peterman napisal(a): Styx zaleca robienie zapasów na Długą Zimę.
Co to ta "Długa Zima"?
My z małą żonką rok temu na wiosnę nie robiliśmy żadnych zapasów. Ze zdziwieniem obserwowałem wykupywanie "suchej" żywności.
Na boku. A państwo nie ma pełnych spichlerzy na "siedem lat chudych"? Wie ktoś jak to jest? Bo wojsko coś tam konserw i makaronów ma na jakieś siedem nie-wiem-jakich-okresów?
Berek napisal(a): Znając temat z rodzimego podwórka - szybko podłapaliśmy ichni know-how.
U nas już od dawna każdy układowy, postubecki miliarder/miliarderka udziela się we wielu nonprofitowych fundacjach charytatywnych, zapewne szczerym altruizmem powodowany.
Czego zatem Amerykanie chcą nas uczyć?
Konfidentka (być może nawet morderczyni) ks. Blachnickiego pilnuje teraz równości w pałacu Czaskoskiego.
nie żołnierze ok polityka? nie wiemy, jaki deal stoi za wyjsściem z Afga i zostawieniem wszystkiego. ciekawy ślad to spec jednostka talibów w sprzęcie made in USA
Jakąś ma, studenci komuniści występują od lat 60-tych, a póki co krajem rządzą narodowi demokraci. Z badań wychodzi że to nie profesorowie piorą im mózgi gdyż przeciętny student spędza na wykładach mniej niż 3 godziny dziennie.
To nie tak. Profesorowie od dawna nie robią tego sami, ale są istotną częścią sieci budowanej od lat 60. Profesorowie uniwersytetów. Wykładowcy college'ów. Nauczyciele podstawówek. Indoktrynacja schodzi coraz niżej, więc materiał do obróbki przychodzi do szkół wyższych już podatny na "fortyfikację". Sprzężenie zwrotne.
Całe amerykańskie publiczne szkolnictwo (i znaczną część prywatnego, w tym 'katolickiego') należałoby wsadzić do pieca.
W Sopranos było to zarysowane, jak w ostatniej klasie szkoły średniej córka rozkminia co chce robić w życiu i że prawo, i nagle zaczyna nawijać o kolorowych, nietolerancji, rasizmie, pedałach itd. itp., rodzice przedstawieni oczywiście jako bigoci i ciemnogród (wiadomo, katolicy), no a na pierwszym roku studiów to już obróbka na całego. Ale potem ogarnia się, córeczka tatusia.
Przemko napisal(a): W Sopranos było to zarysowane, jak w ostatniej klasie szkoły średniej córka rozkminia co chce robić w życiu i że prawo, i nagle zaczyna nawijać o kolorowych, nietolerancji, rasizmie, pedałach itd. itp., rodzice przedstawieni oczywiście jako bigoci i ciemnogród (wiadomo, katolicy), no a na pierwszym roku studiów to już obróbka na całego. Ale potem ogarnia się, córeczka tatusia.
Dlatego zawodówki i edukacja domowa są tam coraz popularniejsze.
USA zostawiło w Afganistanie sprzet za kilka milardów dolarów. Ciężkawo mi w to było uwierzyć. No więc czytałem różne teorie, że to specjalnie ukartowane bo.. etc.
I doszedłem do wniosku, że żaden spisek to jednak po prostu debile. Prezydent kazał. Kij z takim sojusznikiem.
posix napisal(a): USA zostawiło w Afganistanie sprzet za kilka milardów dolarów. Ciężkawo mi w to było uwierzyć. No więc czytałem różne teorie, że to specjalnie ukartowane bo.. etc.
I doszedłem do wniosku, że żaden spisek to jednak po prostu debile. Prezydent kazał. Kij z takim sojusznikiem.
Komentarz
My z małą żonką rok temu na wiosnę nie robiliśmy żadnych zapasów. Ze zdziwieniem obserwowałem wykupywanie "suchej" żywności.
Na boku.
A państwo nie ma pełnych spichlerzy na "siedem lat chudych"? Wie ktoś jak to jest? Bo wojsko coś tam konserw i makaronów ma na jakieś siedem nie-wiem-jakich-okresów?
https://m.fronda.pl/a/inwigilowala-ks-blachnickiego-dzis-stoi-w-szeregu-z-trzaskowskim-byla-agentka-sb-walczy-z-dyskryminacja,131800.html
żołnierze ok
polityka?
nie wiemy, jaki deal stoi za wyjsściem z Afga i zostawieniem wszystkiego.
ciekawy ślad to spec jednostka talibów w sprzęcie made in USA
Niedobry czas.
J.Orzeł gdzieś wyczytał, że połowa amerykańskich studentów to zwolennicy komunizmu w wydaniu leninowskim.
https://www.usatoday.com/story/opinion/2018/01/10/students-more-liberal-but-its-not-because-their-professors-james-piereson-naomi-riley-column/1012622001/
Całe amerykańskie publiczne szkolnictwo (i znaczną część prywatnego, w tym 'katolickiego') należałoby wsadzić do pieca.
Dziś już Milczenie Owiec by nie przeszło - psychokiller był bowiem tzw. transem
Ciężkawo mi w to było uwierzyć.
No więc czytałem różne teorie, że to specjalnie ukartowane bo.. etc.
I doszedłem do wniosku, że żaden spisek to jednak po prostu debile.
Prezydent kazał.
Kij z takim sojusznikiem.
Ameryka w ogniu!
Plus baza lotnicza Bagram, rozbudowana i zmodernizowana za kolejne ciężkie miliardy.
https://mobile.twitter.com/JackPosobiec/status/1431350004451577860