ich los bo są zmuszani do dokonywania trudnych wyborów, a nie są automatami bez wpływu na to co robią. Bo niektórzy obserwatorzy roją sobie, że oni mają być odpowiedzialni za swoje słowa i decyzje. A to jest ryzyko, a przecież wybrana kasta miała nie ponosić żadnego ryzyka, miała to mieć gwarantowane Konstytucją i za to mieć pewność zatrudnienia i dochodów do końca życia. Sędziowie zostali oszukani przez obywateli, a może nawet przez Pana Boga.
Po ok. 10 latach przyszła jednak jakaś refleksja. Cieszy tym bardziej, że w składzie było 2 byłych posłów, którzy sami za tym głosowali.
Szkoda tylko, że obecny rząd zamiast opublikować jedno orzeczenie, będzie dalej publikował w sieci dziesiątki tysięcy oświadczeń majątkowych do czytania przez AI obcych państw i nie tylko.
@rozum.von.keikobad powiedział(a):
Eden, ja się uczyłem chemii łącznie przez 2 godziny w tygodniu przez 5 lat. 7, 8 klasa i potem 1-3 w liceum. Czyli łącznie to jest jakieś 100-200 godzin na przedmiot, który przydaje się tylko jak się pójdzie na kierunkowe studia, mało albo wcale nie przydaje się w codziennym życiu, chyba jak się "1 z 10" ogląda. To samo biologia, mejoza, mitoza - użyłeś tego, w sensie takiej wiedzy, w życiu kiedyś?
A jakieś czynności prawne każdy człowiek podejmuje, czy mu się to podoba, czy nie, niezależnie jest prawnikiem czy nie jest prawnikiem. I potem z decyzji podjętych w niewiedzy rodzą się czasem życiowe tragedie.
Kiedyś myślałem podobnie. Musiałem niedawno dosyć mocno się douczyć tego przedmiotu, chyba nawet mocno wykraczając poza szkołę. Kol. Los kiedyś tu na forumku napisał, że powinna być włączona do fizyki i wydaje mi się, że miał słuszność. Z szkoły mgliście pamiętam, że tracono masę czasu zupełnie niepotrzebnie na eksperymenty + takie kwiatki od Nauczycielki jak "1 mol to jest tak strasznie dużo".
Komentarz
Też łkam nad ciężkim losem sędziów jak fatus.No straszny ten ich los bo są zmuszani do dokonywania trudnych wyborów, a nie są automatami bez wpływu na to co robią. Bo niektórzy obserwatorzy roją sobie, że oni mają być odpowiedzialni za swoje słowa i decyzje. A to jest ryzyko, a przecież wybrana kasta miała nie ponosić żadnego ryzyka, miała to mieć gwarantowane Konstytucją i za to mieć pewność zatrudnienia i dochodów do końca życia. Sędziowie zostali oszukani przez obywateli, a może nawet przez Pana Boga.
https://trybunal.gov.pl/postepowanie-i-orzeczenia/wokanda/archive/2025/12/02/jawnosc-oswiadczen-majatkowych-sedziow-i-asesorow-sadowych-oraz-obowiazek-informowania-o-stanie-majatkowym-objetym-malzenska-wspolnoscia-majatkowa-3
Po ok. 10 latach przyszła jednak jakaś refleksja. Cieszy tym bardziej, że w składzie było 2 byłych posłów, którzy sami za tym głosowali.
Szkoda tylko, że obecny rząd zamiast opublikować jedno orzeczenie, będzie dalej publikował w sieci dziesiątki tysięcy oświadczeń majątkowych do czytania przez AI obcych państw i nie tylko.
a jest jakaś światła refleksja na stworzenie mechanizmu antykorupcyjnego w tej niezależnej od wszystkiego władzy?
Kiedyś myślałem podobnie. Musiałem niedawno dosyć mocno się douczyć tego przedmiotu, chyba nawet mocno wykraczając poza szkołę. Kol. Los kiedyś tu na forumku napisał, że powinna być włączona do fizyki i wydaje mi się, że miał słuszność. Z szkoły mgliście pamiętam, że tracono masę czasu zupełnie niepotrzebnie na eksperymenty + takie kwiatki od Nauczycielki jak "1 mol to jest tak strasznie dużo".
( kurde ale odkopkę zrobiłem )
Pamiątka po Auguście Comte.