Tomek napisal(a): Bardzo ryzykowny moment, ale zakładam, że Kolega gruntownie przemyślał sprawę i życzę powodzenia.
Czytałem 'między wierszami', co mówił rekruter (w sumie dwa spotkania), a były kierownik/dyr. regionalny (ok. 60 punktów).
A co wyczytałem, to to że NIC NIE WIE! Nadchodzi restrukturyzacja. A mała żonka, co pracowała 14 lat we francuskich korpo, z tego 7 jako dyr. regionalny, mi wytłumaczyła CO TO ZNACZY Bo to co gadał o tym, co można 'wyciągnąć' teraz, jak to jest teraz, mało mnie interesowało, bo to PRZESZŁOŚĆ (choć dotknie mnie przez ok. rok, bo raczej zmniejszą się dochody , ktore mam w Adient (automotive).
Muszę wytrzymać 12 - 15 miesięcy, zanim , myślę, Nowe dojdzie do Piekar.
A ja nawet nie wiem, czy taki medalik jest! (Antydewociaż ze mnie...) Muszę sprawdzić. Ale dobry pomysł! (Bo i tak mały krucyfiks na ścianie powieszę; w studiu foto wisiał.)
(Dokumenty podpisane, pojutrze umowa.) (A, a rekruter na szyi złoty łańcuch ze złotym krzyżykiem (takim dewocjonalnym, nie raperskim czy z Zary.))
romeck napisal(a): A ja nawet nie wiem, czy taki medalik jest! (Antydewociaż ze mnie...) Muszę sprawdzić. Ale dobry pomysł! (Bo i tak mały krucyfiks na ścianie powieszę; w studiu foto wisiał.)
(Dokumenty podpisane, pojutrze umowa.) (A, a rekruter na szyi złoty łańcuch ze złotym krzyżykiem (takim dewocjonalnym, nie raperskim czy z Zary.))
To ten salonik to przy parafii będzie czy przy kurii?
A potem SSP notują stratę za stratą. Teraz Orlen ma nawet gazety w kiosku sprzedawać, oprócz paliw, nawozów i czego tam jeszcze, jak w enerdowskim kombinacie. Czasem się zastanawiam, czy oni mają jakiś pomysł na Polskę, który nie był by powrotem do PRL.
Besteer napisal(a): A potem SSP notują stratę za stratą. Teraz Orlen ma nawet gazety w kiosku sprzedawać, oprócz paliw, nawozów i czego tam jeszcze, jak w enerdowskim kombinacie. Czasem się zastanawiam, czy oni mają jakiś pomysł na Polskę, który nie był by powrotem do PRL.
Kolego kolego, ale nam się to podoba. Kibicujemy Orlenowi i jego przejęciom. A stacje są najlepsze w Europie. Pomyliłeś fora.
W ogóle co to jest za argument, że coś instniało w PRL. W PRL był ińny kontekst, zewnętrzny i wewnętrzny, to że coś wtedy nie działało o niczym nie świadczy.
Besteer napisal(a): A potem SSP notują stratę za stratą. Teraz Orlen ma nawet gazety w kiosku sprzedawać, oprócz paliw, nawozów i czego tam jeszcze, jak w enerdowskim kombinacie. Czasem się zastanawiam, czy oni mają jakiś pomysł na Polskę, który nie był by powrotem do PRL.
Kolego kolego, ale nam się to podoba. Kibicujemy Orlenowi i jego przejęciom. A stacje są najlepsze w Europie. Pomyliłeś fora.
Kolego @Jorge Proszę mi wyjasnić co takiego jest super w Orlenie. To poważne pytanie. Swego czasu czytałem u Warzechy historię jak to Orlen załatwił sąsiadòw-prywaciarzy tanim a chrzczonym paliwem, a gdy Ci protestowali, rząd dobił ich kontrolami. Linka nie mam.
Odpowiem za Jorgego, bo wydaje mi się to oczywiste. Orlen to duża polska spółka, prowadząca działalność w wielu krajach Europy. Kibicujemy mu z tych samych powodów, dla których kibicujemy reprezentacji Polski w piłce nożnej. Ja osobiście nawet bardziej, bo kopanie balona to tylko zabawa a tu mamy prawdziwe życie.
Kolego @Jorge Proszę mi wyjasnić co takiego jest super w Orlenie. To poważne pytanie. Swego czasu czytałem u Warzechy historię jak to Orlen załatwił sąsiadòw-prywaciarzy tanim a chrzczonym paliwem, a gdy Ci protestowali, rząd dobił ich kontrolami. Linka nie mam.
A to dobre, Orlen, chrzczone paliwo i Warzecha. Mamy poważnie rozmawiać ?
Pigwa napisal(a): W ogóle co to jest za argument, że coś instniało w PRL. W PRL był ińny kontekst, zewnętrzny i wewnętrzny, to że coś wtedy nie działało o niczym nie świadczy.
A jeszcze o Orlenie. Moja koleżanka, która handlowała paliwem (miała cysterny i rozwoziła po rolnikach, firmach itd.) miała choć tyle przyzwoitości, że zamykając interes powiedziała - z Orlenem nie dam rady konkurować. Warzecha wolnorynkowy tuman, oczywiście pieprzy o tragedii małego, nikomu niepotrzebnego, interesiku który splajtował bo nie dał po prostu rady. Dlatego Orlen jest potrzebny. Pieprzyć te małe interesiki, to zakała polskiej gospodarki.
Komentarz
+
A co wyczytałem, to to że NIC NIE WIE! Nadchodzi restrukturyzacja. A mała żonka, co pracowała 14 lat we francuskich korpo, z tego 7 jako dyr. regionalny, mi wytłumaczyła CO TO ZNACZY
Bo to co gadał o tym, co można 'wyciągnąć' teraz, jak to jest teraz, mało mnie interesowało, bo to PRZESZŁOŚĆ (choć dotknie mnie przez ok. rok, bo raczej zmniejszą się dochody , ktore mam w Adient (automotive).
Muszę wytrzymać 12 - 15 miesięcy, zanim , myślę, Nowe dojdzie do Piekar.
Aż mi się skojarzyło - no, pewne podobieństwa są:)
@Romeck, "a na drogę weź medalik Matki Boskiej z Piekar"
Tu w prawilnej wersji Dżemu:
A tu w wersji kogoinnego, zato z ładnym klipem:
(Antydewociaż ze mnie...) Muszę sprawdzić.
Ale dobry pomysł! (Bo i tak mały krucyfiks na ścianie powieszę; w studiu foto wisiał.)
(Dokumenty podpisane, pojutrze umowa.)
(A, a rekruter na szyi złoty łańcuch ze złotym krzyżykiem (takim dewocjonalnym, nie raperskim czy z Zary.))
Jego ojciec, był żył mieścinie w której przyszły biskup się urodził. A dziś byłe miasteczko jest częścią Piekar Śląskich.
30.10.2020 - pełne przejęcie przez Orlen
w listopadzie decyzje o wdrożeniu planu restrukturyzacji
Nasz Dziennik, wt, 17.11.2020
Niektóre działają do dziś
Proszę mi wyjasnić co takiego jest super w Orlenie. To poważne pytanie.
Swego czasu czytałem u Warzechy historię jak to Orlen załatwił sąsiadòw-prywaciarzy tanim a chrzczonym paliwem, a gdy Ci protestowali, rząd dobił ich kontrolami.
Linka nie mam.