Dwa szczegóły , które jak gdyby umykały mi. Jeden dość miły , otóż usłyszałem dziś , że rosyjski korabl biorący udział w zajęciu wyspy Węży istotnie poszedł na ....... Tak , to ta rosyjska niewidzialna dla radaru fregata , zatopiona przez Ukraińców .
Drugi szczegół , otóż wszystkie media podają , że Rosja straciła 12 tys żołnierzy. W jednym z mediów wyczytałem l, że chodzi o zabitych, rannych i pojmanych .
W podobnym tonie co Sumliński bałaka ostatnio w TV Republika red. Warząchwia, tzn. że trzebs było obozy dla emigrantów budowac miast po domach przyjmować
Qiz pisał w kontekście słowa teraz. UA nie może skapitulować bo władza będzie miała przeciw sobie społeczeństwo i pewnie przegra w wyborach. W skrajnej sytuacji mogą być nawet ataki na wycofujących się ruskich albo i próby wejścia na Krym. Dodatkowo Krym nie ma wody i prądu i nie bardzo się go da oddać i mu nie pomagać jednocześnie dostarczając wodę i prąd. Oczywiście co innego za pewien czas jak wojna potrwa dłużej i Ukraińcy się zmęczą albo ruskie użyją ABC ale teraz faktycznie nie mogą skapitulować.
Warzecha zaś w kontekście żądania środków pomocowych, żeby nie robić na swój koszt, jednocześnie chcwalił za manerw z MIGami. No i pewnie miał rację, że trzeba było żądać środków pomocowych i nie mówić że sobie damy radę. Zdaje się że obozów to nie ma ale są miejsca typu Torwar gdzie uchodźcy nocują i tam są problemy wg onetu przynajmniej bo ludzie to robią na swój koszt i mają ogromne problemy.
MarianoX napisal(a): W podobnym tonie co Sumliński bałaka ostatnio w TV Republika red. Warząchwia, tzn. że trzebs było obozy dla emigrantów budowac miast po domach przyjmować
Bo mają socjalistyczne mózgi! Indywidualna pomoc jest najmniej kosztowna i najbardziej efektywna, nie potrzeba dodatkowej infrastruktury, obsługi tego, biurokracji itp.
Baza NATO w Tapa w Estonii, gdzie służą żołnierze z kilku krajów Sojuszu, szykuje się na ewentualny atak Rosjan "To, do czego przygotowywaliśmy się przez dziesięciolecia, właśnie się dzieje, nie ma się nad czym zastanawiać" — mówi dowódca bazy. "Powinniśmy odpoczywać teraz, póki możemy"
W bazie wojskowej NATO niedaleko Tapy w środkowej Estonii — zaledwie 160 km od granicy z Rosją — w ostatni dzień tygodnia, pomimo obfitych opadów śniegu, widać wiele oznak aktywności. Żołnierze zastanawiają się, jakie plany ma prezydent Rosji Władimir Putin.
może być jak w Jugosłąwii, zołenierze NATO dostną wiadomość, nie mamy nic do was, to sprawa z Estońcami, dajemy wam korytarz i wynocha jak w Afganistanie, sprzęt zostaje
@PNi zarzucił mi że nie znam Warzechy a odmawiam mu głosu (czy coś w teń deseń).
Zajrzałem na jego profil TT (pn. 14. marca, 10:30), a tam w ciągu jednej doby: • link do artykułu GW ("tak, tam też są dobre teksty") • sprzeciw wobec ustawy pomocowej i ponowienie pomysłu o budowaniu "centrów" dla uchodźców; • polska armia (teraz) jest słabsza niż rosyjska (romeck: czyli nie wychylać się, bo Ukraina wciąga nas wojnę) mnóstwo repostów.
o, to:
Tak jak było w przypadku epidemii, tak i teraz ekstrema PiS i ośmiu gwiazdek mogą sobie podać ręce. Nawiasem mówiąc, to słowo pisze się przez "ch".
Tak nawiasem, to m.in. ten człowiek spowodował nie polubienie Tv Republiki i tygodnika DoRzeczy.
Redaktor wrócił do salon24 pl, fragm. nowego wpisu:
Polskie państwo zapewnia uchodźcom szeroki komplet udogodnień, nie podliczając, ile to kosztuje, ani nie precyzując, na jaki czas. Robi to, nie mając wciąż ostatecznej decyzji o środkach na ten cel z UE, które zresztą mają być śmiesznie małe: 500 mln euro na wszystkie kraje przyjmujące uciekinierów. Przypomnę tylko, że szantażująca Europę w czasie kryzysu migracyjnego w 2016 r. Turcja dostała 6 mld euro. Rządzący wydają się nie pojmować, że i z pomocą można przesadzić, powodując – gdy minie entuzjazm – poczucie przesytu i awersji u tych, którzy to pomaganie finansują. Ale zrozumienie tego wymagałoby spojrzenia dalej niż w perspektywie dwóch tygodni, a wątpię, żeby władza była dziś do tego zdolna.
Oczywiście – to trzeba bardzo mocno podkreślić – nie jest winą Ukraińców, że polska elita ma we krwi bezmyślną akcyjność i nie umie przewidywać skutków własnych działań. Ukraińcy z pewnością tak daleko posuniętej pomocy (PFR ma również sfinansować wyposażenie mieszkań w sprzęt AGD) nie oczekują. Widzę to w sieci, gdzie ukraińskie rodziny proszą o używany sprzęt, a nawet oferują, że za niego zapłacą. Proszę zatem: nie wińcie państwo Ukraińców. Ci ludzie jedynie uciekali przed wojną. Intelektualne deficyty polskiej elity nie są w żaden sposób przez nich zawinione.
(Ma nowy dłuuuugi, bo ponad dwugodzinny wpis na YT. Ale tu nie mam siły, czasu i ochoty.)
Brzost napisal(a): Red. Warząchwia? Przecież to "wolnościowiec" zawsze był.
Krytykował też rząd że zajmuje się Ukrainą zamiast zająć się inflacją i wysokimi ratami kredytów, taki z niego wolnościowiec.
Jednak leci mi w tle jego (dwugodzinny) wpis.
Tych, co zajmują się Ukrainą (i wojną, jak pomóc, socjalem w Polsce dla uchodżców) nazywa "romantykami", i to ten sam zbiór co epidemiologiczni "sanitaryści" (wtedy zamykano buzie maskami przed wirusem, teraz zamykają nam buzie przed mówieniem, bo nie zgadzamy się z linią rządową); a samego siebie stawia w grupie "realistów". (ok. 10 minuty) Sam wpis ma tytuł: "realiści i szaleńcy"
(doszedłem do 22-iej minuty. Przełączam. Szkoda mojej głowy na durne gatki.... Jeśli ktoś go lubi (w sensie jego przemyślania) to niech słucha.
Pół roku temu rząd twierdził, że 20 tysięcy uchodźców na granicy z Białorusią to egzystencjalne zagrożenie dla Polski. Dziś do Polski wjechało 1,6 mln ludzi. Choć są problemy kraj się nie zawalił. Mieliśmy rację domagając się humanitarnego traktowania uchodźców
— napisał na Twitterze Maciej Gdula.
Źródło tego wpisu. Mam więc pytanie, bo jeden obrazek wart tysiąca słów, czy może ktoś zrobić taki kolaż: - zdjęcie osób z granicy z Białorusią oraz takie samo z granicy z Ukrainą, z podpisem: kobiety i dzieci - druga linia, zdjęcie szturmu i rozwalenia przejścia granicznego w Kuźnicy oraz zdjęcia z dowolnego przejścia granicznego z Ukrainą, z podpisem: próba pokojowego i legalnego przejścia przez granicę - trzecia linia, zdjęcie rzucających kamieniami i niszczącymi polską infrastrukturę imigrantów oraz zachowanie ludzi po przekroczeniu granicy z Ukrainą, z podpisem przybysze okazują radość i wdzięczność. A całość zatytułować: znajdź 5 różnic.
Niemcy planują zakup samolotów bojowych F-35. Amerykańskie maszyny mają trafić za Odrę w ramach modernizacji tamtejszych sił powietrznych. Decyzja została podjęta po zapowiedziach o zwiększeniu wydatków na obronność, po tym jak Rosja napadła na Ukrainę. Niemiecka flota ma zostać uzupełniona też o Eurofightery, a wycofywane będą Tornado.
ms.wygnaniec napisal(a): Mam więc pytanie, bo jeden obrazek wart tysiąca słów, czy może ktoś zrobić taki kolaż: - zdjęcie osób z granicy z Białorusią oraz takie samo z granicy z Ukrainą, z podpisem: kobiety i dzieci - druga linia, zdjęcie szturmu i rozwalenia przejścia granicznego w Kuźnicy oraz zdjęcia z dowolnego przejścia granicznego z Ukrainą, z podpisem: próba pokojowego i legalnego przejścia przez granicę - trzecia linia, zdjęcie rzucających kamieniami i niszczącymi polską infrastrukturę imigrantów oraz zachowanie ludzi po przekroczeniu granicy z Ukrainą, z podpisem przybysze okazują radość i wdzięczność. A całość zatytułować: znajdź 5 różnic.
TecumSeh napisal(a): Sam bym zrobił, gdybym umiał. Tzn podstawy umiem, ale nie wyjdzie to pięknie. Graficy - @romeck? @notto (bo Cię dawno nie było?) A pomysł świetny!
Pół roku temu rząd twierdził, że 20 tysięcy uchodźców na granicy z Białorusią to egzystencjalne zagrożenie dla Polski. Dziś do Polski wjechało 1,6 mln ludzi. Choć są problemy kraj się nie zawalił. Mieliśmy rację domagając się humanitarnego traktowania uchodźców
— napisał na Twitterze Maciej Gdula.
Źródło tego wpisu. Mam więc pytanie, bo jeden obrazek wart tysiąca słów, czy może ktoś zrobić taki kolaż: - zdjęcie osób z granicy z Białorusią oraz takie samo z granicy z Ukrainą, z podpisem: kobiety i dzieci - druga linia, zdjęcie szturmu i rozwalenia przejścia granicznego w Kuźnicy oraz zdjęcia z dowolnego przejścia granicznego z Ukrainą, z podpisem: próba pokojowego i legalnego przejścia przez granicę - trzecia linia, zdjęcie rzucających kamieniami i niszczącymi polską infrastrukturę imigrantów oraz zachowanie ludzi po przekroczeniu granicy z Ukrainą, z podpisem przybysze okazują radość i wdzięczność. A całość zatytułować: znajdź 5 różnic.
Nu ale tego przecież trochę lata po internecie, ot choćby takie
PNi napisal(a): Qiz pisał w kontekście słowa teraz. UA nie może skapitulować /.../
Kapitulacja to by była zgoda na prorosyjski reżim i okupację. https://www.salon24.pl/u/smocze-opary/1211812,doktryna-rusofobii I ja bym się zastanowił nad ich przyjęciem. Tzn nie znam dokładnego stanu armii ukraińskiej i sytuacji frontowej. Jeśli Ukraińcy mniemają, że Putin jest na wykończeniu i za 2-3 dni zamkną jakiś kocioł i wezmą ze 20 tysięcy jeńców to nie. Jeśli mniemają, że Rosję stać tylko na ostatni zryw i koniec to nie. Ale jeśli armia ukraińska jest wyczerpana bo też ponosi straty walcząc z przeważającymi siłami zdegenerowanego przeciwnika?
Największy problem jest ze zmianą konstytucji bo nie jest rząd w stanie tego zagwarantować. Nie wiem jak tam u nich jest dokładnie ale albo muszą mieć specjalną większość parlamentarną albo jakieś referendum czy cuś. I wynik głosowania jest niewiadomy.
Zaprzestanie działań wojennych: dopóki Rosja atakuje to się będą bronić.
Krym i ten Ługańsk: kraje zachodnie będą naciskać na przyjęcie tych warunków aby był spokój i dalej można było uzależniać UE od ruskiej ropy, na razie odzyskanie tych terenów jest wątpliwe. Niemcy są po stronie Rosji.
Jakbym się zgadzał to bym się zgodził, ale wg granic faktycznych a nie granic obwodów. Kumacie o co chodzi?
Ale: jak Putin już się wycofa i rozpuści armię to szybko jej nie zbierze z powrotem po takim wysiłku. Więc wtedy można zmienić konstytucje drugi raz. Skoro raz można to drugi też można. Można też oświadczyć, że uznajemy Ługańsk i Donieck pod warunkiem że Rosja se je przeniesie gdzieś za Ural na Syberię. Podobnie Krym. Krym nad Jenisejem uznajemy przeniesiony i tyle. Przestańcie się cackać z Putinem który niczego nie dotrzymuje. Niestety zaraz będą głosy że nie można bo Putinowi będzie przykro a on jest batiuszka umiłowany i car opozycji totalnej i Unii Europejskiej.
Ciemna maso totalno-unijna pojmijcie wreszcie:
Rosja działa wg schematu z korytarzy humanitarnych: najpierw zawierają porozumienie i godzą się na pociąg ewakuacyjny. Ale jak jedzie pociąg to strzelają do niego z dział. I mają wyrąbane. Musicie mieć zabezpieczenie konkretne a nie gołosłowne obietnice. Do tej pory było tak, że Putin dawał puste obietnice w zamian za konkretne koncesje. Od teraz ma być odwrotnie.
Komentarz
Drugi szczegół , otóż wszystkie media podają , że Rosja straciła 12 tys żołnierzy. W jednym z mediów wyczytałem l, że chodzi o zabitych, rannych i pojmanych .
Specjaliści od historii alternatywnej nigdy nie kapitulują
@Przemko
W podobnym tonie co Sumliński bałaka ostatnio w TV Republika red. Warząchwia, tzn. że trzebs było obozy dla emigrantów budowac miast po domach przyjmować
to hasło Merklowej
merklowej już nie ma, jest Oli
Warzecha zaś w kontekście żądania środków pomocowych, żeby nie robić na swój koszt, jednocześnie chcwalił za manerw z MIGami. No i pewnie miał rację, że trzeba było żądać środków pomocowych i nie mówić że sobie damy radę. Zdaje się że obozów to nie ma ale są miejsca typu Torwar gdzie uchodźcy nocują i tam są problemy wg onetu przynajmniej bo ludzie to robią na swój koszt i mają ogromne problemy.
"To, do czego przygotowywaliśmy się przez dziesięciolecia, właśnie się dzieje, nie ma się nad czym zastanawiać" — mówi dowódca bazy. "Powinniśmy odpoczywać teraz, póki możemy"
W bazie wojskowej NATO niedaleko Tapy w środkowej Estonii — zaledwie 160 km od granicy z Rosją — w ostatni dzień tygodnia, pomimo obfitych opadów śniegu, widać wiele oznak aktywności. Żołnierze zastanawiają się, jakie plany ma prezydent Rosji Władimir Putin.
może być jak w Jugosłąwii,
zołenierze NATO dostną wiadomość, nie mamy nic do was, to sprawa z Estońcami, dajemy wam korytarz i wynocha jak w Afganistanie, sprzęt zostaje
Zajrzałem na jego profil TT (pn. 14. marca, 10:30), a tam w ciągu jednej doby:
• link do artykułu GW ("tak, tam też są dobre teksty")
• sprzeciw wobec ustawy pomocowej i ponowienie pomysłu o budowaniu "centrów" dla uchodźców;
• polska armia (teraz) jest słabsza niż rosyjska (romeck: czyli nie wychylać się, bo Ukraina wciąga nas wojnę)
mnóstwo repostów.
o, to: Tak nawiasem, to m.in. ten człowiek spowodował nie polubienie Tv Republiki i tygodnika DoRzeczy.
Redaktor wrócił do salon24 pl, fragm. nowego wpisu: (Ma nowy dłuuuugi, bo ponad dwugodzinny wpis na YT. Ale tu nie mam siły, czasu i ochoty.)
Nic się nie zmieniło, szkoda czasu na niego.
Tych, co zajmują się Ukrainą (i wojną, jak pomóc, socjalem w Polsce dla uchodżców) nazywa "romantykami", i to ten sam zbiór co epidemiologiczni "sanitaryści" (wtedy zamykano buzie maskami przed wirusem, teraz zamykają nam buzie przed mówieniem, bo nie zgadzamy się z linią rządową);
a samego siebie stawia w grupie "realistów". (ok. 10 minuty)
Sam wpis ma tytuł: "realiści i szaleńcy"
(doszedłem do 22-iej minuty. Przełączam. Szkoda mojej głowy na durne gatki....
Jeśli ktoś go lubi (w sensie jego przemyślania) to niech słucha.
I onetu. I Rzeczpospolitej.
Mam więc pytanie, bo jeden obrazek wart tysiąca słów, czy może ktoś zrobić taki kolaż:
- zdjęcie osób z granicy z Białorusią oraz takie samo z granicy z Ukrainą, z podpisem: kobiety i dzieci
- druga linia, zdjęcie szturmu i rozwalenia przejścia granicznego w Kuźnicy oraz zdjęcia z dowolnego przejścia granicznego z Ukrainą, z podpisem: próba pokojowego i legalnego przejścia przez granicę
- trzecia linia, zdjęcie rzucających kamieniami i niszczącymi polską infrastrukturę imigrantów oraz zachowanie ludzi po przekroczeniu granicy z Ukrainą, z podpisem przybysze okazują radość i wdzięczność.
A całość zatytułować: znajdź 5 różnic.
Graficy - @romeck? @notto (bo Cię dawno nie było?)
A pomysł świetny!
Czytaj więcej na https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-ukraina-rosja/aktualnosci/news-niemcy-kupia-f-35-tornado-ida-w-odstawke,nId,5892104#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
https://www.salon24.pl/u/smocze-opary/1211812,doktryna-rusofobii
I ja bym się zastanowił nad ich przyjęciem. Tzn nie znam dokładnego stanu armii ukraińskiej i sytuacji frontowej. Jeśli Ukraińcy mniemają, że Putin jest na wykończeniu i za 2-3 dni zamkną jakiś kocioł i wezmą ze 20 tysięcy jeńców to nie. Jeśli mniemają, że Rosję stać tylko na ostatni zryw i koniec to nie. Ale jeśli armia ukraińska jest wyczerpana bo też ponosi straty walcząc z przeważającymi siłami zdegenerowanego przeciwnika?
Największy problem jest ze zmianą konstytucji bo nie jest rząd w stanie tego zagwarantować. Nie wiem jak tam u nich jest dokładnie ale albo muszą mieć specjalną większość parlamentarną albo jakieś referendum czy cuś. I wynik głosowania jest niewiadomy.
Zaprzestanie działań wojennych: dopóki Rosja atakuje to się będą bronić.
Krym i ten Ługańsk: kraje zachodnie będą naciskać na przyjęcie tych warunków aby był spokój i dalej można było uzależniać UE od ruskiej ropy, na razie odzyskanie tych terenów jest wątpliwe. Niemcy są po stronie Rosji.
Jakbym się zgadzał to bym się zgodził, ale wg granic faktycznych a nie granic obwodów. Kumacie o co chodzi?
Ale: jak Putin już się wycofa i rozpuści armię to szybko jej nie zbierze z powrotem po takim wysiłku. Więc wtedy można zmienić konstytucje drugi raz. Skoro raz można to drugi też można. Można też oświadczyć, że uznajemy Ługańsk i Donieck pod warunkiem że Rosja se je przeniesie gdzieś za Ural na Syberię. Podobnie Krym. Krym nad Jenisejem uznajemy przeniesiony i tyle. Przestańcie się cackać z Putinem który niczego nie dotrzymuje. Niestety zaraz będą głosy że nie można bo Putinowi będzie przykro a on jest batiuszka umiłowany i car opozycji totalnej i Unii Europejskiej.
Ciemna maso totalno-unijna pojmijcie wreszcie:
Rosja działa wg schematu z korytarzy humanitarnych: najpierw zawierają porozumienie i godzą się na pociąg ewakuacyjny. Ale jak jedzie pociąg to strzelają do niego z dział. I mają wyrąbane. Musicie mieć zabezpieczenie konkretne a nie gołosłowne obietnice. Do tej pory było tak, że Putin dawał puste obietnice w zamian za konkretne koncesje. Od teraz ma być odwrotnie.