polmisiek napisal(a): A widzieliście nowego Dave’a Chapelle, apropos beki z transów? Jak nie, to polecam. Chyba, że ktoś nie lubi, to nie polecam.
Co tu bekowego? Powtarza że gender istnieje?
Jak widać wystarczyło. W Netflixie zrobiła się chryja, trans-bandziory wdarły się nawet na spotkanie zarządu firmy. Zostali wyrzuceni z roboty, więc jest kolejne obużanko.
EDIT: obużanko pomogło, transy znów pracują w Netflixie.
Trybunał Praw Człowieka w Kolumbii Brytyjskiej w Kanadzie orzekł, że używanie zaimków wskazujących na płeć biologiczną, jeżeli ktoś sobie tego nie życzy, narusza prawa człowieka.
Skończy się tym, że pracodawcy będą wszelkimi możliwymi sposobami wykręcać się od zatrudnienia osób, które mogłyby takie roszczenia w przyszłości wysuwać.
W_Nieszczególny napisal(a): Skończy się tym, że pracodawcy będą wszelkimi możliwymi sposobami wykręcać się od zatrudnienia osób, które mogłyby takie roszczenia w przyszłości wysuwać.
No to jebs! Dyskrymina w zatrudnianiu, i udawadniaj żeś nie wielbłont.
W_Nieszczególny napisal(a): Skończy się tym, że pracodawcy będą wszelkimi możliwymi sposobami wykręcać się od zatrudnienia osób, które mogłyby takie roszczenia w przyszłości wysuwać.
No to jebs! Dyskrymina w zatrudnianiu, i udawadniaj żeś nie wielbłont.
W przedsiębiorstwach prywatnych z całą pewnością nie trzeba się tłumaczyć, czemu zatrudniono tego a nie innego kandydata, toteż nikomu nie trzeba będzie niczego udowadniać.
Wystarczy wykazać że "to wspaniale że ta osoba jest taka trans i w ogóle, wspieramy różnorodność w miejscu pracy i z olbrzymią przyjemnością byśmy tego kandydata przyjęli ale (niestety ! och niestety!) ów człowiek nie ma wymaganych przez nas kwalifikacji".
W_Nieszczególny napisal(a): Skończy się tym, że pracodawcy będą wszelkimi możliwymi sposobami wykręcać się od zatrudnienia osób, które mogłyby takie roszczenia w przyszłości wysuwać.
No to jebs! Dyskrymina w zatrudnianiu, i udawadniaj żeś nie wielbłont.
W przedsiębiorstwach prywatnych z całą pewnością nie trzeba się tłumaczyć, czemu zatrudniono tego a nie innego kandydata, toteż nikomu nie trzeba będzie niczego udowadniać.
Serio, dawno Kolega nie zaglądał do kodeksu pracy!
Art. 113 [Zakaz dyskryminacji w zatrudnieniu] Jakakolwiek dyskryminacja w zatrudnieniu, bezpośrednia lub pośrednia, w szczególności ze względu na płeć, wiek, niepełnosprawność, rasę, religię, narodowość, przekonania polityczne, przynależność związkową, pochodzenie etniczne, wyznanie, orientację seksualną, zatrudnienie na czas określony lub nieokreślony, zatrudnienie w pełnym lub w niepełnym wymiarze czasu pracy - jest niedopuszczalna.
Postęp i z tym poradzi sobie. Gdy z tabelek wyjdzie, że lud analfabetu dołuje we wskaźnikach zatrudnienia - zrobi się Programy Wsparcia, Dofinansowania i Zachęt. Nastąpi też klimat walki z dyskryminacją na tym odcinku, z największymi korporacjami w awangardzie. A przed tym wszystkim łatwiej będzie przygarnąć biedactwa na etaty w instytucjach publicznych.
Serio, dawno Kolega nie zaglądał do kodeksu pracy!
Art. 113 [Zakaz dyskryminacji w zatrudnieniu] Jakakolwiek dyskryminacja w zatrudnieniu, bezpośrednia lub pośrednia, w szczególności ze względu na płeć, wiek, niepełnosprawność, rasę, religię, narodowość, przekonania polityczne, przynależność związkową, pochodzenie etniczne, wyznanie, orientację seksualną, zatrudnienie na czas określony lub nieokreślony, zatrudnienie w pełnym lub w niepełnym wymiarze czasu pracy - jest niedopuszczalna.
W_Nieszczególny napisal(a): Skończy się tym, że pracodawcy będą wszelkimi możliwymi sposobami wykręcać się od zatrudnienia osób, które mogłyby takie roszczenia w przyszłości wysuwać.
No to jebs! Dyskrymina w zatrudnianiu, i udawadniaj żeś nie wielbłont.
W przedsiębiorstwach prywatnych z całą pewnością nie trzeba się tłumaczyć, czemu zatrudniono tego a nie innego kandydata, toteż nikomu nie trzeba będzie niczego udowadniać.
Serio, dawno Kolega nie zaglądał do kodeksu pracy!
Art. 113 [Zakaz dyskryminacji w zatrudnieniu] Jakakolwiek dyskryminacja w zatrudnieniu, bezpośrednia lub pośrednia, w szczególności ze względu na płeć, wiek, niepełnosprawność, rasę, religię, narodowość, przekonania polityczne, przynależność związkową, pochodzenie etniczne, wyznanie, orientację seksualną, zatrudnienie na czas określony lub nieokreślony, zatrudnienie w pełnym lub w niepełnym wymiarze czasu pracy - jest niedopuszczalna.
Tak, tak. Jes taki przepis. Mnie natomiast biega o to, że do pedaa nie mówimy: Panie pedale, przepraszamy, jest pan git kandydat, ale nie zatrudnimy pana bo pan jes pedau.
Miast tego mówimy: Przepraszamy panie X (nazwisko zmienione). Nie zatrudnimy pana.
A na ew. pytanie: A to dlaczego (tak, są tacy, którzy tak pytają, być może podstępnie) odpowiada sze: byli lepsi.
Serio, dawno Kolega nie zaglądał do kodeksu pracy!
Art. 113 [Zakaz dyskryminacji w zatrudnieniu] Jakakolwiek dyskryminacja w zatrudnieniu, bezpośrednia lub pośrednia, w szczególności ze względu na płeć, wiek, niepełnosprawność, rasę, religię, narodowość, przekonania polityczne, przynależność związkową, pochodzenie etniczne, wyznanie, orientację seksualną, zatrudnienie na czas określony lub nieokreślony, zatrudnienie w pełnym lub w niepełnym wymiarze czasu pracy - jest niedopuszczalna.
Na na kim ciąży onus probandi w tym przypadku?
W judykaturze Sądu Najwyższego podkreśla się, że przepis art. 183b § 1 k.p. wzorowany na art. 4 ust. 1 dyrektywy Rady 97/80/WE (obecnie korelujący z art. 10 dyrektywy Rady 2000/78/WE z dnia 27 listopada 2000 r. ustanawiającej ogólne warunki ramowe równego traktowania w zakresie zatrudnienia i pracy) zmienia rozkład ciężaru dowodu przewidziany w art. 6 k.c. w związku z art. 300 k.p. i w procesie o odszkodowanie za naruszenie zakazu dyskryminacji zwalnia pracownika z obowiązku udowodnienia faktu jego dyskryminacji. Podążając śladem orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej również Sąd Najwyższy konsekwentnie stoi na stanowisku, że gdy pracownik przedstawi przed sądem fakty, z których można wyprowadzić domniemanie bezpośredniej lub pośredniej dyskryminacji, to wówczas na pracodawcę przechodzi ciężar dowodu, że przy różnicowaniu sytuacji pracowników kierował się obiektywnymi przesłankami. https://sip.lex.pl/orzeczenia-i-pisma-urzedowe/orzeczenia-sadow/ii-pk-177-16-ciezar-dowodu-w-sprawach-o-naruszenie-522415575
W_Nieszczególny napisal(a): Skończy się tym, że pracodawcy będą wszelkimi możliwymi sposobami wykręcać się od zatrudnienia osób, które mogłyby takie roszczenia w przyszłości wysuwać.
No to jebs! Dyskrymina w zatrudnianiu, i udawadniaj żeś nie wielbłont.
W przedsiębiorstwach prywatnych z całą pewnością nie trzeba się tłumaczyć, czemu zatrudniono tego a nie innego kandydata, toteż nikomu nie trzeba będzie niczego udowadniać.
Problem w tym, że obecną rewolucję neomarksistowska robią firmy prywatne
Nowość dla mnie - przy zwracaniu się (pisaniu) do kogoś, zamiast liter "a" lub "e" pisze się "x", który - jak w matematyce! - zastępuje NIEWIADOMĄ płeć społeczną rozmówcy.
W_Nieszczególny napisal(a): Skończy się tym, że pracodawcy będą wszelkimi możliwymi sposobami wykręcać się od zatrudnienia osób, które mogłyby takie roszczenia w przyszłości wysuwać.
No to jebs! Dyskrymina w zatrudnianiu, i udawadniaj żeś nie wielbłont.
W przedsiębiorstwach prywatnych z całą pewnością nie trzeba się tłumaczyć, czemu zatrudniono tego a nie innego kandydata, toteż nikomu nie trzeba będzie niczego udowadniać.
Problem w tym, że obecną rewolucję neomarksistowska robią firmy prywatne
Otóż to! Niestety niektórzy wciąż wierzą w liberalne mity.
los napisal(a): Niezgodne z zasadami słowotwórstwa neutralnego. Dziabek za bardzo przypomina dziadka, poza tym odmienia się męsko. Proszę coś nowego wymyślić.
ethanol napisal(a): dziabko, nie dziabek
Przemko napisal(a): Dziabx.
los napisal(a): Proszę wziąć pod uwagę dwa słowa: groźny i zgryźliwy. Następnie podjąć mocne postanowienie, że wypowiecie obydwa ale żadnemu z nich nie dając pierwszeństwa. Jeśli wasza myśl przychyli się trochę w stronę groźnego, powiecie: zgryźliwogroźny. Jeśli przeważy się choć o włos ku zgryźliwemu, powiecie: groźnozgryźliwy. Ale jeśli posiadacie najrzadszy z darów, jakim jest umysł doskonale zrównoważony, powiecie: zgroźliwy.
Lewis Caroll
W dziabku zupełnie nie ma babci. Proszę szukać dalej.
Tak mi się przypomniało... moja 2-letnia podówczas Córka stworzyła niechcący uroczy neologizm. Przytuliła się do moich Rodziców i chcąc im obojgu naraz wyrazić swoją czułość, powiedziała: "Bab...dziuś" :-)
Komentarz
EDIT: obużanko pomogło, transy znów pracują w Netflixie.
Nasz Dziennik pn. 25.10.2021
Kara za poprawne zaimki.
Trybunał Praw Człowieka w Kolumbii Brytyjskiej w Kanadzie orzekł, że używanie zaimków wskazujących na płeć biologiczną, jeżeli ktoś sobie tego nie życzy, narusza prawa człowieka.
👣
🐾
🐾
Serio, dawno Kolega nie zaglądał do kodeksu pracy!
Art. 113 [Zakaz dyskryminacji w zatrudnieniu] Jakakolwiek dyskryminacja w zatrudnieniu, bezpośrednia lub pośrednia, w szczególności ze względu na płeć, wiek, niepełnosprawność, rasę, religię, narodowość, przekonania polityczne, przynależność związkową, pochodzenie etniczne, wyznanie, orientację seksualną, zatrudnienie na czas określony lub nieokreślony, zatrudnienie w pełnym lub w niepełnym wymiarze czasu pracy - jest niedopuszczalna.
Gdy z tabelek wyjdzie, że lud analfabetu dołuje we wskaźnikach zatrudnienia - zrobi się Programy Wsparcia, Dofinansowania i Zachęt. Nastąpi też klimat walki z dyskryminacją na tym odcinku, z największymi korporacjami w awangardzie.
A przed tym wszystkim łatwiej będzie przygarnąć biedactwa na etaty w instytucjach publicznych.
Gdzie się nie obrócić tam tęczowo.
Art. 113 [Zakaz dyskryminacji w zatrudnieniu] Jakakolwiek dyskryminacja w zatrudnieniu, bezpośrednia lub pośrednia, w szczególności ze względu na płeć, wiek, niepełnosprawność, rasę, religię, narodowość, przekonania polityczne, przynależność związkową, pochodzenie etniczne, wyznanie, orientację seksualną, zatrudnienie na czas określony lub nieokreślony, zatrudnienie w pełnym lub w niepełnym wymiarze czasu pracy - jest niedopuszczalna.
Tak, tak. Jes taki przepis. Mnie natomiast biega o to, że do pedaa nie mówimy: Panie pedale, przepraszamy, jest pan git kandydat, ale nie zatrudnimy pana bo pan jes pedau.
Miast tego mówimy: Przepraszamy panie X (nazwisko zmienione). Nie zatrudnimy pana.
A na ew. pytanie: A to dlaczego (tak, są tacy, którzy tak pytają, być może podstępnie) odpowiada sze: byli lepsi.
https://sip.lex.pl/orzeczenia-i-pisma-urzedowe/orzeczenia-sadow/ii-pk-177-16-ciezar-dowodu-w-sprawach-o-naruszenie-522415575
Problem w tym, że obecną rewolucję neomarksistowska robią firmy prywatne
Hi gajz!
Nowość dla mnie - przy zwracaniu się (pisaniu) do kogoś, zamiast liter "a" lub "e" pisze się "x", który - jak w matematyce! - zastępuje NIEWIADOMĄ płeć społeczną rozmówcy.
Łot???!!!
Jeśli nie zrozumieliście, to wszystko OK.
onx +onx = onx
on(x +x) = onx /on
2x=x
2×-x=0
x=0
koniec dowodu
chłop i niechłop
Otóż to! Niestety niektórzy wciąż wierzą w liberalne mity.
Dziabadax.