@peterman powiedział(a):
Wołodia podbija stawkę Trumpu. Lud MAGA już grzebie w majtach z radości, więc ewentualne zrzucenie Moskwy z rowerka na ostatnim wirażu wywoła w nich prawdziwą wściekłość.
Chcę dożyć chwili, w której baza zacznie palić kukły Pomarańczowego. I oni, i on na to zasługują.
@peterman powiedział(a):
Wołodia podbija stawkę Trumpu. Lud MAGA już grzebie w majtach z radości, więc ewentualne zrzucenie Moskwy z rowerka na ostatnim wirażu wywoła w nich prawdziwą wściekłość.
Co to za brednia? Putin walczy o przetrwanie, bo został ograny na starcie i, używając mało wyszukanej i prosteckiej retoryki', ze spuszczonymi spodniami przy stole negocjacyjnym.
Skąd wiesz co odczuwa 'Lud MAGA' (pomijając idiotyzm takiego tworu retorycznego)
Dawno takich bredni nie czytałem...
@peterman powiedział(a):
Chcę dożyć chwili, w której baza zacznie palić kukły Pomarańczowego. I oni, i on na to zasługują.
A czym to Trump zasłużył aby być przedmiotem takiej nienawiści?
'totalne' rządy PiS, jakiś ślad dowodu tej kłamliwej tezy poproszę
osoba ze stajni Giertycha, która rozwaliła 'Uważam, że' jako źródło opinii? no ciekawe123, a poza tym Jan Piński, notoryczny kłamca i manipulant, 'od zawsze' nienawidził PiS.
@peterman powiedział(a):
Wołodia podbija stawkę Trumpu. Lud MAGA już grzebie w majtach z radości, więc ewentualne zrzucenie Moskwy z rowerka na ostatnim wirażu wywoła w nich prawdziwą wściekłość.
Co to za brednia? Putin walczy o przetrwanie, bo został ograny na starcie i, używając mało wyszukanej i prosteckiej retoryki', ze spuszczonymi spodniami przy stole negocjacyjnym.
Skąd wiesz co odczuwa 'Lud MAGA' (pomijając idiotyzm takiego tworu retorycznego)
Dawno takich bredni nie czytałem...
@peterman powiedział(a):
Chcę dożyć chwili, w której baza zacznie palić kukły Pomarańczowego. I oni, i on na to zasługują.
A czym to Trump zasłużył aby być przedmiotem takiej nienawiści?
Nie nienawiści. Prztyczka zaledwie.
Po prostu przez lata, z bliska, bo obracam się w amerykańskich twitterzowych kręgach komiksowo-popkulturowych, obserwowałem jak na zimno napuszcza on lud MAGA na Ukrainę i w ogóle wszystko, co szkodzi Moskwie. Zasłużyłem sobie na odrobinę złośliwej satysfakcji.
'totalne' rządy PiS, jakiś ślad dowodu tej kłamliwej tezy poproszę
osoba ze stajni Giertycha, która rozwaliła 'Uważam, że' jako źródło opinii? no ciekawe123, a poza tym Jan Piński, notoryczny kłamca i manipulant, 'od zawsze' nienawidził PiS.
Manipulować trzeba umieć.
Ojojoj chyba znowu się nie rozumiemy. A poza tym razi mnie tak delikatna opinia o wzmiankowanym osobniku, który dla mnie jest postacią wzorcową. Ja sobie nie pozwolę na wyrażenie w tej sprawie opinii więc i kolegi delikatność rozumiem, choć i tak mnie razi.
Takie ciekawostki Marcin Strzyżewski na swoim kanale podał z rumilnetu:
brakuje wojska do szturmów, uzupełniają czymsięda nawet kalekami,
FABy (te kierowane bomby szybujące) przestały trafiać, bo im naprowadzanie rozstrojono,
Ciekawe czy armia postulowana przez Wolskiego (800 czołgów, 400 tyś ludzi) realnie gdzieś istnieje, czy to jednak taka wieś patiomkinowska?
Co do opowieści wszelakich to:
ruskie po zawarciu pokoju z Ukrainą nie mogą przerzucić armii tam walczącej bo jak wiadomo Ukraina zawsze dotrzymuje wszelakich porozumień,
Turcja ma totalną rozzpierduchę na swojej południowej granicy oraz bardzo szorstką przyjaźń z Grecją, a guleniści się przyczaili ale jak sułtan osłabnie, więc wspieranie innych 'ludów tureckich' może być mocno ograniczone,
@vigilate1944 powiedział(a):
...uzupełniają czym się da nawet kalekami
+++
Dwa pytania:
1. Kim trzeba być by szerować takie brednie?;
2. Kim trzeba być, by w te brednie wierzyć?
Znowu, przecież są nagrania od samych Rosjan jak się żalą że ich z kulami pakują do autobusów a potem na front.
O jednym należy pamiętać, że po zawarciu rozejmu USA traci największy lewar na Ukrainę, więc paradoksalnie do czasu podpisania porozumień z Zełeńskim Trump wzmacnia ruskich.
@ms.wygnaniec powiedział(a):
O jednym należy pamiętać, że po zawarciu rozejmu USA traci największy lewar na Ukrainę, więc paradoksalnie do czasu podpisania porozumień z Zełeńskim Trump wzmacnia ruskich.
...dlatego "w sprawie negocjacji pokojowych dotyczących Ukrainy Trump ocenił, że pokój albo zostanie osiągnięty wkrótce, albo nie dojdzie do niego wcale"
Dobrze wiemy że Rosja się nie zmieni, a więc pomimo pokoju będą prowokacje i inne takie, no i zbrojenia. Ale przynajmniej teraz już wszyscy zdają sobie z tego sprawę.
@ms.wygnaniec powiedział(a):
Co do wypowiedzi Trumpa to jakoś niedowiarkowy się stałem.
Natomiast w rosji kolejne składy wojskowe wyleciały w powietrze.
Do tanga trzeba dwojga. Trump może zabiegać o pokój na świecie, ale jeśli na kogoś groźby i prośby i proponowane rozwiązania nie podziałają, to co można zrobić?
@ms.wygnaniec powiedział(a):
Co do wypowiedzi Trumpa to jakoś niedowiarkowy się stałem.
Natomiast w rosji kolejne składy wojskowe wyleciały w powietrze.
Do tanga trzeba dwojga. Trump może zabiegać o pokój na świecie, ale jeśli na kogoś groźby i prośby i proponowane rozwiązania nie podziałają, to co można zrobić?
@ms.wygnaniec powiedział(a):
Co do wypowiedzi Trumpa to jakoś niedowiarkowy się stałem.
Natomiast w rosji kolejne składy wojskowe wyleciały w powietrze.
Do tanga trzeba dwojga. Trump może zabiegać o pokój na świecie, ale jeśli na kogoś groźby i prośby i proponowane rozwiązania nie podziałają, to co można zrobić?
To może być moskiewska taktyka negocjacyjna. Przegrali wszystko, więc rozumne porozumienie byłoby dla nich tragiczne. Dlatego szaleją w nadziei potraktowania ich jak wariatów, którym się ustępuje.
@ms.wygnaniec powiedział(a):
Co do wypowiedzi Trumpa to jakoś niedowiarkowy się stałem.
Natomiast w rosji kolejne składy wojskowe wyleciały w powietrze.
Do tanga trzeba dwojga. Trump może zabiegać o pokój na świecie, ale jeśli na kogoś groźby i prośby i proponowane rozwiązania nie podziałają, to co można zrobić?
To może być moskiewska taktyka negocjacyjna. Przegrali wszystko, więc rozumne porozumienie byłoby dla nich tragiczne. Dlatego szaleją w nadziei potraktowania ich jak wariatów, którym się ustępuje.
...to chyba podobnie Zeła próbuje, briefing przed chwilą w White House przejdzie chyba do historii komunikacji, trolling level master
Nosz kurwens Zelensky! Wstań w końcu, wypierdol ten stolik i miejże trochę godności! Przecież ten jankeski handlarz robi z ciebie brudną ścierę na oczach całego świata! Cały świat był pod wrażeniem waszej determinacji i gotowości do najwyższego poświęcenia, od pamiętnych dni majdanu w Kijowie i krwawych wydarzeń w lutym 2014! Bądźże spadkobiercą tradycji wolnościowej atamanów Sahajdacznego-Konaszewicza, Petlury i baćko Nestora Machno!
@ms.wygnaniec powiedział(a):
Co do wypowiedzi Trumpa to jakoś niedowiarkowy się stałem.
Natomiast w rosji kolejne składy wojskowe wyleciały w powietrze.
Do tanga trzeba dwojga. Trump może zabiegać o pokój na świecie, ale jeśli na kogoś groźby i prośby i proponowane rozwiązania nie podziałają, to co można zrobić?
To może być moskiewska taktyka negocjacyjna. Przegrali wszystko, więc rozumne porozumienie byłoby dla nich tragiczne. Dlatego szaleją w nadziei potraktowania ich jak wariatów, którym się ustępuje.
"albo podpiszesz umowę, albo zginiecie"... na koniec relacji w TVRepublika. Jak mi to przypomniało Sikorskiego z krytycznych dni majdanu w Kijowie w lutym 2014, kiedy krew Ukrainców lała się już na ulicach. A Sikorski chciał ratować Janukowycza
Nie macie wrażenia że konferencja prasowa w Białym Domu została obliczona na wyprowadzenie Zełeńskiego z równowagi? Te pierdolety że nie nosząc garnituru obraża Amerykę, rechoczący (chyba) Vance, dziwny spektakl.
@Przemko powiedział(a):
Nie macie wrażenia że konferencja prasowa w Białym Domu została obliczona na wyprowadzenie Zełeńskiego z równowagi? Te pierdolety że nie nosząc garnituru obraża Amerykę, rechoczący (chyba) Vance, dziwny spektakl.
Oczywiście. Zelensky został potraktowany jak chłoptaś i niemiłosiernie schłostany. Ale zdaje się, że na koniec wykazał minimum honoru, wstał i wyjechał z Białego Domu nic nie podpisując
Susujew: "Moje subiektywne zdanie. Ja nie wierzę w spontaniczną pełną emocji przepychankę od której zależą losy światowej polityki. Na pewno nie w wypadku takich ludzi jak Trump.
To co ja widzę - zasadzkę przygotowaną na Zeleńskiego. Pisałem w kilku postach, że Rosja zasadniczo odmówiła Trumpowi w jego propozycjach odnośnie pokoju i zawieszenia broni. Więc musiał nadejść moment, w którym administracja Trumpa musiałaby podjąć ważną decyzję. I ... postanowiła zwalić to niepowodzenie na Ukrainę.
Ważne są wnioski i ta narracja, która została zbudowana przez Trumpa na podstawie tego co się wydarzyło w Waszyngtonie - Zeleński JEST NIEGOTOWY DO POKOJU. Ameryka chciała, ale nic w tej sytuacji nie może zrobić. Teraz po prostu może odejść.
Administracja Trumpa znalazła dla siebie wyjście z sytuacji poprzez zwalanie wszystkiego na słabszą stronę bo nie chciała naciskać na silniejszego.
Ja nie należę do sympatyków Zeleńskiego. Kto czytał moje teksty o nim, dobrze o tym wie. Ale w tym wypadku, nie mogę wiele mu zarzucić. On nie mógł nie bronić interesów swojego kraju w sytuacji z tą odrzuconą przez Trumpa już umową. Gdyby uległ bezwarunkowo Trumpowi to zapewne wynik i tak byłby podobny z tym że zaryzykowałby również buntem wewnątrz Ukrainy. Swoją drogą obecna sytuacja prowadzi do konsolidacji Ukraińców i zwiększenia jego poparcia. Gdyby na tym tle chciał przeprowadzi wybory miałby spore szanse. Ale nie przeprowadzi oczywiście bo mu to same społeczeństwo nie pozwoli."
Komentarz
Cytując młodą legendę: rządzący nie lękajcie się obywateli. Zaraz, - czy to nie Piński popełniał artykuły OSTRO jadące po totalnych w pierwszych latach PiS?
https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/jan-pinski-odchodzi-warszawska-gazeta-powodem-okladka-nazywajaca-europoslow-szmatami
Co to za brednia? Putin walczy o przetrwanie, bo został ograny na starcie i, używając mało wyszukanej i prosteckiej retoryki', ze spuszczonymi spodniami przy stole negocjacyjnym.
Skąd wiesz co odczuwa 'Lud MAGA' (pomijając idiotyzm takiego tworu retorycznego)
Dawno takich bredni nie czytałem...
A czym to Trump zasłużył aby być przedmiotem takiej nienawiści?
Dwie manipulacje w jednym:
Manipulować trzeba umieć.
Nie nienawiści. Prztyczka zaledwie.
Po prostu przez lata, z bliska, bo obracam się w amerykańskich twitterzowych kręgach komiksowo-popkulturowych, obserwowałem jak na zimno napuszcza on lud MAGA na Ukrainę i w ogóle wszystko, co szkodzi Moskwie. Zasłużyłem sobie na odrobinę złośliwej satysfakcji.
Zaraz, zaraz. To chyba nieporozumienie. Robert tak jak zrozumiałem "totalnymi" nazwał "totalną opozycję" z czasów PiS.
Ojojoj chyba znowu się nie rozumiemy. A poza tym razi mnie tak delikatna opinia o wzmiankowanym osobniku, który dla mnie jest postacią wzorcową. Ja sobie nie pozwolę na wyrażenie w tej sprawie opinii więc i kolegi delikatność rozumiem, choć i tak mnie razi.
https://www.thetimes.com/uk/politics/article/what-keir-starmer-us-security-backstop-ukraine-involve-zmz6fvknd
Takie ciekawostki Marcin Strzyżewski na swoim kanale podał z rumilnetu:
Ciekawe czy armia postulowana przez Wolskiego (800 czołgów, 400 tyś ludzi) realnie gdzieś istnieje, czy to jednak taka wieś patiomkinowska?
Co do opowieści wszelakich to:
Strzyżewski to mitoman i ukraińska podpaska (sprawdzić czy nie na żołdzie SBU).
To były cytaty z ruskiej prasówki.
...uzupełniają czym się da nawet kalekami
+++
Dwa pytania:
1. Kim trzeba być by szerować takie brednie?;
2. Kim trzeba być, by w te brednie wierzyć?
Znowu, przecież są nagrania od samych Rosjan jak się żalą że ich z kulami pakują do autobusów a potem na front.
O jednym należy pamiętać, że po zawarciu rozejmu USA traci największy lewar na Ukrainę, więc paradoksalnie do czasu podpisania porozumień z Zełeńskim Trump wzmacnia ruskich.
...dlatego "w sprawie negocjacji pokojowych dotyczących Ukrainy Trump ocenił, że pokój albo zostanie osiągnięty wkrótce, albo nie dojdzie do niego wcale"
Co do wypowiedzi Trumpa to jakoś niedowiarkowy się stałem.
Natomiast w rosji kolejne składy wojskowe wyleciały w powietrze.
Dobrze wiemy że Rosja się nie zmieni, a więc pomimo pokoju będą prowokacje i inne takie, no i zbrojenia. Ale przynajmniej teraz już wszyscy zdają sobie z tego sprawę.
...z tym że pokoju nie widać
Chyba że Szojgu jakieś instrukcje dostanie w Kitaju
Do tanga trzeba dwojga. Trump może zabiegać o pokój na świecie, ale jeśli na kogoś groźby i prośby i proponowane rozwiązania nie podziałają, to co można zrobić?
Wysadzać dalej.
To może być moskiewska taktyka negocjacyjna. Przegrali wszystko, więc rozumne porozumienie byłoby dla nich tragiczne. Dlatego szaleją w nadziei potraktowania ich jak wariatów, którym się ustępuje.
...to chyba podobnie Zeła próbuje, briefing przed chwilą w White House przejdzie chyba do historii komunikacji, trolling level master
Nosz kurwens Zelensky! Wstań w końcu, wypierdol ten stolik i miejże trochę godności! Przecież ten jankeski handlarz robi z ciebie brudną ścierę na oczach całego świata! Cały świat był pod wrażeniem waszej determinacji i gotowości do najwyższego poświęcenia, od pamiętnych dni majdanu w Kijowie i krwawych wydarzeń w lutym 2014! Bądźże spadkobiercą tradycji wolnościowej atamanów Sahajdacznego-Konaszewicza, Petlury i baćko Nestora Machno!

Przecież dokładnie w to samo gra sam Trump.
"albo podpiszesz umowę, albo zginiecie"... na koniec relacji w TVRepublika. Jak mi to przypomniało Sikorskiego z krytycznych dni majdanu w Kijowie w lutym 2014, kiedy krew Ukrainców lała się już na ulicach. A Sikorski chciał ratować Janukowycza
To już Los spiżowymi elektronami wyrył w internecie:
Jak gestapowiec zabija Polaka, to źle robi. Jak Polak zabija gestapowca - robi dobrze.
Co z wami jest?
Nie macie wrażenia że konferencja prasowa w Białym Domu została obliczona na wyprowadzenie Zełeńskiego z równowagi? Te pierdolety że nie nosząc garnituru obraża Amerykę, rechoczący (chyba) Vance, dziwny spektakl.
Oczywiście. Zelensky został potraktowany jak chłoptaś i niemiłosiernie schłostany. Ale zdaje się, że na koniec wykazał minimum honoru, wstał i wyjechał z Białego Domu nic nie podpisując
Susujew: "Moje subiektywne zdanie. Ja nie wierzę w spontaniczną pełną emocji przepychankę od której zależą losy światowej polityki. Na pewno nie w wypadku takich ludzi jak Trump.
To co ja widzę - zasadzkę przygotowaną na Zeleńskiego. Pisałem w kilku postach, że Rosja zasadniczo odmówiła Trumpowi w jego propozycjach odnośnie pokoju i zawieszenia broni. Więc musiał nadejść moment, w którym administracja Trumpa musiałaby podjąć ważną decyzję. I ... postanowiła zwalić to niepowodzenie na Ukrainę.
Ważne są wnioski i ta narracja, która została zbudowana przez Trumpa na podstawie tego co się wydarzyło w Waszyngtonie - Zeleński JEST NIEGOTOWY DO POKOJU. Ameryka chciała, ale nic w tej sytuacji nie może zrobić. Teraz po prostu może odejść.
Administracja Trumpa znalazła dla siebie wyjście z sytuacji poprzez zwalanie wszystkiego na słabszą stronę bo nie chciała naciskać na silniejszego.
Ja nie należę do sympatyków Zeleńskiego. Kto czytał moje teksty o nim, dobrze o tym wie. Ale w tym wypadku, nie mogę wiele mu zarzucić. On nie mógł nie bronić interesów swojego kraju w sytuacji z tą odrzuconą przez Trumpa już umową. Gdyby uległ bezwarunkowo Trumpowi to zapewne wynik i tak byłby podobny z tym że zaryzykowałby również buntem wewnątrz Ukrainy. Swoją drogą obecna sytuacja prowadzi do konsolidacji Ukraińców i zwiększenia jego poparcia. Gdyby na tym tle chciał przeprowadzi wybory miałby spore szanse. Ale nie przeprowadzi oczywiście bo mu to same społeczeństwo nie pozwoli."
Zwiększenia jego poparcia i upadku kraju.