Romeck, ale z ciebie Proust: tym jednym zdjęciem wywaliłeś mnie do mojego dzieciństwa>)
i mojego!
więc tam tak naprawdę są łąki, haszcze-i-jaszcze, dzikie zagajniki (laski), a te wysepki gliny wdzierają się od piętnastu lat w tę dzikość i odiedle się rozbudowuje - mój blok był trzeci, a teraz jest jedenyście i buduje się następny, a tto na zdjęciu, to będą domko szeregowe
jeszcze rok temu w tym miejscu na wiosnę strażacy raz kolejny gasili łąkę... teraz w tych glinach są "stawiki", w które z synem2 wrzucamy "bomby" - ALLLLLEEEE ZAAABAAAWWWWAAA!
Romeck, ale z ciebie Proust: tym jednym zdjęciem wywaliłeś mnie do mojego dzieciństwa>)
i mojego!
więc tam tak naprawdę są łąki, haszcze-i-jaszcze, dzikie zagajniki (laski), a te wysepki gliny wdzierają się od piętnastu lat w tę dzikość i odiedle się rozbudowuje - mój blok był trzeci, a teraz jest jedenyście i buduje się następny, a tto na zdjęciu, to będą domko szeregowe
jeszcze rok temu w tym miejscu na wiosnę strażacy raz kolejny gasili łąkę... teraz w tych glinach są "stawiki", w które z synem2 wrzucamy "bomby" - ALLLLLEEEE ZAAABAAAWWWWAAA!
18.03.2019
Obrazek został zmniejszony aby pasował do strony. Kliknij aby powiększyć.
mnie więcej w tym samym mejscu
Obrazek został zmniejszony aby pasował do strony. Kliknij aby powiększyć.
adamstan napisal(a): Jako okularnik zeznawam, że w maseczce nie da się funkcjonować z powodu parowanie okularów. W związku spożywczem zamówiłem dzisiaj przyłbicę.
adamstan napisal(a): Jako okularnik zeznawam, że w maseczce nie da się funkcjonować z powodu parowanie okularów. W związku spożywczem zamówiłem dzisiaj przyłbicę.
Maseczka winna być z drucikiem albo mniejsze oprawki. Autopsja
Są maseczki trochę lepszej jakości, z drucikiem i z lepszego materiału, oczywiście wielorazowe -- w tych okulary nie parują. Kupiłam w sklepie medycznym
adamstan napisal(a): Jako okularnik zeznawam, że w maseczce nie da się funkcjonować z powodu parowanie okularów. W związku spożywczem zamówiłem dzisiaj przyłbicę.
Da się, wystarczy nie oddychać
Bez przesady . Oddychając powoli ograniczyłem parowanie o ok 50 %. Było znośnie.
Maseczki szkodzą noszącemu, ewentualną korzyść mogą przynieść tylko otoczeniu. Nakaz noszenia maseczek jest w istocie mocną sugestią, by domostwa nie opuszczać bez zdecydowanej potrzeby. Ja to tak rozumiem i dostosuję się.
los napisal(a): Maseczki szkodzą noszącemu, ewentualną korzyść mogą przynieść tylko otoczeniu. Nakaz noszenia maseczek jest w istocie mocną sugestią, by domostwa nie opuszczać bez zdecydowanej potrzeby. Ja to tak rozumiem i dostosuję się.
los napisal(a): Maseczki szkodzą noszącemu, ewentualną korzyść mogą przynieść tylko otoczeniu. Nakaz noszenia maseczek jest w istocie mocną sugestią, by domostwa nie opuszczać bez zdecydowanej potrzeby. Ja to tak rozumiem i dostosuję się.
adamstan napisal(a): Jako okularnik zeznawam, że w maseczce nie da się funkcjonować z powodu parowanie okularów. W związku spożywczem zamówiłem dzisiaj przyłbicę.
A mnie się udało. Nawet przejechałem 60 km samochodem. Parowało przy wydechu, ale przy wdechu odparowywało i jaka taka widoczność była ;-) Ale fakt, wygodne to to nie jest.
Komentarz
Romeck, ale z ciebie Proust: tym jednym zdjęciem wywaliłeś mnie do mojego dzieciństwa>)
i voilà, nagroda: maseczka w po ślunsku, czyli w jedno minuta:)
więc tam tak naprawdę są łąki, haszcze-i-jaszcze, dzikie zagajniki (laski),
a te wysepki gliny wdzierają się od piętnastu lat w tę dzikość i odiedle się rozbudowuje - mój blok był trzeci, a teraz jest jedenyście i buduje się następny, a tto na zdjęciu, to będą domko szeregowe
jeszcze rok temu w tym miejscu na wiosnę strażacy raz kolejny gasili łąkę...
teraz w tych glinach są "stawiki", w które z synem2 wrzucamy "bomby" - ALLLLLEEEE ZAAABAAAWWWWAAA!
18.03.2019
mnie więcej w tym samym mejscu
i filmik z komórki
https://www.facebook.com/piekarzanin/videos/776910609354067/
https://www.prezydent.pl/pierwsza-dama/aktywnosc/art,716,pierwsza-dama-zacheca-do-przygotowania-maseczek.html
Mam pytanie:
ozonowanie tak or no?