Skip to content

Wątek o Rosji

14243444648

Komentarz

  • Czemu akurat Moskale?

  • @Szturmowiec.Rzplitej powiedział(a):
    Czemu akurat Moskale?

    Zawsze zakładać należy winę Moskali, chyba że dowiodą swojej niewinności.

  • Wtedy też trzeba zakładać ich winę ale można też ostrożnie brać pod uwagę inne hipotezy.

  • @peterman powiedział(a):
    Mam nadzieję, że za most w Baltimore Moskale poważnie zapłacą.

    wygląda jak początek książki o specnazie Suworowa. Są jakieś inne powiązania?

  • Biden podnosił temat "infrastructure bill", narzekania na rozpadające się drogi, mosty, tory, autobany trwają od 20 lat, za Reagana niewidzialna ręka rynku zaprzestała takich pracy systemowo, tego będzie więcej.

  • @Przemko powiedział(a):
    Biden podnosił temat "infrastructure bill", narzekania na rozpadające się drogi, mosty, tory, autobany trwają od 20 lat, za Reagana niewidzialna ręka rynku zaprzestała takich pracy systemowo, tego będzie więcej.

    No tak, ale to nie jest tak, że most się po namyśle rozsypał, tylko ktoś go konkretnie ebnął.

  • Widzę, że propaganda antyrepublikańska idzie na pełnej.

    Co ciekawe Reagan był preziem 40 lat temu a narzekania trwają 20, ale i zdaje się, że pomiędzy Reaganem a dziś mieliśmy 20 lat rządów demokratów, ale to Reagan jest winny brakowi remontów.

  • Dwajsia pięć lat temu byłem ja na Florydzie i z zupełnym zaszokingiem zaoczyłem zakaz wjazdu na most, gdyż nie jest on remontowany i właśnie się wali się. Tak było.

  • @trep powiedział(a):
    Widzę, że propaganda antyrepublikańska idzie na pełnej.

    Co ciekawe Reagan był preziem 40 lat temu a narzekania trwają 20, ale i zdaje się, że pomiędzy Reaganem a dziś mieliśmy 20 lat rządów demokratów, ale to Reagan jest winny brakowi remontów.

    Demokraci rządzą stanem Maryland i samym miastem Baltimore "od zawsze". Ze wspaniałymi wynikami.

    Republikanie odbili Florydę dopiero kilka lat temu i właśnie wychodzi na Jaw, jak gospodarował sobie tam (udzielnie) Disney.

  • @Szturmowiec.Rzplitej powiedział(a):
    Dwajsia pięć lat temu byłem ja na Florydzie i z zupełnym zaszokingiem zaoczyłem zakaz wjazdu na most, gdyż nie jest on remontowany i właśnie się wali się. Tak było.

    -- Wot durak! Widzjit most i jedzjet!

  • no ciekawe jest to, że przejechał, zarzucił kotwicę, obrócił się i walnął. Miał większy moment pędu niż gdyby uderzył czołowo. Uderzył z półobrotu, jak Chuck Norris.

  • edytowano 28 March

    @Szturmowiec.Rzplitej powiedział(a):
    Dwajsia pięć lat temu byłem ja na Florydzie i z zupełnym zaszokingiem zaoczyłem zakaz wjazdu na most, gdyż nie jest on remontowany i właśnie się wali się. Tak było.

    A ja żem była w Norfkarolajna ze trzy tygodnie temu i oniemiałam jak w jedną dobę asfalt z ulicy ok 2,5 km został w dzień zerwan a w nocy położon był nowy.
    W rodzinnem mem Krakowie trwałoby to z 5, słownie pińć miesięcy pod warunkiem braku znalezienia jakiejś średniowiecznej, stodoły, reliktów kibla Festung Krakau, czy reszek finezyjnej konstrukcji kątownikowoblachofalitstnej epoki wczesnego Gierka, wtedy półtora roku jak nic.

  • edytowano 28 March

    @Szturmowiec.Rzplitej powiedział(a):
    Dwajsia pięć lat temu byłem ja na Florydzie i z zupełnym zaszokingiem zaoczyłem zakaz wjazdu na most, gdyż nie jest on remontowany i właśnie się wali się. Tak było.

    Trueliberał wyjaśni to następująco:

    Tak upadają wielkie budowy socjalizmu, dobrze im tak.

  • @MarianoX powiedział(a):

    @Szturmowiec.Rzplitej powiedział(a):
    Dwajsia pięć lat temu byłem ja na Florydzie i z zupełnym zaszokingiem zaoczyłem zakaz wjazdu na most, gdyż nie jest on remontowany i właśnie się wali się. Tak było.

    Trueliberał wyjaśni to następująco:

    Tak upadają wielkie budowy socjalizmu, dobrze im tak.

    Słusznie. Skoro ten most postawiły jakieś błazny nie dla rzeczywistej potrzeby, a dla zapewnienia miejsc pracy, to musiał upaść.

  • loslos
    edytowano 28 March

    A jeśli ten most postawiły jakieś błazny dla rzeczywistej potrzeby ale nikt go nie remontował, to też musiał upaść. Vide https://pl.wikipedia.org/wiki/Pułapka_brakującego_bohatera

  • @los powiedział(a):
    A jeśli ten most postawiły jakieś błazny dla rzeczywistej potrzeby ale nikt go nie remontował, to też musiał upaść. Vide https://pl.wikipedia.org/wiki/Pułapka_brakującego_bohatera

    No nie. Zaniechanie remontowania mostu, który jest potrzebny luckości -- to dopiero błazenada.

  • loslos
    edytowano 28 March

    Teoria gier jest pełna takich uciesznych dykteryjek. Skoro analiza wypukła dostarcza nam tyle radości, jakieże możliwości kryją się w analizie nieliniowej?

  • edytowano 28 March

    Zwykle włodarze (wielko)miejscy wolą oddawać nowe inwestycje niż remontować stare, gdyż się to lepiej sprzedaje medialnie.

    Zasadniczo na Florydzie mógł to być jakiś podrzędny most, po którym się głownie tamtejsi aligatorowie przechadzali.

  • edytowano 28 March

    @Szturmowiec.Rzplitej powiedział(a):

    @Przemko powiedział(a):
    Biden podnosił temat "infrastructure bill", narzekania na rozpadające się drogi, mosty, tory, autobany trwają od 20 lat, za Reagana niewidzialna ręka rynku zaprzestała takich pracy systemowo, tego będzie więcej.

    No tak, ale to nie jest tak, że most się po namyśle rozsypał, tylko ktoś go konkretnie ebnął.

    Skąd wiadomo że konkretnie? Nieremontowany to byle kopniak go przewrócił.

  • Nawet subtelny kopniak od takiej łódki jest wystarczająco konkretny.

  • @Przemko powiedział(a):
    Biden podnosił temat "infrastructure bill", narzekania na rozpadające się drogi, mosty, tory, autobany trwają od 20 lat, za Reagana niewidzialna ręka rynku zaprzestała takich pracy systemowo, tego będzie więcej.

    "Pada deszczyk pada od samego rana, wszystko to przez tego kowboja Reagana". Bodajże śp. Smoleń śpiewał w kabarecie w latach 80.

  • to Baltimore od desyderaty?

  • @Szturmowiec.Rzplitej powiedział(a):

    @Przemko powiedział(a):
    Biden podnosił temat "infrastructure bill", narzekania na rozpadające się drogi, mosty, tory, autobany trwają od 20 lat, za Reagana niewidzialna ręka rynku zaprzestała takich pracy systemowo, tego będzie więcej.

    No tak, ale to nie jest tak, że most się po namyśle rozsypał, tylko ktoś go konkretnie ebnął.

    W Minneapolis bodajże rozsypal sie nascie lat temu.
    I niedawno w Genułi.
    Ciekawe2010 czy tu coś znajdą. Ale nawet jak znajdą, to nic nie powiedzą.

  • Aleksander Dugin powiedział, że Jerozolima będzie miastem rosyjskim albo przestanie istnieć.

  • To już nie wystarcza im trzeci Rzym?

  • @Przemko powiedział(a):
    Aleksander Dugin powiedział, że Jerozolima będzie miastem rosyjskim albo przestanie istnieć.

    A to jeszcze nie jest?

    Nota bene, a propos radzieckiego mieszania się w stosunki bliskowschodnie, dowiedziałem się przypadkiem, że chrześcijanie antiocheńscy zawsze mówili po grecku i mieli się generalnie za starożytnych Rzymian -- religijnie chrześcijanie, kulturowo Grecy, politycznie spadkobiercy Konstantynopola, czyli Rzymu.

    Do czasu!

    Do czasu, aż w XIX w. taysze radzieccy zaczęli szarpać się z Konstantynopolem o pierwszęstwo w świecie chrzęścijańskim. Tyle im się udało, że jakiegoś Greczyna wykopali ze stolicy antiocheńskiej (od XIII w. chwilowo z siedzibą w Damaszku). Na jego miejsce wszedł jakiś Arabita. Efekt taki, że antiocheńczycy mówią dziś generalnie po arabsku, za wyjątkiem nielicznej grubki, która nawija po aramejsku, podobnie jak pewien znany wędrowny kaznodzieja.

    Także tak. Czego dotkną taysze radzieccy to się zawali. Trawestując powiedzenie Szalonego Saszki, jeśli Jerozolima będzie miastem rosyjskim to przestanie istnieć.

    Dla ciekawskich:
    https://pl.wikipedia.org/wiki/Prawosławny_Patriarchat_Antiocheński
    https://en.wikipedia.org/wiki/Rum_(endonym)
    https://en.wikipedia.org/wiki/Antiochian_Greek_Christians

    Osobnym mózgotrzepem jest, że okolice Syrii stały się większościowo mahometańskie dopiero w XVII w., tak z tysiąc lat po podboju arabskim.

  • @Szturmowiec.Rzplitej powiedział(a):

    @Przemko powiedział(a):
    Aleksander Dugin powiedział, że Jerozolima będzie miastem rosyjskim albo przestanie istnieć.

    A to jeszcze nie jest?

    Nota bene, a propos radzieckiego mieszania się w stosunki bliskowschodnie, dowiedziałem się przypadkiem, że chrześcijanie antiocheńscy zawsze mówili po grecku i mieli się generalnie za starożytnych Rzymian -- religijnie chrześcijanie, kulturowo Grecy, politycznie spadkobiercy Konstantynopola, czyli Rzymu.

    Do czasu!

    Do czasu, aż w XIX w. taysze radzieccy zaczęli szarpać się z Konstantynopolem o pierwszęstwo w świecie chrzęścijańskim. Tyle im się udało, że jakiegoś Greczyna wykopali ze stolicy antiocheńskiej (od XIII w. chwilowo z siedzibą w Damaszku). Na jego miejsce wszedł jakiś Arabita. Efekt taki, że antiocheńczycy mówią dziś generalnie po arabsku, za wyjątkiem nielicznej grubki, która nawija po aramejsku, podobnie jak pewien znany wędrowny kaznodzieja.

    Taleb? Po arabsku ale z libańska. Kiedyś mi długo i zawile tłumaczył, na czym to polega, nic z tego nie zapamiętałem.

  • Z dorobku Taleba podoba mi się pojęcie antykruchości.

  • Najpiękniejsze w nim jest to, że zaprzecza wszystkiemu, co tylko Taleb wysmażył wcześniej.

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.