Skip to content

zaimki . online

2456710

Komentarz

  • Stanisław Lem w książce "Fantastyka i futurologia", 1970 rok, WL (Wydawnictwo Literackie)
    za FB: Cezary Pyszny Spamblog

    image
  • edytowano March 2021
    image

  • edytowano April 2021
    jest
    za darmo
    książka

    Jak mówić o LGBT.

    Jak mówić i pisać o osobach LGBT+

    Język kształtuje rzeczywistość – może prowadzić do pogłębiania dyskryminacji lub jej przeciwdziałać.

    Pobierz nasz poradnik całkowicie za darmo, używaj języka inkluzywnego i zmieniaj rzeczywistość na lepsze.
  • edytowano April 2021
    aż przekleję info o autorach knigi+


    °°°°°
    Yga Kostrzewa

    Działaczka społeczna, związana z ruchem LGBTQ+ i organizacjami feministycznymi. Rzeczniczka Lambdy Warszawa. Współzałożycielka Grupy Inicjatywnej ds. Związków Partnerskich. Współorganizatorka Parad Równości (w latach 2005-2010) oraz feministycznych Manif. Człowiek Dużego Formatu Gazety Wyborczej (2006). Współautorka książek „Nowe kierunki w zarządzaniu. Podręcznik akademicki” i „HomoWarszawa”. Pomysłodawczyni akcji we współpracy z Gazetą Wyborczą „Odkrywamy się”.

    °°°°°
    MarcinDzierżanowski

    Dziennikarz, publicysta. Był m.in. redaktorem naczelnym tygodnika „Wprost”, sekretarzem redakcji „National Geographic Traveler”. Twórca i pierwszy szef portalu informacyjnego tvp.info. Nominowany do nagród im. Andrzeja Woyciechowskiego oraz „Grand Press”. Współzałożyciel i pierwszy prezes Fundacji Wiara i Tęcza, skupiającej wierzące osoby LGBT+ w Polsce, współzałożyciel Global Network of Rainbow Catholics. Obecnie redaktor prowadzący magazynu biznesowego „My Company Polska”.
    /romeck: magazyn jest w Ruchu/Orlenie od numeru z wywiadem.... nowego szefa Ruchu/ starego w Orlenie :)/

    °°°°°°
    Karolina
    Rogaska

    Dziennikarka. Absolwentka psychologii na Uniwersytecie Warszawskim i Polskiej Szkoły Reportażu. Jej teksty pojawiły się m.in. w: „Charakterach”, „Dużym Formacie”, „Noizz”, Onecie, Weekend Gazeta. Prowadzi audycję radiową „Po równo” w Resecie Obywatelskim. W swoich tekstach często porusza temat praw osób LGBT+ w Polsce.

    °°°°°
    Grzegorz Miecznikowski

    Marketer, bloger, ekspert komunikacji w social media, aktywista i były dziennikarz. Był związany z „Gazetą Wyborczą”, portalem Gazeta.pl i „Polska The Times”. Od 2014 r. prowadzi własną agencję marketingową, która zajmuje się m.in. marketingiem inkluzywnym (w tym do osób LGBT+ ). Członek zarządu Voces Gaudii – pierwszego w Polsce chóru osób LGBT+.
    /romeck: ciekawe, jak dzielą głosy (sopran, alt, tenor, bas), tradycyjno-opresyjnie czy elgiebetowo-inkluzywnie?! ;)/

  • Yga Kostrzewa - siostr Wojtusia bankiera zresztą.
  • Bankstera. A od 15 lat już tylko gangstera, Niemcy lubią powoływać morderców na wysokie stanowiska w Polsce ale Wojtuś nawet dla nich to było za dużo.
  • Nie był on ci w TVN? Bo z BRE to chyba każdy go kojarzy.
    Kojarzy, kto ma swoje lata....
  • Pamiętam, jak dziecięciem będący dowiedziałem się, że słowo "Madchen" jest w języku niemieckim w rodzaju nijakim. No jakże, esencja wręcz synonim kobiecości w rodzaju nijakim? Pfff...

    Pani nałczycielka nie znalazła na to dobrej odpedzi, poza "Milcz gówniarzu!" Dopiero po latach zauważyłem, że słowo "dziewczę" działa dokładnie w ten sam sposób, nawet przyrostek jest ten sam, tylko że Niemcy nie znają literki "ę".
  • Nie chwaląc się, dawno to odkryłem :-)
    Z dzieciństwa pamiętam piosenkę, którą Dziadziuś śpiewał przy goleniu albo przy prowadzeniu samochodu, której słowa zrozumiałem po latach, gdy uczyłem się szorstkiego języka. Ale on tak pięknie śpiewał, że nawet ten język wydawał się melodyjny. Refren brzmiał:

    "Mädchen, ich liebe dich
    Weil du so reiezent bist
    Weil du
    Weil du
    Weil du
    So reizent bist
    "
  • loslos
    edytowano April 2021
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Pamiętam, jak dziecięciem będący dowiedziałem się, że słowo "Madchen" jest w języku niemieckim w rodzaju nijakim. No jakże, esencja wręcz synonim kobiecości w rodzaju nijakim? Pfff...

    Pani nałczycielka nie znalazła na to dobrej odpedzi, poza "Milcz gówniarzu!" Dopiero po latach zauważyłem, że słowo "dziewczę" działa dokładnie w ten sam sposób, nawet przyrostek jest ten sam, tylko że Niemcy nie znają literki "ę".
    Ale jest też dziewczyna rodzaju zdecydowanie żeńskiego podobnie jak kobieta a u braci Mieńców słabo - das Mädel, das Weib. Dlaczego tak dziwnie? Bo języki germańskie niby pochodzą z pnia indoeuropejskiego ale przesiąknęły ugrofińskością - czyli Skandynawowie nie mają męskiego, żeńskiego i nijakiego rodzaju tylko żywotny i nieżywotny a Mieńcom łacińska odmiana się miesza ze skandynawską.
  • Mädchen - nieżywotne! Wszystko zepsute! ;)
    No jakże, esencja wręcz synonim kobiecości w rodzaju nijakim? Pfff...
    We rodzaju nieżywotnym...
  • edytowano April 2021
    romeck napisal(a):
    Mädchen - nieżywotne! Wszystko zepsute! ;)
    No jakże, esencja wręcz synonim kobiecości w rodzaju nijakim? Pfff...
    We rodzaju nieżywotnym...
    Oczywiście, można i tak!
    Wręcz dziwię się, że nie ma aktywistów żądających uznania dla tegu rodzaju stosunków.
    Rozkopuję świeże groby
    Pewna ręka, znam swój fach
    Pięć staruszek i młodzieniec
    Kochankowie to na schwał!

    (...)

    Jutro pedel z Łyczakowa
    W osłupieniu będzie stał
    Groby kopać trza od nowa
    Wszędzie będzie pełno ciał!
  • los napisal(a):
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Pamiętam, jak dziecięciem będący dowiedziałem się, że słowo "Madchen" jest w języku niemieckim w rodzaju nijakim. No jakże, esencja wręcz synonim kobiecości w rodzaju nijakim? Pfff...

    Pani nałczycielka nie znalazła na to dobrej odpedzi, poza "Milcz gówniarzu!" Dopiero po latach zauważyłem, że słowo "dziewczę" działa dokładnie w ten sam sposób, nawet przyrostek jest ten sam, tylko że Niemcy nie znają literki "ę".
    Ale jest też dziewczyna rodzaju zdecydowanie żeńskiego podobnie jak kobieta a u braci Mieńców słabo - das Mädel, das Weib. Dlaczego tak dziwnie? Bo języki germańskie niby pochodzą z pnia indoeuropejskiego ale przesiąknęły ugrofińskością - czyli Skandynawowie nie mają męskiego, żeńskiego i nijakiego rodzaju tylko żywotny i nieżywotny a Mieńcom łacińska odmiana się miesza ze skandynawską.
    Nu a Frał też jest das?
  • loslos
    edytowano April 2021
    Frau akurat jest die. Nie wiem jak z tobą ale ja najwięcej błędów w niemieckim robię z rodzajnikami. Der Artikel - das Partikel (a die Partikel też jest) a od pewnego czasu der Partikel też jest poprawnie - właśnie przez owo pomieszanie źródeł języka. W językach romańskich i słowiańskich nie ma problemu - od razu wiadomo, co jest męskie, co żeńskie a co nijakie.

    die Ecke - das Eck
  • Mnie przekonał jeden Walijczyk, cierpiąc przy nałce francuskiego: "Why should I care what sex is the table?" -- dodajmy że żeńskiego, la table.

    To nie ma sensu, te wszystkie rodzajniki.
  • loslos
    edytowano April 2021
    Rodzajnik proszę pana to dowód, że język jest syntezą dwu języków lub więcej. Przyjeżdża czy najeżdża barbarzyńca do Grecji, wchodzi do karczmy i prosi: Dajcie mi no, no... wino! Wtedy jest rodzajnik nieokreślony. A jak już zapamiętał jak ten napój się nazywa, to powie: Dajcie mi to wino! Wspomaga się jeszcze pokazując palcem. Wtedy rodzajnik jest określony.

    W grece homeryckiej jeszcze nie ma rodzajników ale już są one u Platona i Arystotelesa czyli wcześniej musieli się Dorowie jakoś dogadywać z Achajami. W łacinie nie ma rodzajników ale na Rzym najechali barbarzyńcy, poniszczyli co poniszczyli a w zamian dali rodzajniki. Z języków romańskich rodzajników nie ma tylko w rumuńskim - no bo historia Dacji była nieco inna. Ze słowiańskich rodzajniki są tylko w bułgarskim i macedońskim czyli tam, gdzie na słowiańską ludność najechali koczownicy ze stepu. W starobułgarskim czyli starocerkiewnosłowiańskim rodzajników nie ma.

    A w twoim języku? Nie ma rodzajników czyli pochodzi on prosto z sanskrytu i z niczym się nie mieszał. Albo sanskryt pochodzi od niego.
  • los napisal(a):
    A w twoim języku? Nie ma rodzajników czyli pochodzi on prosto z sanskrytu i z niczym się nie mieszał. Albo sanskryt pochodzi od niego.
    Wiado Mix:
    Na pocątku wsędy byli górole, a dopiero pote porobiyli się Turcy i Zydzi.
    i Sans Kryciorze.
  • loslos
    edytowano April 2021
    To są grepsy. Ale naprawdę słownictwo, gramatyka i słowotwórstwo sanskryckie i słowiańskie pokrywają się zadziwiająco

  • Jak patrzę na sanskryckie słowa i porównuję je z mową polskich dzieci, które dopiero uczą się mówić, to se myślę, że one świetnie rozumiałyby się z małymi Hindusami. Może te słowiańskie maluchy wiedzą, że ich pierwszym językiem jest indoeuropejski?
  • edytowano April 2021
    Ale to chyba nadużycie, co ten gość mówi, że języki słowiańskie (a ściślej spora część słownictwa) pochodzą z sanskrytu. Wspólny przodek to owszem.
  • Sanskryt jest językiem martwym.
  • Alesz jusz dawno na drugiem forumnie Kulega Szturmec nałczał:
    Wszystko już bełło, panie dziejaszku!
    http://wspanialarzeczpospolita.pl/
    Noji, moje ólóbione sanskryckie słówko, czyli "znać cieleśnie":
    http://spokensanskrit.de/index.php?tinp ... E&link=yes
    जभति { जभ् } jabhati { jabh } verb 1 know carnally
    Czelisz to szanckrytolodzy chodzo u nasz po ulicach i muwio "jabhati Pisa"
  • edytowano April 2021
    Na EC od braci (bhratj) forumowej jak widać można pozyskać nie raz i nie dwa (dva) sporo Wiedzy (Wedy) na temat dziedzictwa sanskryckiego.
  • Kocham Was!
    Jesteście lepsi niż, niż...
    Niż telewizja!
  • no, ale to znana historia z odkryciem sanskrytu jako pra-języka języków europejskich

    teraz to można, dzięki wieloletniej pracy oraz internetowi (gdzie się tę wiedzę wrzuca), wynajdywać "smaczki & wisienki" lingwistyczne!
  • loslos
    edytowano April 2021
    To nie sanskryt. Pra-pra-język to język Ariów - ludu, który najechał Indie i narzucił braciom Hindusom język i obyczaje. Dotąd uważano, że tym ludem byli Persowie, Persja po persku to Iran/Arian, sęk w tym, że perskie języki z różnych okresów (a mamy ich zapisy) są odleglejsze od sanskrytu niż języki słowiańskie. Kto chce, niech wyciąga wnioski, kim byli owi mityczni Ariowie.
  • I po co się wrócili na stare śmieci
  • los napisal(a):
    Kto chce, niech wyciąga wnioski, kim byli owi mityczni Ariowie.
    Ja chcę ! Ale nie wiem jakie ... (niczym Mort powiedziałem)
  • christoph napisal(a):
    I po co się wrócili na stare śmieci
    Doprecyzuj. Bo nie wiem czy zdajecie sobie sprawę co ruskie mają do powiedzenia na temat Słowian.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.