Cyrylica napisal(a): Takiej durnej opozycji w Polsce nie było do tej pory. Wystarczy posłuchać tych kretynów.
Dopasowli się starannie do poziomu większości społeczeństwa. Tak tak WIĘKSZOŚCI
Nie dołuj mnie.
Niestety to prawda, na 10 osób z którymi ostatnio rozmawiałem 9 jest przeciw PiS a jeden wydaje się być za ( wydaje bo milczy, nie mówi, bo to opciach być za PISem)
Powiem Wam, że to majstersztyk JK. Zaprosił do rozmowy no kogo? Przywódcę Opozycji Totalnej. Bez wskazania na kogokolwiek. Teraz zacznie się walka kogutów. Jak myślicie, kto przyjdzie?
>-
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
AnnaE napisal(a): Powiem Wam, że to majstersztyk JK. Zaprosił do rozmowy no kogo? Przywódcę Opozycji Totalnej. Bez wskazania na kogokolwiek. Teraz zacznie się walka kogutów. Jak myślicie, kto przyjdzie?
>-
Petru już nadstawił nogę do podkucia (oświadczenie do PJK). Koń jeszcze nie rży.
A mnie się wydaje, że PJK jest w fazie wczesnego zakiwania się. Mam nadzieję, że uda się z tego wyjść bez nadmiernych strat, bo hieny już żerują (np. tzw. dziennikarze i stojące za nimi interesy).
AnnaE napisal(a): Powiem Wam, że to majstersztyk JK. Zaprosił do rozmowy no kogo? Przywódcę Opozycji Totalnej. Bez wskazania na kogokolwiek. Teraz zacznie się walka kogutów. Jak myślicie, kto przyjdzie?
extraneus napisal(a): A mnie się wydaje, że PJK jest w fazie wczesnego zakiwania się. Mam nadzieję, że uda się z tego wyjść bez nadmiernych strat, bo hieny już żerują (np. tzw. dziennikarze i stojące za nimi interesy).
Jeszcze go nie doceniasz.
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
AnnaE napisal(a): Powiem Wam, że to majstersztyk JK. Zaprosił do rozmowy no kogo? Przywódcę Opozycji Totalnej. Bez wskazania na kogokolwiek. Teraz zacznie się walka kogutów. Jak myślicie, kto przyjdzie?
>-
to mogłoby zadziałać, gdyby rzeczywiście prywatne ambicyjki tego i owego z totalniackiej opozycyjnej swołoczy były na 1 planie - ale nie są, bo tymi pionkami ktoś pogrywa i to z nim JK musi rozgrywać batalię
Tymczasem... Pas Ratunkowy @MarekMleczak1 Uwaga. Prokuratura zajmie się sprawą napaści na min. Zalewską i osób towarzyszących. Policja przekazała materiały do prokuratury. #Brawo!!
Cyrylica napisal(a): Takiej durnej opozycji w Polsce nie było do tej pory. Wystarczy posłuchać tych kretynów.
Dopasowli się starannie do poziomu większości społeczeństwa. Tak tak WIĘKSZOŚCI
Nie dołuj mnie.
Niestety to prawda, na 10 osób z którymi ostatnio rozmawiałem 9 jest przeciw PiS a jeden wydaje się być za ( wydaje bo milczy, nie mówi, bo to opciach być za PISem)
Nie wiem gdzie Marniok mieszkasz, ale na moim Podkarpaciu do tej pory była pewna przewaga PIS. Teraz widzę lekką korektę w dół.
Na Wyborczej, ale warto: mój i Losa ulubiony imbecyl, Rafał ROman Suszek, funkcjonariusz fizyki Uniwersytetu Warszawskiego, bohatersko wyniesiony przez Straż Marszałkowską. To jest koleś, który czapkował Maciejowi Laskowi. Pochodzenie- najprawdopodobniej partyjne i mniejszościowe wyborcza.pl/
Cyrylica napisal(a): Takiej durnej opozycji w Polsce nie było do tej pory. Wystarczy posłuchać tych kretynów.
Dopasowli się starannie do poziomu większości społeczeństwa. Tak tak WIĘKSZOŚCI
Nie dołuj mnie.
Niestety to prawda, na 10 osób z którymi ostatnio rozmawiałem 9 jest przeciw PiS a jeden wydaje się być za ( wydaje bo milczy, nie mówi, bo to opciach być za PISem) Nie wiem gdzie Marniok mieszkasz, ale na moim Podkarpaciu do tej pory była pewna przewaga PIS. Teraz widzę lekką korektę w dół.
Na granicy Śląska i Małopolski ale u mnie wybory poszły pół na pół, mamy jednego posła z PiS (Starzycki) i z PO ( Bańkowski). Na mieście rządzi koalicja miejscowego komitetu z PIS ale stare układy postkomuchów trzepią za kulisami kasę. Prezydent to stary lokalny kacyk, teoretycznie jest "za" ale układy z lokalnymi bossami skutecznie bombardują "#dobrazmiana". Jest jeszcze Solidarność która ma umowę z Prezydentem ale jak zwykle związkowcy byli potrzebni do wygrania wyborów a teraz idą w odstawkę. Sitwa, sitwa, sitwa...Skuteczny czarny PR i potem słychać wkoło, że PIS skłóca ludzi, dzieli i jatrzy. Do tego dochodzi 500+ ( zazdrość), różne wrzutki z okolic rządowych np. podatek od samochodów, wzrost OC to też wina PISu. Kwestie KODu i ustawy dezubekizacyjnej są pomijane ale np. okupacja Sejmu przez PO i .N daje im nadzieję na zmiany bo przecież "nie wszyscy dostali", tzn ci którzy nie zapali się na 500+ i min. wynagrodzenie lub stawkę za godzinę bo troszkę lepiej stoją finansowo i przekroczyli próg a im "też się coś należy". Cięcia finansowe na pracownikach są tłumaczone min stawka 12/h i min. wynagrodzeniem 2000 brutto i trzeba innym zabrać żeby komuś dać bo budżety poszczególnych zakładów z gumy nie są a np budżetówka ( nauczyciele, służba zdrowia) więcej z centrali nie dostanie. Są sytuacje gdy stary pracownik ma zasadnicze wnagrodzenie na poziomie 2100 a nowy, nieopierzony dostanie na dzień dobry 2000 albo różnica między pensją sprzątaczki a mgr ze specjalizacją wyniesie 150 zł jeśli od nowego roku wejdą w/w zmiany.
Cyrylica napisal(a): Takiej durnej opozycji w Polsce nie było do tej pory. Wystarczy posłuchać tych kretynów.
Dopasowli się starannie do poziomu większości społeczeństwa. Tak tak WIĘKSZOŚCI
Nie dołuj mnie.
Niestety to prawda, na 10 osób z którymi ostatnio rozmawiałem 9 jest przeciw PiS a jeden wydaje się być za ( wydaje bo milczy, nie mówi, bo to opciach być za PISem)
Nie wiem gdzie Marniok mieszkasz, ale na moim Podkarpaciu do tej pory była pewna przewaga PIS. Teraz widzę lekką korektę w dół. Na granicy Śląska i Małopolski ale u mnie wybory poszły pół na pół, mamy jednego posła z PiS (Starzycki) i z PO ( Bańkowski). Na mieście rządzi koalicja miejscowego komitetu z PIS ale stare układy postkomuchów trzepią za kulisami kasę. Prezydent to stary lokalny kacyk, teoretycznie jest "za" ale układy z lokalnymi bossami skutecznie bombardują "#dobrazmiana". Jest jeszcze Solidarność która ma umowę z Prezydentem ale jak zwykle związkowcy byli potrzebni do wygrania wyborów a teraz idą w odstawkę. Sitwa, sitwa, sitwa...Skuteczny czarny PR i potem słychać wkoło, że PIS skłóca ludzi, dzieli i jatrzy. Do tego dochodzi 500+ ( zazdrość), różne wrzutki z okolic rządowych np. podatek od samochodów, wzrost OC to też wina PISu. Kwestie KODu i ustawy dezubekizacyjnej są pomijane ale np. okupacja Sejmu przez PO i .N daje im nadzieję na zmiany bo przecież "nie wszyscy dostali", tzn ci którzy nie zapali się na 500+ i min. wynagrodzenie lub stawkę za godzinę bo troszkę lepiej stoją finansowo i przekroczyli próg a im "też się coś należy". Cięcia finansowe na pracownikach są tłumaczone min stawka 12/h i min. wynagrodzeniem 2000 brutto i trzeba innym zabrać żeby komuś dać bo budżety poszczególnych zakładów z gumy nie są a np budżetówka ( nauczyciele, służba zdrowia) więcej z centrali nie dostanie. Są sytuacje gdy stary pracownik ma zasadnicze wnagrodzenie na poziomie 2100 a nowy, nieopierzony dostanie na dzień dobry 2000 albo różnica między pensją sprzątaczki a mgr ze specjalizacją wyniesie 150 zł jeśli od nowego roku wejdą w/w zmiany.
Cyrylica napisal(a): Takiej durnej opozycji w Polsce nie było do tej pory. Wystarczy posłuchać tych kretynów.
Dopasowli się starannie do poziomu większości społeczeństwa. Tak tak WIĘKSZOŚCI
Nie dołuj mnie.
Niestety to prawda, na 10 osób z którymi ostatnio rozmawiałem 9 jest przeciw PiS a jeden wydaje się być za ( wydaje bo milczy, nie mówi, bo to opciach być za PISem)
Nie wiem gdzie Marniok mieszkasz, ale na moim Podkarpaciu do tej pory była pewna przewaga PIS. Teraz widzę lekką korektę w dół. Na granicy Śląska i Małopolski ale u mnie wybory poszły pół na pół, mamy jednego posła z PiS (Starzycki) i z PO ( Bańkowski). Na mieście rządzi koalicja miejscowego komitetu z PIS ale stare układy postkomuchów trzepią za kulisami kasę. Prezydent to stary lokalny kacyk, teoretycznie jest "za" ale układy z lokalnymi bossami skutecznie bombardują "#dobrazmiana". Jest jeszcze Solidarność która ma umowę z Prezydentem ale jak zwykle związkowcy byli potrzebni do wygrania wyborów a teraz idą w odstawkę. Sitwa, sitwa, sitwa...Skuteczny czarny PR i potem słychać wkoło, że PIS skłóca ludzi, dzieli i jatrzy. Do tego dochodzi 500+ ( zazdrość), różne wrzutki z okolic rządowych np. podatek od samochodów, wzrost OC to też wina PISu. Kwestie KODu i ustawy dezubekizacyjnej są pomijane ale np. okupacja Sejmu przez PO i .N daje im nadzieję na zmiany bo przecież "nie wszyscy dostali", tzn ci którzy nie zapali się na 500+ i min. wynagrodzenie lub stawkę za godzinę bo troszkę lepiej stoją finansowo i przekroczyli próg a im "też się coś należy". Cięcia finansowe na pracownikach są tłumaczone min stawka 12/h i min. wynagrodzeniem 2000 brutto i trzeba innym zabrać żeby komuś dać bo budżety poszczególnych zakładów z gumy nie są a np budżetówka ( nauczyciele, służba zdrowia) więcej z centrali nie dostanie. Są sytuacje gdy stary pracownik ma zasadnicze wnagrodzenie na poziomie 2100 a nowy, nieopierzony dostanie na dzień dobry 2000 albo różnica między pensją sprzątaczki a mgr ze specjalizacją wyniesie 150 zł jeśli od nowego roku wejdą w/w zmiany. Z tego co piszesz mieszkasz w piekle
Heh.... mentalnie ci ludzie tkwią w PRL-u, najgorzej jest pokoleniem 35-50, i nie chodzi tu o prawdę, uczciwość, zasady ale o to by dojebać PISowi. Za wszelką cenę, kosztem tych wartości i swojego sumienia. Jak powiedział prof. Legutko w PE, jest to wynik niewiedzy i uprzedzeń, a od siebie dodam że i złej woli. Jeśli koleżanka, moja rowieśnica, mi mówi że Wałęsa jest naszym skarbem narodowym i największym bohaterem Polski to o czym my mówimy? Wiedza boli - dosłownie, i dlatego najlepiej ja ignorować i jej zaprzeczyć. Straszne.
qiz napisal(a): Pokolenie 35-50 to się nadaje tylko do refundowanej eutanazji, w ogóle go nie bierzcie pod uwagę w kalkulacjach wyborczych. To nawóz historii.
Czemu akurat 35-50? Jakaś cezura dla urodzonych przed 1980?
qiz napisal(a): Pokolenie 35-50 to się nadaje tylko do refundowanej eutanazji, w ogóle go nie bierzcie pod uwagę w kalkulacjach wyborczych. To nawóz historii.
Czemu akurat 35-50? Jakaś cezura dla urodzonych przed 1980?
Chyba dlatego że % jest to najliczniejsza grupa, spośród aktywnych zawodowo i społecznie, antypisiorów czego przykładem skład osobowy PO i .N
qiz napisal(a): Pokolenie 35-50 to się nadaje tylko do refundowanej eutanazji, w ogóle go nie bierzcie pod uwagę w kalkulacjach wyborczych. To nawóz historii.
qiz napisal(a): Pokolenie 35-50 to się nadaje tylko do refundowanej eutanazji, w ogóle go nie bierzcie pod uwagę w kalkulacjach wyborczych. To nawóz historii.
Komentarz
nawet jeśli skutki są takie same, to nie jest to to samo
Niestety to prawda, na 10 osób z którymi ostatnio rozmawiałem 9 jest przeciw PiS a jeden wydaje się być za ( wydaje bo milczy, nie mówi, bo to opciach być za PISem)
Zaprosił do rozmowy no kogo? Przywódcę Opozycji Totalnej. Bez wskazania na kogokolwiek. Teraz zacznie się walka kogutów.
Jak myślicie, kto przyjdzie?
>-
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
i to z nim JK musi rozgrywać batalię
http://www.tv.master.pl/informacja.php?news=45099,Wyrazali-swoj-sprzeciw
Pas Ratunkowy
@MarekMleczak1
Uwaga. Prokuratura zajmie się sprawą napaści na min. Zalewską i osób towarzyszących. Policja przekazała materiały do prokuratury.
#Brawo!!
Nie wiem gdzie Marniok mieszkasz, ale na moim Podkarpaciu do tej pory była pewna przewaga PIS. Teraz widzę lekką korektę w dół.
Yarrok znowu pozamiatał.
Już po Zjednoczonej Opozycji Totalnej
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
To jest koleś, który czapkował Maciejowi Laskowi. Pochodzenie- najprawdopodobniej partyjne i mniejszościowe
wyborcza.pl/
10,82983,21114255,obywatel-rp-protestowal-pod-sejmem-po-14-sekundach-interweniowala.html
//romeck: nie linkujemy, tylko wstawiamy do skopiowania!//
Nie wiem gdzie Marniok mieszkasz, ale na moim Podkarpaciu do tej pory była pewna przewaga PIS. Teraz widzę lekką korektę w dół.
Na granicy Śląska i Małopolski ale u mnie wybory poszły pół na pół, mamy jednego posła z PiS (Starzycki) i z PO ( Bańkowski). Na mieście rządzi koalicja miejscowego komitetu z PIS ale stare układy postkomuchów trzepią za kulisami kasę. Prezydent to stary lokalny kacyk, teoretycznie jest "za" ale układy z lokalnymi bossami skutecznie bombardują "#dobrazmiana". Jest jeszcze Solidarność która ma umowę z Prezydentem ale jak zwykle związkowcy byli potrzebni do wygrania wyborów a teraz idą w odstawkę.
Sitwa, sitwa, sitwa...Skuteczny czarny PR i potem słychać wkoło, że PIS skłóca ludzi, dzieli i jatrzy. Do tego dochodzi 500+ ( zazdrość), różne wrzutki z okolic rządowych np. podatek od samochodów, wzrost OC to też wina PISu. Kwestie KODu i ustawy dezubekizacyjnej są pomijane ale np. okupacja Sejmu przez PO i .N daje im nadzieję na zmiany bo przecież "nie wszyscy dostali", tzn ci którzy nie zapali się na 500+ i min. wynagrodzenie lub stawkę za godzinę bo troszkę lepiej stoją finansowo i przekroczyli próg a im "też się coś należy". Cięcia finansowe na pracownikach są tłumaczone min stawka 12/h i min. wynagrodzeniem 2000 brutto i trzeba innym zabrać żeby komuś dać bo budżety poszczególnych zakładów z gumy nie są a np budżetówka ( nauczyciele, służba zdrowia) więcej z centrali nie dostanie. Są sytuacje gdy stary pracownik ma zasadnicze wnagrodzenie na poziomie 2100 a nowy, nieopierzony dostanie na dzień dobry 2000 albo różnica między pensją sprzątaczki a mgr ze specjalizacją wyniesie 150 zł jeśli od nowego roku wejdą w/w zmiany.
Na granicy Śląska i Małopolski ale u mnie wybory poszły pół na pół, mamy jednego posła z PiS (Starzycki) i z PO ( Bańkowski). Na mieście rządzi koalicja miejscowego komitetu z PIS ale stare układy postkomuchów trzepią za kulisami kasę. Prezydent to stary lokalny kacyk, teoretycznie jest "za" ale układy z lokalnymi bossami skutecznie bombardują "#dobrazmiana". Jest jeszcze Solidarność która ma umowę z Prezydentem ale jak zwykle związkowcy byli potrzebni do wygrania wyborów a teraz idą w odstawkę.
Sitwa, sitwa, sitwa...Skuteczny czarny PR i potem słychać wkoło, że PIS skłóca ludzi, dzieli i jatrzy. Do tego dochodzi 500+ ( zazdrość), różne wrzutki z okolic rządowych np. podatek od samochodów, wzrost OC to też wina PISu. Kwestie KODu i ustawy dezubekizacyjnej są pomijane ale np. okupacja Sejmu przez PO i .N daje im nadzieję na zmiany bo przecież "nie wszyscy dostali", tzn ci którzy nie zapali się na 500+ i min. wynagrodzenie lub stawkę za godzinę bo troszkę lepiej stoją finansowo i przekroczyli próg a im "też się coś należy". Cięcia finansowe na pracownikach są tłumaczone min stawka 12/h i min. wynagrodzeniem 2000 brutto i trzeba innym zabrać żeby komuś dać bo budżety poszczególnych zakładów z gumy nie są a np budżetówka ( nauczyciele, służba zdrowia) więcej z centrali nie dostanie. Są sytuacje gdy stary pracownik ma zasadnicze wnagrodzenie na poziomie 2100 a nowy, nieopierzony dostanie na dzień dobry 2000 albo różnica między pensją sprzątaczki a mgr ze specjalizacją wyniesie 150 zł jeśli od nowego roku wejdą w/w zmiany.
Z tego co piszesz mieszkasz w piekle
Na granicy Śląska i Małopolski ale u mnie wybory poszły pół na pół, mamy jednego posła z PiS (Starzycki) i z PO ( Bańkowski). Na mieście rządzi koalicja miejscowego komitetu z PIS ale stare układy postkomuchów trzepią za kulisami kasę. Prezydent to stary lokalny kacyk, teoretycznie jest "za" ale układy z lokalnymi bossami skutecznie bombardują "#dobrazmiana". Jest jeszcze Solidarność która ma umowę z Prezydentem ale jak zwykle związkowcy byli potrzebni do wygrania wyborów a teraz idą w odstawkę.
Sitwa, sitwa, sitwa...Skuteczny czarny PR i potem słychać wkoło, że PIS skłóca ludzi, dzieli i jatrzy. Do tego dochodzi 500+ ( zazdrość), różne wrzutki z okolic rządowych np. podatek od samochodów, wzrost OC to też wina PISu. Kwestie KODu i ustawy dezubekizacyjnej są pomijane ale np. okupacja Sejmu przez PO i .N daje im nadzieję na zmiany bo przecież "nie wszyscy dostali", tzn ci którzy nie zapali się na 500+ i min. wynagrodzenie lub stawkę za godzinę bo troszkę lepiej stoją finansowo i przekroczyli próg a im "też się coś należy". Cięcia finansowe na pracownikach są tłumaczone min stawka 12/h i min. wynagrodzeniem 2000 brutto i trzeba innym zabrać żeby komuś dać bo budżety poszczególnych zakładów z gumy nie są a np budżetówka ( nauczyciele, służba zdrowia) więcej z centrali nie dostanie. Są sytuacje gdy stary pracownik ma zasadnicze wnagrodzenie na poziomie 2100 a nowy, nieopierzony dostanie na dzień dobry 2000 albo różnica między pensją sprzątaczki a mgr ze specjalizacją wyniesie 150 zł jeśli od nowego roku wejdą w/w zmiany.
Z tego co piszesz mieszkasz w piekle
Heh.... mentalnie ci ludzie tkwią w PRL-u, najgorzej jest pokoleniem 35-50, i nie chodzi tu o prawdę, uczciwość, zasady ale o to by dojebać PISowi. Za wszelką cenę, kosztem tych wartości i swojego sumienia. Jak powiedział prof. Legutko w PE, jest to wynik niewiedzy i uprzedzeń, a od siebie dodam że i złej woli. Jeśli koleżanka, moja rowieśnica, mi mówi że Wałęsa jest naszym skarbem narodowym i największym bohaterem Polski to o czym my mówimy? Wiedza boli - dosłownie, i dlatego najlepiej ja ignorować i jej zaprzeczyć. Straszne.