Swoją drogą to jest ciekawe zjawisko socjologiczne również od strony nachodźców. No bo oni jednak uciekają. Uciekają od siebie, ze swoich krajów, okolic, wsi i miast, od swoich klanów z którymi są związani, od rodzin. Ja wiem że to często inspirowane, finansowane przez Saudów i organizacje islamskie, przez terrorystów. Wiem też że żyją z tego gangi przemytnicze tak tamtejsze jak i europejskie. Wiem że sprzyjają temu wywiady krajów wrogich Zachodowi. Wiem że sprzyjają temu, inspirują, podsycają i usuwają wszelkimi środkami wątpliwości i przeszkody zachodni fanatycy i doktrynerzy liberalni i lewicowi. Jednak przecież to są miliony. Nie zdołali by ich tak masowo wysyłać gdyby nie było chętnych. A większość ryzykuje i płaci i ucieka. Czyli im źle skoro tak uciekają. No ale skoro im tak źle to czemu jak już przyjadą do ziemi mlekiem i miodem płynącej kurczowo trzymają się swojego obyczaju, swoich pobratymców od których uciekali z narażeniem życia? Dlaczego zaraz zabierają się za organizację życia i otoczenia na modłę tego z którego uciekli? Dlaczego skoro im się tak podobało że tu przyjechali i podoba tak że nie zamierzają wracać tak bardzo tego nienawidzą? Obiektywnie jest im przecież lepiej niż u siebie. Nic nie muszą robić a są utrzymywani. Nic im nie zagraża fizycznie, najwyżej sami sobie nawzajem. Czy są jakieś, znane wam, opracowania na ten temat?
Podobnie u nas. Jak ktoś jest parobkiem to narzeka na to że jest gnębiony, ale marzy o tym żeby zostać panem i gnębić innych parobków, a nie o tym że jak zostanie panem to będzie sprawiedliwszy od obecnego.
Jak przypomina RMF FM, to 13. próba postawienia pomnika polskiego króla. Autor pomnika zaznacza, że w Wiedniu stoją dwa monumenty konnicy Tatarów Krymskich, które uczestniczyły w Odsieczy Wiedeńskiej, a także napisy wyjaśniające, że to dzięki temu wydarzeniu uratowano Europę. Nigdzie nie ma wzmianki o Polakach i polskim królu - podobnie jak na tablicy na kościele świętego Józefa w Wiedniu.
Podczas ubiegłorocznych obchodów rocznicy Odsieczy Wiedeńskiej chuligani zniszczyli miejsce, w którym miał stać pomnik.
Pomnik Jana III Sobieskiego przygotowany przez Czesława Dźwigaja z ASP w Krakowie czeka na transport do stolicy Austrii. Miał być tam odsłonięty w 335. rocznicę Odsieczy Wiedeńskiej. Władze miasta uznały jednak, że pomnik może mieć wydźwięk antyturecki.
Plany postawienia pomnika pojawiły się w 2011 roku. Miałby on stanąć na wzgórzu Kahlenberg, skąd Sobieski poprowadził atak ciężkiej jazdy na tureckie wojska. Cokół już stoi, miejsce jest przygotowane.
Konkurs na wykonanie monumentu wygrał krakowski profesor ASP Czesław Dźwigaj. Powołano Komitet Budowy Pomnika Jana III Sobieskiego, spotykali się też w tej sprawie przedstawiciele władz Wiednia i Krakowa. Po obu stronach postumentu miał być napis w języku polskim i niemieckim "Król Polski Jan III Sobieski" wraz z datą.
4-tonowy pomnik też został już odlany i czeka na transport. 15 sierpnia monument miał pojawić się w Krakowie i stamtąd ruszyć do stolicy Austrii. 12 września w 335. rocznicę Odsieczy Wiedeńskiej miało się odbyć oficjalne odsłonięcie monumentu.
A we Francy seria napadów z nożem. Skutecznych bo trupy są. Media i władze natychmiast podały że zamachy nie miały podłoża terrorystycznego. Spoko. Jeden zadźgał matkę i siostrę wrzeszcząc Allahu Akbar. Policjanci go postrzelili no i niestety nie udało się go uratować jak podają media. No normalna kłótnia rodzinna. Smutna sprawa, ale tak bywa przy kłótniach rodzinnych. No nie we wszystkich środowiskach bo tradycyjnie nastawieni Francuzi są jednak bardziej flegmatyczni. No ale trudno aby wszyscy byli tacy sami. Takie różnice czynią społeczeństwo i życie bardziej kolorowym. O drugim nożowniku jeszcze nie wiemy kto zacz i dlaczego. Zadźgane, no znaczy elegancko będzie napisać poszkodowane, to chyba rodowite Francuzki. Nie wiadomo czy nożownik żyje i czy był rodowity czy przyjezdny. No z pewnością był zdenerwowany bo może mu ubliżyły albo miał zły dzień.
A ten koloryt to może nawet dodawać życiu smaczku. No bo jak na ulicach pojawi się więcej nożowników to będzie więcej emocji. Zwyczaj wychodzenia na ulice z nożem może się upowszechnić. To może korzystnie wpłynąć na gospodarkę. Wzrośnie produkcja noży, w tym mogą być luksusowe, odżyją dawne zawody rzemieślnicze. Powstaną szkoły walki na noże i nowe sporty walki i widowiska, a może nawet liga nożownicza. Wzrośnie popyt na pomoc doraźną i chirurgię ran ciętych i kłutych. Być może rozwinie się też produkcja ochraniaczy, naramienników a nawet lekkich zbroi spacerowych.
No oczywiście, że nie był to terroryzm wymierzony w białych grubasów, tylko zwykły domowy terroryzm, chleb powszedni mahometan, w szczególności Arabitów tego wyznania.
Bieda Europy jest taka, że Arabici nie boją się ubecji tylko ISIS. Ba, bardziej niż ubecji boją się zwykłego ostracyzmu społecznego, który by spotkał Arabitę, co zaniechał elementarnego obowiązku obyczajowego, jakim jest zamordowanie siostry i matki za jakiś duperel w rodzaju chodzenia w kiecce czy słuchania radio.
podobno zmarł geniusz bąbowy Osamy to dzięki niemu nie można zabierać flaszek na pokłady samolotów odkrywca substancji wybuchowych, które nie są wykrywane przez detektory i psy. jefgo brat zamachnął sie na MSW Arabji Saudyjskiej w samolocie bąbą, krą schował a0 w bieliźnie, b) w otworze z tyłu ciała, nie przeżył zamachowiec, minister przeżył. https://www.tagesanzeiger.ch/ausland/naher-osten-und-afrika/der-bombenbauer-bin-ladens-ist-tot-oder/story/20399653
Zrodlo nieciekawr, ale trudno się z tym nie zgodzić Zwiększył się ruch turystyczny z krajów muzułmańskich do Polski. Być może zwiastuje on – tak, jak nastąpiło to wcześniej w Czechach – ruchy imigracyjne” – mówił Krzysztof Bosak, wiceprezes Ruchu Narodowego.
Przedstawiciel Ruchu Narodowego wyraził głębokie zaniepokojenie ilością osób, które „sprowadzane są” do Polski za zgodą rządu Prawa i Sprawiedliwości.
„Politycy rządu usprawiedliwiają ten napływ mówiąc, że są to pracownicy, w związku z czym jest to emigracja nieszkodliwa. Jednak najchętniej na ten temat milczą. Zręby obecnych realiów multikulturowości w świecie zachodnim zostały zbudowane właśnie przez imigrację zarobkową. To, że imigranci, którzy tu przyjeżdżają, pracują, wcale nie gwarantuje uchronienia naszego społeczeństwa przed dokładnie tymi samymi problemami, które pojawiły się na Zachodzie” – podkreślił Krzysztof Bosak w rozmowie z Radiem Maryja.
Krzysztof Bosak mówił, iż część imigrantów dociera do Polski nielegalnie, ale występuje także świadoma rządowa polityka zorientowana na ściąganie imigrantów np. do studiowania na uczelniach wyższych w naszym kraju.
„Minister Gowin intencjonalnie wspiera tę politykę, a rząd ma zamiar wydać jeszcze miliardy złotych, aby do Polski przyjeżdżali studiować ludzie z zagranicy oraz by nasze uczelnie były bardziej multikulturowe, a mniej polskie. Rząd i politycy PiS kiedyś używali retoryki antyemigranckiej, natomiast teraz zapewniają jedynie, że nie przyjmą ani jednego nielegalnego, przymusowego uchodźcy od Unii Europejskiej” – mówił Bosak.
Kończąc rozmowę były poseł podkreślił, że napływ imigrantów związany jest z ideologią Prawa i Sprawiedliwości i potrzeby stałego wzrostu gospodarczego.
„Żeby gospodarka rozwijała się wystarczająco szybko, inwestycje były przyciągane i pojawiały się wpływy podatkowe pozwalające przekupywać wyborców po to, by akceptowali tę politykę. Jesteśmy niestety całkowicie na torach demokratycznej degeneracji politycznej” – podsumował.
Jeśli chodzi o ruch turystyczny, to słyszałem, że bogaci muzułmanie przyjeżdżają do Polski bo jest tu po prostu bezpiecznie, a oni doskonale wiedzą co wyrabiają gdzie indziej ich bracia.
kulawy_greg napisal(a): Jeśli chodzi o ruch turystyczny, to słyszałem, że bogaci muzułmanie przyjeżdżają do Polski bo jest tu po prostu bezpiecznie, a oni doskonale wiedzą co wyrabiają gdzie indziej ich bracia.
Chodzi daka plotka ,ale czy to prawda?W tym roku widzialem ich sporo na szlakach turystycznych w Tatrach i w Zakopanem w tym kilkuosobawa grupe niemiecko arabskich pseudo tiurystow którzy dużo bardziej przypominali dilerów narkotykowych. .
kulawy_greg napisal(a): Jeśli chodzi o ruch turystyczny, to słyszałem, że bogaci muzułmanie przyjeżdżają do Polski bo jest tu po prostu bezpiecznie, a oni doskonale wiedzą co wyrabiają gdzie indziej ich bracia.
Chodzi daka plotka ,ale czy to prawda?W tym roku widzialem ich sporo na szlakach turystycznych w Tatrach i w Zakopanem w tym kilkuosobawa grupe niemiecko arabskich pseudo tiurystow którzy dużo bardziej przypominali dilerów narkotykowych. .
Uczelniom pali się pod zadami. Ciepłe posadki zagrożone, bo mają płacone od studenta. A tu niż demograficzny, w dodatku ze spadającym odsetkiem pięknoduchów gotowych studiować cokolwiek w oderwaniu od tematu zarabiania pieniążków. Szukanie studentów za granicą zaczęło się kilkanaście lat temu. Wtedy to był dla Krzysia czas na larum. No ale wówczas był to złoty czas ważniejszych spraw typu tańce na lodzie i fikanie w zaprzęgu u mec.Konia.
natenczas napisal(a): Uczelniom pali się pod zadami. Ciepłe posadki zagrożone, bo mają płacone od studenta. A tu niż demograficzny, w dodatku ze spadającym odsetkiem pięknoduchów gotowych studiować cokolwiek w oderwaniu od tematu zarabiania pieniążków. Szukanie studentów za granicą zaczęło się kilkanaście lat temu. Wtedy to był dla Krzysia czas na larum. No ale wówczas był to złoty czas ważniejszych spraw typu tańce na lodzie i fikanie w zaprzęgu u mec.Konia.
od lat drenowane są kraje na Wschód od Warszawy, Karta Polaka to bardzo dobre narzędzie, było, zdolności przerobowe uczelni są większe niż ilośc młodych, którzy mogą wyjechać gdziekolwiek, więc nie muszą studiować w Polsce dla śniadolicych wiza na uczelnię dje możliwość poruszania się po Schengen i możliwość zaczepienia się w UE poźniej, ma czas i możliwość zdobycia referencji będąc tu w celu zdobycia pracy po studiach stąd wyjazdy do Indji , Afganistanu i Chin naszych rektorów, pono płaci się nawet prowizje od głowy dla firm marketingowych sprowadzajacych studentów, miałem okazję poznać rzutką Ukrainkę, która przywozi kilkadziesiąt studentów na jedną z mniejszych uczelni. w grupie ponad 20 chętnych na filologię polską nie byo ani jednego obywatela polskiego, a sami zwerbowani przez nią, w tem część "pełnopłatnych" bez Karty Polaka
i w każdej uczelni po jednym co najmniej człeku noale się skończy po reformie Gowina, utrzymają się tylko mocne Uni Werki w 6-7 miejscach Stolica, Kraków, Poznań, Gdańsk, Lublin (KUL) z przyczyn kolebkowych, Toruń (nie wiem czy uni MK), noji może na Ziemiach Zachodnich Wrocław
Bazując na relacji żyjącego u nas od wielu lat Irańczyka: Bardzo mocno niedoceniany jest też fakt, że polski dyplom, nawet z gwnianej 'uczelni' w mieście powiatowym jest uznawany w całej ue. Do tego koszt studiowania w porównaniu z tzw. zachodem jest żaden. W panującej u nas atmosferze pedagogiki wstydu łatwo jest przeoczyć jak bardzo Polska staje się atrakcyjna dla ludzi z różnych egzotycznych krajów (kwestia istnienia i zasadność polityki hecliś wilkomen to inna sprawa).
Związek Zdradziecki take rzeczy rozumi. I na ten naprzykład widziałem kedyś w marokańskiej gazecie ogłoszenie na pół strony, że oni zapraszajo marokańskich etudiantów na francuskojęzyczne wydziały tego i owego w Tule, Nowogrodzie i gdzieś tam jeszcze. Że koszty do ogarnięcia i że zapraszajo.
W danej Nawie mi pedzieli, że nie możemy w tym zakresie z ZSRR konkurować, bo nie znamy francuskiego.
Natomiast samo Marokko też daje radę, bo ji ono ma jakieś tam dohowory z Wujnią, dzięki czemu jeich uczelnie też coś tam znaczą i są fajną stacją przesiadkową przed Lepszym Kontynentem. W takim np. Fezie studiuje luckoś z Kąga, z Gwinei, z Kamerunu, Angoli, co pan chcesz.
kulawy_greg napisal(a): Jeśli chodzi o ruch turystyczny, to słyszałem, że bogaci muzułmanie przyjeżdżają do Polski bo jest tu po prostu bezpiecznie, a oni doskonale wiedzą co wyrabiają gdzie indziej ich bracia.
Chodzi daka plotka ,ale czy to prawda?W tym roku widzialem ich sporo na szlakach turystycznych w Tatrach i w Zakopanem w tym kilkuosobawa grupe niemiecko arabskich pseudo tiurystow którzy dużo bardziej przypominali dilerów narkotykowych. .
Zgłosiłeś tę grupę policji?
To bylo pod koljka na Kasprowy Wierch,jakie 5 metrow od nas stala a policja
kulawy_greg napisal(a): Jeśli chodzi o ruch turystyczny, to słyszałem, że bogaci muzułmanie przyjeżdżają do Polski bo jest tu po prostu bezpiecznie, a oni doskonale wiedzą co wyrabiają gdzie indziej ich bracia.
Chodzi daka plotka ,ale czy to prawda?W tym roku widzialem ich sporo na szlakach turystycznych w Tatrach i w Zakopanem w tym kilkuosobawa grupe niemiecko arabskich pseudo tiurystow którzy dużo bardziej przypominali dilerów narkotykowych. .
Znajomy opowiadał, że w Bieszczadach spotkał kilkuosobową grupkę bliskowschodnich turystów. Gdy w rozmowie wyszło, że jest biologiem zaczęli być bardzo zainteresowani problemem ochrony dużych ssaków - szczególnie tym, czy granica z Ukrainą nie powoduje zbyt silnej fragmentacji populacji jeleni, wilków, rysi i innych zwierzaków. Odpowiedział im, że owszem, ale dzięki napikowaniu granicy kamerami, radarami itp. rejestrowane jest przechodzenie wszystkiego o rozmiarach od lisa w górę. A potem pognał zgłosić to zainteresowanie Straży Granicznej...
Niemcy: Przybysze z Syrii i Iraku podejrzewani o zabicie 35-letniego Niemca Opublikowano dnia 28.08.2018 08:31
W saksońskim mieście Chemitz zabójstwo Niemca przyczyniła się do fali antyimigracyjnych protestów. O udział w przepychance w trakcie, której od ciosu nożem zginął mężczyzna. Podejrzani o zabójstwo Niemcą są imigranci z Syrii i Iraku. Odpowiedzią na zabójstwo w Chemnitz były demonstracje, podczas zgromadzeń doszło do konfrontacja między skrajnie lewicowymi i prawicowymi grupami..6 osób odniosło uszczerbku na zdrowiu.
Rzecznik niemieckiej policji oświadczył, że liczba protestujących, których było ok. 3 tysiące, Służby były zaskoczone frekwencją, a mobilizacja mundurowych była za słaba. W trakcie zamieszek w mieście dochodziło do wyłapywania migrantów i prób samosądu.
– Nie akceptujemy takich zachowań, jak polowanie na ludzi o innym wyglądzie, czy szerzenie nienawiści na ulicach. Nie ma na to miejsca w naszym państwie prawa i zdecydowanie to potępiamy – stwierdził rzecznik niemieckiego rządu Steffen Seibert.
Teraz jeszcze doczytałem, że dane Karl-Marx-Stadt (chwilowo Chemnitz) leży w Wolnym Państwie Saksonia, w którem AfD złoiło 25% głosiów pierwszych i 27% głosiów drugich (cokolwiek to znaczy).
Tak więc AfD idzie po samodzielną większość w tym landzie.
Komentarz
https://www.welt.de/politik/deutschland/plus181262908/Junge-Jesidin-im-Gespraech-Deutschland-sagt-sie-ist-kein-sicheres-Land.html
na ulicy spotkałą swego byłego właściciela, na wolności, może tak jak Said A. , ochroniarz Osamy ibn Ladena jest utrzymywany (dostaje socjal) od NRF
https://www.welt.de/politik/ausland/article181267300/Ceuta-Migranten-ueberwinden-Grenzzaun.html
Grönemeier śpiewał - człowiek jest człowiekiem
Podczas ubiegłorocznych obchodów rocznicy Odsieczy Wiedeńskiej chuligani zniszczyli miejsce, w którym miał stać pomnik.
Pomnik Jana III Sobieskiego przygotowany przez Czesława Dźwigaja z ASP w Krakowie czeka na transport do stolicy Austrii. Miał być tam odsłonięty w 335. rocznicę Odsieczy Wiedeńskiej. Władze miasta uznały jednak, że pomnik może mieć wydźwięk antyturecki.
Plany postawienia pomnika pojawiły się w 2011 roku. Miałby on stanąć na wzgórzu Kahlenberg, skąd Sobieski poprowadził atak ciężkiej jazdy na tureckie wojska. Cokół już stoi, miejsce jest przygotowane.
Konkurs na wykonanie monumentu wygrał krakowski profesor ASP Czesław Dźwigaj. Powołano Komitet Budowy Pomnika Jana III Sobieskiego, spotykali się też w tej sprawie przedstawiciele władz Wiednia i Krakowa. Po obu stronach postumentu miał być napis w języku polskim i niemieckim "Król Polski Jan III Sobieski" wraz z datą.
4-tonowy pomnik też został już odlany i czeka na transport. 15 sierpnia monument miał pojawić się w Krakowie i stamtąd ruszyć do stolicy Austrii. 12 września w 335. rocznicę Odsieczy Wiedeńskiej miało się odbyć oficjalne odsłonięcie monumentu.
to jest pomysł!
skoro rok temu chujligani popsuli cokół, to w tym roku mogą coś napisać po ałstriacku, a nawet po turecku
A ten koloryt to może nawet dodawać życiu smaczku. No bo jak na ulicach pojawi się więcej nożowników to będzie więcej emocji. Zwyczaj wychodzenia na ulice z nożem może się upowszechnić. To może korzystnie wpłynąć na gospodarkę. Wzrośnie produkcja noży, w tym mogą być luksusowe, odżyją dawne zawody rzemieślnicze. Powstaną szkoły walki na noże i nowe sporty walki i widowiska, a może nawet liga nożownicza. Wzrośnie popyt na pomoc doraźną i chirurgię ran ciętych i kłutych. Być może rozwinie się też produkcja ochraniaczy, naramienników a nawet lekkich zbroi spacerowych.
Bieda Europy jest taka, że Arabici nie boją się ubecji tylko ISIS. Ba, bardziej niż ubecji boją się zwykłego ostracyzmu społecznego, który by spotkał Arabitę, co zaniechał elementarnego obowiązku obyczajowego, jakim jest zamordowanie siostry i matki za jakiś duperel w rodzaju chodzenia w kiecce czy słuchania radio.
Zachęcam do lektury interesującego tekstu na zadany temat: https://thelastpsychiatrist.com/2012/02/another_honor_killing_that_isn.html
podobno zmarł geniusz bąbowy Osamy
to dzięki niemu nie można zabierać flaszek na pokłady samolotów
odkrywca substancji wybuchowych, które nie są wykrywane przez detektory i psy. jefgo brat zamachnął sie na MSW Arabji Saudyjskiej w samolocie bąbą, krą schował a0 w bieliźnie, b) w otworze z tyłu ciała, nie przeżył zamachowiec, minister przeżył.
https://www.tagesanzeiger.ch/ausland/naher-osten-und-afrika/der-bombenbauer-bin-ladens-ist-tot-oder/story/20399653
Zwiększył się ruch turystyczny z krajów muzułmańskich do Polski. Być może zwiastuje on – tak, jak nastąpiło to wcześniej w Czechach – ruchy imigracyjne” – mówił Krzysztof Bosak, wiceprezes Ruchu Narodowego.
Przedstawiciel Ruchu Narodowego wyraził głębokie zaniepokojenie ilością osób, które „sprowadzane są” do Polski za zgodą rządu Prawa i Sprawiedliwości.
„Politycy rządu usprawiedliwiają ten napływ mówiąc, że są to pracownicy, w związku z czym jest to emigracja nieszkodliwa. Jednak najchętniej na ten temat milczą. Zręby obecnych realiów multikulturowości w świecie zachodnim zostały zbudowane właśnie przez imigrację zarobkową. To, że imigranci, którzy tu przyjeżdżają, pracują, wcale nie gwarantuje uchronienia naszego społeczeństwa przed dokładnie tymi samymi problemami, które pojawiły się na Zachodzie” – podkreślił Krzysztof Bosak w rozmowie z Radiem Maryja.
Krzysztof Bosak mówił, iż część imigrantów dociera do Polski nielegalnie, ale występuje także świadoma rządowa polityka zorientowana na ściąganie imigrantów np. do studiowania na uczelniach wyższych w naszym kraju.
„Minister Gowin intencjonalnie wspiera tę politykę, a rząd ma zamiar wydać jeszcze miliardy złotych, aby do Polski przyjeżdżali studiować ludzie z zagranicy oraz by nasze uczelnie były bardziej multikulturowe, a mniej polskie. Rząd i politycy PiS kiedyś używali retoryki antyemigranckiej, natomiast teraz zapewniają jedynie, że nie przyjmą ani jednego nielegalnego, przymusowego uchodźcy od Unii Europejskiej” – mówił Bosak.
Kończąc rozmowę były poseł podkreślił, że napływ imigrantów związany jest z ideologią Prawa i Sprawiedliwości i potrzeby stałego wzrostu gospodarczego.
„Żeby gospodarka rozwijała się wystarczająco szybko, inwestycje były przyciągane i pojawiały się wpływy podatkowe pozwalające przekupywać wyborców po to, by akceptowali tę politykę. Jesteśmy niestety całkowicie na torach demokratycznej degeneracji politycznej” – podsumował.
.
Szukanie studentów za granicą zaczęło się kilkanaście lat temu. Wtedy to był dla Krzysia czas na larum. No ale wówczas był to złoty czas ważniejszych spraw typu tańce na lodzie i fikanie w zaprzęgu u mec.Konia.
dla śniadolicych wiza na uczelnię dje możliwość poruszania się po Schengen i możliwość zaczepienia się w UE poźniej, ma czas i możliwość zdobycia referencji będąc tu w celu zdobycia pracy po studiach
stąd wyjazdy do Indji , Afganistanu i Chin naszych rektorów,
pono płaci się nawet prowizje od głowy dla firm marketingowych sprowadzajacych studentów, miałem okazję poznać rzutką Ukrainkę, która przywozi kilkadziesiąt studentów na jedną z mniejszych uczelni. w grupie ponad 20 chętnych na filologię polską nie byo ani jednego obywatela polskiego, a sami zwerbowani przez nią, w tem część "pełnopłatnych" bez Karty Polaka
https://nawa.gov.pl/
noale się skończy po reformie Gowina, utrzymają się tylko mocne Uni Werki w 6-7 miejscach
Stolica, Kraków, Poznań, Gdańsk, Lublin (KUL) z przyczyn kolebkowych, Toruń (nie wiem czy uni MK), noji może na Ziemiach Zachodnich Wrocław
Bardzo mocno niedoceniany jest też fakt, że polski dyplom, nawet z gwnianej 'uczelni' w mieście powiatowym jest uznawany w całej ue. Do tego koszt studiowania w porównaniu z tzw. zachodem jest żaden.
W panującej u nas atmosferze pedagogiki wstydu łatwo jest przeoczyć jak bardzo Polska staje się atrakcyjna dla ludzi z różnych egzotycznych krajów (kwestia istnienia i zasadność polityki hecliś wilkomen to inna sprawa).
W danej Nawie mi pedzieli, że nie możemy w tym zakresie z ZSRR konkurować, bo nie znamy francuskiego.
Natomiast samo Marokko też daje radę, bo ji ono ma jakieś tam dohowory z Wujnią, dzięki czemu jeich uczelnie też coś tam znaczą i są fajną stacją przesiadkową przed Lepszym Kontynentem. W takim np. Fezie studiuje luckoś z Kąga, z Gwinei, z Kamerunu, Angoli, co pan chcesz.
To bylo pod koljka na Kasprowy Wierch,jakie 5 metrow od nas stala a policja
Opublikowano dnia 28.08.2018 08:31
W saksońskim mieście Chemitz zabójstwo Niemca przyczyniła się do fali antyimigracyjnych protestów.
O udział w przepychance w trakcie, której od ciosu nożem zginął mężczyzna. Podejrzani o zabójstwo Niemcą są imigranci z Syrii i Iraku.
Odpowiedzią na zabójstwo w Chemnitz były demonstracje, podczas zgromadzeń doszło do konfrontacja między skrajnie lewicowymi i prawicowymi grupami..6 osób odniosło uszczerbku na zdrowiu.
Rzecznik niemieckiej policji oświadczył, że liczba protestujących, których było ok. 3 tysiące, Służby były zaskoczone frekwencją, a mobilizacja mundurowych była za słaba. W trakcie zamieszek w mieście dochodziło do wyłapywania migrantów i prób samosądu.
– Nie akceptujemy takich zachowań, jak polowanie na ludzi o innym wyglądzie, czy szerzenie nienawiści na ulicach. Nie ma na to miejsca w naszym państwie prawa i zdecydowanie to potępiamy – stwierdził rzecznik niemieckiego rządu Steffen Seibert.
Źródło: dorzeczy.pl, dpa international
Tak więc AfD idzie po samodzielną większość w tym landzie.