Skip to content

Sabat i "Botoks"

124

Komentarz

  • edytowano October 2017
    Michał5 napisal(a):
    E , nie znam hierarchów, którzy nie głosiliby nauki KK o ochronie życia.

    i nie mam nic przeciwko temu, by wszyscy weszli przede mną do Królestwa , obym weszła , nawet jako ostatnia.

    I jakby mnie troszku nie rozumiano- ja nie neguje wiary pana Reżysera, ja widzę niespójność.
    Codzienna modlitwa zmienia człowieka bardzo.
    Ale codzienna i modlitwa.
    Kończę z ukłonem, skoro widzi Pan w filmie dobro, to nie mam zamiaru spierać sie dla sportu.
    Pozdrowienia :)
    Wielu światłych hierarchów głosi, ale niewielu czyni - to o hierarchach.

    Mi tylko chodzi o to, że pewien człowiek niebędący - delikatnie mówiąc - doskonałym zobrazował na ekranie zło aborcji i zapłacił za to ekstremalną nagonką.

    O tym w istocie jest ten wątek.

    Ze złem nie da się walczyć w białych rękawiczkach.
  • Otuszto.
  • erka napisal(a):
    Michał5 napisal(a):pokazując spasionych, wulgarnych esbeków, walących co słowo k.... i ch....?

    Oczywiście, że wyobrażam sobie film z tak przedstawionymi esbekami.

    A jakby miał powstać film o mafii POwskiej, to scena z "Sowy i Przyjaciół" zawierałaby tylko przyzwoite słownictwo?
    Moment , mówimy o śmierci, nie o aferach. Mówimy o śmierci Nienarodzonych.
    Każdy z Nich jest niepowtarzalny, jedyny, ma duszę i nosi zamysł Stwórcy. Nie umiem pogodzić ukazania Ich śmierci w konwencji wulgarno- śmiesznej. Nie umiem sobie wyobrazić ciągu skojarzeń wisielec- pozbawiony butów, Szapołowska w dialogu o lekach, scena aborcji i uśmierconego Człowieka, ch...lecace na okrągło.
    porównałam to z hipotetyczną sceną, która podobałaby sie? była stosowna?- esbek rechoczący i przeklinający miażdży dłoń ksiedza Jerzego, wyzywa go od ...... bo zalewa mu krwią tapicerkę, pokazywana jest scena duszenia i z offu ......
    Dobra, ja wiem, że Chrystus z szat obnażony budził rechot gawiedzi, ale wiedzieć, a zobrazować...dzikie to i wstrętne.

    Zło dobrem zwyciężać ...to Błogosławiony, Panie Marianie...
    Jakoś mi tak przyszedł do głowy właśnie On.
    Zeby nie wszystko spsiało....
  • Michał5 napisal(a):
    Dobra, ja wiem, że Chrystus z szat obnażony budził rechot gawiedzi, ale wiedzieć, a zobrazować...dzikie to i wstrętne. .
    Zdaje się, że zobrazował to Gibson i też go atakowano za to, że "Pasja" jest brutalna i nieestetyczna.
  • Proszę sobie przeczytać medyczny opis umierającego na krzyżu.
    Gibson , mimo krwawych scen zachował piękno śmierci Jezusa.
    Umierający budzi tam nasze współczucie, żal, za grzechy rozpacz. Nie rechot.
    Zdziczałe tłumy w Paryżu podczas egzekucji w czasach Rewolucji Francuskiej oczekiwały zabawy i ekscytowały sie jedyna rzeczą.


  • A mordowanie dzieciątka u Vegi budzi rechot? Pytam poważnie, bo nie oglądałem.
  • Brzost napisal(a):
    Michał5 napisal(a):
    Dobra, ja wiem, że Chrystus z szat obnażony budził rechot gawiedzi, ale wiedzieć, a zobrazować...dzikie to i wstrętne. .
    Zdaje się, że zobrazował to Gibson i też go atakowano za to, że "Pasja" jest brutalna i nieestetyczna.
    I nieprawdopodobna, takie zarzuty też były, że nikt by tego nie przeżył.
  • Nie, oczywiście, że nie. Chodzi o srodki, jaki graja w filmie, sekwencje pokazanych wątków, konwencję całego filmu.
    Ogólnie o kobiecie dokonującej aborcji ma sie jedno do powiedzenia - głupa piz...
    ale czy to wystarczy do przekonania , że aborcja jest złem absolutnym?

    Zresztą na tubce są fragmenty...mozna sobie pooglądac te nasze gwiazdki w dziele Vegi...
  • edytowano October 2017
    No więc co do zasady że tego typu obrazy dobra nie przynoszą się zgadzam, nie przynoszą. Na szczęście Pan nasz potrafi ze wszystkiego wyciągnąć maksimum dobra i do każdego przemawia jego językiem. Dla nas te obrazy nie mają znaczenia bo my już wiemy, podobnie jak nieprzyjemnie byłoby nam oglądać/słuchać bluzgów z Sowy bo my wiemy jacy esbecy są. Czy nas taka lektura zdemoralizuje? Niektórych na pewno, mnie osobiście nie, nie takie rzeczy widziałem. Są ludzie którzy będą z tego rechotać ale są ludzie którzy będą na tyle zniesmaczeni że wyciągną z tego prawidłowy wniosek, zbliżą się ku światłu w drodze do prawdy. Tak to działa. I to jest dobro które wypłynie z takiego filmu, wypłynie dlatego że tak zechce Bóg a nie dlatego że ten film to dobro. Nie, to zgorszenie, ale jednocześnie narzędzie w rękach Pana.
  • Michał5 napisal(a):
    @MarianoX
    Wystawa Stop aborcji
    http://stopaborcji.pl/wystawa-wybierz-zycie/
    nie była organizowana przez mohery.
    No i? Jakie to ma znaczenie kto organizował?
    Znając tego typu wydarzenia, 90 i więcej procent osób tam przychodzących, to osoby dawno przekonane.
    Z filmem Vegi jest ten plus, że NIE JEST to film o aborcji, bo na ten by ludożerka tak masowo nie poszła. To jest film o służbie zdrowia, gdzie aborcja pojawia się jako jeden z tematów (i bardzo dobrze), i dlatego właśnie ma szanse trafić do ludu, że zapewne ci co poszli w pierwszy weekend, w ogóle takiej sceny się nie spodziewali.
    A obrazy przemawiają i wiele panienek które być może staną kiedyś przed dylematem, obraz zapamięta - nawet jeśli sama w życiu by nie poszła na film sticte o aborcji, lub na wystawę.

    A poza tym - jest jeszcze jedno kryterium. Wyje lewactwo - czyli jest dobrze.
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Zresztą, wieszczę, że w perspektywie najbliższego ćwierćwiecza aborcja zostanie zakazana w każdym przypadku, w którym będzie dało się okazać, że płód ma nóżki rączki i serduszko.



    Dzięki USG wygramy. Dzięki pigułom przegramy.
    Wdepnąłem w parę opinii kobiet pozornie normalnych, lub przynajmniej nie do końca zepsutych, często z doświadczeniem rodzicielskim, które zapytanie, że jakże to tak, popierać abortus eugeniczny. Czyż nie wiedzą, że to dziecko, że rączki, nóżki, serduszko?
    Wiedzą, odpowiadały. I co? I wuj.
    To mi ostudziło optymizm na przyszłość. Została tylko wiara w to, że jakimś cudem była to jednak seryjna ekstrema.

  • edytowano October 2017
    Środowisko najbardziej obeznane z tematem, ochrony zdrowia, ma to gdzieś. Wszyscy wiedzą "że nóżka, że serduszko, że oczka,że rączki". A abortus to dla nich tyle co wizyta u dentysty.

    edit:
    literówka
  • natenczas napisal(a):
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Zresztą, wieszczę, że w perspektywie najbliższego ćwierćwiecza aborcja zostanie zakazana w każdym przypadku, w którym będzie dało się okazać, że płód ma nóżki rączki i serduszko.



    Dzięki USG wygramy. Dzięki pigułom przegramy.
    Wdepnąłem w parę opinii kobiet pozornie normalnych, lub przynajmniej nie do końca zepsutych, często z doświadczeniem rodzicielskim, które zapytanie, że jakże to tak, popierać abortus eugeniczny. Czyż nie wiedzą, że to dziecko, że rączki, nóżki, serduszko?
    Wiedzą, odpowiadały. I co? I wuj.
    To mi ostudziło optymizm na przyszłość. Została tylko wiara w to, że jakimś cudem była to jednak seryjna ekstrema.

    Ja usłyszałem (mniej więcej): "Ja bym tego nie zrobiła, ale rozumiem inne kobiety, sprawa sumienia... itd."

  • natenczas napisal(a):
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Zresztą, wieszczę, że w perspektywie najbliższego ćwierćwiecza aborcja zostanie zakazana w każdym przypadku, w którym będzie dało się okazać, że płód ma nóżki rączki i serduszko.



    Dzięki USG wygramy. Dzięki pigułom przegramy.
    Wdepnąłem w parę opinii kobiet pozornie normalnych, lub przynajmniej nie do końca zepsutych, często z doświadczeniem rodzicielskim, które zapytanie, że jakże to tak, popierać abortus eugeniczny. Czyż nie wiedzą, że to dziecko, że rączki, nóżki, serduszko?
    Wiedzą, odpowiadały. I co? I wuj.
    To mi ostudziło optymizm na przyszłość. Została tylko wiara w to, że jakimś cudem była to jednak seryjna ekstrema.

    Kobieta jest zdolna do wszystkiego w obronie dzieci, jeżeli w jakiś sposób umysłowe ścieżki poplątają się w ten sposób, że aborcję widzi jako ochronę dzieci które już ma - to nie ma mowy aby tego nie zrobiła.
  • Kobieta jest zdolna do wszystkiego, naprawdę.

    Uwaga złONET: https://kobieta.onet.pl/wlochy-kobieta-otrzymala-platny-urlop-by-zajac-sie-chorym

    W kontekście aborcji która dla niektórych jest prawem człowieka powyższe regulacje wydają się oczywiste. Przewrotny świat.
  • Dlatego jedyne co może uświadomić kobietom , czym jest aborcja , jest stanowisko lekarzy.
    Od tego, jak prowadzi kobietę spodziewającą sie dziecka, do pokazywania jej jak wygląda abortowany płód, do zdecydowanej postawy środowiska.
    Nie dziwi mnie już to, co dzieje się wokół tej grupy - znowu się ich dzieli, kłóci, stawia pod pręgierzem, sugeruje, napuszcza....
    Film Vegi znakomicie sie w to wpisuje.
    Scena kupowania prezerwatywy jest tak haniebnie prymitywna, że aż niebywałe, żeby mogła sie komukolwiek podobać , i cokolwiek wnosić w temat- po prostu czysta chamówa.
    Lekarz zawsze był szanowany w Polsce, choć jednocześnie cenzurowany...

    padło tu jeszcze jedno, " film Vegi dobry, bo gazeta wyje"
    A używanie smoczego języka?
    naprawdę jak powiedzą, w gazecie, że 2+ 2 jest 4 to zaprzeczymy?
    Turnau właśnie udzielił wywaidu i powiedział w nim, że brutalizacja języka pociąga brutalizację zachowań.
    I się z tym zgadzam.
    Co ciekawe Jarosław Kaczyński mówił tak samo. Nie toleruje wulaaryzmów, chamskiego traktowania kobiet.
    Pamiętam, gdy Niesiołowskiemu umarła matka, JK wyszedł na trybunę i zaapelował, koniec ataków na posła.
    Jest w żałobie.
    Warto być Polakiem z klasą. Warto omijać chamstwo, choćby
  • @marniok link nie działa
  • marniok napisal(a):
    Michał5 napisal(a):
    @marniok link nie działa
    proszszszsze, z innego źrzódła https://www.bankier.pl/wiadomosc/Wlochy-otrzymala-platny-urlop-by-zajac-sie-chorym-psem-4020064.html
    był tu cytat z Himmlera
  • Michał5 napisal(a):
    @ferb

    Nie było i nie będzie wojenek wewnętrznych w środowisku lekarskim.
    Hue hue ;-)
    To, że nie wszystko wycieka na zewnątrz nie znaczy, że tam nie ma wojenek. Tam się kłębi.
  • Michał5 napisal(a):

    Lekarz zawsze był szanowany w Polsce, choć jednocześnie cenzurowany...
    czas przeszły właściwy
    teraz zawód traci na prestiżu tak samo jak nauczyciel czy na powazaniu jak księża
    piszę to jako obserwator
    lekarzem nie jestem

  • Mania napisal(a):
    Michał5 napisal(a):
    @ferb

    Nie było i nie będzie wojenek wewnętrznych w środowisku lekarskim.
    Hue hue ;-)
    To, że nie wszystko wycieka na zewnątrz nie znaczy, że tam nie ma wojenek. Tam się kłębi.
    Nie takich, o jakich pisał @ferb

  • marniok napisal(a):
    Michał5 napisal(a):

    Lekarz zawsze był szanowany w Polsce, choć jednocześnie cenzurowany...
    czas przeszły właściwy
    teraz zawód traci na prestiżu tak samo jak nauczyciel czy na powazaniu jak księża
    piszę to jako obserwator
    lekarzem nie jestem

    I to jest bardzo źle.
    Kto zatem ma szansę zostać elitą w Polsce?
  • Doda
    Lewandowski
    Urbański
    Rachoń
    ta pani od ,, niecj jadą,,
  • Michał5 napisal(a):
    marniok napisal(a):
    Michał5 napisal(a):

    Lekarz zawsze był szanowany w Polsce, choć jednocześnie cenzurowany...
    czas przeszły właściwy
    teraz zawód traci na prestiżu tak samo jak nauczyciel czy na powazaniu jak księża
    piszę to jako obserwator
    lekarzem nie jestem

    I to jest bardzo źle.
    Kto zatem ma szansę zostać elitą w Polsce?
    Widziałem tłit jednego z protestujących, że on skończył bardzo trudne studia dlatego musi więcej zarabiać niż prostaki, A co jeżeli lekarz po bardzo trudnych studiach jest prostakiem?
  • No a ile oni chcą? Coś jednak w tym jest że lekarz po długich i trudnych studiach powinien mieć przyzwoite wynagrodzenie. No i nie wystarczy zaklinać rzeczywistości , że to służba bo konkurencja pracodawców zagranicznych jest. Na uczynienie ze studiów medycznych zakonów raczej nie ma szansy. Pozostaje więc płacić albo przynajmniej zmienić Konstytucję i wprowadzić odpłatność za studia medyczne zamiennie z obowiązkiem ich odpracowania.
    Wydatki na służbę zdrowia jako % GDP:
    - Polska 6,4%
    - Australia 9,4%
    - Austria 11,2 %
    - Belgia 10,6 %
    - Bułgaria 8,4 %
    - Kanada 10,4 %
    - Kuba 11,1 %
    - Gruzja 7,4 %
    - Haiti 7,6 %
    Podawać dalej? To jest za CIA Factbook.
  • edytowano October 2017
    Michał5 napisal(a):
    padło tu jeszcze jedno, " film Vegi dobry, bo gazeta wyje"
    A używanie smoczego języka?
    naprawdę jak powiedzą, w gazecie, że 2+ 2 jest 4 to zaprzeczymy?
    Ja bardzo doceniam estetyzm, ale nie wtedy kiedy przesłania wszystko inne.
    Michał5 napisal(a):

    Turnau właśnie udzielił wywaidu i powiedział w nim, że brutalizacja języka pociąga brutalizację zachowań.
    I się z tym zgadzam.
    Co ciekawe Jarosław Kaczyński mówił tak samo. Nie toleruje wulaaryzmów, chamskiego traktowania kobiet.
    Pamiętam, gdy Niesiołowskiemu umarła matka, JK wyszedł na trybunę i zaapelował, koniec ataków na posła.
    Jest w żałobie.
    Warto być Polakiem z klasą. Warto omijać chamstwo, choćby
    Zgadza się.
    Przypomnę tylko pradawne "spieprzaj pan" przerobione na "spieprzaj dziadu".
    Gdybym myślał jak Koleżanka, wzburzyłoby mnie to tak dalece, że powinno przesłonić całą resztę. I dziś dystansowałbym się od dobrej zmiany bo wprowadzają ją ludzie niekulturalni.
    marniok napisal(a):
    teraz zawód traci na prestiżu tak samo jak nauczyciel czy na powazaniu jak księża
    To prawda.
    Inna sprawa że sporo w tym winy samych zainteresowanych.

  • Rafał napisal(a):
    Coś jednak w tym jest że lekarz po długich i trudnych studiach powinien mieć przyzwoite wynagrodzenie.
    Podobnie jak pielęgniarka. Te dopiero zarabiają śmieszne pieniądze.
    Zawodów niedoszacowanych ci u nas dostatek. Lekarze jednak mają możliwości dorabiania, których nie mają inni. System publicznej służby zdrowia który mamy obecnie jest chory, i wie Kolega kto najbardziej prostestuje przeciwko zmianie tegoż? Ano lekarze.

    Im w to graj, by były kolejki, braki itp - bo klient, znaczy pacjent, będzie bardziej chętny leczyć się prywatnie, a za dobrą kasę to lekarze nawet uprzejmi, mili, i termin znajdą.

    A tak w ogóle skąd kolejki?
    Byłem u pani laryngolog ze dwa lata temu, dała mi skierowanie na zabieg do szpitala przy ul X w Krakowie, czas oczekiwania - prawie rok. No i nie poszedłem, bo zabieg wiązał się z tygodniową nieobecnością w pracy, a wtedy się nie dało - no, ale dobra.
    W lipcu tego roku byłem u laryngologa z synem -prywatnie u niego w domu. Wszystko spoko, z głupia frant spytałem o moją przypadłośc i możliwość zabiegu - pan doktor powiedział że on sam mi to chętnie zrobi u siebie, tylko teraz jedzie na urlop, żebym zadzwonił za dwa tygodnie, to on mi w ciągu tygodnia znajdzie miejsce. Ale gdzie, pytam, tu w domu? No jak w domu, uśmiecha się wyrozumiale pan doktor - u mnie, w szpitalu, jestem ordynatorem laryngologii na ul X w Krakowie. A co do kasy - to się dogadamy.
    Tak tak, tam gdzie czas oczekiwania prawie rok - o ile dostaje się normalne skierowanie.
    Za wizyty z dzieckiem u pana ordynatora, oraz oczywiscie za dogadaną kasę - w państwowym szpitalu, na państwowym sprzęcie ma się bez kolejki.
    Nie poszedłem.

    Jak to powiedział kolega w pracy: "ja mam całą rodzinę lekarzy i nikt mi nie wmówi że to nie jest mafia"

  • edytowano October 2017
    Wyszło na jaw, że wierchuszka protestujących rezydentów to kompani ryżego tow. Zandberga.

    Tak że.
  • Autentyk.

    Pani, nazwijmy ją Bronisława, udała się do Ordynatora Y aby załatwić zabieg. Kolejka była kilkuletnia więc postanowiła zapłacić uczciwie. Ordynator Y widząc prostą kobietę ze wsi, albo z własnej arogancji i pychy albo dla podejrzewanej głupoty baby, odręcznie napisał na karteczce date, kwotę i zabieg a dla pewności podbił własną imienna pieczątką.
    Jako że wyznaczona data nadeszła Pani Bronisława udała się do Szpitala z uzbieraną kwotą, a jako że uczciwa była i nie chciała przeszkadzać Ordynatorowi Y w pracy poszła zapłacić do sekretariatu Szpitala. Imaginujecie sobie? Poniedziałek rano, Dyrektor, Naczelny Lekarz, Księgową, Kadrowa, wszystkie szychy szpitalne na porannej kawie a Pani Bronia w chustce na głowie, z kopertą i karteczką od Ordynatora Y w ręku przychodzi zapłacić.

    Czy to była głupota czy wyrafinowane cwaniactwo, a może sprawiedliwość?

    Kobiece zabieg wykonano, Ordynator Y stracił pracę, Pani Bronisława kopertę z zawartością przywiozła do domu z powrotem.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.