Wykresy
Wszyscy gadają, że a to jest sukces z tymi urodzeniami, a to nie do końca, a to ni wuja.
Skorzystałem więc z danych:
https://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/ludnosc/ludnosc/ludnosc-stan-i-struktura-w-przekroju-terytorialnym-stan-w-dniu-30-06-2019,6,26.html
Poza rokiem 2006 istnieją tabele przedstawiające ile kogo jest w jakim wieku.
(2006 jest tylko w grupach wiekowych a nie per rok ). Stąd rok 2006 pominąłem.
Poszedłem na łatwizne i nie szukałem urodzeń a zamiast tego przyjąłem porównanie ludzi poniżej 0 lat do liczby kobiet w wieku 18-39. Generalnie dane latami zmieniały niestety format i nazwę tabeli - stąd starałem się nie pomylić, i wydaje mi się, że nie ma błędów ale troszkę byłem rozczarowany poziomem bajzlu. Trzeba było zachować ostrożnośc ( jak zawsze ). Zatem wszystko powinno się zgadzać.
Pierwszy wykres to ludzie poniżej lat 1 ( mniej niż roczek ) w stosunku do roku
Drugi to liczba kobiet w przedziale 18-39. Gus przyjmuje chyba wiek rozrodczy 15-49 ale dla mnie to jest nieprawidłowe podejście stąd przyjąłem swój własny przedział wieku rozrodczego który to jest dla mnie bliższy rzeczywistości. Stosunek do roku
Ostatni trzeci wykres to stosunek-współczynnik ile dzieci w wieku 0 lat przypada na ile kobiet które mają potencjał rodzić zgodnie z wcześniejszym założeniem 18-39. I tu też stosunek do danego roku.
W razie gdyby zdjęcia się nie wyświetlały - proszę dać znać postaram się coś zaradzić.
Link do galeri jest tutaj: https://postimg.cc/gallery/1jipwjqj8/
Osobiście odbieram ostatni wykres jako jakiś tam wstępny sukces polityki pro rodzinnej PiSu.
maleńki edit: w ostatnim wykresie w opisie wykresu przeskoczyła liczba - co widać w galeri.
dodałem jeszcze jeden edit aby poprawić *złe wysłowienie się*.
Skorzystałem więc z danych:
https://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/ludnosc/ludnosc/ludnosc-stan-i-struktura-w-przekroju-terytorialnym-stan-w-dniu-30-06-2019,6,26.html
Poza rokiem 2006 istnieją tabele przedstawiające ile kogo jest w jakim wieku.
(2006 jest tylko w grupach wiekowych a nie per rok ). Stąd rok 2006 pominąłem.
Poszedłem na łatwizne i nie szukałem urodzeń a zamiast tego przyjąłem porównanie ludzi poniżej 0 lat do liczby kobiet w wieku 18-39. Generalnie dane latami zmieniały niestety format i nazwę tabeli - stąd starałem się nie pomylić, i wydaje mi się, że nie ma błędów ale troszkę byłem rozczarowany poziomem bajzlu. Trzeba było zachować ostrożnośc ( jak zawsze ). Zatem wszystko powinno się zgadzać.
Pierwszy wykres to ludzie poniżej lat 1 ( mniej niż roczek ) w stosunku do roku
Drugi to liczba kobiet w przedziale 18-39. Gus przyjmuje chyba wiek rozrodczy 15-49 ale dla mnie to jest nieprawidłowe podejście stąd przyjąłem swój własny przedział wieku rozrodczego który to jest dla mnie bliższy rzeczywistości. Stosunek do roku
Ostatni trzeci wykres to stosunek-współczynnik ile dzieci w wieku 0 lat przypada na ile kobiet które mają potencjał rodzić zgodnie z wcześniejszym założeniem 18-39. I tu też stosunek do danego roku.
W razie gdyby zdjęcia się nie wyświetlały - proszę dać znać postaram się coś zaradzić.
Link do galeri jest tutaj: https://postimg.cc/gallery/1jipwjqj8/
Osobiście odbieram ostatni wykres jako jakiś tam wstępny sukces polityki pro rodzinnej PiSu.
maleńki edit: w ostatnim wykresie w opisie wykresu przeskoczyła liczba - co widać w galeri.
dodałem jeszcze jeden edit aby poprawić *złe wysłowienie się*.
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
kto to są ludzie "poniżej lat 0"?
poczęci-nienarodzeni?
Wedytowałem to aby było poprawnie.
U mnie dookoła sami dwu i więcej dzietni. Albo w ogóle nie mają bo nie mogą. Ja mam dwójkę i w moim towarzystwie to minimum.
Ostatnie kraje, w których się ludzie rozmnażają - to Nigeria, Angola i Kongo, w ogóle Subsahara. Z państw muzułmańskich - głównie Jemen i Afganistan.
https://ourworldindata.org/grapher/tfr-vs-gdp-pc
Warto przy tym wszystkim zauważyć ostatni, w sensie że świeży ale man nadzieję że i ostatni przed porażką, sukces cywilizacji śmierci. Otóż udało się wmówić młodemu pokoleniu opanowując media i główne siły polityczne na Zachodzie że główne problemy świata i remedia to klimat, prymitywnie ograniczany do walki z CO2 z węgla, bo gazu już nie, niezdrowa żywność prymitywnie ograniczana do walki z nawozami, środkami ochrony roślin i wydajną hodowlą, przeludnienie prymitywnie i zbrodniczo ograniczane do aborcji, antykoncepcji i eutanazji oraz wykluczenie i zniewolenie prymitywnie ograniczane do walki z rodziną, męskością kobiecością i preferencji dla zboczeń. Tym ludzie żyją i o to młodzi walczą na swoją zgubę a przynajmniej szkodę. Straty i nieszczęścia będą wielkie.
Można by dodać rządy PiS i nierządy PO/AWS/SLD na wykresie nr 3?
Więc startuje od SLD. Chyba, że chce kolega kreski zmiany rządu.
________
W tym spadku IQ ( nigdy nie brałem tych testów zbyt poważnie ) najdziwniejsza jest data początku - 1975. Nie umiem znaleźć niczego konkretnego w latach 70. Popularyzacja telewizji? Ale mowa jest o globalnym spadku.
Imho - niech nas nawet będzie mniej, ino "lepsi". Byle tylko dzieci się nie pogubiły w międzyczasie.
Wtedy - o ile trendy będą stałe - po osiągnięciu jakiegoś tam dołka będzie ruch w górę.
Tak się pocieszam.
Koniec Amerykańskiego Marzenia - co to jest?
Same złe njusy!
np. że w masowych (dużych, minimum jednocześnie cztery (!) ofiary śmiertelene) strzelaninach zginęło 211 osób (tylko 2019)!
albo że firma produkująca tampony (dla kobiet! przecież) rozpoczęła kampanię na rzecz ich dostępności w... męskich toaletach!
itp itd
o, coś dla podwątku o Netfliksie (czy jest pro-nowoczesno-światowy): Nowa gospodyni programu typu stand-up, Michalina Wilk wyznaje, że kiedy dokonuje aborcji, czuje się jak bóg!
co za strona...
że zaraz będzie wojna!
itp itd
Są i czynniki ograniczające: problemy z płodnością + sprawy materialne przy przeskoku z modelu +2 na +3. Niby nikomu nędza nie grozi, ale świat dookoła wydaje się być skrojony pod model max 2+2, choćby na przykłądzie mieszkań i aut. A to od modelu 2+3 zaczyna się ratowanie demografii.
Mam nadzieję, że to tylko lokalne problematy.