Co to za porządki, że szkielety straszą żywych w środku dnia, zamiast potulnie drzemać w krypcie, w oczekiwaniu na północ, mrok i gęstą mgłę. Chamstwu w życiu, należy się przeciwstawiać siłom, i godnościom osobistom.
Cyrylica napisal(a): Już nie przesadzajcie, dajcie się trochę osiedlić. A że sypnął mięsem? Leciutko. Niejednemu się zdarza.
Przepuszczam, ze skierowane pod adresem Czcigodnej Cyrylicy "nie pie**ol koleżanko" wywołałoby jednak inny katalog uczuć niż łagodna tolerancja dla potomka najgorszego z synów Noego.
Cyrylica napisal(a): Już nie przesadzajcie, dajcie się trochę osiedlić. A że sypnął mięsem? Leciutko. Niejednemu się zdarza.
Przepuszczam, ze skierowane pod adresem Czcigodnej Cyrylicy "nie pie**ol koleżanko" wywołałoby jednak inny katalog uczuć niż łagodna tolerancja dla potomka najgorszego z synów Noego.
Powiem tak, nie jestem aż tak wrażliwa. Najwyżej nie będę kontynuować rozmowy. Jedno "pierdol" na mnie nie działa, dlatego się dziwię.
Przemko napisal(a): Czy administracja ma zamiar coś zrobić ze szkieletem?
Coś koledze nie pasuje?
Odnoszenie kolegi do współforumowiczów. Nie wydają się koledze wirtualne bijatyki nieco niemęskie? Spotkajcie się z kol AP w realu, wyjaśnijcie sobie wątpliwości nie żałując czasu, niech wszystko stanie się jasne. Odświeżeni wróćcie na forum pisząc teksty w stylu: Jestem naprawdę zachwycony, że osoba tak szanowna jak mój rozmówca zechciała zniżyć się do odpowiedzi na mój wpis. Ale z jedną z jego tez nie do końca się zgadzam... O Losie... Skoro kolega APsm jest extradsem to raczej się nie spotkamy w realu. A nawet jeśli się spotkamy to kolega APsm zawsze przemyka chyłkiem. Nie lubię ludków, którzy zachowują się jak cioty - wszyscy na około są źli i nikt mnie nie rozumie, pożalę się jeszcze innym i będzie mi lepiej.
To nie ma znaczenia, co sobie niektórzy uważają. Założyciele forum nie życzą sobie takiej formy komunikacji. Kto nie potrafi się inaczej porozumiewać, niech idzie gdzie indziej, internet jest duży. Najlepiej jakieś nadęte forum wycierające sobie buźki chrześcijaństwem.
Zwykła formacja, powszechna np. w zakonach. Nowicjusz wynoszący się nad innych bardzo często dostaje prace jego zdaniem poniżające.
Jak szkielet zademonstruje zdolność do wyszukanej grzeczności, nie będziemy od niego już jej wymagać. Tak naprawdę przecież nie idzie o grzeczność ale o szacunek.
Po 1 com napisał, napisałem, zero % we krwi miałem. Po 2 nie wiem, który punkt regulaminu złamałem.
szkielet napisal(a):
O Losie... Skoro kolega APsm jest extradsem to raczej się nie spotkamy w realu. A nawet jeśli się spotkamy to kolega APsm zawsze przemyka chyłkiem. Nie lubię ludków, którzy zachowują się jak cioty - wszyscy na około są źli i nikt mnie nie rozumie, pożalę się jeszcze innym i będzie mi lepiej.
To albo przemykam chyłkiem albo się nie spotykamy. Mnie chyba kolega z kimś myli...
Po 3 nie żaliłem się, tylko przedstawiłem i opisałem skąd się tu wziąłem. Za szkodników siejących zamęt wśród wiernych KK uważam np. sede(wpisz co chcesz), uczonych nawet nie tyle w encyklikach, co w stronce ultramontes, nie napisałbym nawet, że są źli, bo wiem, jak to jest mieć taki zamęt w głowie. Nie mam też problemów z tym, że nikt mnie nie rozumie, w mojej wspólnie kładzie się duży nacisk na niesądzenie braci, oni mnie rozumieją.
/admin romeck: Basta! Koniec ex-Krzyżowych sporów. Dajcie sobie (i szkielet i APsm) po plonkach (lista ignorowanych - kliknąć na avatar) i nie będziecie nawzajem się widzieć (wpisów).
los napisal(a): Zwykła formacja, powszechna np. w zakonach. Nowicjusz wynoszący się nad innych bardzo często dostaje prace jego zdaniem poniżające.
Jak szkielet zademonstruje zdolność do wyszukanej grzeczności, nie będziemy od niego już jej wymagać. Tak naprawdę przecież nie idzie o grzeczność ale o szacunek.
Tak trzeba. Rebelya padła. Nie przeniosła się tutaj. Definitywnie padła.
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
Komentarz
O Losie...
Skoro kolega APsm jest extradsem to raczej się nie spotkamy w realu. A nawet jeśli się spotkamy to kolega APsm zawsze przemyka chyłkiem. Nie lubię ludków, którzy zachowują się jak cioty - wszyscy na około są źli i nikt mnie nie rozumie, pożalę się jeszcze innym i będzie mi lepiej.
O! następny mądrus, który wie lepiej ode mnie, kim jestem.
Masz kolego być uniżenie grzeczny wobec wszystkich rozmówców. Inni muszą być tylko grzeczni, ty masz być uniżenie grzeczny, taką zasadę wprowadzamy.
Wybacz kolego, ale uniżać to ja się mogę jeno przed Panem Bogiem.
Czy "lizania rowa" to jakaś forma uniżenia przed Panem Bogiem?
Jak szkielet zademonstruje zdolność do wyszukanej grzeczności, nie będziemy od niego już jej wymagać. Tak naprawdę przecież nie idzie o grzeczność ale o szacunek.
Po 2 nie wiem, który punkt regulaminu złamałem. To albo przemykam chyłkiem albo się nie spotykamy. Mnie chyba kolega z kimś myli...
Po 3 nie żaliłem się, tylko przedstawiłem i opisałem skąd się tu wziąłem. Za szkodników siejących zamęt wśród wiernych KK uważam np. sede(wpisz co chcesz), uczonych nawet nie tyle w encyklikach, co w stronce ultramontes, nie napisałbym nawet, że są źli, bo wiem, jak to jest mieć taki zamęt w głowie. Nie mam też problemów z tym, że nikt mnie nie rozumie, w mojej wspólnie kładzie się duży nacisk na niesądzenie braci, oni mnie rozumieją.
Sadomaso, rowy, cioty pomijam. Nie moje tematy.
Forumno to żungla. Albosz zaposiadywasz paszcze pełno kodzików albosz stosywasz miminkre udywajomc mimikrusa.
Basta!
Koniec ex-Krzyżowych sporów.
Dajcie sobie (i szkielet i APsm) po plonkach (lista ignorowanych - kliknąć na avatar) i nie będziecie nawzajem się widzieć (wpisów).
Każden następny (spór, odniesienie) wykasuję./
Rebelya padła. Nie przeniosła się tutaj. Definitywnie padła.
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
Witamy!