Skip to content

Epidemia wraca

12346»

Komentarz

  • Ja obserwuję, że im mniej religii w życiu tym więcej świrowania.
    Postępactwo kobiece po 40 wiośnie życia daje iście ekwilibrystyczne pokazy rozmijania się z rozumem na levelach jakich nie znał świat no ale to ja jestem pozbawiona świadomości tego co się dzieje bo żyję tylko pracą i rozkmniną jakby tu się zerwać do lasu.
  • 60 pierwszych zatrzymanych w strajku brown-przedsiębiorców nie miało zarejestrowanej działalności gospodarczej.
  • Sama szara strefa demonstrowała ;-)
  • Surprise!
  • Tołajno zamieszczał bluźnierczą grafikę "pompujemy Jana Pawła II". Grzegorz "szczęść Boże" Brown lubi to. Zresztą Palikota też lubi.
  • Typowi (post)URR-owscy "eksperci od gospodarki" co to skuteczną działalnością się nie skalali.
  • trep napisal(a):
    Tołajno zamieszczał bluźnierczą grafikę "pompujemy Jana Pawła II". Grzegorz "szczęść Boże" Brown lubi to.
    Może lubić z zupełnie innego powodu ("JP II mason i heretyk") ale skutek ten sam.

  • edytowano May 2020
    Brzost napisal(a):
    trep napisal(a):
    Tołajno zamieszczał bluźnierczą grafikę "pompujemy Jana Pawła II". Grzegorz "szczęść Boże" Brown lubi to.
    Może lubić z zupełnie innego powodu ("JP II mason i heretyk") ale skutek ten sam.

    Racja, to tak samo jak z Polską i polskością - nieważne, czy ktoś zwalcza je z pozycji "lewackich" czy też "ogólnoludzkich". "uniwersalistycznych", "prawdziwie-katolickich", "wolnościowych". Wsio rawno, taki sam wróg.
  • Wszystkie ręce na pokład.
  • Przenoszę z wątku o wyborach:

    Epidemia wyczyściła Kraków z meleksów.
    Jest pięknie. Niech nie wracają

    Nie przylecieli Ci co się nimi wozili. Zapewniam, najgorszy turystyczny sport.
  • edytowano May 2020
    Ponoć dla hotelarzy, sklepikarzy i restauratorów taki "turysta" * jest najlepszy w odróżnieniu od niezbornie szlajającego się turysty aktywnego, który sporadycznie korzysta z bazy gastro-komunikacyjnej preferując chodzenie i jedzenie z plecaka, a czasami śpiwór i namiot.

    Znajomy z Mikołajek z branży hotelowej mówił mi, że wielu warsiaskich żeglarzy zaopatruje się po drodze w Stonkach, śpi na jachtach, a miast peelenów w barach pozostawia na wyspach inne substancje, niekoniecznie pożądane przez miejscowych.

    *Turystów "statycznych" kiedyś nazywano letnikami i to było moim zdaniem bardziej a'propos.
  • To nie letnicy wozili się meleksami.
    To opasy przylatujace Rajanem celem chlania i wyżerki i co tam jeszcze robili za tymi czerwonymi zasłonami. Turystyka ograniczała się do meleksa i żydoturu szlakiem listy Szindlera bez wysiadania bo, zwiedzanie np. muzeum jest długie i nudne.
  • Odnośnie Mazur, to świnto racja. Warszawska elita śpi na swoich łódkach w marinach nalezących do warszawskiej elity, ew miejscowych kacyków z dobrych komunistycznych rodzin. W droższych marinach są oczywiscie odpowiednie sanitariaty, natomiast gdy żeglarz cały dzień spędza na łodzi, potrzeby swoje załatwia na jachcie/motorówce. Wszystkie ekstrementa są zrzucana naturalnie na środku jeziora do wody, Warszawiak wszak nie po to ma luksusową łódź, by płacić za zrzut nieczystości... Stąd nie polecam kąpieli w jeziorach typu Mikołajskie, Tałty... Skład chemiczny wody może niemile zaskoczyć...
  • Sarmata1.2 napisal(a):
    Odnośnie Mazur, to świnto racja.
    Tak to wygląda, gdy elitarną rekreację dla pasjonatów, zasilimy egalitarnymi nuworyszami. To samo stało się w górach.

    A co do Brauna, to jego komingaut ze społecznym asystentem panem Sabriną powoduje, że jak o nim myślę to aż mnie końcówka układu pokarmowego pobolewa ;)

  • Pani_Łyżeczka napisal(a):

    Epidemia wyczyściła Kraków z meleksów.
    Jest pięknie.
    Ale nie z hulajnóg, jak widać lokalsi się zarazili miłością do nich.
    A oprócz melexów zniknęły też konie i powozy, więc hmm, raczej na minus.

  • Lokalsi chyba nie sfinansują hulajnóg (mam nadzieję) bo jak widzę to zielone g. B0lt to mnię mdli.
  • Powszechny dostęp do broni załatwiłby temat
  • christoph napisal(a):
    Powszechny dostęp do broni załatwiłby temat
    Rozmawialiśmy o tem pińcet razy i zaznaczam, że kol.kol. Tecumsech a Rozum szczegółowo wykazali, że w Polszcze JEST powszechny dostęp do broni. Nie ma kultury posiadania broni, a to co innego.
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    christoph napisal(a):
    Powszechny dostęp do broni załatwiłby temat
    Rozmawialiśmy o tem pińcet razy i zaznaczam, że kol.kol. Tecumsech a Rozum szczegółowo wykazali, że w Polszcze JEST powszechny dostęp do broni. Nie ma kultury posiadania broni, a to co innego.
    Może nie ma kultury zdecydowanego używania broni.
  • edytowano May 2020
    To jest pokłosie narracji suflowanej w ramach pedagogiki wstydu. typu - "jakby, dać Polakom broń toby się powystrzelali". Jak koledzy Tecumseh i Rozum wykazali takowy jest...i nic złego się nie dzieje.

    Poza tym prawdziwemu kileru mającemu autentyczną wolę kilowania nie przeszkadzałby taki detal, jak brak dostępu do broni palnej. Bywały w historii pewne organizacje pożytku publicznego, które programowo jej nie stosowały,,a pomimo siały konkretny szok i przerażenie.
  • edytowano January 2021
    los napisał:

    Epidemia wraca.

    1. Rozumienie ludzkiego losu.
    2. Świadomość hierarchii.
    3. Uznanie wspólnotowości.
    Po dziewięciu miesiącach.
    ad.1. zawsze było i jest, bo zawsze jest w rodzinie, w znajomych, w pracy czyjaś śmierć;
    teraz podobnie wielu myśli: "to dotyczy innych"
    ad.2 i ad.3. też nie widzę, a raczej wkurw, że jeszcze bardziej ktoś/rząd uprzykrza MÓJ sposób na życie.

    A np. takie październikowe #strajkikobiet to potwierdzają, że nie ma społecznej, całościowej zmiany nastawienia, że pora na powrót takiego myślenia, że:
    1. Rozumienie ludzkiego losu.
    2. Świadomość hierarchii.
    3. Uznanie wspólnotowości.
    Pesymistycznie...
  • edytowano January 2021
    Wiem, wracając z działki słuchałem Radia Kierowców :D

    Bez żadnego komentarza, same fakty o zatorach. Wspólna cecha - drogi od strony gór, nie tylko zakopianka.
  • edytowano January 2021
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.