Ja tylko sobie pozwolę dorzucić, że coraz modniejsza robi się żebroturystyka, więc może w Kolegę po prostu trafiły konsekwencje wcześniejszych proszących... A swoją drogą słyszałam kiedyś o taki projekcie zrobienia stacji takich jak na drodze do Santiago, ale chyba uznano, że to by się nie opłaciło (w sensie, że w ciągu roku nie byłoby zbyt wielu chętnych do takiego pielgrzymowania).
xff napisal(a): Ja tylko sobie pozwolę dorzucić, że coraz modniejsza robi się żebroturystyka, więc może w Kolegę po prostu trafiły konsekwencje wcześniejszych proszących...
Nualesz kiedysz ktuś tukej poczyta isz ludzie udajo bidnych, bo se umyśleli pielgrzymać o proszonem chlebie, to tysz potę sie zniekenci.
Bo czemusz inwestać wew pszebierańca kiedysz so prawdziwe bidne na tem ziemskiem globusie?
Dwa tygodnie podróżowałem po Polsce bez grosza przy duszy. Podróż nad morze i z powrotem. Autostop i z buta. Spałem na przystankach, w stogu siana, pod drzewem. Miałem tylko śpiwór. Ludzie się dzielą, w Warszawie pewna młoda dama dał mi 2 zł - starczyło na mleko i chleb, ale to był pyszny obiad. Jedliśmy też niedojrzale jabłka i kukurydzę. Rolnicy sporo dawali ale coś w zamian trzeba było zrobić. Niektórzy kierowcy dawali swoje posiłki. Jeden facet na odchodne obdzielił nas wędlinami, był zaopatrzeniowcem sklepów mięsnych. Niestety to nie była pielgrzymka ani nawet "podróż do źródeł". Taki głupi czas młodości churnej i durnej.
xff napisal(a): Ja tylko sobie pozwolę dorzucić, że coraz modniejsza robi się żebroturystyka, więc może w Kolegę po prostu trafiły konsekwencje wcześniejszych proszących...
Nualesz kiedysz ktuś tukej poczyta isz ludzie udajo bidnych, bo se umyśleli pielgrzymać o proszonem chlebie, to tysz potę sie zniekenci.
Bo czemusz inwestać wew pszebierańca kiedysz so prawdziwe bidne na tem ziemskiem globusie?
Bogatemu trudniej wyciągnąć rękę w geście proszalnym po kromkę chleba. Musi wygrać wojnę ze sobą. Jednak nie powinien brać niczego więcej, a zwłaszcza gdy stwierdzi czyjś niedostatek.
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
AnnaE napisal(a): Bogatemu trudniej wyciągnąć rękę w geście proszalnym po kromkę chleba. Musi wygrać wojnę ze sobą.
W dalszem ciomgu somdze isz ktusz ma niek nie udawa isz nie ma.
Czeba staweć wew prawdzie swegusz stanu, a nie robieć pszebieranki.
I cusz zes tegusz isz udaweć trudno? Mie to pszypomina zabawe "ktusz pierszy najdzie na ulicy czy kobitki iszby jegusz pocełowały". Tysz czeba sie pszemuc.
PS: Pochwalę się, a co? Wczoraj wróciłem z Gietrzwałdu. Nie pieszo tylko Audi Q5. Ale chętnie bym poszedł znowu na Camino i spał w sali wieloosobowej za 5 Euro choć stać mnie na 50, a nawet 100. Co za brednie z tym rzekomym udawaniem kogo innego?
Rafał napisal(a): Co za brednie z tym rzekomym udawaniem kogo innego?
Sposzczegam zasadniczo rużnice kiedysz Kulega spa za swoje pińć choć mukby za pińdziesiomt (i dejmy na to reszte czylisz 45 dawa bidnem ludzią), a kiedysz ktuś zaposiadywa pińć (albosz pińdziesiomt) nualesz żebra iszby deć jemusz te pińć, bo "bidny".
Na czym zbudował Iran poważaniem na w świecie? Na pomocy socjalnej dla pielgrzymów i rodzin w potrzebie. Zawsze można się dołożyć do domu pielgrzyma. Noo chyba że wybudowany że środków UE
On się oddaje w ręce obcych ludzi i ich dobrą lub zla wolę wierząc w dobrą bo tak Pan czynić każe. Naraża się na niedojadanie i spanie na ziemi pod gołym niebem. Te 5 czy 10 złotych to tylko mało ważny szczegół.
Widziałem tę pielgrzymkę na własne oczy, zza kierownicy mojego auta, gdy wracaliśmy z Małżonką z wyprawy (Litwa-Łotwa-Estonia). Mijaliśmy ich między Olitą a Łozdziejami.
Szturmowiec.Rzplitej napisal(a): Taaa, co ciekawe są to zazwyczaj delegacje z Iranu, najchętniej rządowe.
Rafał napisal(a): Oni nie przepadaja za soba. To fakt. Na pograniczu z Jemenem Iranczycy sa milej widziani.
To chyba na przecięciu nitek celownika!
Tam zdaje się mieszka mniejszość szyicka tak samo jak po drugiej stronie granicy w Jemenie. Jedni i drudzy strzelają do sunnitów i ci do nich. Taki mają obyczaj.
Brzost napisal(a): Widziałem tę pielgrzymkę na własne oczy, zza kierownicy mojego auta, gdy wracaliśmy z Małżonką z wyprawy (Litwa-Łotwa-Estonia). Mijaliśmy ich między Olitą a Łozdziejami.
KatarzynaPudlarz napisal(a): Na camino się wybrać najlepiej na początku sezonu (kwiecień) bo później z pielgrzymami kursują pluskwy we wszystkich albergach
KatarzynaPudlarz napisal(a): Na camino się wybrać najlepiej na początku sezonu (kwiecień) bo później z pielgrzymami kursują pluskwy we wszystkich albergach
jedno umartwienie więcej.
Chyba Koleżanka żartuje. Świadome narażanie się na choroby pochodzące od pluskiew to złamanie piątego przykazania.
Komentarz
Bo czemusz inwestać wew pszebierańca kiedysz so prawdziwe bidne na tem ziemskiem globusie?
Proszę przysyłać pocztówki na Cmentarz Wilanowski.
Niestety to nie była pielgrzymka ani nawet "podróż do źródeł". Taki głupi czas młodości churnej i durnej.
Jednak nie powinien brać niczego więcej, a zwłaszcza gdy stwierdzi czyjś niedostatek.
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
Czeba staweć wew prawdzie swegusz stanu, a nie robieć pszebieranki.
I cusz zes tegusz isz udaweć trudno? Mie to pszypomina zabawe "ktusz pierszy najdzie na ulicy czy kobitki iszby jegusz pocełowały". Tysz czeba sie pszemuc.
Na pomocy socjalnej dla pielgrzymów i rodzin w potrzebie.
Zawsze można się dołożyć do domu pielgrzyma. Noo chyba że wybudowany że środków UE
Myślałem, że tylko tam, gdzie sponsorował Hezbollah.
Cała seria tukej, jakby ktoś miał ochotę obejrzeć 800 zdjęć.
https://flickr.com/photos/182978110@N02/albums/72157709960169487
Przede wszystkim różnorodność i te roześmiane buzie pielgrzymów.