los napisal(a): Od razu zrehabilitował. Serce mieli rozdarte.
Ale od razu: "Ponadto na terenie lotniska bojownicy Hezbollahu prowadzili prace mające na celu przechowywanie irańskiej broni strategicznej znajdującej się w pobliżu granicy syryjsko-libańskiej, widziano tam również przedstawicieli IRGC. Nie wiadomo jeszcze, czy w tym momencie zebrały się używane przez Rosję Szahidy-136."
Cyrylica napisal(a): Siemion Piegow. Nie cierpię tej ekwilibrystyki w zapisie rosyjskich wyrazów, niektórych nie daje się odczytać.
To nie cyrk, tylko latinizowanie na angielski. Pracuję z Ukraińcami (zatrudniani przez agencje pracy) i też mnie to strasznie irytuje - np. Schevchenko miast Szewczenko, itp. Nawet moje (!) nazwisko się pojawiało, tylko że przez "G" a powinno prze "H" (Ukraińcy "Г" wymawiają jak twarde "H", takie "k-h")
Cyrylica napisal(a): Siemion Piegow. Nie cierpię tej ekwilibrystyki w zapisie rosyjskich wyrazów, niektórych nie daje się odczytać.
To nie cyrk, tylko latinizowanie na angielski. Pracuję z Ukraińcami (zatrudniani przez agencje pracy) i też mnie to strasznie irytuje - np. Schevchenko miast Szewczenko, itp. Nawet moje (!) nazwisko się pojawiało, tylko że przez "G" a powinno prze "H" (Ukraińcy "Г" wymawiają jak twarde "H", takie "k-h")
"Służba Bezpieczeństwa Ukrainy opublikowała dowody na zdradę na rzecz Rosji prezesa firmy „Motor Sicz” Wiaczesława Bogusłajewa. Okazuje się, że firma dostarczała do Rosji części zamienne nawet po rozpoczęciu przez nią inwazji na Ukrainę.
„Nawet po inwazji agresora na pełną skalę urzędnik, który wcześniej był wielokrotnie wybierany na deputowanego „partii regionów”, nadal dostarczał silniki i inne części zamienne do rosyjskich śmigłowców szturmowych. Tym samym faktycznie wspierał wroga i pomagał mu ostrzeliwać ukraińskie miasta i wsie” – czytamy w komunikacie.
Jednocześnie usprawiedliwiał rosyjski atak i miał nadzieję, że Putin nie powstrzyma natarcia wojsk, a także rozmyślał o „nazistach” na Ukrainie.
Przypomnijmy, 22 października wieczorem media poinformowały o zatrzymaniu prezesa przedsiębiorstwa państwowego „Motor Sicz” Wiaczesława Bogusłajewa pod zarzutem zdrady państwa.
23 października informację o zatrzymaniu Bogusłajewa potwierdziła SBU. Ponadto zatrzymano kierownika Wydziału Zagranicznej Działalności Gospodarczej tego przedsiębiorstwa.
Według materiałów śledztwa, firma prowadziła nielegalny handel z rosyjską korporacją „Rostech”, która jest jednym z głównych producentów uzbrojenia dla rosyjskiej armii."
Cyrylica napisal(a): Siemion Piegow. Nie cierpię tej ekwilibrystyki w zapisie rosyjskich wyrazów, niektórych nie daje się odczytać.
To nie cyrk, tylko latinizowanie na angielski. Pracuję z Ukraińcami (zatrudniani przez agencje pracy) i też mnie to strasznie irytuje - np. Schevchenko miast Szewczenko, itp. Nawet moje (!) nazwisko się pojawiało, tylko że przez "G" a powinno prze "H" (Ukraińcy "Г" wymawiają jak twarde "H", takie "k-h")
Ja to wiem, ale po co tak się wygłupiać w artykułach dla Polaków? Polak najczęściej potrafi odczytać nawet po rosyjsku, a anglojęzyczni przerobionego nie przeczytają prawidłowo. Na marginesie, myślałam, że ten Piegow skuteczniej wlazł na minę, a tu tylko otwarte złamanie 2 palców i uszkodzona podeszwa stopy.
Cyrylica napisal(a): Siemion Piegow. Nie cierpię tej ekwilibrystyki w zapisie rosyjskich wyrazów, niektórych nie daje się odczytać.
To nie cyrk, tylko latinizowanie na angielski. Pracuję z Ukraińcami (zatrudniani przez agencje pracy) i też mnie to strasznie irytuje - np. Schevchenko miast Szewczenko, itp. Nawet moje (!) nazwisko się pojawiało, tylko że przez "G" a powinno prze "H" (Ukraińcy "Г" wymawiają jak twarde "H", takie "k-h")
Ga ga ga, zaśmiał się Mykoła po ukraińsku.
Nie ma tak prosto, literka g też jest w ukraińskim. Tak wygląda: Ґ ґ. W odróżnieniu od h, które wygląda tak: Г г.
Cyrylica napisal(a): Siemion Piegow. Nie cierpię tej ekwilibrystyki w zapisie rosyjskich wyrazów, niektórych nie daje się odczytać.
To nie cyrk, tylko latinizowanie na angielski. Pracuję z Ukraińcami (zatrudniani przez agencje pracy) i też mnie to strasznie irytuje - np. Schevchenko miast Szewczenko, itp. Nawet moje (!) nazwisko się pojawiało, tylko że przez "G" a powinno prze "H" (Ukraińcy "Г" wymawiają jak twarde "H", takie "k-h")
Ga ga ga, zaśmiał się Mykoła po ukraińsku.
Nie ma tak prosto, literka g też jest w ukraińskim. Tak wygląda: Ґ ґ. W odróżnieniu od h, które wygląda tak: Г г.
No tak. Lecz moje nazwisko. Chciałem go poznać i zapytać o oryginalną pisownię, ale już nie pracuje.
Cyrylica napisal(a):
romeck napisal(a):
Cyrylica napisal(a): Siemion Piegow. Nie cierpię tej ekwilibrystyki w zapisie rosyjskich wyrazów, niektórych nie daje się odczytać.
To nie cyrk, tylko latinizowanie na angielski. Pracuję z Ukraińcami (zatrudniani przez agencje pracy) i też mnie to strasznie irytuje - np. Schevchenko miast Szewczenko, itp. Nawet moje (!) nazwisko się pojawiało, tylko że przez "G" a powinno prze "H" (Ukraińcy "Г" wymawiają jak twarde "H", takie "k-h")
Ja to wiem, ale po co tak się wygłupiać w artykułach dla Polaków? Polak najczęściej potrafi odczytać nawet po rosyjsku, a anglojęzyczni przerobionego nie przeczytają prawidłowo. Chyba już tylko 50+.
Moje 3 wnuczki poszły ze swoją Mamą (czyli moją kochaną Pierworodną) na plac zabaw. Była tam też Ukrainka z 3-letnią córeczką. Dziewczynka jest jedynaczką i (jak wynikało z rozmowy) wychowywana przez samotną matkę. Bardzo ją zaciekawiło, że w jednym domu mieszkają trzy siostrzyczki. Jej komentarz: "To bardzo dobrze że jesteście trzy. Jeśli ktoś jedną zabije, to jeszcze dwie zostaną". Gdy to usłyszałem, przypomniał mi się "Raport z oblężonego miasta".
unikam komentarzy emocje trzymam w karbach piszę o faktach podobno tylko one cenione są na obcych rynkach ale z niejaką dumą pragnę donieść światu że wyhodowaliśmy dzięki wojnie nową odmianę dzieci nasze dzieci nie lubią bajek bawią się w zabijanie na jawie i we śnie marzą o zupie chlebie i kości zupełnie jak psy i koty
"Czeczeńscy blogerzy opozycyjni informują, że eskapada synów Kadyrowa na Ukrainę zakończyła się tragicznie dla około 100 zołnierzy czeczeńskiej Rosgwardii, m.in. z pułku ”Achmat-Zapad” oraz tak zwanego „nieftpułku” chroniącego czeczeńską infrastrukturę węglowodorową.
Po serii nagrań z Achmatem, Zelimchanem i Adamem wojska ukraińskie miały zgeolokalizować odwiedzane miejsca i przeprowadziły skuteczny atak przy pomocy wyrzutni rakiet HIMARS. Całkowicie zniszczona została szkoła w której stacjonowała czeczeńska Rosgwardia, śmierć miało ponieść ok. 40 osób, 60 jest rannych. Potwierdzają to informacje z samej Czeczenii, w miejscowościach Dzałka w obwodzie gudermeskim oraz Tołstoj-Jurt w obwodzie groznieńskim odbywają się pierwsze ceremonie żałobne i publikowane są zdjęcia zabitych rosgwardzistów.
A wszystko to w czasie, kiedy trzech dzielnych synów Ramzana Kadyrowa zaraz po powrocie z „dżihadu” udało się na galę UFC w Dubaju i spędzało miło czas w towarzystwie Chamzata Czimajewa oraz Dany White’a, szefa federacji MMA UFC."
Znowu wieści ze świata równoległego - najnowocześniejsza armia świata przegrywa ale wyłącznie z powodu słabego morale i złego dowodzenia, gdyby nie to...
Zdaniem Kadyrowa Rosja powinna "zmieść ukraińskie miasta z powierzchni ziemi".
Już ogłosiliśmy stan wojenny. (...) Ale oni [Ukraińcy] nie są nieśmiali — strzelają. (...) Moim zdaniem nasza odpowiedź jest słaba. Jeśli pocisk trafia w naszą stronę, w nasz region, to musimy zmieść ich miasta z powierzchni ziemi. Tak bardzo, aż zobaczymy daleki horyzont. Żeby zrozumieli, że nie mogą nawet myśleć o strzelaniu w naszym kierunku
— kontynuował Kadyrow, nie kryjąc swojego niezadowolenia.
W swojej wypowiedzi zwrócił się również bezpośrednio do Kremla, twierdząc, że nie ma powodów, aby obawiać się reakcji Zachodu.
Wszystko, co może się stać, już się stało. Nie będzie nic większego ani gorszego
Zastanawia i niepokoi mnie dobre samopoczucie szanownych kolegów.
Pal licho już odwołanie Naimskiego, co nieco przez nas tu omówione. Wymiecenie Chludzińskiego z KGHM (razem z gościem od Sierra Gorde, jak pisał Ignac) i to w momencie, gdy podpisywany jest gruby deal z amerykanami na małe reaktory jądrowe do zasilania kombinatu i okolicy - to już dużo grubsza i podejrzana sprawa.
Ale ale... 4 sierpnia zrezygnował Piotr Krawczyk, szef Agencji Wywiadu. 25 sierpnia zrezygnował Maciej Materka, szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego.
W tych okolicznościach usunięcie także szefa BBN, Pawła Solocha, możemy uznać za osłodę.
Już dawno temu straciłem orientacje kto z kim, jak i przeciw komu. Jedno jest tylko pewne - wszelkie ideały a nawet ich pozory poszły się czochrać, teraz pisowcami rządzi syndrom psa w jatce: nachapać się zanim wygonią i obiją.
los napisal(a): Już dawno temu straciłem orientacje kto z kim, jak i przeciw komu. Jedno jest tylko pewne - wszelkie ideały a nawet ich pozory poszły się czochrać, teraz pisowcami rządzi syndrom psa w jatce: nachapać się zanim wygonią i obiją.
Wcześniej jeszcze muszą zniszczyć i zasrać wszystko dookoła- wczoraj znowu, w trybie przyspieszonym, zabrali się znów za edukację domową.
Komentarz
Pracuję z Ukraińcami (zatrudniani przez agencje pracy) i też mnie to strasznie irytuje - np. Schevchenko miast Szewczenko, itp. Nawet moje (!) nazwisko się pojawiało, tylko że przez "G" a powinno prze "H" (Ukraińcy "Г" wymawiają jak twarde "H", takie "k-h")
„Nawet po inwazji agresora na pełną skalę urzędnik, który wcześniej był wielokrotnie wybierany na deputowanego „partii regionów”, nadal dostarczał silniki i inne części zamienne do rosyjskich śmigłowców szturmowych. Tym samym faktycznie wspierał wroga i pomagał mu ostrzeliwać ukraińskie miasta i wsie” – czytamy w komunikacie.
Jednocześnie usprawiedliwiał rosyjski atak i miał nadzieję, że Putin nie powstrzyma natarcia wojsk, a także rozmyślał o „nazistach” na Ukrainie.
Przypomnijmy, 22 października wieczorem media poinformowały o zatrzymaniu prezesa przedsiębiorstwa państwowego „Motor Sicz” Wiaczesława Bogusłajewa pod zarzutem zdrady państwa.
23 października informację o zatrzymaniu Bogusłajewa potwierdziła SBU. Ponadto zatrzymano kierownika Wydziału Zagranicznej Działalności Gospodarczej tego przedsiębiorstwa.
Według materiałów śledztwa, firma prowadziła nielegalny handel z rosyjską korporacją „Rostech”, która jest jednym z głównych producentów uzbrojenia dla rosyjskiej armii."
https://kresy24.pl/sbu-ujawnila-dowody-na-zdrade-panstwa-przez-prezesa-motor-siczy/
A przynajmniej tak mówią.
Nie ma tak prosto, literka g też jest w ukraińskim. Tak wygląda: Ґ ґ. W odróżnieniu od h, które wygląda tak: Г г.
No tak. Lecz moje nazwisko. Chciałem go poznać i zapytać o oryginalną pisownię, ale już nie pracuje. Ja to wiem, ale po co tak się wygłupiać w artykułach dla Polaków? Polak najczęściej potrafi odczytać nawet po rosyjsku, a anglojęzyczni przerobionego nie przeczytają prawidłowo.
Chyba już tylko 50+.
Gdy to usłyszałem, przypomniał mi się "Raport z oblężonego miasta".
unikam komentarzy emocje trzymam w karbach piszę o faktach
podobno tylko one cenione są na obcych rynkach
ale z niejaką dumą pragnę donieść światu
że wyhodowaliśmy dzięki wojnie nową odmianę dzieci
nasze dzieci nie lubią bajek bawią się w zabijanie
na jawie i we śnie marzą o zupie chlebie i kości
zupełnie jak psy i koty
Po serii nagrań z Achmatem, Zelimchanem i Adamem wojska ukraińskie miały zgeolokalizować odwiedzane miejsca i przeprowadziły skuteczny atak przy pomocy wyrzutni rakiet HIMARS. Całkowicie zniszczona została szkoła w której stacjonowała czeczeńska Rosgwardia, śmierć miało ponieść ok. 40 osób, 60 jest rannych. Potwierdzają to informacje z samej Czeczenii, w miejscowościach Dzałka w obwodzie gudermeskim oraz Tołstoj-Jurt w obwodzie groznieńskim odbywają się pierwsze ceremonie żałobne i publikowane są zdjęcia zabitych rosgwardzistów.
A wszystko to w czasie, kiedy trzech dzielnych synów Ramzana Kadyrowa zaraz po powrocie z „dżihadu” udało się na galę UFC w Dubaju i spędzało miło czas w towarzystwie Chamzata Czimajewa oraz Dany White’a, szefa federacji MMA UFC."
Już ogłosiliśmy stan wojenny. (...) Ale oni [Ukraińcy] nie są nieśmiali — strzelają. (...) Moim zdaniem nasza odpowiedź jest słaba. Jeśli pocisk trafia w naszą stronę, w nasz region, to musimy zmieść ich miasta z powierzchni ziemi. Tak bardzo, aż zobaczymy daleki horyzont. Żeby zrozumieli, że nie mogą nawet myśleć o strzelaniu w naszym kierunku
— kontynuował Kadyrow, nie kryjąc swojego niezadowolenia.
W swojej wypowiedzi zwrócił się również bezpośrednio do Kremla, twierdząc, że nie ma powodów, aby obawiać się reakcji Zachodu.
Wszystko, co może się stać, już się stało. Nie będzie nic większego ani gorszego
gościu ma słabą wyobraźnię
Pal licho już odwołanie Naimskiego, co nieco przez nas tu omówione. Wymiecenie Chludzińskiego z KGHM (razem z gościem od Sierra Gorde, jak pisał Ignac) i to w momencie, gdy podpisywany jest gruby deal z amerykanami na małe reaktory jądrowe do zasilania kombinatu i okolicy - to już dużo grubsza i podejrzana sprawa.
Ale ale...
4 sierpnia zrezygnował Piotr Krawczyk, szef Agencji Wywiadu.
25 sierpnia zrezygnował Maciej Materka, szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego.
W tych okolicznościach usunięcie także szefa BBN, Pawła Solocha, możemy uznać za osłodę.
Znakomity jest w zapasach w błocie. Dlaczego jeszcze dodatkowo każą mu robić coś, do czego się ani trochę nie nadaje?