Skip to content

Coś pozytywnego:)

1356

Komentarz

  • Zazu napisal(a):
    Dać im sucharka! Bez popitki. Do skutku.
    I śledzika solonego, bez popitki.
  • Wyrok nie jest prawomocny.

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • No jasne że będzie apelacja. Mają spora szansę pomrzeć przed rozprawą kasacyjną.
  • Wanda Kapica‏ @Fraszki_ulotki

    Mój Ojciec, żołnierz NZW i więzień Wronek, człowiek-skała, lat 93- wzruszył się do łez. A ja z nim. Wyobraźcie sobie, że dziś rano Ksiądz Proboszcz przyjechał do niego z kwiatami. Odwiedzał dziś wszystkich swoich parafian, żołnierzy powojennego podziemia niepodległościowego...
    05:22 - 1 mar 2018
  • Zbigniew Kozłow, znajomy z fejsbuka i tt, który jest moim fanem napisał i nagrał pieśń o Ince.
  • i odrobina czarnego humoru, autorstwa P. Zbigniewa

    Zbigniew Kozłow
    23 stycznia ·

    A gdybym był uchodźcą, na dworcu z bombą szalał
    Pochlastał cię maczetą, to co byś powiedziała?
    Chciałabym, chciała, chciałabym, chciała
    Chciałabym, chciała, chciałabym, chciała
    A gdybym miał Cię zgwałcić, to co byś powiedziała?
    I kwasem twarz ci zalał, czy coś byś przeciw miała?
    Chciałabym...
  • Straszne, straszne, straszne...
  • A tymczasem Mundial w trakcie, chciałem zatem zaprezentować najpiekniejszą bramkę jaka dotąd padła na boiskach:

    https://drive.google.com/open?id=1k71rvgB-0kZEVC0F8q6BGjPrIL8peh51
    :)
  • edytowano June 2018
    Jechałam dziś z mojej mieściny do Siennicy i ośrodka rehabilitacyjnego w Drożdżówce. Niecałe 15 km. Większość trasy- w zielonym tunelu drzew, a lecznica położona na leśnych pagórkach - jak z bajki. I pomyślałam sobie: piękne jest polskie zadupie :-)

    image

    image
  • Ja sobie pierwszy raz tak pomyślałem jak piękna jest Polska, kiedy wróciłem po kilku miesiącach z Finlandii w 2003 (która to Finlandia nota bene też jest piękna, ale inaczej).

    Urzekł mnie krajobraz widziany z pociągu Warszawa Kraków przez Kielce (bynajmniej nie był to IC, nawet nie wiem czy wtedy były takie). Co było na krajobrazie? No właśnie nic szczególnego - lasy, pola i tyle. Ale to było piękne po prostu. Gdzie indziej tego nie ma.
  • Ja tak za każdym razem mam gdy wracam na swoje Podbeskidzie. Dziwne, bo niby jedna Polska, i tam i tu gdzie teraz jestem ale coś szczególnego tam jest co przyciąga. Krajobraz i wspomnienia z dzieciństwa.
  • TecumSeh napisal(a):
    A tymczasem Mundial w trakcie, chciałem zatem zaprezentować najpiekniejszą bramkę jaka dotąd padła na boiskach:

    https://drive.google.com/open?id=1k71rvgB-0kZEVC0F8q6BGjPrIL8peh51
    :)
    Normalnie stadiony świata.... :) Brawo!
  • Mania napisal(a):
    Jechałam dziś z mojej mieściny do Siennicy i ośrodka rehabilitacyjnego w Drożdżówce. Niecałe 15 km. Większość trasy- w zielonym tunelu drzew, a lecznica położona na leśnych pagórkach - jak z bajki. I pomyślałam sobie: piękne jest polskie zadupie
    Przez Siennicę i Drożdżówkę będę dziś przejeżdżał :-)
  • marniok napisal(a):
    Normalnie stadiony świata.... :) Brawo!
    Dzięki:)
    A w ogóle w futbolu takich chłopaków jest coś zadziwiającego jak dla mnie. Jeden biega jak szatan, drugi siedzi na środku boiska i nic nie robi, trzeci - jak mój syn - gra dobrze, o ile gra - bo czasem interesuje go wszystko dookoła tylko nie piłka i musi sobie przypomnieć, że jest na boisku i toczy się mecz:) Jeden dzieciak np świetnie się kiwa, tyle że nie za bardzo cokolwiek z tego kiwania wynika, bo wydaje się jakby nie wiedział, że chodzi strzelanie goli:)

    Ale podoba mi się to, że trenerzy na razie (6 latki) mają podejście że podczas meczu dzieci się bawią. I tyle.
    Natomiast trening który rozwija umiejętności jest jak najbardziej pełen skupienia i dokładności.
  • Mnie kiedyś wzruszyło jak moje trojaki 6-letnie ruszyły po bieżni wokół stadionu. Po 600 metrach dwóch zrezygnowało i ruszyło spacerkiem na przełaj przez murawę. A trzeci biegł dalej i głośno płakał, ze go zostawili.
    Ale dobiegł i z wysiłku zwymiotował. (Tym rzyganiem zyskał zresztą większą sławę wśród rówieśników niż samym biegiem. Zawsze z dumą pokazuje miejsce- "O , tu rzygałem!")
  • Mój najstarszy gra już na tyle długo że to już nie zabawa. Czasem myślę że zbyt serio traktuje swoje występy. Potrafi się poryczeć po przegranym meczu a nieraz tak wrzeszczy na kolegów w jego trakcie że traci najzwyczajniej w świecie głos.
    Z kolei trener bardzo chwali mojego syna i jest filarem swojej drużyny z tym że on bryluje w obronie i pomocy. Jakie piłki wyjmuje nieraz napastnikom spod nóg to sam jestem pod wrażeniem, wślizgi i wsparcie bramkarza na wysokim poziomie.
    Martwi mnie tylko to nadmierne zaangażowanie. Może przesadzam, co?
  • edytowano June 2018
    Dyzio_znowu napisal(a):
    ....
    Ale dobiegł i z wysiłku zwymiotował. (Tym rzyganiem zyskał zresztą większą sławę wśród rówieśników niż samym biegiem. Zawsze z dumą pokazuje miejsce- "O , tu rzygałem!")
    Jakbym moich chłopców normalnie słyszał.....

  • Tak Marniok, przesadzasz:)
    To sa młode chłopaki - oni tym żyją. Młodzi ogólnie dużo bardziej angażują się w cokolwiek niż my starzy. I bardzo dobrze - zaangażowanie w piłkę będzie go trzymać z dala od patologii. Wystarczy, by wiedział że chlanie, picie, ćpanie, ale i niezdrowe jedzenie na dłuższą metę powodują gorsze wyniki. Do tego niewyspanie na przykład - i masz piękną motywację do zdrowego i dobrze zorganizowanego życia.
    Prócz tego ambicja sportowa, rywalizacja itp świetnie kształtują charakter. A jak się poryczy to w końcu się uodporni.
  • TecumSeh napisal(a):
    A tymczasem Mundial w trakcie, chciałem zatem zaprezentować najpiekniejszą bramkę jaka dotąd padła na boiskach:

    https://drive.google.com/open?id=1k71rvgB-0kZEVC0F8q6BGjPrIL8peh51
    :)
    Gratuluje:)
  • edytowano June 2018
    Mania napisal(a):
    Jechałam dziś z mojej mieściny do Siennicy i ośrodka rehabilitacyjnego w Drożdżówce. Niecałe 15 km. Większość trasy- w zielonym tunelu drzew, a lecznica położona na leśnych pagórkach - jak z bajki. I pomyślałam sobie: piękne jest polskie zadupie
    Żeby nie było za słodko: Wojciechowski właśnie lobbuje za wycięciem wszelakich drzew przydrożnych. A to ze względu na rzekomą poprawę bezpieczeństwa na drogach.
    Edit: Janusz, oczywiście.
  • krzychol66 napisal(a):
    Mania napisal(a):
    Jechałam dziś z mojej mieściny do Siennicy i ośrodka rehabilitacyjnego w Drożdżówce. Niecałe 15 km. Większość trasy- w zielonym tunelu drzew, a lecznica położona na leśnych pagórkach - jak z bajki. I pomyślałam sobie: piękne jest polskie zadupie
    Żeby nie było za słodko: Wojciechowski właśnie lobbuje za wycięciem wszelakich drzew przydrożnych. A to ze względu na rzekomą poprawę bezpieczeństwa na drogach.
    Który Wojciechowski? Janusz?
  • Wojciechowski zamiast obrachowywać siedzi na twitterze i nie daje o sobie zapomnieć, koncentrując się na sprawach brd ;)
  • marniok napisal(a):
    Mój najstarszy gra już na tyle długo że to już nie zabawa. Czasem myślę że zbyt serio traktuje swoje występy. Potrafi się poryczeć po przegranym meczu a nieraz tak wrzeszczy na kolegów w jego trakcie że traci najzwyczajniej w świecie głos.
    Ha, aż mi się przypomniało jak dawno temu trener oduczał nas wrzasków na boisku - krzyk był traktowany jako faul. Celem było oczywiście nauczenie realizowania założeń taktycznych.
  • Najpierw beda drzewa przy drogach, a jak to się zetnie przyjdzie czas na przydrożne lasy. Taka jest logika ciongłego postempu.
  • Dyzio_znowu napisal(a):
    "O , tu rzygałem!"
    :)))))))))


  • TecumSeh napisal(a):
    A tymczasem Mundial w trakcie, chciałem zatem zaprezentować najpiekniejszą bramkę jaka dotąd padła na boiskach:

    https://drive.google.com/open?id=1k71rvgB-0kZEVC0F8q6BGjPrIL8peh51
    :)
    !!!!!! Gooool!
  • randolph napisal(a):
    Najpierw beda drzewa przy drogach, a jak to się zetnie przyjdzie czas na przydrożne lasy. Taka jest logika ciongłego postempu.
    Kto ma uszy, usłyszał to już na taśmach sowich.
  • Na razie to UE nam zabrania wycinać, a nie poleca. To jak ma być? Rżnąć czy nie rżnąć?
  • krzychol66 napisal(a):
    Mania napisal(a):
    Jechałam dziś z mojej mieściny do Siennicy i ośrodka rehabilitacyjnego w Drożdżówce. Niecałe 15 km. Większość trasy- w zielonym tunelu drzew, a lecznica położona na leśnych pagórkach - jak z bajki. I pomyślałam sobie: piękne jest polskie zadupie
    Żeby nie było za słodko: Wojciechowski właśnie lobbuje za wycięciem wszelakich drzew przydrożnych. A to ze względu na rzekomą poprawę bezpieczeństwa na drogach.
    Edit: Janusz, oczywiście.
    Zależy gdzie i jakie drzewa. Jeśli droga jest wąska i trzeba zjezdzać na pobocze by przepuścić ciężarówkę,a drzewa rosną 40 cm od jezdni ... Lokalni miszczowie kierownicy w starych bmw z GB mkną tu 100 km /h i lepiej. Co innego gdy drzewa rosną za rowem przydrożnym ,wtedy to barbarzyństwo. Zgadnijjcie jakie drzewa są wycinane w pierwszej kolejności .
  • oczywiście dęby!
    to co na buoazerię albo na luxusowy opał
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.