Skip to content

Aktualności, newsy, krótkie wiadomości tekstowe

1220221223225226673

Komentarz

  • Brzost napisal(a):
    Większość mediów chyba nie odnotowała wydarzenia.

    https://wpolityce.pl/historia/459414-marsz-zycia-polakow-i-polonii-w-auschwitz
    a w tym tvpis, ktora za to z oddaniem odnotowuje
    kazde tłiterowe pierdniëcie kurskiego
  • Kurski z jakiegoś powodu nie znosi Gadowskiego, pewnie stąd przemilczenie.
  • edytowano August 2019
    Wypada mi tylo powtórzyc: Kurski won!

    A teraz defilada w Katowicach... Ujecia telewizyjne zrobione tak,
    ,ze nie widac kolumn wojska w odpowiedniej perspektywie, tylko z pozycji żaby, ale za to sa ciagłe przebitki na okrągła twarz Pan Presidenta.



    Duprawdy, do dupy taka telewizja.. Obrazu z kamer nie mogli dac z calej trasy, tylko na wprost Trybuny i Okrągłej Twarzy.
  • edytowano August 2019
    A ja właśnie wracam z Katowic, fajnie było, pierwszy raz coś takiego widziałem. Ślązacy maja potrzebę bycia docenionymi (takie przynajmniej często miałem wrażenie), dobry pomysł z tą defiladą.
  • edytowano August 2019
    Też byłem. Rewelacyjna alternatywa dla mnie i mojego Szymka. Był zachwycony i nadal jest pod wrażeniem. Prezydent zebrał duże oklaski przejeżdżając w odkrytym samochodzie przez trasę defilady przed jej rozpoczęciem. Nawet przemowy MON Błaszczaka, Premiera i samego Prezydenta, które słyszeliśmy przez nagłośnienie, zebrały oklaski w tłumie.
    Oczywiście hymn wyśpiewany na stojąco. Mało kto nie śpiewał. Cztery zwrotki, wrażenie bardzo podniosłe.
    Pojazdy wojskowe robiły wrażenie. Najbardziej wyluzowani byli żołnierze amerykańscy (machali do tłumu), nasi żołnierze owszem też ale większość dumnie prężyła pierś. Z kolei żołnierze chorwaccy wyglądali na onieśmielonych przyjęciem wiwatujacych tłumów.
  • christoph napisal(a):
    A coś Kolestwo wie o sytuacji w szkole oficerskiej we Wrocku?
    Plotki twiterowe mówią że do pijanego towarzystwa doszła plotka o cofnięciu dyplomów i się ludzie z deka wkurzyli.... Potem się już rozbujało....
  • A co do defilady w Katowicach. Organizatorzy spodziewali się 100k widzów a ponoć było dwa razy więcej. Włodarze np. Jaworzna i Sosnowca nie podpisali się jeśli chodzi o transport miejski. Próba wejścia do autobusu o godzinie 12.30 w Jaworznie zakończyła się niepowodzeniem. Dosłownie nie można było wcisnąć się do środka. Podjechaliśmy samochodem do Sosnowca żeby koleją dojechać na miejsce, a tam jeszcze większe tłumy na peronie. Zaryzykowałem i pojechałem samochodem do Katowic. Zdobyłem (dosłownie) przedostatnie miejsce parkingowe na stacji Orlen (kasowali za parking 20pln/12 godzin co było najlepsza ofertą, godzinowo w sensie 1,2 lub 3 wychodziło jescze drożej)
  • Pojechałem E z Jaworzna, od Osiedla Stałego już nikomu się wejść nie udało. Wróciłem pociągiem - szybciutko, bez tłumów...
  • edytowano August 2019
    O której jechałeś?
    O 12.30 już na Leopoldzie do A nie było szans wsiąść.
    Wróciłeś bez problemów bo zaraz po defildzie się zdecydowałeś, a i większość ludzi i tak została na pikniku. My samochodem do domu myknęliśmy A4 w 2o min....
  • Jakoś przed 12
  • Z Waszych opisów wynika, że pomysł z Katowicami był w dziesiątkę.
  • Od początku pomysł z Katowicami mi się podobał. Jak znam życie, w Warszawie mogłyby być jakieś zadymy, a tu było pięknie. Przynajmniej tak widziałam w tv.
  • "Decentralizacja" państwowych obchodów świąt narodowych to strzał w dziesiątkę.
  • Zwłaszcza kiedy wszystko "się" cętralizuje
  • No niestety w obecnych polskich i unijnych warunkach silne państwo musi być mocniej scentralizowane. Ludzie to rozumieją i popierają. Centralizacja to jednak nie koncentracja wszystkiego w stolicy, model metropolitalny z marginalizacja i pauperyzacja prowincji. Jeśli już to opanowanie stolicy i metropolii przez prowincję. Tabakiera dla nosa a nie nos dla tabakiery. Włoszczowa równie ważna jak miasteczko Wilanow. Westerplatte to Polska a nie Gdańsk, a już zupełnie nie Wolne Miasto Gdańsk. Powstanie Warszawskie jest Polakow spuścizna a nie tylko warszawiaków.
  • edytowano August 2019
    Piękna defilada.
    Byłam, bo mieszkam niedaleko od spodka.
    Pan Prezydent prezentował się znakomicie.
    Nie wiem jak wyglądała relacja w tvp. Dziś oglądam z jutubki. Nawet mię się podobuje.

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • marniok napisal(a):
    christoph napisal(a):
    A coś Kolestwo wie o sytuacji w szkole oficerskiej we Wrocku?
    Plotki twiterowe mówią że do pijanego towarzystwa doszła plotka o cofnięciu dyplomów i się ludzie z deka wkurzyli.... Potem się już rozbujało....
    Wypytalem znajomego z insajdersķą wiedzą.
    Wg jego informacji podpisane przez Prezydenta patenty oficerskie utknęły w kancelarii Premiera i jeszcze po południu w wigilię promocji nie bylo ich w jednostce. W związku z tym podchorążym przekazano informację, że być może promocja zastanie przesunięta.
    Wiadomo, że nikogo to nie ucieszyło, ale informacja została przez większość przyjęta w miarę spokojnie. Niestety kilkunastu oficerów in spe postanowiło zaprotestować i urządzili chryję, poźniej rozdmuchaną przez media.
    Niestety także oni zostali promowani i próbowano sprawie całkowicie zatuszować, bo w gronie rozrabiaczy jest kilku "plecaków"
  • Dziś w moim parafialnym kościele super kazanie. O potrzebie mobilizacji jak w 1920 roku, tym razem przeciwko nowemu zagrożeniu chorą ideologią. Nie padło słowo elgiebete, wikary mówił o zmasowanej ofensywie wymierzonej w ludzi, którzy kochają Boga i Ojczyznę, mówił o abp Jędraszewskim, który ma odwagę nazywać zło złem, o nagonce na niego. O cenzurze gorszej niż za komuny, o próbie zniewolenia narodu przez tych, którzy nienawidzą prawdy. Powiem Wam, że była to homilia nie gorsza od tej, którą wygłosił abp Jędraszewski. Jestem dumna z moich parafialnych duszpasterzy :-)
  • A ja byłam w Józefowie, w którym gościnnie kazał ks. pallotyn - trzy po trzy, para piętnaście...
    Tylko odśpiewane na koniec "Boże coś Polskę" nawiązało do rocznicy.
    Przywiozłam na tę mszę Polkę mieszkającą na stałe w Paryżu i potem ze wstydem musiałam wysłuchać jej cierpkiego komentarza.
  • Greta Thunberg
    Nowa święta kościoła ekologii jedzie żaglówką do NjuJorka na szczyt klimatyczny.
    Ta od f for friday albo podobnie.
    Żeby nie lecieć, bo to co2 itepe
    Wiezie ją tym regatowym jachtem syn księżniczki z Monako.
    Żeby jacht wrócił, poleci po niego do USA 6 ludzi, a książę wróci do Europy samolotem.
    Zamiast jednego lub 2 przelotów będzie e6 albo i 7
    https://www.welt.de/wirtschaft/article198622037/Greta-Thunberg-Jetzt-ist-ihr-Segeltrip-nicht-mehr-sauber.html
  • polmisiek napisal(a):
    A ja właśnie wracam z Katowic, fajnie było, pierwszy raz coś takiego widziałem. Ślązacy maja potrzebę bycia docenionymi (takie przynajmniej często miałem wrażenie), dobry pomysł z tą defiladą.
    także byłem i widziałem i słyszałem i czułem (to dudnienie w piersiach kiedy mijały cię czołgi!

    a potem do godz. 19. na pikniku.... syn2 zachwycony, siedział w bojowym wozie łączności (najmniejsza kolejka)

  • ad defilada wojska i święto Wojska Polskiego w Katowicach

    uważam, po tym, jaki tłum widziałem (chyba ze dwa razy większy niż trzy lata temu w Warszawie, gdzie też we trójkę bylismy z posłem)
    oraz jazgocie opozycji (przed i po)
    że PiS wygra katowickie na jesieni...
  • marniok napisal(a):
    Z kolei żołnierze chorwaccy wyglądali na onieśmielonych przyjęciem wiwatujacych tłumów.
    Wiki ma fotkę z rumuńskim.

    chyba wszyscy - nawet polscy - byli zaskoczeni i frekwencją i otwarciem.
    przecież wkładali i wyjmowali, wkładali i wyjmowali, wkładali i wyjmowali dzieciaki przez ponad pięć godzin w upale,
    a sami byli na miejscu od czwartej nad ranem.

    A, Wiki sobie strzelił z działka!
    Kupili sobie plebs (PiS)! Było rewelacyjnie.

    Dawno - NIGDY!!! - nie widziałem tylu polskich flag w Katowicach. Na "Zylecie" wisiały trzy (PRLowski blok z tysiącem mieszkań)
  • Maria napisal(a):
    Z Waszych opisów wynika, że pomysł z Katowicami był w dziesiątkę.
    trzy dziesiątki.
  • marniok napisal(a):
    A co do defilady w Katowicach. Organizatorzy spodziewali się 100k widzów a ponoć było dwa razy więcej.
    staliśmy na końcu pochodu, gdzie się rozjeżdżali (samorozwiązanie)

    i kawałek mieliśmy do pikniku, z górki,
    od Ronda do skrzyżowania1 potem do skrzyżowania2 i potem Pętla Słoneczna
    dwie jezdnie po trzy pasy ruchu plus dwa tory tramwajowe między nimi plus chodniki z boków

    i to były głowy przy głowach
    i porównując do Marszu w Warszawie to tylko ta część to było z ponad 100.000
    (cały Spodek z płytą mieści 11.500 ludzi, a wiem jak pełny wygląda kiedy skończy się w nim mecz np. siatkówki)

    bylo ze 200.000!

  • Tak, to by potwierdzało moje wrażenia. My staliśmy na początku trasy defilady. Morze głów. Wszystkie możliwe miejsca zajęte.
  • edytowano August 2019
    romeck napisal(a):
    ad defilada wojska i święto Wojska Polskiego w Katowicach

    uważam, po tym, jaki tłum widziałem (chyba ze dwa razy większy niż trzy lata temu w Warszawie, gdzie też we trójkę bylismy z posłem)
    oraz jazgocie opozycji (przed i po)
    że PiS wygra katowickie na jesieni...
    Pewnie wygra, ale to nie tylko o wybory chodzi. Wygląda na to, że mamy zaplanowaną, długofalową i skoordynowaną akcję repolonizacji Śląska. I chyb bardzo sensowną - bądźcie dumni, chodźcie z nami. Są tereny na których walka toczy się od dawna a o której sobie nie zdawałem sprawy. Ot, chociażby okolice Wałbrzycha, w każdym miasteczku pomniki patriotyczne, w jednym usiadłem Piłsudskiemu na kolana, bo na ławeczce obok siedział.

    Z każdym dniem, z każdym miesiącem czuję, że historia nas dogania. W sumie piękne i spokojny to był okres, ale już czas ...
  • @JORGE

    Tak!

    Wszelkie pochody & marsze czy to Autonomii Śląska, czy różnych tylko-Ślązaków-niePolaków organizacyjek to w porównaniu z tym, co się właśnie wydarzyło
    to jak komar do dinozaura!

    czytałem wiele głosów oburzenia na te ogromne flagi biało-czerwone na budynkach, itp itp
    ale lud wybrał "chłopaków malowanych" i grochówkę, tłumnie wybrał, nogami.
  • edytowano August 2019
    image

    taki obrazek ujrzałem (z tego samego miejsca, dachu MCK*) i się przeraziłem, czy zejść na piknik, gdzie szpilki nie da się włożyć... (na zdjęciu połowa powierzchni pikniku. na co dzień parking obok Filcharmonii)

    *MCK centrum konferencyjne (z tunelem do Spodka!) z zielonym dachem (trawniki) i przejściem
    image
    image
    image
    image
  • Jeżeli Braun, Rola czy Ator mają tak ogromny wpływ i tak szeroką rzeszę ludzi zarażają to kto nie głosuje na Konfederację, że nie mogą 5 % przekroczyć ?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.