A skąd ja mogę wiedzieć? Poza tym słówko "atak" to manipulacja polityków i dzbannikarzy, w biznesie wrogość nie istnieje. Pewnie jakieś carry trade na parze złoty-ojro się dzieje, ja bym robił.
Poproszę o wyjaśnienie terminu " realna stopa procentowa"??
Analizy Pekao @Pekao_Analizy Tak widzimy realną stopę procentową w Polsce (ex ante). Jeśli się bardzo nie pomylimy z prognozą inflacji, to tak liczona realna stopa procentowa już powinna być zbliżona do zera.
Jeśli w ciągu ostatnich dwóch tygodni - czyli od 11 do 25 października, to coś bardzo nieudany, skoro złotówka zyskała ok. 2%.
@pantelej, wykres bardzo ciekawy, pokazuje legendarne "schładzanie" gospodarki przez Balcerowicza i HGW na przełomie wieków, które skutkowało największym bezrobociem w III RP oraz skalę dosypania pieniędzy w czasie pandemii. I gdybyśmy go zestawili z podobnym dla strefy euro, pokazałby też jak konserwatywna była polityka pieniężna u nas, gdy tam już dosypywano.
BTW losie, czy można uznać, że część odpowiedzialności za mizerię ekonomiczną lat 2008-2015 ponosi rząd Tuska oraz zarząd NBP od roku 2010, którzy działali w interesie gospodarki niemieckiej, a nie polskiej?
No czyli czy Tusk i Belka, obok jawnej działalności jak zamknięcie stoczni czy przekazanie 20 mld EURO na ratowanie Grecji nie działali tak, aby to Niemcy konsumowali owoce polskiego wzrostu.
Lubiem jak moje uważanie, że ktuś jezd kretynkom (płeć wtórna sprawa) znajduje potwierdzenie:
W ostatnim kwartale inflacja będzie na poziomie około 8 procent, może 7,7. Osobiście oczekuję, że w grudniu inflacja może wynieść 6 procent
— mówił prezes NBP Adam Glapiński podczas konferencji prasowej 9 lutego 2023.
Z tą prognozą nie zgodziła się prof. Joanna Tyrowicz z Rady Polityki Pieniężnej.
Rzeczywiście widzieliśmy krótkookresową prognozę inflacji. To jest jedna z rzeczy, którą udało się załatwić, że członkowie Rady taki dokument dostają. Nie mogę powiedzieć jednak, co z niego wynika. Mogę jedynie stwierdzić, że 6 procent z niego nie wynika
— mówiła na antenie TVN24 13 lutego, oceniając, że „na koniec roku będzie można mówić o inflacji blisko 10 proc.”
Kiedyś opiekun konta uraczył mnie przewidywaniami odnośnie czegoś tam: kursów, stóp czy jakiś cen. Powiedziałem mu, że prognozy ekonomistów poważnie będę traktować dopiero, jak wprowadzi się zwyczaj comiesięcznej egzekucji tego, który się pomylił najbardziej.
@los powiedział(a):
Kiedyś opiekun konta uraczył mnie przewidywaniami odnośnie czegoś tam: kursów, stóp czy jakiś cen. Powiedziałem mu, że prognozy ekonomistów poważnie będę traktować dopiero, jak wprowadzi się zwyczaj comiesięcznej egzekucji tego, który się pomylił najbardziej.
Komentarz
Analizy Pekao
@Pekao_Analizy
Tak widzimy realną stopę procentową w Polsce (ex ante). Jeśli się bardzo nie pomylimy z prognozą inflacji, to tak liczona realna stopa procentowa już powinna być zbliżona do zera.
Jeśli w ciągu ostatnich dwóch tygodni - czyli od 11 do 25 października, to coś bardzo nieudany, skoro złotówka zyskała ok. 2%.
@pantelej,
wykres bardzo ciekawy, pokazuje legendarne "schładzanie" gospodarki przez Balcerowicza i HGW na przełomie wieków, które skutkowało największym bezrobociem w III RP oraz skalę dosypania pieniędzy w czasie pandemii. I gdybyśmy go zestawili z podobnym dla strefy euro, pokazałby też jak konserwatywna była polityka pieniężna u nas, gdy tam już dosypywano.
Dobre wieści z NBP:
Nie wszystkie.
jakie?
Skrzypek miał dużo lepszą politykę kadrową.
BTW losie, czy można uznać, że część odpowiedzialności za mizerię ekonomiczną lat 2008-2015 ponosi rząd Tuska oraz zarząd NBP od roku 2010, którzy działali w interesie gospodarki niemieckiej, a nie polskiej?
Ciężko się odpowiada na pytania o tak złożonej strukturze.
No czyli czy Tusk i Belka, obok jawnej działalności jak zamknięcie stoczni czy przekazanie 20 mld EURO na ratowanie Grecji nie działali tak, aby to Niemcy konsumowali owoce polskiego wzrostu.
Pewnie tak ale nie potrafię tego rozkminić na detale.
Lubiem jak moje uważanie, że ktuś jezd kretynkom (płeć wtórna sprawa) znajduje potwierdzenie:
Źródło.
Tak że tak...
Kiedyś opiekun konta uraczył mnie przewidywaniami odnośnie czegoś tam: kursów, stóp czy jakiś cen. Powiedziałem mu, że prognozy ekonomistów poważnie będę traktować dopiero, jak wprowadzi się zwyczaj comiesięcznej egzekucji tego, który się pomylił najbardziej.
Kto by chciał obecnie dobijać konie?
Źli ludzie