los napisal(a): Widzisz Dyziu, ja kocham historię własnego narodu.
Soft pałer? Nie żartujmy, 90% światowej populacji uważa, że Polska w WWII była po stronie Niemców. Przesadziłem, aż 90% światowej populacji to nie wie, że było coś takiego jak WWII.
Wyimki z netu dowodzą każdej tezy ale świadczą o niczym. Polska jest najbardziej tajemniczym narodem świata. Wykształcony (dajmy na to, że profesor) Szwajcar czy Włoch uważa, że Polska powstała w roku 1991 jako jedna z rosyjskich prowincji oddzielonych w wyniku rozpadu Sowietów. Mówi się tam po rosyjsku, obyczaje są rosyjskie a jedyną cechą jest wściekły antysemityzm wyrażany cotygodniowym mordowaniem kilku dziesiątków Żydów. Przesadzam? Profesor matematyki z Włoch był zafrasowany studentem Żydem, który leciał do Warszawy na staż. Czy aby mu tam nie zrobią krzywdy? Facet od lat współpracował z Polakami i wiele razy był w Polsce. Znajomy Niemiec przeleciał się Lotem. Był pod takim wrażeniem, że musiał mi to opowiedzieć. Wyobraź sobie, że normalne ojorpejskie standardy. Czysto, punktualnie, stewardessy uprzejme i znające angielski. Pewno wozu drabiniastego się spodziewał.
Było coś takiego, jak rosyjska przestrzeń informacyjna. Zachodniacy odmawiali jakiejkolwiek wiedzy o wschodniej Europie a Moskale ich do tego zachęcali. Do dziś zresztą wyrzucają ze świadomości wojnę na Ukrainie. Niedawno spotkałem gościa, który agresywnie domagał się dowodów, że na Ukrainie jest jakaś wojna. Jeśli wojna to tylko w Syrii.
Acha, Niemcy ostatnio odkryli, że obroty handlowe z Polską są dwukrotnie większe niż z Rosją. Ciekawe123, kiedy to do nich dotrze.
"Widzieliście co dzieje się w Jersey City? Ilu Polacy mają przyjaciół? I tak jest na całym świecie... Bo Polaków generalnie się lubi i normalni ludzie mają szacunek do naszej historii, ale i do naszych tragedii... Rozumieją nasz ciężki los, dlatego w końcu zacznijmy z tego korzystać!!! By bronić prawdy i polskiego losu nie musimy ani kłamać ani nikogo krzywdzić, za to cudza niegodziwość - jest widoczna jak w lustrze. I przyzwoici ludzie to widzą, cenią i nam pomogą.
W Jersey City bronią polskiego pomnika - Pomnika Katyńskiego - emigrant z Korei Północnej - pan radny Michael Yun, p. radny James Solomon i czarnoskóry weteran z Wietnamu, pastor Rudolph Daniels Sr - jak widać - koalicja wieloetniczna. I takich sojuszników maja Polacy wszędzie. Bo wbrew temu, co usiłują nam wdrukować nieprzychylne media, nie jesteśmy ani rasistami, ani antysemitami, a Polaków odbiera się powszechnie jako ludzi dumnych, otwartych i pracowitych, zawsze pomocnych. Stąd i takie skutki!"
Dyzio_znowu napisal(a): Nie da się, za silni jesteśmy...
i jeszcze wpis ICE Miłosza Lodowskiego z fb:
"Widzieliście co dzieje się w Jersey City? Ilu Polacy mają przyjaciół? I tak jest na całym świecie... Bo Polaków generalnie się lubi i normalni ludzie mają szacunek do naszej historii, ale i do naszych tragedii... Rozumieją nasz ciężki los, dlatego w końcu zacznijmy z tego korzystać!!! By bronić prawdy i polskiego losu nie musimy ani kłamać ani nikogo krzywdzić, za to cudza niegodziwość - jest widoczna jak w lustrze. I przyzwoici ludzie to widzą, cenią i nam pomogą.
W Jersey City bronią polskiego pomnika - Pomnika Katyńskiego - emigrant z Korei Północnej - pan radny Michael Yun, p. radny James Solomon i czarnoskóry weteran z Wietnamu, pastor Rudolph Daniels Sr - jak widać - koalicja wieloetniczna. I takich sojuszników maja Polacy wszędzie. Bo wbrew temu, co usiłują nam wdrukować nieprzychylne media, nie jesteśmy ani rasistami, ani antysemitami, a Polaków odbiera się powszechnie jako ludzi dumnych, otwartych i pracowitych, zawsze pomocnych. Stąd i takie skutki!"
Dyzio_znowu napisal(a): Nie da się, za silni jesteśmy...
i jeszcze wpis ICE Miłosza Lodowskiego z fb:
"Widzieliście co dzieje się w Jersey City? Ilu Polacy mają przyjaciół? I tak jest na całym świecie... Bo Polaków generalnie się lubi i normalni ludzie mają szacunek do naszej historii, ale i do naszych tragedii... Rozumieją nasz ciężki los, dlatego w końcu zacznijmy z tego korzystać!!! By bronić prawdy i polskiego losu nie musimy ani kłamać ani nikogo krzywdzić, za to cudza niegodziwość - jest widoczna jak w lustrze. I przyzwoici ludzie to widzą, cenią i nam pomogą.
W Jersey City bronią polskiego pomnika - Pomnika Katyńskiego - emigrant z Korei Północnej - pan radny Michael Yun, p. radny James Solomon i czarnoskóry weteran z Wietnamu, pastor Rudolph Daniels Sr - jak widać - koalicja wieloetniczna. I takich sojuszników maja Polacy wszędzie. Bo wbrew temu, co usiłują nam wdrukować nieprzychylne media, nie jesteśmy ani rasistami, ani antysemitami, a Polaków odbiera się powszechnie jako ludzi dumnych, otwartych i pracowitych, zawsze pomocnych. Stąd i takie skutki!"
"Z jednej strony mamy do czynienia z usunięciem pomnika, a z drugiej roszczenia sięgające być może nawet 300 mld dolarów. To przekierowuje naszą energię na temat czysto zastępczy i tak to należy traktować. Odwraca to też uwagę od bierności polskich władz, które nic w tym temacie nie zrobiły"
Tak ,tak ,w zasadzie to nie ma sprawy.
"Rząd uspokaja, że nowe przepisy nie zagrażają Polsce. "
Tak praca nad Trójmorzem zaczyna przynosić nadspodziewanie szybko pozytywne rezultaty. Sa po temu trzy powody: - Jest potrzebne. Potrzebne jego członkom i potrzebne Europie bo stabilizuje ja i zapewnia większe bezpieczeństwo. - Ma potencjał ludnościowy, gospodarczy i militarny i on rośnie szybciej, znacznie szybciej niż otoczenie. - Ma naturalnego lidera którego rząd i część elit poczuwa się do przywództwa. Przez ostatnie dekady brakowało tego trzeciego elementu, a teraz jest. To kluczowe i to wazniejsze nawet niz sojusz z USA.
No są trudności jak ta awantura z marksistami UE czy z żydowskim czarnym PR. Ale ja to widzę raczej jako buksowanie kół bo na kiepskiej drodze niż kompletny wypadek. Generalnie wyszła robota do zrobienia ale walka z marksistami czy tez o historię wpisuje się w nasz etos. Po prostu jest materiał do przerobienia, konflikt porządkujący, oddzielający, który tez może dać paliwo.
Dyzio_znowu napisal(a): No są trudności jak ta awantura z marksistami UE czy z żydowskim czarnym PR. Ale ja to widzę raczej jako buksowanie kół bo na kiepskiej drodze niż kompletny wypadek. Generalnie wyszła robota do zrobienia ale walka z marksistami czy tez o historię wpisuje się w nasz etos. Po prostu jest materiał do przerobienia, konflikt porządkujący, oddzielający, który tez może dać paliwo.
A tak konkretnie Pan Suski na pytanie redaktora prowadzącego o oficjalne stanowisko rządu nt. S. 447 odpowiedział w sposób następujący: ”To jest ustawa, która w Polsce nie obowiązuje, więc jakie stanowisko miałby rząd zajmować? To jest prawo obowiązujące, jeżeli jest przyjęte w Stanach, to w Stanach”. Ergo: polski rząd nie wyda oświadczenia nt. S. 447 i nie będzie czynić najmniejszych starań, aby nakłonić prezydenta Trumpa do jej zawetowania. Takie stanowisko, a raczej jego brak jest policzkiem w twarz Polonii amerykańskiej, która od miesięcy walczy ze szkodliwymi dla Polski ustawami S. 447 i H.R. 1226.
grunt to się nie podniecać i nie słuchać takich co im to jest na rękę. np. Pan Stasio M. przeżywa swoje wielkie i według tego układa geopolitykę. lepiej posłuchać Bartosiaka , który twierdzi ,że USA nie mają żadnego geostrategicznego sojuszu z Izraelem, który ma tylko dobry "software" w USA
Dyzio_znowu napisal(a): grunt to się nie podniecać i nie słuchać takich co im to jest na rękę. np. Pan Stasio M. przeżywa swoje wielkie i według tego układa geopolitykę. lepiej posłuchać Bartosiaka , który twierdzi ,że USA nie mają żadnego geostrategicznego sojuszu z Izraelem, który ma tylko dobry "software" w USA
Dobrze, dobrze -nie umiem teraz odpowiadać na tak postawione pytania, Polonia wzięła sie za robotę to dobrze- mnie chodzi żeby nie było takiej jak ostatnio na tym forum apolitycznej szurii ("koniec niepodległej Polski") czy zrezygowanego jojczenia bo mnie to drażni
Dyzio_znowu napisal(a): mnie chodzi żeby nie było takiej jak ostatnio na tym forum apolitycznej szurii ("koniec niepodległej Polski") czy zrezygowanego jojczenia bo mnie to drażni
Ale będzie. Nie reaguj, olej, to nie ma znaczenia.
Dyzio_znowu napisal(a): mnie chodzi żeby nie było takiej jak ostatnio na tym forum apolitycznej szurii ("koniec niepodległej Polski") czy zrezygowanego jojczenia bo mnie to drażni
Ale będzie. Nie reaguj, olej, to nie ma znaczenia.
Mi w zeszłym tygodniu kolega - bardzo porzadny skąndinąd gość i zdeklarowany pisowiec - klarował, że to już koniec Polski i moje dzieci będą rosnąć na terytorium zarządzanym przez Żydów.
Mi w zeszłym tygodniu kolega - bardzo porzadny skąndinąd gość i zdeklarowany pisowiec - klarował, że to już koniec Polski i moje dzieci będą rosnąć na terytorium zarządzanym przez Żydów.
Twierdził, że to wina Kaczora, Mateuszka, czy płakał, że pomimo rządów PiS będą nami Rzydzi rządzili ? Bo to zasadnicza różnica. Na pewne sprawy nikt nie ma wpływu. Oczywiście, nie ma sensu polemizować z samym meritum płaczu.
Mówił o winie Kaczora. Ja zaś mu na to odpowiedziałem pytaniem, w jaki to niby sposób JK (czy ktokolwiek inny) miałby powstrzymać proces legislacyjny napędzany w USA przez potężne lobby żydowskie?
MarianoX napisal(a): Mówił o winie Kaczora. Ja zaś mu na to odpowiedziałem pytaniem, w jaki to niby sposób JK (czy ktokolwiek inny) miałby powstrzymać proces legislacyjny napędzany w USA przez potężne lobby żydowskie?
Odwiedzając Jonnego Danielsa w szpitalu, po tym, gdy młody eks-spadochroniarz doznałby nagłych problemów sercowych na spotkaniu z posłami PiS.
MarianoX napisal(a): Mówił o winie Kaczora. Ja zaś mu na to odpowiedziałem pytaniem, w jaki to niby sposób JK (czy ktokolwiek inny) miałby powstrzymać proces legislacyjny napędzany w USA przez potężne lobby żydowskie?
Odwiedzając Jonnego Danielsa w szpitalu, po tym, gdy młody eks-spadochroniarz doznałby nagłych problemów sercowych na spotkaniu z posłami PiS.
Jeżeli pod naciskami rząd postanowi zapłacić 300mld dolarów i Polacy nie wyjdą na ulicę żeby rząd powiesić to moze lepiej już od razu pod niemiecki but.
MarianoX napisal(a): Mówił o winie Kaczora. Ja zaś mu na to odpowiedziałem pytaniem, w jaki to niby sposób JK (czy ktokolwiek inny) miałby powstrzymać proces legislacyjny napędzany w USA przez potężne lobby żydowskie?
Odwiedzając Jonnego Danielsa w szpitalu, po tym, gdy młody eks-spadochroniarz doznałby nagłych problemów sercowych na spotkaniu z posłami PiS.
Ja też się lubię pośmiać.
Co konkretnie kolega Quiz chciał powiedzieć, bo nie do końca rozumiem?
MarianoX napisal(a): Mówił o winie Kaczora. Ja zaś mu na to odpowiedziałem pytaniem, w jaki to niby sposób JK (czy ktokolwiek inny) miałby powstrzymać proces legislacyjny napędzany w USA przez potężne lobby żydowskie?
Odwiedzając Jonnego Danielsa w szpitalu, po tym, gdy młody eks-spadochroniarz doznałby nagłych problemów sercowych na spotkaniu z posłami PiS.
Ja też się lubię pośmiać.
Co konkretnie kolega Quiz chciał powiedzieć, bo nie do końca rozumiem?
Że tak wielkiego naszego przyjaciela serce nagle by się skrywawilo po wysłuchaniu słusznych żalów wyborców PiS?
MarianoX napisal(a): Mówił o winie Kaczora. Ja zaś mu na to odpowiedziałem pytaniem, w jaki to niby sposób JK (czy ktokolwiek inny) miałby powstrzymać proces legislacyjny napędzany w USA przez potężne lobby żydowskie?
Odwiedzając Jonnego Danielsa w szpitalu, po tym, gdy młody eks-spadochroniarz doznałby nagłych problemów sercowych na spotkaniu z posłami PiS.
Ja też się lubię pośmiać.
Co konkretnie kolega Quiz chciał powiedzieć, bo nie do końca rozumiem?
Komentarz
Było coś takiego, jak rosyjska przestrzeń informacyjna. Zachodniacy odmawiali jakiejkolwiek wiedzy o wschodniej Europie a Moskale ich do tego zachęcali. Do dziś zresztą wyrzucają ze świadomości wojnę na Ukrainie. Niedawno spotkałem gościa, który agresywnie domagał się dowodów, że na Ukrainie jest jakaś wojna. Jeśli wojna to tylko w Syrii.
Acha, Niemcy ostatnio odkryli, że obroty handlowe z Polską są dwukrotnie większe niż z Rosją. Ciekawe123, kiedy to do nich dotrze.
V4 łącznie to jest niemiecki największy partner handlowy. Import jak i eksport. Większy niż USA, Francja czy Chiny.
i jeszcze wpis ICE Miłosza Lodowskiego z fb:
"Widzieliście co dzieje się w Jersey City? Ilu Polacy mają przyjaciół? I tak jest na całym świecie... Bo Polaków generalnie się lubi i normalni ludzie mają szacunek do naszej historii, ale i do naszych tragedii... Rozumieją nasz ciężki los, dlatego w końcu zacznijmy z tego korzystać!!! By bronić prawdy i polskiego losu nie musimy ani kłamać ani nikogo krzywdzić, za to cudza niegodziwość - jest widoczna jak w lustrze. I przyzwoici ludzie to widzą, cenią i nam pomogą.
W Jersey City bronią polskiego pomnika - Pomnika Katyńskiego - emigrant z Korei Północnej - pan radny Michael Yun, p. radny James Solomon i czarnoskóry weteran z Wietnamu, pastor Rudolph Daniels Sr - jak widać - koalicja wieloetniczna. I takich sojuszników maja Polacy wszędzie. Bo wbrew temu, co usiłują nam wdrukować nieprzychylne media, nie jesteśmy ani rasistami, ani antysemitami, a Polaków odbiera się powszechnie jako ludzi dumnych, otwartych i pracowitych, zawsze pomocnych. Stąd i takie skutki!"
https://wpolityce.pl/m/swiat/393164-dzialacz-polonijny-o-sprawie-pomnika-katynskiego-w-jersey-city-ma-odwrocic-uwage-polonii-od-ustawy-447
Tak ,tak ,w zasadzie to nie ma sprawy.
"Rząd uspokaja, że nowe przepisy nie zagrażają Polsce. "
Prof. Chodakiewicz o ustawie 447: „Jej konsekwencją może być nękanie Polski, aż do czasu, gdy się złamie”
Ale nękanie Polski kolega obserwuje?
https://m.jpost.com/Diaspora/Study-says-Polish-neighbors-betrayed-more-Jews-than-previously-thought-556197
- Jest potrzebne. Potrzebne jego członkom i potrzebne Europie bo stabilizuje ja i zapewnia większe bezpieczeństwo.
- Ma potencjał ludnościowy, gospodarczy i militarny i on rośnie szybciej, znacznie szybciej niż otoczenie.
- Ma naturalnego lidera którego rząd i część elit poczuwa się do przywództwa.
Przez ostatnie dekady brakowało tego trzeciego elementu, a teraz jest. To kluczowe i to wazniejsze nawet niz sojusz z USA.
Pan Suski na pytanie redaktora prowadzącego o oficjalne stanowisko rządu nt. S. 447 odpowiedział w sposób następujący: ”To jest ustawa, która w Polsce nie obowiązuje, więc jakie stanowisko miałby rząd zajmować? To jest prawo obowiązujące, jeżeli jest przyjęte w Stanach, to w Stanach”. Ergo: polski rząd nie wyda oświadczenia nt. S. 447 i nie będzie czynić najmniejszych starań, aby nakłonić prezydenta Trumpa do jej zawetowania. Takie stanowisko, a raczej jego brak jest policzkiem w twarz Polonii amerykańskiej, która od miesięcy walczy ze szkodliwymi dla Polski ustawami S. 447 i H.R. 1226.
https://stopacthr1226.org
Polski rzad zajal jakies tam stanowisku juz po uchwaleniu ustawy 447
Czy takie apele uwaza kolega za szkodliwe?
https://stopacthr1226.org/letter-of-polish-american-organizations-to-the-us-president-against-act-s-447/
Skoro "wyszła robota do zrobienia "a "walka z marksistami czy tez o historię wpisuje się w nasz etos. " to jakie konkretne dzialania kolega popiera?
P.S.Pana Stasia nie slucham juz od lat.A konkretnie od kwietnia 2010.
Ja też się lubię pośmiać.
Co konkretnie kolega Quiz chciał powiedzieć, bo nie do końca rozumiem?
Co konkretnie kolega Quiz chciał powiedzieć, bo nie do końca rozumiem?
Że tak wielkiego naszego przyjaciela serce nagle by się skrywawilo po wysłuchaniu słusznych żalów wyborców PiS?
Co konkretnie kolega Quiz chciał powiedzieć, bo nie do końca rozumiem?
To ma Kolega problem.