Przemko napisal(a): Jacy inni? Jak bardzo wiarygodni względem BBC? I jak w ogóle można oszacować ilość spalanego gazu, przecież jakieś ciśnienie przynajmniej trzeba znać wydaje mi się?
Lepiej zorientowani ode mnie nie umieli tego zweryfikować, więc nie wklejałem żadnego infa, natomiast takie hasła były podawane
A teraz pytanie za 1pkt, ile to w tym roku energetyka wiatrowa wyprodukowała mocy w porównaniu do roku ubiegłego, to raz. A dwa, to wykazanie, że wzrost cen energii nie ma z tym nic wspólnego.
ms.wygnaniec napisal(a): A teraz pytanie za 1pkt, ile to w tym roku energetyka wiatrowa wyprodukowała mocy w porównaniu do roku ubiegłego, to raz. A dwa, to wykazanie, że wzrost cen energii nie ma z tym nic wspólnego.
Ale dobra, my tu śmichu chichu, a w Jewropie ceny pruntu naprawdę wywrócą kilka rządów i to szybko. Mam nadzieję, że na początek te gówniane uprawnienia szybko pójdą tam gdzie kacapski okręt.
peterman napisal(a): Ale dobra, my tu śmichu chichu, a w Jewropie ceny pruntu naprawdę wywrócą kilka rządów i to szybko. Mam nadzieję, że na początek te gówniane uprawnienia szybko pójdą tam gdzie kacapski okręt.
Angielczyków straszą że 70 % pubów zamknie wyszynk na zimę z powodu cen prądu. Jak tam po 17:00 to oprócz ichniej biedry czyli ASDA tylko puby są czynne to nie wiem co une będą robić wieczorami. Chyba się wymordują do końca.
peterman napisal(a): Ale dobra, my tu śmichu chichu, a w Jewropie ceny pruntu naprawdę wywrócą kilka rządów i to szybko. Mam nadzieję, że na początek te gówniane uprawnienia szybko pójdą tam gdzie kacapski okręt.
Angielczyków straszą że 70 % pubów zamknie wyszynk na zimę z powodu cen prądu. Jak tam po 17:00 to oprócz ichniej biedry czyli ASDA tylko puby są czynne to nie wiem co une będą robić wieczorami. Chyba się wymordują do końca.
peterman napisal(a): Ale dobra, my tu śmichu chichu, a w Jewropie ceny pruntu naprawdę wywrócą kilka rządów i to szybko. Mam nadzieję, że na początek te gówniane uprawnienia szybko pójdą tam gdzie kacapski okręt.
Angielczyków straszą że 70 % pubów zamknie wyszynk na zimę z powodu cen prądu. Jak tam po 17:00 to oprócz ichniej biedry czyli ASDA tylko puby są czynne to nie wiem co une będą robić wieczorami. Chyba się wymordują do końca.
Włochulce piszo to samo. To co piszą media, nie ma znaczenia, rolę informacyjną zastąpiła rola bycia nośnikiem reklamy. Emocja się lepiej klikają.
peterman napisal(a): Ale dobra, my tu śmichu chichu, a w Jewropie ceny pruntu naprawdę wywrócą kilka rządów i to szybko. Mam nadzieję, że na początek te gówniane uprawnienia szybko pójdą tam gdzie kacapski okręt.
Angielczyków straszą że 70 % pubów zamknie wyszynk na zimę z powodu cen prądu. Jak tam po 17:00 to oprócz ichniej biedry czyli ASDA tylko puby są czynne to nie wiem co une będą robić wieczorami. Chyba się wymordują do końca.
Niezbędny do działania silników większości aut ciężarowych płyn AdBlue kosztuje na polskich stacjach 6,49 zł, podczas gdy w zeszłym roku jego cena wynosiła około 1,50 zł. To kolejny skutek wysokich kosztów gazu. Grupa Azoty zapewniła WP, że produkcja tego dodatku odbywa się bez przeszkód. Problem w tym, że to może nie wystarczyć. Gdyby w Polsce zaczęło brakować AdBlue, zatrzyma się transport, w sklepach zobaczymy puste półki.
- Kto ma w firmie własne stacje paliw, ma też zapas, ale z niepokojem obserwujemy sytuację z cenami płynu AdBlue. W branży słyszy się o pierwszych ostrzeżeniach przed problemami z dostępnością tego produktu. To grozi paraliżem transportu, w następstwie - pogorszeniem zaopatrzenia marketów - mówi WP dyrektor dużej firmy transportowej z woj. mazowieckiego. Jego firma ma cztery stacje benzynowe, ponad milion litrów paliwa, ale w razie kryzysu, problemem jest zapas AdBlue, który wystarczy im na cztery tygodnie działania.
Sprawa AdBlue martwi też Zdzisława Szczerbaciuka, prezesa Polskiej Izby Gospodarczej Transportu Samochodowego i Spedycji w Warszawie. - Nie otrzymałem jeszcze sygnałów od członków izby, żeby brakowało tego produktu, za to z niedowierzaniem obserwujemy rosnące ceny tego płynu - mówi.
Na niektórych stacjach litr płyny kosztuje już 6,50 zł, na Orlenie - 4,99 zł, choć wiosną ubiegłego roku jego cena wynosiła około 1,50 zł.
z braku paliwa stanął w polach stary mercedes , jechały nim 2 siostry zakonne. daleko widać jakies zabudowania, idą tam, rolnik mówi im, że disel to on ma, ale nie ma w czym im go dać w stodole wspólnie znajdują stary nocnik, to rozwiązuje ich problem Siostry dostały jescze kolorową gazetę, żeby skręciły lejek do baku no i wracają do auta i leją do tego baku.
nagle z piskiem opon zatrzymuje sie wielka ciężarówka , kierowca wychyla sie przez okno i z podziwem mówi
peterman napisal(a): Ale dobra, my tu śmichu chichu, a w Jewropie ceny pruntu naprawdę wywrócą kilka rządów i to szybko. Mam nadzieję, że na początek te gówniane uprawnienia szybko pójdą tam gdzie kacapski okręt.
Angielczyków straszą że 70 % pubów zamknie wyszynk na zimę z powodu cen prądu. Jak tam po 17:00 to oprócz ichniej biedry czyli ASDA tylko puby są czynne to nie wiem co une będą robić wieczorami. Chyba się wymordują do końca.
Włochulce piszczo to samo.
Może pójdą do pracy?
Ale chcą do kafejki, a kafejka zamknięta bo prunt drogi
Pani_Łyżeczka napisal(a): AdBlue to mocznik - zakady azotowe - do dzieła!
Owszem. Ale wytwarzany syntetycznie wprost z metanu - gazu ziemnego. A ten kosztuje na TGE ponad 1000 zł/MWh czyli ponad 10 zł/Nm3. Nie ma bata - jak gaz ziemny zdrożał 5-krotnie, to i mocznik musiał.
Polski rząd nie czeka jednak na ofertę bezczynnie. W ostatnim czasie toczyły się w sprawie energetyki jądrowej rozmowy zarówno z Koreańczykami, jak i z Francuzami. Budowa atomu nie jest bowiem projektem czysto biznesowym — podpisując kontrakt na dostawę technologii, Polska związuje się z dostawcą na dekady, a kluczowe są tu zarówno wsparcie partnerskiego kraju w finansowaniu tej konkretnej inwestycji, jak i dalsze korzyści biznesowe i polityczne wynikające z wieloletniej współpracy z danym krajem. Ponieważ każdy z krajów, które chcą uczestniczyć w tym projekcie, oferuje wsparcie finansowe, to możliwość współpracy na innych polach może być decydująca przy wyborze oferty.
turecki rząd już wybrał, Rosjanie budują im i sobie atomnuju elektrostancjiu na tureckiej riwierze, na wschód od Alanii
christoph napisal(a): Polski rząd nie czeka jednak na ofertę bezczynnie. W ostatnim czasie toczyły się w sprawie energetyki jądrowej rozmowy zarówno z Koreańczykami, jak i z Francuzami.
Nu, w debacie nad fhąsuską ofehtą atomową ober-Fhancuz dał ostatnio jasny głoś: "Polska wuje!"
W Wielkiej Brytanii o tym, czy ktoś dostanie tej zimy dodatek na gaz i prąd mają decydować lekarze rodzinni. Na Węgrzech państwo zakazało wywozu drzewa opałowego i wznowiło działalność elektrowni na węgiel. Wyższe rachunki za prąd płacą tam tylko ci, którzy zarabiają powyżej średniej krajowej. Tymczasem w Danii rządowe dopłaty do rachunków za energię są najniższe w Europie, bo przez lata inwestowano tam w efektywność energetyczną.
6 lipca brytyjski rząd przedstawił w parlamencie projekt ustawy o bezpieczeństwie energetycznym. Na Węgrzech ceny energii i surowców dla gospodarstw domowych są regulowane poniżej kosztów
Nadciąga zima ("Winter is coming" - ang.) – słynne powiedzonko powtarzane z "Gry o tron" nabiera nowego znaczenia. Już teraz – kilka miesięcy przed rozpoczęciem sezonu grzewczego – mieszkańcy Starego Kontynentu siarczyście przeklinają nadchodzące chłody. Walka tej zimy nie będzie o tron, ale o ciepło.
To jest tak: albo jest taki głupi, że nie wie, że to stacja głównego wroga Polski - to wtedy nie ma sensu go słuchać, bo jest głupi, albo wie, to wtedy nie ma sensu go słuchać, bo jest zdrajcą.
W Wielkiej Brytanii o tym, czy ktoś dostanie tej zimy dodatek na gaz i prąd mają decydować lekarze rodzinni. Na Węgrzech państwo zakazało wywozu drzewa opałowego i wznowiło działalność elektrowni na węgiel. Wyższe rachunki za prąd płacą tam tylko ci, którzy zarabiają powyżej średniej krajowej. Tymczasem w Danii rządowe dopłaty do rachunków za energię są najniższe w Europie, bo przez lata inwestowano tam w efektywność energetyczną.
6 lipca brytyjski rząd przedstawił w parlamencie projekt ustawy o bezpieczeństwie energetycznym. Na Węgrzech ceny energii i surowców dla gospodarstw domowych są regulowane poniżej kosztów
Nadciąga zima ("Winter is coming" - ang.) – słynne powiedzonko powtarzane z "Gry o tron" nabiera nowego znaczenia. Już teraz – kilka miesięcy przed rozpoczęciem sezonu grzewczego – mieszkańcy Starego Kontynentu siarczyście przeklinają nadchodzące chłody. Walka tej zimy nie będzie o tron, ale o ciepło.
Dlaczego żart, oni tam mają poważny problem z niedogrzaniem od zawsze - wedle tej kampanii społecznej każdego roku umiera z tego powodu 24 tysiące ludzi.
christoph napisal(a): Polski rząd nie czeka jednak na ofertę bezczynnie. W ostatnim czasie toczyły się w sprawie energetyki jądrowej rozmowy zarówno z Koreańczykami, jak i z Francuzami.
Nu, w debacie nad fhąsuską ofehtą atomową ober-Fhancuz dał ostatnio jasny głoś: "Polska wuje!"
W Wielkiej Brytanii o tym, czy ktoś dostanie tej zimy dodatek na gaz i prąd mają decydować lekarze rodzinni. Na Węgrzech państwo zakazało wywozu drzewa opałowego i wznowiło działalność elektrowni na węgiel. Wyższe rachunki za prąd płacą tam tylko ci, którzy zarabiają powyżej średniej krajowej. Tymczasem w Danii rządowe dopłaty do rachunków za energię są najniższe w Europie, bo przez lata inwestowano tam w efektywność energetyczną.
6 lipca brytyjski rząd przedstawił w parlamencie projekt ustawy o bezpieczeństwie energetycznym. Na Węgrzech ceny energii i surowców dla gospodarstw domowych są regulowane poniżej kosztów
Nadciąga zima ("Winter is coming" - ang.) – słynne powiedzonko powtarzane z "Gry o tron" nabiera nowego znaczenia. Już teraz – kilka miesięcy przed rozpoczęciem sezonu grzewczego – mieszkańcy Starego Kontynentu siarczyście przeklinają nadchodzące chłody. Walka tej zimy nie będzie o tron, ale o ciepło.
Dlaczego żart, oni tam mają poważny problem z niedogrzaniem od zawsze - wedle tej kampanii społecznej każdego roku umiera z tego powodu 24 tysiące ludzi.
Obrazek został zmniejszony aby pasował do strony. Kliknij aby powiększyć.
Kto pomieszkał w standardowym angielskim domku ten wie że to cholerstwo ciężko ogrzać, a już utrzymać w nim ciepło to syzyfowa praca.
Znajomy budowlaniec mówił, ze na Wyspach, w Jukeju i Irlandii nieszczelne okna są akceptowanym standardem, gdyż mrozy występują tam rzadko, więc do uszczelnień nie przywiązuje się takiej wagi jak u nas
W Dublinie w ogrodach osobiście widziałem rosnące.... palmy, które przyjmują się właśnie z braku mrozów. Langust na nich niestety nie było...
Plus duża wilgotność, niedocieplone ściany i celowo zostawiane luki w murze, czasami maskowane... Papierem pomalowanym w kolorze cegły. Poza tym brak fundamentów, ale nie wiem czy w tym wypadku ma to jakiś wpływ...
Komentarz
A dwa, to wykazanie, że wzrost cen energii nie ma z tym nic wspólnego.
Cuś słabo wiało, ponoć, bo nie umiem zweryfikować
Może pójdą do pracy?
- Kto ma w firmie własne stacje paliw, ma też zapas, ale z niepokojem obserwujemy sytuację z cenami płynu AdBlue. W branży słyszy się o pierwszych ostrzeżeniach przed problemami z dostępnością tego produktu. To grozi paraliżem transportu, w następstwie - pogorszeniem zaopatrzenia marketów - mówi WP dyrektor dużej firmy transportowej z woj. mazowieckiego. Jego firma ma cztery stacje benzynowe, ponad milion litrów paliwa, ale w razie kryzysu, problemem jest zapas AdBlue, który wystarczy im na cztery tygodnie działania.
Sprawa AdBlue martwi też Zdzisława Szczerbaciuka, prezesa Polskiej Izby Gospodarczej Transportu Samochodowego i Spedycji w Warszawie. - Nie otrzymałem jeszcze sygnałów od członków izby, żeby brakowało tego produktu, za to z niedowierzaniem obserwujemy rosnące ceny tego płynu - mówi.
Na niektórych stacjach litr płyny kosztuje już 6,50 zł, na Orlenie - 4,99 zł, choć wiosną ubiegłego roku jego cena wynosiła około 1,50 zł.
moj ulubiony dowcip, a właściwie pointa
z braku paliwa stanął w polach stary mercedes , jechały nim 2 siostry zakonne.
daleko widać jakies zabudowania, idą tam,
rolnik mówi im, że disel to on ma, ale nie ma w czym im go dać
w stodole wspólnie znajdują stary nocnik, to rozwiązuje ich problem
Siostry dostały jescze kolorową gazetę, żeby skręciły lejek do baku
no i wracają do auta i leją do tego baku.
nagle z piskiem opon zatrzymuje sie wielka ciężarówka , kierowca wychyla sie przez okno i z podziwem mówi
"Chciałbym mieć sióstr wiarę!"
Ale chcą do kafejki, a kafejka zamknięta bo prunt drogi
Nie ma bata - jak gaz ziemny zdrożał 5-krotnie, to i mocznik musiał.
turecki rząd już wybrał, Rosjanie budują im i sobie atomnuju elektrostancjiu na tureckiej riwierze, na wschód od Alanii
Nic nie może zakłócić mniości fhąsusko-moskiewskiej, a już zwłaszcza nie marionetkowi podżegacze wojenni idący na pasku Pentakonu!!!!1
W Wielkiej Brytanii o tym, czy ktoś dostanie tej zimy dodatek na gaz i prąd mają decydować lekarze rodzinni. Na Węgrzech państwo zakazało wywozu drzewa opałowego i wznowiło działalność elektrowni na węgiel. Wyższe rachunki za prąd płacą tam tylko ci, którzy zarabiają powyżej średniej krajowej. Tymczasem w Danii rządowe dopłaty do rachunków za energię są najniższe w Europie, bo przez lata inwestowano tam w efektywność energetyczną.
6 lipca brytyjski rząd przedstawił w parlamencie projekt ustawy o bezpieczeństwie energetycznym. Na Węgrzech ceny energii i surowców dla gospodarstw domowych są regulowane poniżej kosztów
Nadciąga zima ("Winter is coming" - ang.) – słynne powiedzonko powtarzane z "Gry o tron" nabiera nowego znaczenia. Już teraz – kilka miesięcy przed rozpoczęciem sezonu grzewczego – mieszkańcy Starego Kontynentu siarczyście przeklinają nadchodzące chłody. Walka tej zimy nie będzie o tron, ale o ciepło.
„Trzeba w tej chwili palić wszystkim, oczywiście poza oponami i tymi podobnymi rzeczami, (...) bo Polska musi być ogrzana" - mówi Jarosław Kaczyński.
Cóż, Polacy zagrożeni ubóstwem energetycznym i tak by sięgnęli po taki opał, nawet po opony, ale te słowa to kapitulacja.
To jest tak: albo jest taki głupi, że nie wie, że to stacja głównego wroga Polski - to wtedy nie ma sensu go słuchać, bo jest głupi, albo wie, to wtedy nie ma sensu go słuchać, bo jest zdrajcą.
W Dublinie w ogrodach osobiście widziałem rosnące.... palmy, które przyjmują się właśnie z braku mrozów. Langust na nich niestety nie było...