Skip to content

Aktualności, newsy, krótkie wiadomości tekstowe

1221222224226227673

Komentarz

  • A na ten przykład ja, no paczam sobie ich w internetach oglądalność robię, no ale żeby głosować...dej pan spokój!
  • Zabierają cenne głosy, zabierają czas i energię dobrym naiwnym zwolennikom. Fakt że ukrywają nieciekawe życiorysy działaczy i sponsorów sam w sobie jest dyskwalifikujacy. Oszukiwanie i świadome ukrywanie prawdy jest dyskwalifikujace.
  • rdrrdr
    edytowano August 2019
    .
  • Ator to agent wrażych sił ostatnio użyty do ocieplania decyzji Kukiza
  • To tego co teorię względności wymyślił?
  • Raczey lodowczyk.
  • christoph napisal(a):
    https://www.zdf.de/nachrichten/heute/island-verabschiedung-von-einem-gletscher-100.html
    zniknął lodowiec na Islandji
    To jakiś nowy kult? Czciciele lodowców zgromadzili się na ceremonii pogrzebowej.
  • edytowano August 2019
    Syn miliardera Piotr Woźniak Starak zaginął na jeziorze Kisajno w nocy z soboty na niedzielę.
    http://www.plotek.pl/plotek/7,154063,25098496,wypadek-na-jeziorze-kisajno-zaginal-mezczyzna-nieoficjalnie.html
  • edytowano August 2019
    TecumSeh napisal(a):
    Brzost napisal(a):
    Roman K. został też skazany na 1 rok pozbawienia wolności za nielegalne posiadanie broni palnej.

    Łącznie sąd wymierzył b. posłowi Ruchu Palikota karę 10 lat więzienia.
    To bardzo łagodnie go potraktowali biorąc pod uwagę nakłanianie do zabójstwa.
    Za samo nielegalne posiadanie broni można dostać 8 lat.
    Sądząc po tym, co było w mediach (akt nie czytałem) to jest przeciętny wyrok w tego typu sprawach. Za podżeganie do zabójstwa jest od 8 do 15, 25 albo dożywocie. Czyli jest dwa lata powyżej dolnej granicy, od której zazwyczaj się startuje, a na korzyść gościa przemawia to, że kobiecie nic się w sumie nie stało.
    Owszem, za posiadanie broni "można dostać 8 lat", tzn. taka jest górna granica w kodeksie. Górną granicą w kodeksie dość często epatuje się w mediach, a w sądowych realiach górną granicę czasem daje się za jakieś bulwersujące, z takich czy innych względów, zabójstwo (czyli wtedy dożywocie).

    Ja rozumiem, że Koledzy znają tylko wyroki w sprawach celebrytów, bo niby skąd mieliby znać inne. Nie, żeby tego nie było w necie (bo jest!), ale nie ma w mediach. I te wyroki wydają się łagodne. Czy są łagodne, to oczywiście kwestia ocenna, ale relatywnie (w stosunku do innych wyroków) to one łagodne nie są. Jeśli one są łagodne, to łagodny jest cały system.

    EDIT: tam widzę ona przyjęła "nieudolność" (jak można się domyślać, relacje medialne z procesów są takie, że wszystkiego rtzeba się domyślać), czyli nie wchodząc w szczegóły, za samo nakłanianie startowano od 2 lat i 8 miesięcy. Dano 6 lat. Czy to mało, no nie.
    Czy mała jest w ogóle sankcja w kodeksie? Może i tak, ale nie tylko dla byłego posła.
  • edytowano August 2019
    Dostać dychę to zawsze i dla każdego bardzo dużo, nawet jeśli ma się perspektywę wyjścia po połowie tego okresu.
  • Mania napisal(a):
    Syn milionera Piotr Woźniak Starak zaginął
    https://wiadomosci.onet.pl/kraj/jezioro-kisajno-poszukiwany-to-piotr-wozniak-starak-prokuratura-potwierdza/vdpdsyk
    Dryfująca motorówka bez osób na pokładzie

    O poszukiwaniach mężczyzny początkowo poinformowała miejscowa policja. - O godz. 4 nad ranem otrzymaliśmy zgłoszenie, że motorówka pływa po jeziorze i może zakłócać spoczynek żeglarzy. Po przybyciu na miejsce policjanci z ratownikami Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego stwierdzili, że na pokładzie dryfującej motorówki nie ma nikogo - powiedział mł. asp. Rafał Jackowski z warmińsko-mazurskiej policji.

    Zdaniem policjanta, rzeczy pozostawione na motorówce, która miała wyłączony silnik, wskazywały, że mogły nią płynąć dwie osoby. Jak dodał, natychmiast rozpoczęły się poszukiwania, w trakcie których policjanci znaleźli na brzegu jeziora jedną osobę.

    - Była to kobieta, która sama dopłynęła do brzegu. Poinformowała ona, że motorówką pływał z nią 39-letni mężczyzna. Od tej pory trwają jego poszukiwania - mówił Jackowski.
    Pasażerowie wypadli z motorówki

    Asp. Chruścińska mówiła wcześniej, że z relacji odnalezionej kobiety wynikało, że podczas wykonywania manewru skrętu obydwoje wypadli z niej do wody. Kobieta zdołała dopłynąć sama do brzegu. Relacjonowała, że przepłynęła ok. stu metrów.

    Policja poinformowała, że odnaleziona na brzegu 27-letnia mieszkanka Łodzi była w dobrym stanie. Podała również, że poszukiwany na Kisajnie to 39-letni mieszkaniec Warszawy.

    Wię isz picmaki ploto czy po czy nualesz wyglomda to dziwno.

    Pływeł se noco motoruwko zes kobitko. Kobitka, noc, globus ksiemżycowy nad niemi czelisz romanstycznoś. Do tegusz mniejsca okiej.

    Podobniesz (muwi kobitka) oba wypadły kiedy skremceli to motoruwko. Ona sie bes problemacji wyratoweła. PIńć minut i beła na lomdzie. Kiedysz jo polucjanty znalezły beła tysz zdrowo i podobniesz niepijano.

    Nualesz o szyskiem zawiadomieła polucje nie ona ino rybaki kture sposzczegli puste dryfajomce motoruwkie. Czemusz nie ona? Pszeca opuźnieło to znaczno cało akcje. Cusz, niekture wew szoku biegajo i wżeszczo a insze ino cicho leżo. Pcykolog pewno to pszyklepa.

    Polucjanty stwierdzeli isz motur na motoruwkie znalazły wyonczonem. Ktusz jegusz wyonczeł kiedysz podobniesz skremceli i fikli do wody? I pocusz? Iszby za szypko nik ryczomcej motoruwki nie sposzczeg i ktuś inszy muk sie spokojno ewakuać?

    Dany szpisek widze następajomco:

    Kobitka zapreponowała temusz milioneru nocno pszejaszczkie motoruwko. Wew pewnem momęcie zrobieło sie romancowo i wyonczeli motur. Pomigdaleli sie pomigdaleli i kiedysz chopak skoncentrał sie zes maślanemy oczodołamy na potęcjalnem pożyciu pciowem ona jegusz pchła do wody. Tamuj jusz czyheł nurek zes płetwamy kturen go wciog na głembie i chwilkie poczymeł. Temczasę kobitka tysz wskoczeła wew wode i spokojno se dopłyneła na lomd.

    Mogo tera zimnem zewłoką robieć dowolno obdunkcje i kużden dochtur pszyklepa isz legularnie sie utopieł.

    Nurmalnie szfecki kreminał ze zbrodnio doskonało, nualesz nie do kąca.






  • Nu nu, z Kolegi to jest prawdziwy Arkil Płaro!
  • Sprawdzić z kim Polpharma miała ostatnio na pieńku.
  • Smutna historia. Pieniądze szczęścia nie dają.
  • Gnębą napisal(a):
    (...)
    Polucjanty stwierdzeli isz motur na motoruwkie znalazły wyonczonem. Ktusz jegusz wyonczeł kiedysz podobniesz skremceli i fikli do wody? I pocusz? Iszby za szypko nik ryczomcej motoruwki nie sposzczeg i ktuś inszy muk sie spokojno ewakuać?
    (...)
    Jako zaposiadywacz patenta sternicko-motorowodnego nie znajdywam w tym akurat nic dziwnego:
    Motorówki mają takie cóś co się nazywa potocznie "zrywka" (nazwy oficjalnej nie pomnę, bom patent robił jeszcze w ubiegłym millenium). Jest to taki wihajster wpięty do silnika i połączony linka lub sprężynka ze sternikiem. Kiedy sternik z jakichś powodów wypada do wody, chcąc nie chcąc wyciąga "zrywkę" gasząc w ten sposób silnik. Cały ten mechanizm jest właśnie po to, żeby motorówka zaczęła dryfować, a nie uciekała od pechowca z maksymalną prędkością (manetki niektórych łodzi na takie coś by pozwoliły). W nowszych wersjach oprócz wyłączenia motoru blokuje toto jeszcze ster w położeniu maksymalnego skrętu - żeby łódka własnym rozpędem robiła koło, a nie uciekała w dal.
    Nie wiadomo czym pływali, ale np. przy skuterach z pędnikiem wodnoodrzutowym w przypadku wywrotki sternik jest bardziej narażony na urazy niż pasażer. Przy tradycyjnych łodziach różnie to bywa i dużo zależy od tego gdzie kto w momencie wywrotki akurat siedzi...
  • allium napisal(a):
    Jest to taki wihajster wpięty do silnika i połączony linka lub sprężynka ze sternikiem.
    Czelisz danegusz milijonera czeba szukeć na drugiem kącu sznurka od moturu?

    Nualesz skorosz sie motur na ten tychmiast wyonczeł kedysz fikli, to czemusz romancowa kobitka nie wskikła na pobliskie motoruwkie ino sie zdecydała popłyś na lomd?

    Takosz te pułszlakie bem pochopno nie dyskwalifikał.
  • Podejrzewam, isz to nie szlubna z nim pływała :-O
  • edytowano August 2019
    Gnębą napisal(a):
    allium napisal(a):
    Jest to taki wihajster wpięty do silnika i połączony linka lub sprężynka ze sternikiem.
    Czelisz danegusz milijonera czeba szukeć na drugiem kącu sznurka od moturu?
    Problem w tym, że "zrywki" są na sicher zapięte do sternika, a nie do motorówki. To z kolei zabezpiecza przed stym by w przypadku srogiej awarii z pożarem lub zatonięciem motorówki nie ciągnęła ona za sobą mniej lub bardziej oszołomionego sternika.
    Gnębą napisal(a):
    Nualesz skorosz sie motur na ten tychmiast wyonczeł kedysz fikli, to czemusz romancowa kobitka nie wskikła na pobliskie motoruwkie ino sie zdecydała popłyś na lomd?
    Tu by trzeba było znać szczegóły wypadku, ale przychodzą mi do głowy dwa powody:
    1. Bez powtórnego wrażenia zrywki w gniazdo nie odpali się silnika. A motorówką bez silnika kiepsko się pływa (chociaż jeżeli to nie był skuter to wg przepisów powinny być też na niej wiosła na taką okoliczność)
    2. Po zerwaniu zrywki motorówka nie staje przecież w miejscu, tylko traci prędkość i przechodzi w dryf. Jeżeli jest odpowiedni wiatr albo prąd wodny to nawet zblokowany ster nie przeszkodzi w oddryfowaniu na sporą odległość - przy czym generalnie z wyłączonym silnikiem i człek w kapoku powinni dryfować w podobnym kierunku.
    Gnębą napisal(a):


    Takosz te pułszlakie bem pochopno nie dyskwalifikał.
    Dla mnie naprawdę zastanawiające jest dlaczego pasażerka nie zawiadomiła odpowiednich organów - tem bardziej, że przeca teraz ludzie bez telefonów się nie ruszają, a na nowych kapokach (zakładam, że pan milioner nie pływa w badziewiu z AMW) są nawet specjalne wodoszczelne kieszonki na dokumenty a smyrfony.

  • Maria napisal(a):
    Podejrzewam, isz to nie szlubna z nim pływała :-O
    A nawet z tzw. goła nieślubna.
  • Maria napisal(a):
    Podejrzewam, isz to nie szlubna z nim pływała :-O
    Po nocy zes żono na motoruwkie??? Cusz za bezecęstwa Kuleżanka wogule pszypaszcza.

  • Gnębą napisal(a):
    Maria napisal(a):
    Podejrzewam, isz to nie szlubna z nim pływała :-O
    Po nocy zes żono na motoruwkie??? Cusz za bezecęstwa Kuleżanka wogule pszypaszcza.

    Naście lat temu, ze ślubną żeśmy nocą motorówką z Annopola do Sandomierza wracali, a żem się z tego do dziś nie wyspowiadał... Pszyjaciółko jakżyć?
  • allium napisal(a):
    ze ślubną żeśmy nocą motorówką
    Nualesz kiedysz pożomdni ksześcijany se pozwalajo na takiesz ekcesa to cusz sie potym dziweć isz pederasty sie rozwydżejo.

    Skromnoć wasza niek bemdzie wiadoma szyskim ludziam! Panci jezd blisko!

  • Gnębą napisal(a):
    allium napisal(a):
    Jest to taki wihajster wpięty do silnika i połączony linka lub sprężynka ze sternikiem.
    Czelisz danegusz milijonera czeba szukeć na drugiem kącu sznurka od moturu?

    Nualesz skorosz sie motur na ten tychmiast wyonczeł kedysz fikli, to czemusz romancowa kobitka nie wskikła na pobliskie motoruwkie ino sie zdecydała popłyś na lomd?

    Takosz te pułszlakie bem pochopno nie dyskwalifikał.
    10 lat pływam ekstensywnie łodziami z silnikiem i jeszcze ni razu zrywki do siebie nie przywiązałem. Jakoś takoś mi się Masa przypomniał, jak opowiadał, że na Mazurach różne problemy finansowe rozwiazywano na syrenkę proszącą o przejażdzkę po jeziorze w trakcie której spotykano piratów z pogdolonymi karkami i syrenka czasem sama wracała.
  • edytowano August 2019
    Facebook usunął reklamę ‘Women For Trump’.
    (źródło 2)
    Ale ale - formalnym powodem jest Polityka Reklam Facbóka, ktora mówi, że w reklamach nie można rozróżniać... płci (targetować wg płci)!!!

    #JakŻyć

    image
  • Jak sprzedajesz podpaski też nie?
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Jak sprzedajesz podpaski też nie?
    Wystarczy dodać do adsa Biedronka i git.
  • Maria napisal(a):
    Podejrzewam, isz to nie szlubna z nim pływała :-O
    leobulero napisal(a):
    Gnębą napisal(a):
    allium napisal(a):
    Jest to taki wihajster wpięty do silnika i połączony linka lub sprężynka ze sternikiem.
    Czelisz danegusz milijonera czeba szukeć na drugiem kącu sznurka od moturu?

    Nualesz skorosz sie motur na ten tychmiast wyonczeł kedysz fikli, to czemusz romancowa kobitka nie wskikła na pobliskie motoruwkie ino sie zdecydała popłyś na lomd?

    Takosz te pułszlakie bem pochopno nie dyskwalifikał.
    10 lat pływam ekstensywnie łodziami z silnikiem i jeszcze ni razu zrywki do siebie nie przywiązałem. Jakoś takoś mi się Masa przypomniał, jak opowiadał, że na Mazurach różne problemy finansowe rozwiazywano na syrenkę proszącą o przejażdzkę po jeziorze w trakcie której spotykano piratów z pogdolonymi karkami i syrenka czasem sama wracała.

    Sprawa jest podejrzana wielowarstwowo:
    - kobitka nie wiadomo skąd, ale wysportowana żeglarka i nie wiadomo co kilka godzin w trzcinach robiła zanim ją znaleźli zamiast po pomoc się udać
    - ochroniarze co dyskretnie się oddalili na prośbę ochranianego i nie zainteresowali się co z nim przez 5 godzin na wodzie dzieje
    - brak ciała
    Tak więc hipoteza nieszczęśliwego wypadku po balandze słabo się broni. Hipoteza morderstwa lepiej ale ciała nie ma. No i za co, albo za czyje winy? Pozostaje prawdopodobna hipoteza porwania dla okupu lub wymuszenia. Znowuż od kogo? Najbardziej karkołomna, noc późna więc sobie spekuluję, taka jest że coś się w Polsce zmienia i starzy półkownicy chcą szybko polikwidować aktywa i się ewakuować. Rzecz jasna aktywa które uważają za swoje bo je przekazali w powiernictwo swoim TW w ramach "prywatyzacji" i potem "walki konkurencyjnej na rynku". Może być tak że TW się tak rozochocili że nie chcą zrozumieć że to właściciel decyduje i trzeba polecenia wykonywać. Jak nie to może użyć mocnych argumentów.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.