Rzchanym napisal(a): Ostatnie plucie na Jana Pawła II i kardynała Sapiehę przykryło sprawę ze Szczecina (temu służyło).
Raczej coroczne "obchody" Wielkiego Postu", by zohydzić Wielkanoc. Jak co roku, każdego, tylko z różnym nasileniem.
los napisal(a): To chyba źle świadczy o ich rozumie. Do grzania należy wybierać taki temat, który podzieli przeciwników. W sprawie JPII zdanie pisowców jest raczej jednolite, to wyborcy PO się dzielą.
edit:
Platforma zachowała się gorzej niż Lewica. Nie spodziewałem się...
Hmm, może faktycznie Brzost i Romeck mają rację. Jednak korelacja czasowa daje do myślenia. No i skutek. Kojarzone z prawicą gazety i portale koncentrują się na ataku.
los napisal(a): To chyba źle świadczy o ich rozumie. Do grzania należy wybierać taki temat, który podzieli przeciwników. W sprawie JPII zdanie pisowców jest raczej jednolite, to wyborcy PO się dzielą.
Czy Kolega chyba nie rozumie, że tamta strona patrzy kategoriami szerszymi niż partyjne? To niestety u nas partyjniactwo tak działa, że redukuje się ważne rzeczy do tego, czy są przydatne albo szkodliwe dla partii. Tam trwa walka z cywilizacją i podstawami polskości, a nie tylko popieranie konkretnej partii. Przyspieszenie erozji podziwu dla Jana Pawła II jest dla nich warte chwilowego spadku sondaży ich okrętu flagowego (właśnie, tylko okrętu flagowego, a nie całej armady) - o ile takowy rzeczywiście nastąpi.
Już pisałem o tym, że Polska jest rekinem. Pokazuję i wyjaśniam: jeśli rekin zachoruje na raka, ognisko choroby obrasta jałową tkanką, więc rak się nie rozprzestrzenia i po pewnym czasie obumiera. Zachodniacy mogą latami być nosicielami destrukcyjnych idei, bo (zwykle nieświadomie) zachowują elementy cywilizacji: nie kradną, nie spóźniają się do pracy, są uprzejmi i uczynni. Polak-nihilista spada od razu na dno, dobrym przykładem jest pani Filiks, więc ma dużo niższy potencjał zarażania. Destrukcję PO zaczęła od siebie i całkiem możliwe, że na sobie skończy.
Rzchanym napisal(a): Hmm, może faktycznie Brzost i Romeck mają rację. Jednak korelacja czasowa daje do myślenia. No i skutek. Kojarzone z prawicą gazety i portale koncentrują się na ataku.
los napisal(a): To chyba źle świadczy o ich rozumie. Do grzania należy wybierać taki temat, który podzieli przeciwników. W sprawie JPII zdanie pisowców jest raczej jednolite, to wyborcy PO się dzielą.
Czy Kolega chyba nie rozumie, że tamta strona patrzy kategoriami szerszymi niż partyjne?
Otóż nie, w Polsce są dwie partie - PiS i antypis.
qiz napisal(a): Czyli u nas zły człowiek jest prawdziwym podludziem. Potwierdzałoby to słowa Losa, że POwcy to najgorsze kreatury, jakie ziemia cierpliwie nosiła.
Takie hasło reklamowe Polskiej Organizacji Turystycznej: "W Polsce źli ludzie są naprawdę najgorsi". I fotogram zaciśniętych ust i pięściuni Donka.
Los kilkakrotnie pisał, że nawet nazistom chodziło o coś a ZiS to są nihiliści, z którymi nie da się znaleś żadnej płaszczyzny porozumienia. Ja się z tym zasadniczo zgadzam. A tutaj chciałem tylko zaznaczyć, że jest to również zdanie Waltera Sobchacka.
Walter: Yeah. Fucking Germans. Nothing changes. Fucking Nazis. Donny: They were Nazis, Dude? Walter: Oh, come on, Donny. They were threatening castration! Are we gonna split hairs here? Am I wrong? Donny: No. Walter: Am I wrong? The Dude: Man, they were nihilists, man. They kept saying they believed in nothing. Walter: Nihilists... Fuck me. I mean, say what you want about the tenets of national socialism, Dude. - At least it's an ethos. The Dude: Yeah.
czyż istnieje w Polsce od roku z okładem bardziej pasjonująca praca niż polityka zagraniczna? Moim zdaniem dla ekipy zajmującej się ta pracą to najlepszy czas w życiu - wielkie wyzwania i wielkie efekty. No i jeden z bandy zajmującej się tą polityką rezygnuje z pracy - Kumoch, taki komunikat przekazał
"Wspieranie Rzeczypospolitej w pierwszych miesiącach wojny i udział w kształtowaniu relacji polsko-ukraińskich były dla mnie zaszczytem. Niestety sytuacja rodzinna i permanentna rozłąka z najbliższymi, okazały się dla mnie i moich dzieci sprawą nie do przezwyciężenia. Nie udało mi się jej rozwiązać i musiałem dokonać wyboru między obecnym obowiązkiem wobec Państwa oraz byciem ojcem. Ufam, że właściwego wyboru". (za https://www.rp.pl/polityka/art37766501-jakub-kumoch-odchodzi-z-kancelarii-prezydenta)
a to wystąpienie pani Filiks 8 lutego. Jeśli prawdą jest, że jej syn miał wcześniej 2 próby samobójcze, to kobieta ma nerwy jak stal zajmując się rozwieszaniem prześcieradła z hejtem na Czarnka.
KazioToJa napisal(a): czyż istnieje w Polsce od roku z okładem bardziej pasjonująca praca niż polityka zagraniczna? Moim zdaniem dla ekipy zajmującej się ta pracą to najlepszy czas w życiu - wielkie wyzwania i wielkie efekty. No i jeden z bandy zajmującej się tą polityką rezygnuje z pracy - Kumoch, taki komunikat przekazał.
Daj żyć, przecież wszyscy wiedzą, że Kumoch został wywalony (tak, to jest to określenie) ponieważ pozwolił na wkręcenie Dudy przez ruskie trolle. A że odszedł z powodów rodzinnych? Przecież wszyscy wywaleni odchodzą z powodów rodzinnych albo ze względu na stan zdrowia.
KazioToJa napisal(a): czyż istnieje w Polsce od roku z okładem bardziej pasjonująca praca niż polityka zagraniczna? Moim zdaniem dla ekipy zajmującej się ta pracą to najlepszy czas w życiu - wielkie wyzwania i wielkie efekty. No i jeden z bandy zajmującej się tą polityką rezygnuje z pracy - Kumoch, taki komunikat przekazał.
Daj żyć, przecież wszyscy wiedzą, że Kumoch został wywalony (tak, to jest to określenie) ponieważ pozwolił na wkręcenie Dudy przez ruskie trolle. A że odszedł z powodów rodzinnych? Przecież wszyscy wywaleni odchodzą z powodów rodzinnych albo ze względu na stan zdrowia.
jak widać nie wszyscy, uwierzyłam człowiekowi. Skasować?
KazioToJa napisal(a): czyż istnieje w Polsce od roku z okładem bardziej pasjonująca praca niż polityka zagraniczna? Moim zdaniem dla ekipy zajmującej się ta pracą to najlepszy czas w życiu - wielkie wyzwania i wielkie efekty. No i jeden z bandy zajmującej się tą polityką rezygnuje z pracy - Kumoch, taki komunikat przekazał.
Daj żyć, przecież wszyscy wiedzą, że Kumoch został wywalony (tak, to jest to określenie) ponieważ pozwolił na wkręcenie Dudy przez ruskie trolle. A że odszedł z powodów rodzinnych? Przecież wszyscy wywaleni odchodzą z powodów rodzinnych albo ze względu na stan zdrowia.
jak widać nie wszyscy, uwierzyłam człowiekowi. Skasować?
Co i po co? Wywalanie wpisów z forum jest prawie zawsze bez sensu.
Powinien. Ale PiS cierpi na syndrom oblężonej twierdzy, bardzo chętnie pozbywają się ludzi, by zapasów starczyło na dłuższe oblężenie dla tych kilku naprawdę wiernych.
Rzchanym napisal(a): Hmm, może faktycznie Brzost i Romeck mają rację. Jednak korelacja czasowa daje do myślenia. No i skutek. Kojarzone z prawicą gazety i portale koncentrują się na ataku.
los napisal(a): To chyba źle świadczy o ich rozumie. Do grzania należy wybierać taki temat, który podzieli przeciwników. W sprawie JPII zdanie pisowców jest raczej jednolite, to wyborcy PO się dzielą.
Czy Kolega chyba nie rozumie, że tamta strona patrzy kategoriami szerszymi niż partyjne?
Otóż nie, w Polsce są dwie partie - PiS i antypis.
Myli się Kolega. Przede wszystkim jest oś podziału na wrogów Kościoła, cywilizacji i Polski i na tych, którzy są po ich stronie. Nienawiść do PiS-u jest wtórna wobec tamtej nienawiści, jest jej funkcją, skutkiem postrzegania tej partii jako siły rzekomo chcącej bronić Kościoła, cywilizacji i Polski albo przynajmniej się z tym kojarzącej. Oczywiście w rzeczywistości PiS obecnie niewiele ma z tym wspólnego (prawie nic), ale dla nich to się nie liczy. Zwracam uwagę, że jakoś przy "piątce dla zwierząt" nagle "antypis" cudownie wyparował i jego parlamentarna reprezentacja potulnie głosowała "za"...
los napisal(a): Powinien. Ale PiS cierpi na syndrom oblężonej twierdzy, bardzo chętnie pozbywają się ludzi, by zapasów starczyło na dłuższe oblężenie dla tych kilku naprawdę wiernych.
Kolegi wpis przypomniał mi hoffmanowską adaptację "Starej baśni"...
Rzchanym napisal(a): Hmm, może faktycznie Brzost i Romeck mają rację. Jednak korelacja czasowa daje do myślenia. No i skutek. Kojarzone z prawicą gazety i portale koncentrują się na ataku.
los napisal(a): To chyba źle świadczy o ich rozumie. Do grzania należy wybierać taki temat, który podzieli przeciwników. W sprawie JPII zdanie pisowców jest raczej jednolite, to wyborcy PO się dzielą.
Czy Kolega chyba nie rozumie, że tamta strona patrzy kategoriami szerszymi niż partyjne?
Otóż nie, w Polsce są dwie partie - PiS i antypis.
Myli się Kolega. Przede wszystkim jest oś podziału na wrogów Kościoła, cywilizacji i Polski i na tych, którzy są po ich stronie. Nienawiść do PiS-u jest wtórna wobec tamtej nienawiści, jest jej funkcją, skutkiem postrzegania tej partii jako siły rzekomo chcącej bronić Kościoła, cywilizacji i Polski albo przynajmniej się z tym kojarzącej. Oczywiście w rzeczywistości PiS obecnie niewiele ma z tym wspólnego (prawie nic), ale dla nich to się nie liczy. Zwracam uwagę, że jakoś przy "piątce dla zwierząt" nagle "antypis" cudownie wyparował i jego parlamentarna reprezentacja potulnie głosowała "za"...
To nie takie proste. Są w istocie dwie linie podziału - na "wrogów / przyjaciół Kościoła, cywilizacji" (Polski celowo tu pomijam) i druga "PiS / anty-PiS". Bardzo często to idzie w parze, ale nie zawsze. I przede wszystkim może mieć bardzo różne rozłożenie akcentów. Np. dla PO - w zdecydowanej większości - priorytetem jest anty-PiS. Gdy uznają, że lepszym anty-PiSem będzie sympatyzowanie z Kościołem, sprzeciw wobec postulatów LGBT+ itd., to tak zrobią - zresztą taki był ich program jeszcze w 2007 r. Dziś uznają inaczej, bo wiedzą, że cały lub prawie cały "kościółkowy" elektorat zagospodarował PiS, im zostaje łowienie z reszty. Ale czy sami w to wierzą, to szczerze wątpię. Z kolei dla lewicy - w tym zagranicznej - priorytetem jest "postęp" rozumiany właśnie jako zwalczanie Kościoła i tradycyjnej kultury. Dla nich atak na św. JPII ma znaczenie niezależnie od skutków na linii PiS / anty-PiS. Tu w tej konkretnej sprawie wychodzi też chyba kompletne niezrozumienie za granicą, kim dla Polaków - zwłaszcza tych, którzy go mogli pamiętać, a to wciąż ogromna większość elektoratu - był św. Jan Paweł II, jeśli porównują go ze stosunkiem Argentyńczyków do Franciszka albo Niemców do Benedykta XVI to absolutnie nic nie zrozumieją.
Pytanie co jest mocniejsze. Z cywilizacją walczyć może ktoś, kto ją choćby z daleka widział ale co o cywilizacji mogą wiedzieć "synowie chłopscy i dawny proletariat miejski, wysługujący się Żydom, stanowiący element zawzięty, wytrwały, chciwy, pozbawiony doszczętnie wszelkich skrupułów moralnych"? (mój ulubiony cytat z Jerzego Brauna) Dla nich się liczy tylko ich własna chciwość i nienawiść do tych, co stoją na drodze jej zaspokojeniu. Polska zna tylko jeden rodzaj antyklerykalizmu: zawiść, bo ksiądz ma a ja nie mam. Wszystko inne to kserówka z Zachodu, która o tyle jest, o ile płacą za rozpowszechnianie. Gazeta Wyborcza ma 40 000 sprzedaży, z czego połowa to prenumeraty samorządów. Postępowców jest w Polsce 20 000.
Przemko napisal(a): Otóż nie, w Polsce są dwie partie - PiS i antypis.
Myli się Kolega. Przede wszystkim jest oś podziału na wrogów Kościoła, cywilizacji i Polski i na tych, którzy są po ich stronie.
Obaj się mylicie. W Polsce są dwie partie- antypolska i PiS. PiS często zachowuje się propolsko, a jako że nie jest antypolski, to skazany jest na nienawiść partii antypolskiej.
Wierzy w swoją charyzmę. Przypominam, że w roku 2005 potrafił w sposób gładki i niezauważalny dla jego zwolenników przejść z sojuszu z PiSem (o nazwie POPiS) do wrogości prowokującej rozlew krwi. Zobaczymy czy i tym razem mu się uda.
Nie znam się na tym, ale mądrzy ludzie mówią, że walka idzie o te kilka procent niezdecydowanych. Czy nie będzie tak, że ci wyborcy AntyPiS, którzy jednak w sprawie poglądów są gdzieś po środku, w stylu chadeckim, nie wybiorą zostania w domu?
To raz. A dwa, to jakie są plany startu w wyborach ZiS? Rozumiem, że wujownia odmówił wspólnej listy, ale czy Pedofilia Obywatelska z Czerwonymi będzie startować osobno? Przecież ich poglądy są już teraz całkowicie tożsame (pamiętam zestawienie poglądów wyborców różnych partyj i czerwoni byli jeszcze bardziej za liberalizmem gospodarczym i przeciwko socjalowi, niż Pedofilia Obywatelska.
Komentarz
Platforma zachowała się gorzej niż Lewica. Nie spodziewałem się...
Takie hasło reklamowe Polskiej Organizacji Turystycznej: "W Polsce źli ludzie są naprawdę najgorsi".
I fotogram zaciśniętych ust i pięściuni Donka.
Walter: Yeah. Fucking Germans. Nothing changes. Fucking Nazis.
Donny: They were Nazis, Dude?
Walter: Oh, come on, Donny. They were threatening castration! Are we gonna split hairs here? Am I wrong?
Donny: No.
Walter: Am I wrong?
The Dude: Man, they were nihilists, man. They kept saying they believed in nothing.
Walter: Nihilists... Fuck me. I mean, say what you want about the tenets of national socialism, Dude. - At least it's an ethos.
The Dude: Yeah.
No, niemal słowo w słowo.
No i jeden z bandy zajmującej się tą polityką rezygnuje z pracy - Kumoch, taki komunikat przekazał
"Wspieranie Rzeczypospolitej w pierwszych miesiącach wojny i udział w kształtowaniu relacji polsko-ukraińskich były dla mnie zaszczytem. Niestety sytuacja rodzinna i permanentna rozłąka z najbliższymi, okazały się dla mnie i moich dzieci sprawą nie do przezwyciężenia. Nie udało mi się jej rozwiązać i musiałem dokonać wyboru między obecnym obowiązkiem wobec Państwa oraz byciem ojcem. Ufam, że właściwego wyboru". (za https://www.rp.pl/polityka/art37766501-jakub-kumoch-odchodzi-z-kancelarii-prezydenta)
Odszedł do rodziny po zorganizowaniu tego spotkania:
https://www.prezydent.pl/aktualnosci/wizyty-zagraniczne/lwow-spotkanie-prezydentow-polski-litwy-i-ukrainy,63097
Co i po co? Wywalanie wpisów z forum jest prawie zawsze bez sensu.
Myli się Kolega. Przede wszystkim jest oś podziału na wrogów Kościoła, cywilizacji i Polski i na tych, którzy są po ich stronie. Nienawiść do PiS-u jest wtórna wobec tamtej nienawiści, jest jej funkcją, skutkiem postrzegania tej partii jako siły rzekomo chcącej bronić Kościoła, cywilizacji i Polski albo przynajmniej się z tym kojarzącej. Oczywiście w rzeczywistości PiS obecnie niewiele ma z tym wspólnego (prawie nic), ale dla nich to się nie liczy. Zwracam uwagę, że jakoś przy "piątce dla zwierząt" nagle "antypis" cudownie wyparował i jego parlamentarna reprezentacja potulnie głosowała "za"...
To nie takie proste.
Są w istocie dwie linie podziału - na "wrogów / przyjaciół Kościoła, cywilizacji" (Polski celowo tu pomijam) i druga "PiS / anty-PiS". Bardzo często to idzie w parze, ale nie zawsze. I przede wszystkim może mieć bardzo różne rozłożenie akcentów.
Np. dla PO - w zdecydowanej większości - priorytetem jest anty-PiS. Gdy uznają, że lepszym anty-PiSem będzie sympatyzowanie z Kościołem, sprzeciw wobec postulatów LGBT+ itd., to tak zrobią - zresztą taki był ich program jeszcze w 2007 r. Dziś uznają inaczej, bo wiedzą, że cały lub prawie cały "kościółkowy" elektorat zagospodarował PiS, im zostaje łowienie z reszty. Ale czy sami w to wierzą, to szczerze wątpię.
Z kolei dla lewicy - w tym zagranicznej - priorytetem jest "postęp" rozumiany właśnie jako zwalczanie Kościoła i tradycyjnej kultury. Dla nich atak na św. JPII ma znaczenie niezależnie od skutków na linii PiS / anty-PiS.
Tu w tej konkretnej sprawie wychodzi też chyba kompletne niezrozumienie za granicą, kim dla Polaków - zwłaszcza tych, którzy go mogli pamiętać, a to wciąż ogromna większość elektoratu - był św. Jan Paweł II, jeśli porównują go ze stosunkiem Argentyńczyków do Franciszka albo Niemców do Benedykta XVI to absolutnie nic nie zrozumieją.
W Polsce są dwie partie- antypolska i PiS. PiS często zachowuje się propolsko, a jako że nie jest antypolski, to skazany jest na nienawiść partii antypolskiej.
To raz. A dwa, to jakie są plany startu w wyborach ZiS? Rozumiem, że wujownia odmówił wspólnej listy, ale czy Pedofilia Obywatelska z Czerwonymi będzie startować osobno? Przecież ich poglądy są już teraz całkowicie tożsame (pamiętam zestawienie poglądów wyborców różnych partyj i czerwoni byli jeszcze bardziej za liberalizmem gospodarczym i przeciwko socjalowi, niż Pedofilia Obywatelska.
Co z ZSL?
Wszyscy idą osobno?