Skip to content

Wakacje / podróże / wyprawy

135

Komentarz

  • Ja teraz mam tydzień urlopu ale spędzam go w domu.
    Dzisiaj nastawiam trójniak, więc idę zaraz po piwko bo to ciężka robota!
  • posix napisal(a):
    Ja teraz mam tydzień urlopu ale spędzam go w domu.
    Dzisiaj nastawiam trójniak, więc idę zaraz po piwko bo to ciężka robota!
    ! Dokładnie. Ja dziś będę pisał książkę z dojrzałych moreli .
  • posix napisal(a):
    Ja teraz mam tydzień urlopu ale spędzam go w domu.
    Dzisiaj nastawiam trójniak, więc idę zaraz po piwko bo to ciężka robota!
    A nie po trójniak?
  • KatarzynaPudlarz napisal(a):
    Na camino się wybrać najlepiej na początku sezonu (kwiecień) bo później z pielgrzymami kursują pluskwy we wszystkich albergach
    Eee tam . Żadnej pluskwy nie widziałem ani nie doznałem a sierpień był.
  • Pozdrawiam z Suwalskiego Parku Krajobrazowego!
  • A skąd dokładnie?
  • Gościniec Drumlin w Udziejku.
  • edytowano August 2020
    los napisal(a):
    posix napisal(a):
    Ja teraz mam tydzień urlopu ale spędzam go w domu.
    Dzisiaj nastawiam trójniak, więc idę zaraz po piwko bo to ciężka robota!
    A nie po trójniak?
    Miody pitne nastawiam dopiero od roku. (niestety)
    Trójniak powinien dojrzewać 4-6 lat w balonie.
    Dwójniak 8-10
    Półtorak 12-15.
    Z tymi dwoma ostatnimi rzuciłem zgrubsza liczby bo w tej chwili nie pamiętam.

    Więc za trzy lata będę dopiero mógł popić miodem pitnym.

    Mam faktycznie czwórniak bo on po roku już jest gotowy jednak czwórniak to troszke takie beleco jest. Piłem trójniak roczny przy zlewaniu znad osadu. Smakował mi.
  • A Kolega ma swój mjut?
  • edytowano August 2020
    TecumSeh napisal(a):
    A Kolega ma swój mjut?
    Nie, Miód załawtaim sobie generalnie z dość dużej ilości źródeł, Dawniej tylko do herbaty teraz i do miodów pitnych. Dużo jest ściemy, wyszło mi, że na smak trzeba po prostu oceniać. Mówi się że powinien krystalizować ale pewne rodzaje krystalizują dopiero po roku. Mam taki miód np. z kwiatów jabłoni i on krystalizował w piwnicy gdzie jest chłodno po 2 tygodniach. Ale miałem inny który faktycznie po roku krystalizował. Akacja albo lipa - nie dam głowy. Musiałbym dopytać. Jak jednak po roku nie skrystalizuje to moim zdaniem raczej ściema.
  • Akacja
  • Czyli robinia ;-)
  • Kurde, w Puńsku w sklepie ożywczym ludzie rzeczywiście mówią do siebie po litewsku. Ale jak się do nich normalnie przemówi, to trzymają fason.

    Nadto, mają drzewnianego bałwana z krypto-swastyczkami.
  • Ruta nada istnieje?

    Polecam też obejrzenie katedry w Sejnach i wymoczenie dzieci w Szelmencie.
  • Ruta istnieje i pasą nawet nieźle. Szelment już za nami; dziś jest szansa na moczenie w jeziorze Pejpus. Tzn. Gaładuś.
  • Sejny obowiązkowe!
  • edytowano August 2020
    los napisal(a):
    Ruta nada istnieje?

    Polecam też obejrzenie katedry w Sejnach i wymoczenie dzieci w Szelmencie.
    Moczyłem w Szelmencie w zeszłym roku (tzn. dzieci się kąpały), z czym to się wiążę, jakiś kult Szeptuch? Czy może Kolega tak po prostu, bezpodtekstowo poleca?
  • W Sejnach są fajne koncerty jazzowe. Gdzieś tam w okolicy dworek gdzie mieszkał czy bywał Miłosz z wystawą.
  • Czysta woda, ładne otoczenie... Stosowne miejsce do moczenia.
  • No i jak katedra i synagoga?
  • los napisal(a):
    No i jak katedra i synagoga?
    Z tą kadetrą to Kolega ściemnił, gdyż diecezję sejneńską skasowali w 1925. Ani represje zaborcze, ani sanacyjna samowolka. A tytuł biskupa sejneńskiego nosi dziś randomowy klecha, jakby to była północna Afryka. Synagogę wskazałem dzieciom ręką z okrzykiem: „O, a to taki kościół w którym się Żydowie modlili”.

    Lepsza była w Puńsku. Rudera, okna zabite dechami i napis „Własność Fundacji Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego”.
  • Wigry fajne, ale niestety w budowie.

    W starożytnym eremie tam spałem. Wg dokumentacji foto, w 1969 jeszcze nie istniał.

    Sam kościół mocno zniszczony w czasie wojny. Odbudowany ślicznie 1946-53. Za Bieruta.

    Albo herb Suwałek: zamiast jebnąć logo z krasną gwiazdą, dali św. Romualda, św. Rocha i logo kamedułów.

    I to byli komuniści? Pffff...

    Albo taki herb Zgorzelca. Inna to parafia, ale w 1960 komuchy zamiast śmiać się z przeżytków feodializma i jebnąć jakie logo z redstarem, to wygrzebali ze starych kwitów herb średniowieczny i podmienili orzełka brandenburskiego na piastowskiego.
  • edytowano August 2020
    Abo daj Panie dziś takie odchylenie nacjonalistyczne jak w ówczesnych tworach X-Muzy, takich jak Potop. Pan Wołodyjowski, Czarne Chmury, Hubal, Krzyżacy, Znak Orla itp..Chyba tylko uniwersum Czasu Honoru daje radę...
  • No biskupstwa nie ma ale budynek katedry w Sejnach jest. A te koncerty klezmerow to w synagodze były. Naprawdę ekstra orkiestranci. Młodzież.
    W dawnym klasztorze wigierskim też nocowalem po drodze do Wilna. Piękne okolice szczególnie na rowery.
  • Sejny, mon amour :x
  • No ładnie i ciekawie. Dla mnie jednak okolica to też ludność miejscowa.
  • Rafał napisal(a):
    No ładnie i ciekawie. Dla mnie jednak okolica to też ludność miejscowa.
    A co, myśli Kolega że w Sudanie pogłowie kutafonów z hektara jest znacząco wyższe niż w Polszcze?
  • Spędziłem pierwsze trzydzieści lat życia w państwie brudu, nędzy i beznadziei przez co wyrobił mi się odruch unikania tychże. Tracę egzotykę i ani trochę tego nie żałuję, bo egzotyka to przecież w większości brud, nędza i beznadzieja. Nie jest dla mnie ta egzotyka egzotyczna.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.