raste napisal(a): Ciekawe szachy po ataku gazowym w Syrii. Wielka Brytania odwołała spotkanie z Rosją a Aniela przeciwnie jedzie do Moskwy. Historia przyspiesza?
Mamy przesłanki kto gazował (ergo- kto wrabia Assada)?
W radiu słuchałem audycji o Asadzie. Wyjątkowo odrażający dyktator. Mocno przyczynił się do powstania ISIS między innymi wypuszczając zbiorów z więzień bo tak wbił klin między rebeliantów w Alleppo i Kurdów
Tymczasem prof. Sinn wylicza, że ażeby wogle utrzymać strukturę demograficzną, czyli ażeby było komu pracować na emerytów z wyżu demograficznego, taysze niemieccy muszą przyjąć 32 mln imigrantów do roku 2035. Wymiana populacji jak ta lala! Nadto, ten profesor, niby niegłupi chłop, a jakby zakładał milcząco że dani imigranci będą zasuwać w pracy jak Polacy i płacić składki na emerytury niemieckich starców. Duprawdy, żyjemy w czasach coraz ciekawszych, jakem Soplica!
nie ma powodu do zadowolenia z powodu upadku Niemiec - teraz już nie Ribentropp jedzie do Mołotowa, ale sam Hitler (to nic że w spódnicy... a może i nie w spódnicy, za to bez wąsa) do Stalina (wnuczka kucharza zresztą)
a dzisiejszy plan działania nazywa się Nordstream (to w części jawnej), który obydwaj mają zamiar zrealizować z pominięciem protestów Polski
Jest duże prawdopodobieństwo, że został w to wrobiony. Deal USA z Chinami ewdientny, przywalenie w Assada to taki stempel. Pretekst był potrzebny, a opcji jest wiele- rebelianci wspierani przez USA, rebelianci kontrolowani przez Mossad, same Asjisy, albo- jak zasugerował zafiksowany na Sowietach Przemek- sami radzianie.
Assad i tak jest żywym trupem, a Syria taką szachownicą, gdzie sobie zbijają pionki i robią taką "wojnę przez proxy". Więc atak na Assada jest, że tak powiem, niskokosztową inwestycją.
A jak ktoś dewastuje ukraińskie pomniki, to są to Polacy. A jak ktoś dewastuje polskie cmentarze, to są to Ukraińcy.
Ja nie mówię, że Assad na pewno nie gazował. Ale skoro jest jedynym, który na tym stracił to... Choć właśnie piętrowość polega na tym, że tak naprawdę Rosja też straciła, bo ich kumpel dostał w mordę.
qiz napisal(a): A jak ktoś dewastuje ukraińskie pomniki, to są to Polacy. A jak ktoś dewastuje polskie cmentarze, to są to Ukraińcy.
Ja nie mówię, że Assad na pewno nie gazował. Ale skoro jest jedynym, który na tym stracił to... Choć właśnie piętrowość polega na tym, że tak naprawdę Rosja też straciła, bo ich kumpel dostał w mordę.
Nurmalnie Władca Marionetek z kolegi, tak wszystko wie.
Zgadzam się z Qizem - wygląda to na modelową operację fałszywej flagi. Nie to że Assada szkoda (a którego dyktatora szkoda). Ale większego samobója trudno byłoby sobie strzelić. Assad nie jest aż takim idiotą.
Asad nie ma broni, kilka lat temu zniszczono mu oficjalnie 95%, pytanie co z pozostałymi 5% - moim zdaniem idealny pretekst do ataku, taki margines niepewności. Kto i po co mógł fingowac ten atak? Przeczytajcie dobra prasowej u foxmuldera - ruski jak się patrzy, najwięcej zyskał.
Podskoczyła cena ropy ale pewnie chwilowo, parę państw dało głos, ruski lubi zamieszanie - w tym znaczeniu zyskał. Trump potrzebuje sukcesu więc poleciał z rakietkami a jak się okaże że to fejk to słabo będzie to wyglądało, prawda?
7dmy napisal(a): Nie mieści się po prostu w głowie że tow. Asad mógł zrobić coś tak głupiego, bo jednak do tej pory charakteryzował się pewną przebiegłością.
Jest nieco przesadzony pogląd, że wszyscy bez wyjątku funkcjonariusze dyktatury są kompletnie pozbawieni inicjatywy. Zwłaszcza podczas wojny.
Jakem napisał wyżej: w Syrii trza nieco oczyścić pole poprzez eliminację nadmiary graczy.Tam prawie każdy ma coś złego na sumieniu i jakieś złe intencje. Wydaje się że najlepiej zorganizowani i rokujący dogadanie się i jaki taki porządek są Kurdowie, chrześcijanie, inne mniejszości religijne jak jazydzi i chyba jednak Alawici tyle że bez klanu Asada.Ja jednak nie wiem nic o sytuacji tamże poza tym co wyłapuję przypadkowo z szumu medialnego.
Przemko napisal(a): losie, tam gdzie umoczony jest kacap tam on jest w pierwszej kolejności podejrzany.
I ja wyznaję tę zasadę, którą Marek Jan Chodakiewicz wyłożył jak następuje cytując pewnego amerykańskiego biezpieczniaka:
Jak dzieje się co złego a w okolicach jest Kacap, to nie warto dzielić włosa na czworo i coś inwestygować, on jest winien. Zasada ta sprawdza się praktycznie zawsze. No chyba, no chyba, że są mocne dowody z niezależnego źródła, że to nie on, wtedy istotnie można ostrożnie brać pod uwagę inne hipotezy.
Kacap traci ale nie wiemy czy poszło wszystko zgodnie z ich planem, np. Turcja poparła atak, w ogóle atak mało spektakularny tzn. zniszczenie niewielkie. Planowane czy nie, nie wiemy.
Rafał napisal(a): Jakem napisał wyżej: w Syrii trza nieco oczyścić pole poprzez eliminację nadmiary graczy.Tam prawie każdy ma coś złego na sumieniu i jakieś złe intencje. Wydaje się że najlepiej zorganizowani i rokujący dogadanie się i jaki taki porządek są Kurdowie, chrześcijanie, inne mniejszości religijne jak jazydzi i chyba jednak Alawici tyle że bez klanu Asada.Ja jednak nie wiem nic o sytuacji tamże poza tym co wyłapuję przypadkowo z szumu medialnego.
Kuroń i chrześcijanom Asad nie wadził. Tak mówią w Radio Maryja właśnie.
Może i nie wadził, ale to za mało aby mu darować mordy na przeciwnikach i gazowanie całych wiosek. Kult jednostki, korupcja i kumoterstwo to drobne szczegóły do zaakceptowania. Dlatego wspomniałem o innych Alawitach i zastąpieniu Asada kimś innym. W pustkę zawsze wchodzą islamiści - patologiczni mordercy. Tak było w Iraku, w Libii i i Egipcie. Tylko w Egipcie udało się częściowo naprawić błąd. Na marginesie: nie wiem jak Kurdowie traktują chrześcijan. Nie wiem też jak bardzo islamscy są i czy np Kurdowie irańscy są sunnitami czy szyitami.Polacy mają tendencję do idealizacji Kurdów, podobnie jak Czeczenów, bo to narody ciemiężone i walczące o niepodległość. Nie jestem jednak pewien czy zasługują na aż taką naszą sympatię.
Komentarz
Wymiana populacji jak ta lala!
Nadto, ten profesor, niby niegłupi chłop, a jakby zakładał milcząco że dani imigranci będą zasuwać w pracy jak Polacy i płacić składki na emerytury niemieckich starców.
Duprawdy, żyjemy w czasach coraz ciekawszych, jakem Soplica!
a dzisiejszy plan działania nazywa się Nordstream (to w części jawnej), który obydwaj mają zamiar zrealizować z pominięciem protestów Polski
Jest duże prawdopodobieństwo, że został w to wrobiony. Deal USA z Chinami ewdientny, przywalenie w Assada to taki stempel. Pretekst był potrzebny, a opcji jest wiele- rebelianci wspierani przez USA, rebelianci kontrolowani przez Mossad, same Asjisy, albo- jak zasugerował zafiksowany na Sowietach Przemek- sami radzianie.
Assad i tak jest żywym trupem, a Syria taką szachownicą, gdzie sobie zbijają pionki i robią taką "wojnę przez proxy". Więc atak na Assada jest, że tak powiem, niskokosztową inwestycją.
A jak ktoś dewastuje polskie cmentarze, to są to Ukraińcy.
Ja nie mówię, że Assad na pewno nie gazował. Ale skoro jest jedynym, który na tym stracił to... Choć właśnie piętrowość polega na tym, że tak naprawdę Rosja też straciła, bo ich kumpel dostał w mordę.
Dwa spektakularne przykłady:
- Saddam i jego WMD (BMR)
- Turcy w ramach walki z ISIS bombardujący Kurdów.
Nie to że Assada szkoda (a którego dyktatora szkoda).
Ale większego samobója trudno byłoby sobie strzelić.
Assad nie jest aż takim idiotą.
Możesz przybliżyć mniej więcej jak to Ruski zyskał?
http://foxmulder2.blogspot.nl/
Jak dzieje się co złego a w okolicach jest Kacap, to nie warto dzielić włosa na czworo i coś inwestygować, on jest winien. Zasada ta sprawdza się praktycznie zawsze. No chyba, no chyba, że są mocne dowody z niezależnego źródła, że to nie on, wtedy istotnie można ostrożnie brać pod uwagę inne hipotezy.
Cena ropy może i podskoczyła, zobaczymy jak bardzo to jest chwilowe.
Taka jest życiowa ambicja wyznawcy Chrystusa, być zwierzęciem hodowlanym?
Na marginesie: nie wiem jak Kurdowie traktują chrześcijan. Nie wiem też jak bardzo islamscy są i czy np Kurdowie irańscy są sunnitami czy szyitami.Polacy mają tendencję do idealizacji Kurdów, podobnie jak Czeczenów, bo to narody ciemiężone i walczące o niepodległość. Nie jestem jednak pewien czy zasługują na aż taką naszą sympatię.