krzychol66 napisal(a): To jest jednak straszne, co dany Kurak ludziom z mózgów zrobił... Co gorsza, jestem coraz bliższy przekonaniu, że on to zrobił nie z pychy i głupoty własnej, a z wyrachowania. I że celowo i świadomie buduje sektę denialistów koronawirusowych. Jestem jak na razie daleki od wniosków Cyrusa w/s zadaniowania wyżej wymienionego Matka, ale nie wykluczam, że Cyrus ma rację. Szkoda mi netowych znajomych, którzy się na kurkowy zajob nabrali...
Byłem w małym szoku, kiedy przeczytałem tę tezę Cyrusa (na Twitterze), gdyż wyprowadził ją z... walki z Owsiakiem. Uznał ją za legendowanie dla późniejszych spraw.
Jak zamienią je na pieluchy to pewnie też ktoś powie, że od tego się nie umiera. Polska to nie Azja.
Pierwszy raz od dawna rozpatruję poważnie zakup samochodu.
" Posix, miałam pisać jakieś zjadliwa szyderę ale zapytam dlaczego lamentujesz i skarżysz się żalośnie. Może by tak po stoicku przeczekać A nie płakusiać za utracona strefą komfortu. "
Bo mam potrzebę ponarzekać. Skoro ja mam się katować dla czyjegoś komfortu psychicznego to w takim razie: mnie ten jego komfort nie interesuję.
"Nakaz noszenia maseczek w przestrzeni publicznej będzie trwał, dopóki nie zostanie wynaleziona szczepionka - poinformował podczas czwartkowej konferencji prasowej minister zdrowia Łukasz Szumowski"
Fejk??? Wynaleziono czy podana odpowiedniej części populacji?
Filioquist napisal(a): "Nakaz noszenia maseczek w przestrzeni publicznej będzie trwał, dopóki nie zostanie wynaleziona szczepionka - poinformował podczas czwartkowej konferencji prasowej minister zdrowia Łukasz Szumowski"
Fejk??? Wynaleziono czy podana odpowiedniej części populacji?
Ani ani. Chciał odpowiedzieć "spierdalaj" tylko nie uchodziło.
posix napisal(a): Dojeżdżam do pracy autobusem jeden dzień noszenia tego g... mi wystarczy. A te pajace jeszcze strasza ludzi w telewizji, że może dwa lata do szczepionki, będziemy czekać ogladając sobie w tv msze.
bleh.
Ja będę dojeżdżał autem, a jeździłem busem, 40 minut siedzenia w tym w zamkniętej przestrzeni to gruba przesada. Teraz - co parę dni - i tak jeżdżę autem, bo linia zredukowała kursy z kilkunastu do 3 w ciągu dnia. Przy obecnych cenach paliwa nawet nie będę do tyłu finansowo... czasowo owszem, bo w busie czas spędzałem pożytecznie czytając.
Filioquist napisal(a): "Nakaz noszenia maseczek w przestrzeni publicznej będzie trwał, dopóki nie zostanie wynaleziona szczepionka - poinformował podczas czwartkowej konferencji prasowej minister zdrowia Łukasz Szumowski"
Fejk??? Wynaleziono czy podana odpowiedniej części populacji?
Ani ani. Chciał odpowiedzieć "spierdalaj" tylko nie uchodziło.
No właśnie. To była odpowiedź na durne pytanie idiotki-dziennikarki, "Pse pana, a do kiedy będziemy nosić te masecki?"
I co miał odpowiedzieć?!
Ale jak widać, co poniektórzy łyknęli to zupełnie serio. Nawet tu.
Mania napisal(a): Powinien bełł odpowiedzieć: z pani urodą - przez całe życie.
I z taką wdzięczną ripostą przenosimy się na poziom, na którym Kaczyński jest kurduplem, jest brzydki, ma brudne buty i zepsute zęby. Czy uroda ministra Szujowskiego nie kwalifikuje go na dożywotnie maseczkowanie?
Qiz - przecież p. minister tak NIE odpowiedział, a Mania sobie zażartowała. Natomiast TY jak go nazywasz? Moim zdaniem właśnie na poziomie, którego rzekomo chcesz uniknąć. Zatem nie odwracaj kota ogonem.
@Qiziu kochany... Jako rzekł klasyk, od aktorów głupsi są tylko dziennikarze. Minister Szumowski musi odpowiadać na mnóstwo powtarzających się codziennie pytań, podziwiam jego cierpliwość, a od dziennikarzy wymagałabym choćby minimum zainteresowania sprawami, o które pytają. A w ogóle, co Ci odbiło? Piszesz jakieś bzdury nt. pandemii, tracisz poczucie humoru, hejtujesz dobrego ministra i czepiasz się "poziomu dyskusji". Obejrzyj sobie "Brzydulę" czy jakiś inny dobry serial i nie napinaj się jak guma w reformach pani Wellman! Violetta Kubasińska Cię pozdrawia :-)
Michał5 napisal(a): Qiz Mam pytanie: ozonowanie tak or no?
Na bakterie trochę tak (ale bez przesady). Na grzyby raczej tak. Na wirusy nieszczególnie. Piszą, że na koronawirusa działa, ale tak na czuja -to bym nie wierzył. Może na suchej powierzchni, ale na wilgotnej- wątpię.
Nie ma to jak 70% alko.
Skąd to wiesz ? Skąd wiesz qiz jak działa ozonowanie ?
posix napisal(a): Dojeżdżam do pracy autobusem jeden dzień noszenia tego g... mi wystarczy. A te pajace jeszcze strasza ludzi w telewizji, że może dwa lata do szczepionki, będziemy czekać ogladając sobie w tv msze.
bleh.
posix może Twoja skóra bardzo źle znosi dotyk poliestru- normalne! spróbuj z maseczkami z bawełny, one nie maja Ciebie chronić, ale innych więc zadbaj o komfort maksymalny dla siebie. Jest też do rozważenia , zwłaszcza w autobusie - przyłbica. Profesjonalne nie do dostania, chyba, ale rzemiochowate, są i spełniają kryterium osłony ust i nosa. W przyłbicy nie da sie za bardzo chodzić, ale jak jedziesz długo, to warto .
a jeśli chodzi o Msze... mój biskup dziś u siebie bierzmował. I bedzie tak codziennie czynił - udzieli Sakramentu codziennie jednej osobie. Zresztą od momentu udzielenia dyspensy, transmituje Mszę przez siebie odprawianą ze swojej kaplicy, kazdego dnia. Głosil Rekolekcje, odprawiał Drogi Krzyżowe - po byku, 1.5 godzinne, Gorzkie Zale, Triduum z Sobotą Wigilii Pachalnej w pełnym 9 psalmowym wydaniu i trzema słowami . Ochrzcił katechumena i przeszedł procesję rezurekcyjną. Od 21 do 1 w nocy.
Korzystam z tych dobrodziejstw z wdziecznością, bo mnie nie zostawił. Codziennie.
Michał5 napisal(a): a jeśli chodzi o Msze... mój biskup dziś u siebie bierzmował. I bedzie tak codziennie czynił - udzieli Sakramentu codziennie jednej osobie. Zresztą od momentu udzielenia dyspensy, transmituje Mszę przez siebie odprawianą ze swojej kaplicy, kazdego dnia. Głosil Rekolekcje, odprawiał Drogi Krzyżowe - po byku, 1.5 godzinne, Gorzkie Zale, Triduum z Sobotą Wigilii Pachalnej w pełnym 9 psalmowym wydaniu i trzema słowami . Ochrzcił katechumena i przeszedł procesję rezurekcyjną. Od 21 do 1 w nocy.
Korzystam z tych dobrodziejstw z wdziecznością, bo mnie nie zostawił. Codziennie.
Dobrego!
Moja Mama, która nie może oglądać transmisji w necie na żywo, bo się zawiesza (stary sprzęt, pewnie coś z pamięcią), uczestniczyła w Wigilii Paschalnej dzięki telewizorni regionalnej, którą na szczęście odbiera i to nie tylko ze swojego regionu. Tak więc również jest wdzięczna Waszemu biskupowi, że mogła być w tym na żywo. Ja mogłem sobie wybrać, więc wybrałem transmisję w necie z Lublina, gdzie mój Brat był głównym celebransem.
posix napisal(a): Dojeżdżam do pracy autobusem jeden dzień noszenia tego g... mi wystarczy. A te pajace jeszcze strasza ludzi w telewizji, że może dwa lata do szczepionki, będziemy czekać ogladając sobie w tv msze.
bleh.
posix może Twoja skóra bardzo źle znosi dotyk poliestru- normalne! spróbuj z maseczkami z bawełny, one nie maja Ciebie chronić, ale innych więc zadbaj o komfort maksymalny dla siebie. Jest też do rozważenia , zwłaszcza w autobusie - przyłbica. Profesjonalne nie do dostania, chyba, ale rzemiochowate, są i spełniają kryterium osłony ust i nosa. W przyłbicy nie da sie za bardzo chodzić, ale jak jedziesz długo, to warto .
a jeśli chodzi o Msze... mój biskup dziś u siebie bierzmował. I bedzie tak codziennie czynił - udzieli Sakramentu codziennie jednej osobie. Zresztą od momentu udzielenia dyspensy, transmituje Mszę przez siebie odprawianą ze swojej kaplicy, kazdego dnia. Głosil Rekolekcje, odprawiał Drogi Krzyżowe - po byku, 1.5 godzinne, Gorzkie Zale, Triduum z Sobotą Wigilii Pachalnej w pełnym 9 psalmowym wydaniu i trzema słowami . Ochrzcił katechumena i przeszedł procesję rezurekcyjną. Od 21 do 1 w nocy.
Korzystam z tych dobrodziejstw z wdziecznością, bo mnie nie zostawił. Codziennie.
Komentarz
No pewnie, że się da. Jorge I Michal5 nawet niezłe rady dawali.
Ludzie lasy otwierają, może na zawilce zdążysię
Uznał ją za legendowanie dla późniejszych spraw.
Polska to nie Azja.
Pierwszy raz od dawna rozpatruję poważnie zakup samochodu.
" Posix, miałam pisać jakieś zjadliwa szyderę ale zapytam dlaczego lamentujesz i skarżysz się żalośnie. Może by tak po stoicku przeczekać A nie płakusiać za utracona strefą komfortu. "
Bo mam potrzebę ponarzekać. Skoro ja mam się katować dla czyjegoś komfortu psychicznego to w takim razie: mnie ten jego komfort nie interesuję.
Fejk???
Wynaleziono czy podana odpowiedniej części populacji?
)
my thoughts ezgatly
facet jest on last legs
Teraz - co parę dni - i tak jeżdżę autem, bo linia zredukowała kursy z kilkunastu do 3 w ciągu dnia.
Przy obecnych cenach paliwa nawet nie będę do tyłu finansowo... czasowo owszem, bo w busie czas spędzałem pożytecznie czytając.
To była odpowiedź na durne pytanie idiotki-dziennikarki,
"Pse pana, a do kiedy będziemy nosić te masecki?"
I co miał odpowiedzieć?!
Ale jak widać, co poniektórzy łyknęli to zupełnie serio. Nawet tu.
Czy uroda ministra Szujowskiego nie kwalifikuje go na dożywotnie maseczkowanie?
Czy takiego poziomu dyskusji chcemy?
Natomiast TY jak go nazywasz? Moim zdaniem właśnie na poziomie, którego rzekomo chcesz uniknąć.
Zatem nie odwracaj kota ogonem.
Czyli co? Mądrze odpowiedział, czy niemądrze?
Prawdę powiedział, czy skłamał?
Jeśli skłamał- to czy mógł nie skłamać, a jednak skłamał?
Pytania mnożą się jak wirusy w telewizorze i na konferencjach!
A w ogóle, co Ci odbiło? Piszesz jakieś bzdury nt. pandemii, tracisz poczucie humoru, hejtujesz dobrego ministra i czepiasz się "poziomu dyskusji". Obejrzyj sobie "Brzydulę" czy jakiś inny dobry serial i nie napinaj się jak guma w reformach pani Wellman!
Violetta Kubasińska Cię pozdrawia :-)
(Musiałem usunąć tekst, bo za dużo bym sprzedał).
może Twoja skóra bardzo źle znosi dotyk poliestru- normalne!
spróbuj z maseczkami z bawełny, one nie maja Ciebie chronić, ale innych więc zadbaj o komfort maksymalny dla siebie.
Jest też do rozważenia , zwłaszcza w autobusie - przyłbica.
Profesjonalne nie do dostania, chyba, ale rzemiochowate, są i spełniają kryterium osłony ust i nosa.
W przyłbicy nie da sie za bardzo chodzić, ale jak jedziesz długo, to warto .
a jeśli chodzi o Msze... mój biskup dziś u siebie bierzmował. I bedzie tak codziennie czynił - udzieli Sakramentu codziennie jednej osobie.
Zresztą od momentu udzielenia dyspensy, transmituje Mszę przez siebie odprawianą ze swojej kaplicy, kazdego dnia.
Głosil Rekolekcje, odprawiał Drogi Krzyżowe - po byku, 1.5 godzinne, Gorzkie Zale, Triduum z Sobotą Wigilii Pachalnej w pełnym 9 psalmowym wydaniu i trzema słowami .
Ochrzcił katechumena i przeszedł procesję rezurekcyjną. Od 21 do 1 w nocy.
Korzystam z tych dobrodziejstw z wdziecznością, bo mnie nie zostawił. Codziennie.
Dobrego!
"lub fikcjami np. związanymi ze strachem przed śmiercią w związku z zakryciem części twarzy..."
chyba powinno być "fiksacjami"?
Ja mogłem sobie wybrać, więc wybrałem transmisję w necie z Lublina, gdzie mój Brat był głównym celebransem.
Szacun temu Rysiu
Duchowo i nie tylko.