Cześć i chwała Bohaterom!
Obejrzałam koncert z Warszawy. Miałam nie oglądać, bo bojkotuję tv w likwidacji, jednak zajrzałam z ciekawości i zostałam, bo zobaczyłam, że jest prezydent i prezydent elekt. Wzruszyłam się, widząc ich po raz kolejny razem. Wygląda, jakby prezydent Duda wprowadzał Nawrockiego w nowe obowiązki. Nie wiem, czy Tusk uczestniczył dziś w jakichś uroczystościach.
Dzisiaj mamy z Dejdusią rocznicę Poznania. Przyszła na domówkę. Widziałem ją pierwszy raz, co było rzadkością, gdyż towarzystwo było w miarę stałe.
-- Kto to jest? - spytałem gospodynię.
-- Fajna jest. Bierz ją. - odrzekła.
Poprosiłem ją do tańca, jednego drugiego, trzeciego, czwartego, piątego, szóstego, itd.
O 3 rano, w gorącą sierpniową noc, odprowadziłem ją do domu. Po drodze weszliśmy do pubu. Tam się oświadczyłem. Od tej chwili jesteśmy razem.
Sierpień to chyba dobry miesiąc na Poznanie :-) My obchodziliśmy rocznicę 8 dni temu. Ale ja nie byłem taki odważny. Do oświadczyn kilka miesięcy upłynęło. No, ale Ona była jeszcze nieletnia, więc to może być jakimś usprawiedliwieniem ;-)
Trepie, zawsze pisałeś, że twoje narzeczeństwo było krótkie. Ale ja nie komętowałem i zawsze myślałem, eee - na pewno nie krótsze niż moje.
Nigdy nie pisaliśmy o tem otwarcie, więc dzisiej się dowiedziałem, że naprawdę szybko się uwinąłeś.
Ja poznałem Tereskę po mniej niż tygodniu pobytu na Filipinach, a wtedy nie było tinderów ani żadnych innech internatów.
Pojechałem na południe i tam ją poznałem.
Tyż od razu wiedziałem, że to moja przyszła żona, ale spotykaliśmy się przez jakiś tydzień zanim zaproponowałem jej, że zabiorę ją do Kanady. Zgodziła się a jedyną szybką i pewną dla niej drogą było małżeństwo. Po drugim tygodniu pojechaliśmy do Manilii załatwiać ślub i papiery.
Nie pamiętam dat ale przyjechałem na Filipiny na początku maja 1993, po dwóch tygodniach byliśmy małżeństwem a po sześciu miesiącach przyjechała do Kanady i wzięliśmy ślub kościelny.
Może pod względem "szybkości ślubu" udało mi się Was "pobić", hehe.
Komentarz
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
"Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz"
Cześć i Chwała Bohaterom! 🇵🇱🇵🇱🇵🇱
Cześć i chwała Bohaterom!
Cześć i chwała Bohaterom!
Obejrzałam koncert z Warszawy. Miałam nie oglądać, bo bojkotuję tv w likwidacji, jednak zajrzałam z ciekawości i zostałam, bo zobaczyłam, że jest prezydent i prezydent elekt. Wzruszyłam się, widząc ich po raz kolejny razem. Wygląda, jakby prezydent Duda wprowadzał Nawrockiego w nowe obowiązki. Nie wiem, czy Tusk uczestniczył dziś w jakichś uroczystościach.
Zabarykadował się na Poczcie Głównej. Tradycja obowiązuje.
Dzisiaj mamy z Dejdusią rocznicę Poznania. Przyszła na domówkę. Widziałem ją pierwszy raz, co było rzadkością, gdyż towarzystwo było w miarę stałe.
-- Kto to jest? - spytałem gospodynię.
-- Fajna jest. Bierz ją. - odrzekła.
Poprosiłem ją do tańca, jednego drugiego, trzeciego, czwartego, piątego, szóstego, itd.
O 3 rano, w gorącą sierpniową noc, odprowadziłem ją do domu. Po drodze weszliśmy do pubu. Tam się oświadczyłem. Od tej chwili jesteśmy razem.
Bogu niech będą dzięki.
Ech, stare czasy.
Sierpień to chyba dobry miesiąc na Poznanie :-) My obchodziliśmy rocznicę 8 dni temu. Ale ja nie byłem taki odważny. Do oświadczyn kilka miesięcy upłynęło. No, ale Ona była jeszcze nieletnia, więc to może być jakimś usprawiedliwieniem ;-)
Zapomniałem napisać, że to był taniec damsko-męski.
Trepie, zawsze pisałeś, że twoje narzeczeństwo było krótkie. Ale ja nie komętowałem i zawsze myślałem, eee - na pewno nie krótsze niż moje.
Nigdy nie pisaliśmy o tem otwarcie, więc dzisiej się dowiedziałem, że naprawdę szybko się uwinąłeś.
Ja poznałem Tereskę po mniej niż tygodniu pobytu na Filipinach, a wtedy nie było tinderów ani żadnych innech internatów.
Pojechałem na południe i tam ją poznałem.
Tyż od razu wiedziałem, że to moja przyszła żona, ale spotykaliśmy się przez jakiś tydzień zanim zaproponowałem jej, że zabiorę ją do Kanady. Zgodziła się a jedyną szybką i pewną dla niej drogą było małżeństwo. Po drugim tygodniu pojechaliśmy do Manilii załatwiać ślub i papiery.
Nie pamiętam dat ale przyjechałem na Filipiny na początku maja 1993, po dwóch tygodniach byliśmy małżeństwem a po sześciu miesiącach przyjechała do Kanady i wzięliśmy ślub kościelny.
Może pod względem "szybkości ślubu" udało mi się Was "pobić", hehe.
👣
🐾
🐾
Tak, u nasz to trwało niecałe 10 miechów. To była formalnoś, ale tyle to trwało.
Dziś mijają 84 lata. Święty Maksymilianie, módl się za nami.
+
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia