Szanowni Państwo, ja nie rozumiem dlaczego opozycyjne media i politycy ukrywają spisek rządu PiS, który może będzie skutkować licznymi tragediami dla całej branży. Mianowicie od 11 tygodni spada cena benzyny i obecnie testuje barierę 6,5 zł za litr! To jest skandal i bezprawie! (skoro rząd odpowiadał za podwyżki to, jak rozumiem, za obniżki też odpowiada, prawda?)
Zgodnie z przepisami dodatek węglowy przysługuje na pojedyncze gospodarstwo domowe. A co jeżeli jedna rodzina współdzieli kocioł z inną? Wtedy w świetle prawa jednym i drugim przysługują 3 tys. zł, mimo że wciąż ogrzewają się jedną instalacją. Choć gminy mają wątpliwości, to eksperci jasno wskazują, że tak napisane jest prawo. Niektórzy wezmą dwa dodatki węglowe na jeden kocioł. I to zgodnie z prawem
Na jeden kocioł może przypaść nawet kilka dodatków węglowych - pisze portalsamorzadowy.pl. Przepisy są bowiem tak skonstruowane, że nie mówią o 3 tys. zł na pojedynczą instalację grzewczą, lecz na gospodarstwo domowe. A łatwo sobie wyobrazić sytuację, w której z jednego kotła korzystają np. dwie rodziny.
Portal podaje przykład dwóch rodzin mieszkających w obrębie jednej nieruchomości, korzystających z tego samego kotła. Mogą to być np. rodzice, a także ich syn wraz z żoną.
No takie ze jezeli rzad okreslil ile pieniedzy na to pojdzie na podstawie deklaracji ceeb, a teraz ludzie masowo zmieniaja deklaracje z "drewna" na "wegiel" aby dostac wyzszy dodatek, to w polaczeniu z cwaniakami bioracymi po 2-3 dotacje pieniedzy nie wystarczy dla wszystkich. Kto pierwszy ten lepszy.
Moim zdaniem sprawa jest jasna - deklaracja ceeb dotyczy budynku a nie gospodarstwa domowego, dostajemy dotacje na podstawie deklaracji ceeb, tak ze na jedno zrodlo ogrzewania przypadac moze jedna dotacja, no ale to zalezy jak gminy beda interpretowac.
trep napisal(a): Może być tak, że nie kupią węgła, tylko kwit, że kupili węgieł, a za otrzymane piniondze nabędą flaszkię albo plazmę.
A trzeba pokazywać jakiś kwit w ogóle? Wystarczy być wspolwłaścicielem nieruchomość i już mozna udawać gospodarstwo domowe. Na wsi powszechna sprawa że rodzeństwo posiada dom po rodzicach. Na szczęście jest warunek że jedna osoba może być członkiem jednego gospodarstwa domowego.
Nie wiem, ale teraz ludzie składają trzy w takim wypadku aby dostać dopłatę X3, bo warunkiem dopłaty jest deklaracja.
Sądziłem że powiązanie wypłaty dodatku z deklaracja ceeb ma ukrócić takie właśnie praktyki. W deklaracji wskazujemy główne źródło ogrzewania (można mieć oprócz kotła np. kominek, klimatyzację ), podajemy rodzaj budynku ( jedno czy wielorodzinny) i przypisany jej/im konkretny piec. Zresztą wójt/burmistrz ma chyba obowiązek weryfikacji wniosku o dopłatę dodatku w oparciu o deklarację właśnie.
trep napisal(a): Może być tak, że nie kupią węgła, tylko kwit, że kupili węgieł, a za otrzymane piniondze nabędą flaszkię albo plazmę.
A trzeba pokazywać jakiś kwit w ogóle? Wystarczy być wspolwłaścicielem nieruchomość i już mozna udawać gospodarstwo domowe. Na wsi powszechna sprawa że rodzeństwo posiada dom po rodzicach. Na szczęście jest warunek że jedna osoba może być członkiem jednego gospodarstwa domowego.
A to te pinionszki idą na konto, czy to jest ulga w sklepie z węgłem?
Ja nie wiem o co koledzy się martwią! Ludzie dostaną jeszcze więcej węgla na zimę i git! Ważniejsze, żeby w końcu w większości połączyli kropki i głośowali na 3 kadencję.
trep napisal(a): Może być tak, że nie kupią węgła, tylko kwit, że kupili węgieł, a za otrzymane piniondze nabędą flaszkię albo plazmę.
A trzeba pokazywać jakiś kwit w ogóle? Wystarczy być wspolwłaścicielem nieruchomość i już mozna udawać gospodarstwo domowe. Na wsi powszechna sprawa że rodzeństwo posiada dom po rodzicach. Na szczęście jest warunek że jedna osoba może być członkiem jednego gospodarstwa domowego.
A to te pinionszki idą na konto, czy to jest ulga w sklepie z węgłem? Tylko żywa gotówka!
szkołom proponują stawkę 2,07 zł /kwh podnosząc z 0,46 zł/kwh
Tauron podnosi ceny energii elektrycznej. Firmy i sklepy od września w strefie I w taryfie C11 zapłacą 2,18 zł za kWh. To wzrost opłaty za prąd o ponad 50 proc., w lipcu stawka w wymienionej taryfie wynosiła 1,41 zł za kWh – podaje portal DlaHandlu.pl.
Właściciele firm i sklepów otrzymali pisma od Tauronu. Dokument zawiera informacje o zmianie dotychczasowej zmiennej stawki energii elektrycznej w strefie I w taryfie C11. Od września cena wyniesie 2,18 zł za kWh, czyli o 0,77 zł więcej za kWh niż w lipcu. Cena prądu we wskazanej taryfie i strefie wynosiła jeszcze kilka miesięcy temu 0,37 zł. Tauron w tym roku już siedmiokrotnie aktualizował stawki opłat z 0,37 zł gr na 0,49 zł, następnie na 0,69 zł, potem na 0,93 zł, w czerwcu stawka skoczyła do 1,16 zł, w lipcu do 1,41 zł, a od września do 2,18 zł.
Przemko napisal(a): Tu jest trochę jak Rosjanie spalają gaz który im zalega.
Ten wpis, to bełkot! a w dodatku powiela niesprawdzone informacje, np. takie spalanie gazu jest zwykłym procesem technologicznym, czy czymś wyjątkowym, dlaczego spalają gaz po jego przesyle, zamiast zaraz po wydobyciu. Ponadto, można odszukać cyferki, i z nich wynika jedno, nawet jak ruskie spalają gaz, to robią to stosunkowo krótko.
"Jak podaje BBC, tylko na złożu Portowaja (okolice Finlandii) Gazprom spala codziennie ok. 4,3 mln metrów sześciennych gazu. Innymi słowy mówiąc: Rosja puszcza tam codziennie z dymem 10 milionów euro."
Przemko napisal(a): Wiech: "Mili Państwo, Rosjanie spalają gaz, który miał trafiać na rynek europejski. Jak podaje BBC, tylko na złożu Portowaja (okolice Finlandii) Gazprom spala codziennie ok. 4,3 mln metrów sześciennych gazu. Innymi słowy mówiąc: Rosja puszcza tam codziennie z dymem 10 milionów euro."
A inni mówią, że ruskim coś się na instalacji sepsuło i nie umieją tego wymienić, więc muszą spalać gaz aby utrzymać działanie instalacji do czasu naprawy. Tak więc ten teges.
Przemko napisal(a): Wiech: "Mili Państwo, Rosjanie spalają gaz, który miał trafiać na rynek europejski. Jak podaje BBC, tylko na złożu Portowaja (okolice Finlandii) Gazprom spala codziennie ok. 4,3 mln metrów sześciennych gazu. Innymi słowy mówiąc: Rosja puszcza tam codziennie z dymem 10 milionów euro."
A inni mówią, że ruskim coś się na instalacji sepsuło i nie umieją tego wymienić, więc muszą spalać gaz aby utrzymać działanie instalacji do czasu naprawy. Tak więc ten teges.
Jacy inni? Jak bardzo wiarygodni względem BBC? I jak w ogóle można oszacować ilość spalanego gazu, przecież jakieś ciśnienie przynajmniej trzeba znać wydaje mi się?
Komentarz
możebędzie skutkować licznymi tragediami dla całej branży. Mianowicie od 11 tygodni spada cena benzyny i obecnie testuje barierę 6,5 zł za litr!To jest skandal i bezprawie!
(skoro rząd odpowiadał za podwyżki to, jak rozumiem, za obniżki też odpowiada, prawda?)
Zgodnie z przepisami dodatek węglowy przysługuje na pojedyncze gospodarstwo domowe. A co jeżeli jedna rodzina współdzieli kocioł z inną? Wtedy w świetle prawa jednym i drugim przysługują 3 tys. zł, mimo że wciąż ogrzewają się jedną instalacją. Choć gminy mają wątpliwości, to eksperci jasno wskazują, że tak napisane jest prawo.
Niektórzy wezmą dwa dodatki węglowe na jeden kocioł. I to zgodnie z prawem
Na jeden kocioł może przypaść nawet kilka dodatków węglowych - pisze portalsamorzadowy.pl. Przepisy są bowiem tak skonstruowane, że nie mówią o 3 tys. zł na pojedynczą instalację grzewczą, lecz na gospodarstwo domowe. A łatwo sobie wyobrazić sytuację, w której z jednego kotła korzystają np. dwie rodziny.
Portal podaje przykład dwóch rodzin mieszkających w obrębie jednej nieruchomości, korzystających z tego samego kotła. Mogą to być np. rodzice, a także ich syn wraz z żoną.
Moim zdaniem sprawa jest jasna - deklaracja ceeb dotyczy budynku a nie gospodarstwa domowego, dostajemy dotacje na podstawie deklaracji ceeb, tak ze na jedno zrodlo ogrzewania przypadac moze jedna dotacja, no ale to zalezy jak gminy beda interpretowac.
choć to zimna fuzja ma uleczyć wszelkie choroby świata tego https://pl.wikipedia.org/wiki/Zimna_fuzja
Zresztą wójt/burmistrz ma chyba obowiązek weryfikacji wniosku o dopłatę dodatku w oparciu o deklarację właśnie.
Ważniejsze, żeby w końcu w większości połączyli kropki i głośowali na 3 kadencję.
Tylko żywa gotówka!
Tauron podnosi ceny energii elektrycznej. Firmy i sklepy od września w strefie I w taryfie C11 zapłacą 2,18 zł za kWh. To wzrost opłaty za prąd o ponad 50 proc., w lipcu stawka w wymienionej taryfie wynosiła 1,41 zł za kWh – podaje portal DlaHandlu.pl.
Właściciele firm i sklepów otrzymali pisma od Tauronu. Dokument zawiera informacje o zmianie dotychczasowej zmiennej stawki energii elektrycznej w strefie I w taryfie C11. Od września cena wyniesie 2,18 zł za kWh, czyli o 0,77 zł więcej za kWh niż w lipcu. Cena prądu we wskazanej taryfie i strefie wynosiła jeszcze kilka miesięcy temu 0,37 zł. Tauron w tym roku już siedmiokrotnie aktualizował stawki opłat z 0,37 zł gr na 0,49 zł, następnie na 0,69 zł, potem na 0,93 zł, w czerwcu stawka skoczyła do 1,16 zł, w lipcu do 1,41 zł, a od września do 2,18 zł.
Innymi słowy mówiąc: Rosja puszcza tam codziennie z dymem 10 milionów euro."
Tak więc ten teges.