Swoją drogą - bierze koleżka jeden przyczynek i na jego podstawie tworzy teorię. Czy taki błąd myślowy ma nazwę? Starożytni Grecy pewnie znaleźli jakąś zgrabną sentencję.
Na przykładzie: Weźmy sobie notowania ropy naftowej z początku roku 2022
Wychodzi mundrala i mówi: Ludzie pracują i nic z tego nie mają a przecież wystarczyło kupić kontrakt na ropę 28 lutego i sprzedać 7 marca i przez tydzień z tysiąca dolarów zarabia się trzysta!
To też ale mnie bardziej szło o porównanie reguł ogólnych z jednej strony a z drugiej przypadku jednostkowego, w dodatku zupełnie niezrozumiałego - bo przecież tak naprawdę to nie mamy śladowego pojęcia, jakie to czynniki spowodowały wzrost czy spadek jakiejś ceny czy innego wskaźnika.
Po co pracować za trzy tysiące, kiedy te trzy tysiące zarobi się przez tydzień z zainwestowania dziesięciu tysięcy?
Bitcoin po raz pierwszy przekroczył i od paru dni chodzi po 100 klocków.
Od wyborów poszybował w górę (z 75 na 100).
A jeszcze na początku roku był po 40 000.
Z bitymi koniami i ich galopem w górę nie ma nic wspólnego ograniczenie transferu kapitałów z ruskiego miru, absolutnie nic. Poleca się studiować historię kryzysu cypryjskiego z marca 2013 roku.
Tak że tak...
Nu, pemja tak -- gdybym miał oszczę dności w radzieckiem banku, to pierwszy bym je w bitkojny zamieniał. To zresztą logiczne, gdyż w ZSRR nadchodzi nowy wielki kryzys.
@ms.wygnaniec powiedział(a):
Z bitymi koniami i ich galopem w górę nie ma nic wspólnego ograniczenie transferu kapitałów z ruskiego miru, absolutnie nic. Poleca się studiować historię kryzysu cypryjskiego z marca 2013 roku.
Tak że tak...
Przebąkuje się w Rosji o możliwym zamrożeniu bankowych środków, pod zastaw obligacji skarbowych.
@ms.wygnaniec powiedział(a):
Z bitymi koniami i ich galopem w górę nie ma nic wspólnego ograniczenie transferu kapitałów z ruskiego miru, absolutnie nic. Poleca się studiować historię kryzysu cypryjskiego z marca 2013 roku.
Tak że tak...
Przebąkuje się w Rosji o możliwym zamrożeniu bankowych środków, pod zastaw obligacji skarbowych.
Obecny poziom odcięcia ruskiego systemu bankowego powoduje, że banki mogą zrobić co zechce kreml
@peterman powiedział(a):
Coby nie umkło - Ross Ulbricht, założyciel Silk Road (podwójne dożywocie), otrzymał pełne ułaskawienie od El Trumpo.
A to ciekawe1, gdyż się odgrażał, że kartele narkotykowe będzie traktował jak organy terrorystyczne. Więc OCB?
Właśnie o to. A co?
No o to, że ułaskawił gostka, który pracowicie wprowadzał narkole pod strzechy.
Skazali go za narkotyki, na platformie można było kupić wszystkie towary i usługi których normalnie nie można kupić, broń, morderstwo na zlecenie, co tylko chcesz.
@los powiedział(a):
No tak. Pytanie jest, czy o to mu szło, czy tylko źli ludzie korzystali ze stworzonej przez niego platformy handlowej.
Stany to dziwny kraj, czytałem wspomnienia polskiej alpinistyki Anny Czerwinskiej, która bawiąc w górach Alaski nie mogła uzyskać od tamtejszych Rangersów (ichni GOPR) najprostszej informacji pogodowej.
Później dowiedzia się, że gdyby nie trafili z prognoza (górska pogoda jest dość nieprzewidywalna) to w razie wypadku ktoś mógłby ich zapodać do sądu o nie bez kozery pincet milionów baksów.
Komentarz
Swoją drogą - bierze koleżka jeden przyczynek i na jego podstawie tworzy teorię. Czy taki błąd myślowy ma nazwę? Starożytni Grecy pewnie znaleźli jakąś zgrabną sentencję.
Na przykładzie: Weźmy sobie notowania ropy naftowej z początku roku 2022
Wychodzi mundrala i mówi: Ludzie pracują i nic z tego nie mają a przecież wystarczyło kupić kontrakt na ropę 28 lutego i sprzedać 7 marca i przez tydzień z tysiąca dolarów zarabia się trzysta!
Czy to nie jest tzw. błąd prezentyzmu, czyli ocenianie sytuacji z przeszłości na podstawie wiedzy dzisiejszej, wówczas niedostępnej?
To też ale mnie bardziej szło o porównanie reguł ogólnych z jednej strony a z drugiej przypadku jednostkowego, w dodatku zupełnie niezrozumiałego - bo przecież tak naprawdę to nie mamy śladowego pojęcia, jakie to czynniki spowodowały wzrost czy spadek jakiejś ceny czy innego wskaźnika.
Po co pracować za trzy tysiące, kiedy te trzy tysiące zarobi się przez tydzień z zainwestowania dziesięciu tysięcy?
Dawno nie było.
Bitcoin po raz pierwszy przekroczył i od paru dni chodzi po 100 klocków.
Od wyborów poszybował w górę (z 75 na 100).
A jeszcze na początku roku był po 40 000.
https://www.google.com/finance/quote/BTC-USD?window=1Y
👣
🐾
🐾
Ależ to pięknie yebnie pewnego dnia.
Na razie jednak "pocieszamy" się szybkimi mniejszymi numerkami.
By nie zaśmiecać dalej wątku trumpiego - przerzucam najnowszą inbę tutaj.
Wspomniał dziś też o niej Jeżowski na popołudniowej Kremlince.
Teraz chyba ruszy lawina.
Z bitymi koniami i ich galopem w górę nie ma nic wspólnego ograniczenie transferu kapitałów z ruskiego miru, absolutnie nic. Poleca się studiować historię kryzysu cypryjskiego z marca 2013 roku.
Tak że tak...
Nu, pemja tak -- gdybym miał oszczę dności w radzieckiem banku, to pierwszy bym je w bitkojny zamieniał. To zresztą logiczne, gdyż w ZSRR nadchodzi nowy wielki kryzys.
Coby nie umkło - Ross Ulbricht, założyciel Silk Road (podwójne dożywocie), otrzymał pełne ułaskawienie od El Trumpo.
Podwójne dożywocie, a jakby oba przeżył, to jeszcze 40 lat miał odsiedzieć.
Przebąkuje się w Rosji o możliwym zamrożeniu bankowych środków, pod zastaw obligacji skarbowych.
Obecny poziom odcięcia ruskiego systemu bankowego powoduje, że banki mogą zrobić co zechce kreml
A to ciekawe1, gdyż się odgrażał, że kartele narkotykowe będzie traktował jak organy terrorystyczne. Więc OCB?
Silk Road to był uczciwy amerykański zdecentralizowany kartel, a nie jakieś zagraniczne łajdusy.
Właśnie o to. A co?
Doktryna Milcha: "O tym, kto w Luftwaffe jest Żydem, decyduję ja"
No o to, że ułaskawił gostka, który pracowicie wprowadzał narkole pod strzechy.
No tak. Pytanie jest, czy o to mu szło, czy tylko źli ludzie korzystali ze stworzonej przez niego platformy handlowej.
Dla dobrych ludzi jest Allergo.
Nie będę osądzać spraw, których nie znam.
Skazali go za narkotyki, na platformie można było kupić wszystkie towary i usługi których normalnie nie można kupić, broń, morderstwo na zlecenie, co tylko chcesz.
Nadal: czy o to mu szło, czy tylko źli ludzie korzystali ze stworzonej przez niego platformy handlowej pozostaje kwestią otwartą.
Deklaratywnie to chodziło mu o dobro ludzkości.
Stany to dziwny kraj, czytałem wspomnienia polskiej alpinistyki Anny Czerwinskiej, która bawiąc w górach Alaski nie mogła uzyskać od tamtejszych Rangersów (ichni GOPR) najprostszej informacji pogodowej.
Później dowiedzia się, że gdyby nie trafili z prognoza (górska pogoda jest dość nieprzewidywalna) to w razie wypadku ktoś mógłby ich zapodać do sądu o nie bez kozery pincet milionów baksów.
Deklaracje należą do literatury. Idzie o to, że nie znamy stanu faktycznego. I niech tak pozostanie, świat nie leży na naszych barkach.