los napisal(a): Nie patrzmy na poprzednie rewolucje. Teraz żaden lud nie będzie burzyć Bastylii, krążownik Aurora nie będzie ostrzeliwać Pałacu Zimowego. Rewolucja dokona się przy biurkach.
A poprzednie to gdzie się odbywały? No z tym, że jak się obecnym młodym zabierze pejsbuka i gugla oraz amazona to stają się rozkosznie bezbronni. A czy ten dip stejt nie jest tak wszechwładny, bo wszyscy wierzą, że jest wszechwładny, jak dostanie stosownego spyerdalaya?
los napisal(a): Nie patrzmy na poprzednie rewolucje. Teraz żaden lud nie będzie burzyć Bastylii, krążownik Aurora nie będzie ostrzeliwać Pałacu Zimowego. Rewolucja dokona się przy biurkach.
A poprzednie to gdzie się odbywały? No z tym, że jak się obecnym młodym zabierze pejsbuka i gugla oraz amazona to stają się rozkosznie bezbronni. A czy ten dip stejt nie jest tak wszechwładny, bo wszyscy wierzą, że jest wszechwładny, jak dostanie stosownego spyerdalaya?
No ale jeśli "wajchowi" fejszbuka, tłitera, gógiela ect. są powiązani z dipstejtem to może on "rewolucję" do pewnego stopnia kontrolować, a nawet przekierowywać.na kolejnych "wrogów klasowych",
W tym sensie obecna rewolucja odbywa się przy biurkach, czyli na desktopach.komputerów i smarkfonów - może nawet z jakiejś wirtualnej Aurory do wirtualnej Bastylii będą strzelać.
ms.wygnaniec napisal(a): A czy ten dip stejt nie jest tak wszechwładny, bo wszyscy wierzą, że jest wszechwładny, jak dostanie stosownego spyerdalaya?
Deep state to jest po prostu państwo a jak państwo dostanie spierdalaja i będzie on skuteczny, to go już nie będzie.
Wie każdy, kto pracował w wielkich instytucjach istniejących dłużej, że pewne rzeczy one robią a pewnych nie robią. Sekretarki zwykle mają większą władzę niż zarząd.
los napisal(a): Deep state to jest po prostu państwo a jak państwo dostanie spierdalaja i będzie on skuteczny, to go już nie będzie.
Wie każdy, kto pracował w wielkich instytucjach istniejących dłużej, że pewne rzeczy one robią a pewnych nie robią. Sekretarki zwykle mają większą władzę niż zarząd.
No właśnie, BLOB o tym wiedział i stosownie wystosunkował sobie ludzi nieprzychylnych, najpierw w ministerstwie, a potem w KPRMie. I nikt już się nie ośmielał czegokolwiek przetrzymywać z czystej złośliwości. A tak przy okazji, to elektroniczne obiegi dokumentów, jak są dobrze zrobione, to bardzo utrudniają takie proste kanty. A no i dla mnie, 'Deep State' to rodzaj zmowy wysokich urzędników i ludzi lojalnych wobec nich, a nie Państwo jako mechanizm.
To państwo jako mechanizm ten co jest naprawdę a nie ten opisany w podręcznikach. Jedynie Parkinson i Adams coś o nim napominają.
Zmowa wysokich urzędników jest, zawsze była i zawsze będzie, firma bez niej nie będzie funkcjonować, to jest oczywiste i widoczne dla każdego, kto choć dzień przepracował w wielkiej firmie. Ona nie jest groźna i łatwo ją opanować, poważniejszą sprawą jest zmowa sekretarek.
Nie. Zbyt duża różnica pomiędzy hierarchią formalną i nieformalną rodzi anarchię i osłabia system, czyli omawiane tu państwo. Zarządzanie sekretarkami i sprzątaczkami nie polega na kontrolowaniu każdej ich czynności tylko ich sposobu zachowania. Jeśli sekretarka decyduje o tym jakie sprawy mają priorytet, a jakie są odkładane ad acta to albo instytucji już nie ma, czy pada albo szef o tym wie i jest mu to potrzebne i to akceptuje.
los napisal(a): Zmowa wysokich urzędników jest, zawsze była i zawsze będzie, firma bez niej nie będzie funkcjonować, to jest oczywiste i widoczne dla każdego, kto choć dzień przepracował w wielkiej firmie. Ona nie jest groźna i łatwo ją opanować, poważniejszą sprawą jest zmowa sekretarek.
COVID i prace zdalne trochę to po zaburzały Druga sprawa, to pytanie jak mocno jest firma osadzona w procedurach, może by to nawet warto zwywątkować, bo tu też ciekawa zmiana następuje? A co do merituma, to od czasów państwowego telegrafu USA jako państwo nie miało państwowego masowego kanału dystrybucji informacji i tyle. Taka tradycja.
Dwudziestoletnia bogata uprzywilejowana antifiara. jej rodzice posiadaja wart ok 2 mln dol apartament w Nowym Jorku a ona sie nudzi, demoluje i wrzeszczy "śmierc Ameryce!"
Dwudziestoletnia bogata uprzywilejowana antifiara. jej rodzice posiadaja wart ok 2 mln dol apartament w Nowym Jorku a ona sie nudzi, demoluje i wrzeszczy "śmierc Ameryce!"
Antidotum? Chyba tylko Sybir, nie?
raczej SAhara, miłe toto dziewczę na zdjęciu brak wyzwań, poczucia zagrożenia,nuuuuda?
OPISY FILMU ZABRISKIE POINT (4) Tytuł "Zabriskie Point" reżyser zaczerpnął od nazwy miejsca w słynnej Dolinie Śmierci w Kalifornii. Na uniwersytecie w Los Angeles dochodzi do rozruchów. Do kolorowych studentów, występujących przeciwko dyskryminacji rasowej, przyłączają się biali.
Z ciekawostek:
W oryginalnej wersji filmu zakończenie ukazywać miało samolot zostawiający napis na niebie. Tym napisem miało być "Fuck You, America".
Zabriskie Point is a part of the Amargosa Range located east of Death Valley in Death Valley National Park in California, United States, noted for its erosional landscape. It is composed of sediments from Furnace Creek Lake, which dried up 5 million years ago—long before Death Valley came into existence.
The location was named after Christian Brevoort Zabriskie, vice-president and general manager of the Pacific Coast Borax Company in the early 20th century. The company's twenty-mule teams were used to transport borax from its mining operations in Death Valley.
Christian Brevoort Zabriskie (October 16, 1864 – February 8, 1936) was an American businessman and vice president of Pacific Coast Borax Company. Zabriskie Point on the northeasternmost flank of the Black Mountains east of Death Valley, located in Death Valley National Park is named after him. Christian Brevoort Zabriskie was born at Fort Bridger in Wyoming Territory, where his father, Capt. Elias B. Zabriskie, was stationed. The Zabriskie family descended from Albrycht Zaborowski (Albert Zabriskie), a Polish immigrant from Angerburg (Węgorzewo) in Ducal Prussia, who settled in New Jersey in 1662 alongside a Dutch community.
(Byłem na tym w latach 80 więc może mi się mieszać, ale) W jednej ze scen główna bohaterka, dziewczyna, studentka, córka dobrze sytuowanego biznesmena, do akompaniamentu piosenki Careful with this axe, Eugene wyobraża sobie, że ich rodzinny dom dosięga rozpierducha, o jakiej współcześni antifiarze mogą tylko pomarzyć. O, znalazłem. Więc możecie sami podziwić: Jedyną zbrodnią ojca było to, że jest bogaty i nosi garnitur.
No, jakoś przez te pisiąt lat USA nie przestały istnieć.
Dwudziestoletnia bogata uprzywilejowana antifiara. jej rodzice posiadaja wart ok 2 mln dol apartament w Nowym Jorku a ona sie nudzi, demoluje i wrzeszczy "śmierc Ameryce!"
Antidotum? Chyba tylko Sybir, nie?
Biedaczka pewnie marzy o dokwaterowaniu jej 4 murzynów a boi zapytać ojczulka...
a propos Dzis czy wczoraj, zmarl spokojnie dozywszy 77 lat, w szpitalu wieziennym, jeden z czerwonych khmerow, morderca 16 tys ludzi, znany jako Towarzysz Duch. Był nauczycielm matematyki. Wiekszosc z Czerwonych Khmerow, miala wyksztalcenie akademickie. Pol Pot tez z zawodu byl nauczycielem
Pszypadek?
Uprzejmie proszę o odstosunkowanie się od nauczycieli a zwłaszcza matematyki :-)
Jak patrzę po radach gmin i powiatów, to sporo w nich nauczycieli. I to nie miejscowych, zasiedziałych. Przewaga nauczania początkowego, przedszkolanek i wuefistów/ek
Brzost napisal(a): Uprzejmie proszę o odstosunkowanie się od nauczycieli a zwłaszcza matematyki :-)
Podziękowawszy ^:)^ I przy okazji od razu lepsiejsza wiadomość z rodzimego podwórka. Na seminarium z matematyki adresowane dla nauczycieli szkół podstawowych, prowadzone w wolnym od zajęć czasie walą tłumy. Dokładniej w piątki i soboty. Obecnie on-line. Zgłoszenia są całkowicie dobrowolne, żadnych zaświadczeń się nie wydaje, ot - takie sobie dokształcanie, tyle, że prowadzone przez fachowców. Niektórym się chce. Zainteresowanych odsyłam na www.omj.edu.pl w zakładkę seminaria dla nauczycieli.
Komentarz
https://img1.dmty.pl//uploads/202009/1599405807_WchkOK.mp4
No z tym, że jak się obecnym młodym zabierze pejsbuka i gugla oraz amazona to stają się rozkosznie bezbronni.
A czy ten dip stejt nie jest tak wszechwładny, bo wszyscy wierzą, że jest wszechwładny, jak dostanie stosownego spyerdalaya?
W tym sensie obecna rewolucja odbywa się przy biurkach, czyli na desktopach.komputerów i smarkfonów - może nawet z jakiejś wirtualnej Aurory do wirtualnej Bastylii będą strzelać.
Wie każdy, kto pracował w wielkich instytucjach istniejących dłużej, że pewne rzeczy one robią a pewnych nie robią. Sekretarki zwykle mają większą władzę niż zarząd.
no teraz to folder z plikiem
I nikt już się nie ośmielał czegokolwiek przetrzymywać z czystej złośliwości.
A tak przy okazji, to elektroniczne obiegi dokumentów, jak są dobrze zrobione, to bardzo utrudniają takie proste kanty.
A no i dla mnie, 'Deep State' to rodzaj zmowy wysokich urzędników i ludzi lojalnych wobec nich, a nie Państwo jako mechanizm.
Zmowa wysokich urzędników jest, zawsze była i zawsze będzie, firma bez niej nie będzie funkcjonować, to jest oczywiste i widoczne dla każdego, kto choć dzień przepracował w wielkiej firmie. Ona nie jest groźna i łatwo ją opanować, poważniejszą sprawą jest zmowa sekretarek.
a najlepiej poinformowani to kierowcy
Druga sprawa, to pytanie jak mocno jest firma osadzona w procedurach, może by to nawet warto zwywątkować, bo tu też ciekawa zmiana następuje?
A co do merituma, to od czasów państwowego telegrafu USA jako państwo nie miało państwowego masowego kanału dystrybucji informacji i tyle. Taka tradycja.
Dwudziestoletnia bogata uprzywilejowana antifiara. jej rodzice posiadaja wart ok 2 mln dol apartament w Nowym Jorku a ona sie nudzi, demoluje i wrzeszczy "śmierc Ameryce!"
Antidotum? Chyba tylko Sybir, nie?
brak wyzwań, poczucia zagrożenia,nuuuuda?
Zabriskie Point jest z roku 1970. Minęło 50 lat.
https://www.filmweb.pl/film/Zabriskie+Point-1970-11907
O, znalazłem. Więc możecie sami podziwić:
Jedyną zbrodnią ojca było to, że jest bogaty i nosi garnitur.
No, jakoś przez te pisiąt lat USA nie przestały istnieć.
I przy okazji od razu lepsiejsza wiadomość z rodzimego podwórka.
Na seminarium z matematyki adresowane dla nauczycieli szkół podstawowych, prowadzone w wolnym od zajęć czasie walą tłumy. Dokładniej w piątki i soboty. Obecnie on-line. Zgłoszenia są całkowicie dobrowolne, żadnych zaświadczeń się nie wydaje, ot - takie sobie dokształcanie, tyle, że prowadzone przez fachowców. Niektórym się chce.
Zainteresowanych odsyłam na www.omj.edu.pl w zakładkę seminaria dla nauczycieli.
Filmik "instruktażowy" ze strzelania w nogi...