Granica z Meksykiem stoi otworem, wiara z COVIDem wali tysiącami pod okiem, a nawet przy udziale straży granicznej. Zaraz w Amerykowie wrócą lockdowny.
Reasumując pewne spotkanie: 1. Przechorowane COVID19 chroni przed konkretną wersją, patrz grypa, dlatego wliczanie ozdrowieńców do populacyjnej odporności jest mocno śliskie, bo taka delta diametralnie zmienia obraz gry. 2.Szczepionki wektorowe są pewniejsze, ale jak zmutuje to białko, to będzie totalna kicha. 3. Odpowiedź organizmu na szczepionkę jest dwojakiego rodzaju, my mierzymy ten mniej istotny aspekt (bo tego drugie się nie da) i traktujemy go, jako referencyjny marker. To ma pewną niepewność ale 'generalnie' sie sprawdza. 4. Przeciwciała wytworzone przez przechorowanie innego koronawirusa, jeżeli są wykrywane w badaniu, to nie ma znaczenia, że pochodzą od 'innego wirusa', bo świadczą o 'powinowatej' odporności.
ms.wygnaniec napisal(a): Reasumując pewne spotkanie: 1. Przechorowane COVID19 chroni przed konkretną wersją, patrz grypa, dlatego wliczanie ozdrowieńców do populacyjnej odporności jest mocno śliskie, bo taka delta diametralnie zmienia obraz gry. 2.Szczepionki wektorowe są pewniejsze, ale jak zmutuje to białko, to będzie totalna kicha. 3. Odpowiedź organizmu na szczepionkę jest dwojakiego rodzaju, my mierzymy ten mniej istotny aspekt (bo tego drugie się nie da) i traktujemy go, jako referencyjny marker. To ma pewną niepewność ale 'generalnie' sie sprawdza. 4. Przeciwciała wytworzone przez przechorowanie innego koronawirusa, jeżeli są wykrywane w badaniu, to nie ma znaczenia, że pochodzą od 'innego wirusa', bo świadczą o 'powinowatej' odporności.
1. Ad p2 - 'Spike protein' nie zmutował i mutacje w jego obrębie są incydentalne (inne, zbadane wirusy), więc 'nauczenie' organizmu wykrywania teko konkretnego białka jest sprytne, natomiast jak powstanie 'znacząca' mutacja w obrębie tego białka, to całość szczepień idzie w piach. 2. Pp1 i 4 nie są sprzeczne, tylko p1 znacząco osłabia moc p.4.
po dwóch dawkach szczepionki zmiana jako były syn pszczelarza miałem odporność na użarcia wszelkiej maści. teraz bele co ukłuje, to mam opuchliznę z 5 dni , mięsniobóle i siniaki jak po przemocy domowej, kilka razy już to przeżyłem
christoph napisal(a): po dwóch dawkach szczepionki zmiana jako były syn pszczelarza miałem odporność na użarcia wszelkiej maści. teraz bele co ukłuje, to mam opuchliznę z 5 dni , mięsniobóle i siniaki jak po przemocy domowej, kilka razy już to przeżyłem
christoph napisal(a): po dwóch dawkach szczepionki zmiana jako były syn pszczelarza miałem odporność na użarcia wszelkiej maści. teraz bele co ukłuje, to mam opuchliznę z 5 dni , mięsniobóle i siniaki jak po przemocy domowej, kilka razy już to przeżyłem
Coś z krzepliwością?
Która szczepawka?
fakt, od lat o tej porze mam niższą krzepliwość, szypawka najbardziej katolicka z możliwych (info z tut. forum) - Moderna
Przemko napisal(a): Było coś o podwyższonej wrażliwości skóry po szczepieniu, aby unikać słońca na przykład, może to ten przypadek? Długo to się już utrzymuje?
za pierwszym razem wewn strona przedramienia opuchła i gorąca, miejsce po dniu od ukąszenia sine, potem żółte, twarde i ciepłe przez 5-6 dni teraz - trzeci dzień - kostka po wewn stronie, trudno ustac na tej nodze, , byłem u lekarza, dostałem zastrzyk i tabletki odczulajace zobaczymy
Przemko napisal(a): Było coś o podwyższonej wrażliwości skóry po szczepieniu, aby unikać słońca na przykład, może to ten przypadek? Długo to się już utrzymuje?
za pierwszym razem wewn strona przedramienia opuchła i gorąca, miejsce po dniu od ukąszenia sine, potem żółte, twarde i ciepłe przez 5-6 dni teraz - trzeci dzień - kostka po wewn stronie, trudno ustac na tej nodze, , byłem u lekarza, dostałem zastrzyk i tabletki odczulajace zobaczymy
Bierzesz pod uwagę, drogi imienniku, że może to być pamiątka po covidzie jako takim, a niekoniecznie po samej szczepionce? Swoją drogą - wszelkie przejawy presji "szczepionkowej" na ludzi którzy covida przeszli dość ciężko i odporność mają, są takie sobie.
krzychol66 napisal(a): Swoją drogą - wszelkie przejawy presji "szczepionkowej" na ludzi którzy covida przeszli dość ciężko i odporność mają, są takie sobie.
1. No właśnie z tą odpornością to jest tak nie bardzo, patrz wirus grypy jako studium porównawcze. 2. Poprzedni znany koronawirus, MERS, był dużo bardziej śmiertelny, więc lekceważenie obecnego to dość ryzykowna strategia. 3. Uczciwość koncernów Big Pharma ładnie pokazuje obecny kryzys opioidowy, ale to nie podważa pp1 i 2
krzychol66 napisal(a): Swoją drogą - wszelkie przejawy presji "szczepionkowej" na ludzi którzy covida przeszli dość ciężko i odporność mają, są takie sobie.
1. No właśnie z tą odpornością to jest tak nie bardzo, patrz wirus grypy jako studium porównawcze. 2. Poprzedni znany koronawirus, MERS, był dużo bardziej śmiertelny, więc lekceważenie obecnego to dość ryzykowna strategia. 3. Uczciwość koncernów Big Pharma ładnie pokazuje obecny kryzys opioidowy, ale to nie podważa pp1 i 2
Wiesz, MSie... Pisząc o odporności miałem na myśli konkretnie siebie i Christopha. O ile pamiętam, podawał on poziom przeciwciał. Taki dość słuszny, bym powiedział... a zaszczepił się ze względu na presję środowiskową. Natomiast patrząc na rozbieżność (ponad 50-krotną) między przeciwciałami moimi i syna który covida przeszedł lekko, jestem skłonny się zgodzić z tym, że z odpornością może być różnie. I że wielu może się przewieźć.
krzychol66 napisal(a): Swoją drogą - wszelkie przejawy presji "szczepionkowej" na ludzi którzy covida przeszli dość ciężko i odporność mają, są takie sobie.
1. No właśnie z tą odpornością to jest tak nie bardzo, patrz wirus grypy jako studium porównawcze. 2. Poprzedni znany koronawirus, MERS, był dużo bardziej śmiertelny, więc lekceważenie obecnego to dość ryzykowna strategia. 3. Uczciwość koncernów Big Pharma ładnie pokazuje obecny kryzys opioidowy, ale to nie podważa pp1 i 2
krzychol66 napisal(a): Wiesz, MSie... Pisząc o odporności miałem na myśli konkretnie siebie i Christopha. O ile pamiętam, podawał on poziom przeciwciał. Taki dość słuszny, bym powiedział... a zaszczepił się ze względu na presję środowiskową. Natomiast patrząc na rozbieżność (ponad 50-krotną) między przeciwciałami moimi i syna który covida przeszedł lekko, jestem skłonny się zgodzić z tym, że z odpornością może być różnie. I że wielu może się przewieźć.
Na szczepionce się nie przewożą. Hulajnogę można wygrać!
krzychol66 napisal(a): Wiesz, MSie... Pisząc o odporności miałem na myśli konkretnie siebie i Christopha. O ile pamiętam, podawał on poziom przeciwciał. Taki dość słuszny, bym powiedział... a zaszczepił się ze względu na presję środowiskową. Natomiast patrząc na rozbieżność (ponad 50-krotną) między przeciwciałami moimi i syna który covida przeszedł lekko, jestem skłonny się zgodzić z tym, że z odpornością może być różnie. I że wielu może się przewieźć.
Na szczepionce się nie przewożą. Hulajnogę można wygrać!
Jeżeli prawdą jest to co się mówi o wariancie delta, że 1 osoba zaraża 8, to to już nie są przelewki. To jest poziom zakaźności odry. I trzeba się liczyć z tym, że nie będzie "mojej chaty z kraja" tylko zakażeni będą wszyscy i albo ktoś jest odporny albo odchoruje. A choroba wredną jest i grypę przypomina tylko na początku...
krzychol66 napisal(a): Wiesz, MSie... Pisząc o odporności miałem na myśli konkretnie siebie i Christopha.
No ale poziom przeciwciał ma wtórne znaczenie jeżeli wirus znacząco zmutuje, bo wtedy znika z radaru przeciwciał.Pytanie, czy po spotkaniu komórki wirusa przeciwciała go nie zniszczą, jest z punktu widzenia medycyny bardzo interesująca, lecz ciągle nie poznana.
1. argumentacja o "działaniu" (cokolwiek to znaczy) szczepionki na mutacje i braku efektu z przechorowania jest mocno dopychana kolanem i nie trzyma się kupy.
2. Przypominam, że są działające leki (amantadyna nie jest jedynym), a wtedy choroba może być porównywana z grypą.
3. Dlaczemu zależnie od okazji i nastroju, władcy marionetek noszą szmaty lub nie noszą? A Dudeusz Lewandowskiego odznaczał w czarnych rękawiczkach, jakby mu miał, za przeproszeniem, kolonoskopię robić...
qiz: 1. 'Działanie szczepionki' - 'nauczenie' ludzkiego układu odpornościowego identyfikowania i niszczenia wirusa. 2. Opisałem mechanizm działania szczepionek Pfizer/Moderna, gdzie 'uczymy' organizm wykrywać konkretne białko, a nie 'całego' wirusa, więc tak długo, jak to białko nie zmutuje, tak długo szczepionki są skuteczne. Przechorowanie uczy organizm konkretnej mutacji (z pewna tolerancją) wirusa. 3. Rozmawiałem o szczepionkach, o lekach nie daliśmy rady, więc nic w temacie więcej nie wiem. 4. Moralność, a nawet zwykła przyzwoitość, w postępowaniu Big Pharm nie jest przedmiotem dyskusji.
Big Pharm akurat na tle tle pozostałych Big są stosunkowo przyzwoite, bo im akurat stosunkowo łatwo się poślizgnąć. Choć oczywiście są korporacjami i jak korporacje się zachowują.
Byli psychologowie, którzy zbadali zachowanie korporacji według psychologicznych kryteriów. Diagnoza była prosta: niebezpieczny psychopata, całkiem możliwe że masowy morderca, koniecznie należy odizolować od społeczeństwa.
Komentarz
„Dzisiaj każdy Polak widzi, za pandemią stoją „Żydzi” - śpiewali na demonstracji w Głogowie antyszczepionkowcy. "
https://www.facebook.com/krzysztofwilhelmpanek/posts/10208919756748108
Cała Polska dziś żałuje - za foliarstwem stoją.....
1. Przechorowane COVID19 chroni przed konkretną wersją, patrz grypa, dlatego wliczanie ozdrowieńców do populacyjnej odporności jest mocno śliskie, bo taka delta diametralnie zmienia obraz gry.
2.Szczepionki wektorowe są pewniejsze, ale jak zmutuje to białko, to będzie totalna kicha.
3. Odpowiedź organizmu na szczepionkę jest dwojakiego rodzaju, my mierzymy ten mniej istotny aspekt (bo tego drugie się nie da) i traktujemy go, jako referencyjny marker. To ma pewną niepewność ale 'generalnie' sie sprawdza.
4. Przeciwciała wytworzone przez przechorowanie innego koronawirusa, jeżeli są wykrywane w badaniu, to nie ma znaczenia, że pochodzą od 'innego wirusa', bo świadczą o 'powinowatej' odporności.
Możesz objaśnić pkt 2?
2. Pp1 i 4 nie są sprzeczne, tylko p1 znacząco osłabia moc p.4.
jako były syn pszczelarza miałem odporność na użarcia wszelkiej maści.
teraz bele co ukłuje, to mam opuchliznę z 5 dni , mięsniobóle i siniaki jak po przemocy domowej, kilka razy już to przeżyłem
Która szczepawka?
szypawka najbardziej katolicka z możliwych (info z tut. forum) - Moderna
teraz - trzeci dzień - kostka po wewn stronie, trudno ustac na tej nodze, , byłem u lekarza, dostałem zastrzyk i tabletki odczulajace
zobaczymy
Swoją drogą - wszelkie przejawy presji "szczepionkowej" na ludzi którzy covida przeszli dość ciężko i odporność mają, są takie sobie.
2. Poprzedni znany koronawirus, MERS, był dużo bardziej śmiertelny, więc lekceważenie obecnego to dość ryzykowna strategia.
3. Uczciwość koncernów Big Pharma ładnie pokazuje obecny kryzys opioidowy, ale to nie podważa pp1 i 2
Podstawowym działaniem u nas powinna być weryfikacja, czy dochodziło do podobnej patologii też.
2. Rząd przyjął fundusz:
https://www.salon24.pl/newsroom/1153744,odszkodowania-za-powiklania-po-szczepieniach-rzad-przyjal-projekt
Coś ospale to idzie.
Pisząc o odporności miałem na myśli konkretnie siebie i Christopha. O ile pamiętam, podawał on poziom przeciwciał. Taki dość słuszny, bym powiedział... a zaszczepił się ze względu na presję środowiskową.
Natomiast patrząc na rozbieżność (ponad 50-krotną) między przeciwciałami moimi i syna który covida przeszedł lekko, jestem skłonny się zgodzić z tym, że z odpornością może być różnie. I że wielu może się przewieźć.
Podstawowym działaniem u nas powinna być weryfikacja, czy dochodziło do podobnej patologii też.
2. Rząd przyjął fundusz:
https://www.salon24.pl/newsroom/1153744,odszkodowania-za-powiklania-po-szczepieniach-rzad-przyjal-projekt
Coś ospale to idzie.
Upiorno-zabawne jest to, że oficjalna liczba NOP w Polsce jest kilkudziesięciokrotnie niższa niż w wielu innych krajach...
2. Przypominam, że są działające leki (amantadyna nie jest jedynym), a wtedy choroba może być porównywana z grypą.
3. Dlaczemu zależnie od okazji i nastroju, władcy marionetek noszą szmaty lub nie noszą? A Dudeusz Lewandowskiego odznaczał w czarnych rękawiczkach, jakby mu miał, za przeproszeniem, kolonoskopię robić...
1. 'Działanie szczepionki' - 'nauczenie' ludzkiego układu odpornościowego identyfikowania i niszczenia wirusa.
2. Opisałem mechanizm działania szczepionek Pfizer/Moderna, gdzie 'uczymy' organizm wykrywać konkretne białko, a nie 'całego' wirusa, więc tak długo, jak to białko nie zmutuje, tak długo szczepionki są skuteczne. Przechorowanie uczy organizm konkretnej mutacji (z pewna tolerancją) wirusa.
3. Rozmawiałem o szczepionkach, o lekach nie daliśmy rady, więc nic w temacie więcej nie wiem.
4. Moralność, a nawet zwykła przyzwoitość, w postępowaniu Big Pharm nie jest przedmiotem dyskusji.
Byli psychologowie, którzy zbadali zachowanie korporacji według psychologicznych kryteriów. Diagnoza była prosta: niebezpieczny psychopata, całkiem możliwe że masowy morderca, koniecznie należy odizolować od społeczeństwa.