30 Listopada Fox będzie podpisywć swoją ostatnią książkę na Targach Książki Historycznej w Wwie. Stoisko Wydawnictwa Replika, między 12.00 a 13.00.
"Mroczne Sekrety II Wojny".
Czytałeś @peterman?
@Szturmowiec.Rzplitej powiedział(a):
Wogle, to mam whażenie, że pan Ebenezerio wdepł w tut. Forum, no bo skąd by mu głowiznę akurat taki temat zawracał, a?
Fox jest zadowolony z liczby czytelników, którzy się stawili po autograf. I zapowiada następna książkę na następny rok. Ja niestety nie bylem, bo miałem gorączkę, ale to fajnie, że mu się udaje wydostać z pewnej niszy. Jako że to jest koles, co sie wywodzi z takiego narodowo radykalnego wzburzenia sprzed nastu lat, który jednocześnie dużo mitów tego środowiska rozwala (Stachniuka rozlozyl na części i zjechał ostro, nie klęka przed kitachonem, nie powtarza bezmyślnie Konecznego).
Cześć tych ludzi z tego NRwzmożenia była na rebelce czy na wcześniejszych ffach (Fox nawet na blogu uzywał terminu wszak ffowego "niebrawarystyczny"). Część potem odleciała, czesc była wykorzystana przez służby rosyjskie. A czesc, ktora została i nie jest naiwniakami to na pewno właśnie Fox i jakieś osoby obok niego tez piszące se blogi.
Dla mnie akurat jego książka "Mroczne Sekrety II Wojny" to byl zawod, bo tam dal swoje teksty z Rzepy i z bloga. Ale cieszy, że trafil na nowych czytelników i na potrzebę czytelników, którą ktoś w recenzji opisał jako niezwulgaryzowane przez Zychowskiego pisanie o historii z alternatywnym nerwem (czy jakoś tak).
@MiejSen powiedział(a):
Dla mnie akurat jego książka "Mroczne Sekrety II Wojny" to byl zawod, bo tam dal swoje teksty z Rzepy i z bloga. Ale cieszy, że trafil na nowych czytelników i na potrzebę czytelników, którą ktoś w recenzji opisał jako niezwulgaryzowane przez Zychowskiego pisanie o historii z alternatywnym nerwem (czy jakoś tak).
Wiesz pan, to jest takie trochu scripta manent, bo cóż blog, cóż Rzepka -- sprawy ulotne. A tak, se może w cefałce wpisać "Ałtor bezselleru", nadto będzie dany utwór spoczywać w pokoju w Bibliotece Narodowo-Radykalnej. Jezdo jakiś dorobek, z utrwalaczem, a nie same pisma ulotne.
Przyznaję, że miałem spinę o tego Brauna i tu nawet się prułem do Jorgego, że to ruska robota, ale to jak Fox to przerobił wyciągając wątki smocze z Tory to wymiękłem.
„Pani Małgorzata w ogóle musi pilnować męża. «Niezachwiana pewność siebie to niedobra cecha. W razie potrzeby wyprowadzam więc męża ze stanu zadowolenia. Udowadniam mu, jaki jest nędzny». Mimo to «on bywa mendowaty», czyli «chodzi i mendzi: masło znowu nie wyjęte z lodówki. Albo, taki zniechęcony, patrzy na mnie i mówi: "Ale ty masz grube nogi"». W dodatku mąż pani Małgorzaty «kiedyś lubił wypić. Robił się wtedy marudny. Wciąż pytał: "Czy mnie kochasz?". Albo płakał, że nikt go nie kocha. Teraz się pilnuje» - oddycha z ulgą pani Małgorzata. Po czym konstatuje: «Mąż nie jest opiekuńczy. Raczej sam wymaga opieki»" (Bogusław Mazur, Ryszard Kamiński, Małżeńska przysługa - żony polityków o swoich mężach, "Wprost" 2001, nr 20, s. 70).
@Kuba_ powiedział(a):
Jest to zastanawiająco ciekawe1, że prawie jednocześnie pojawiają się dyskusje/linki do miejsc reinterpretujących Nowy i Stary Testament.
Ebenezer dal sporo aktualizacji noworocznych do swoich starych wpisów. Można docenić ponownie list Rilkiego do młodego poety, czy uwagi Miłosza na temat Brylla. I taka rola kompromitacji, że można dzięki nim powtórzyć, to co warte z przeszłości.
Komentarz
30 Listopada Fox będzie podpisywć swoją ostatnią książkę na Targach Książki Historycznej w Wwie. Stoisko Wydawnictwa Replika, między 12.00 a 13.00.
"Mroczne Sekrety II Wojny".
Czytałeś @peterman?
Jak bublicznie ogłosi, że to na pewno ostatnia, to postaram się na te konto przyjechać pyfko obalić przed Adwentem.
👣
🐾
🐾
Do mnie z Warszawy nie jest daleko, to w razie czego zapraszam. Mogę nawet ogłosić, że żadnej książki nie napiszę.
Wszystko to być może! Wszelako, znana sąsiednia erudyta, kol. Konsument, nie wiedział.
Fox jest zadowolony z liczby czytelników, którzy się stawili po autograf. I zapowiada następna książkę na następny rok. Ja niestety nie bylem, bo miałem gorączkę, ale to fajnie, że mu się udaje wydostać z pewnej niszy. Jako że to jest koles, co sie wywodzi z takiego narodowo radykalnego wzburzenia sprzed nastu lat, który jednocześnie dużo mitów tego środowiska rozwala (Stachniuka rozlozyl na części i zjechał ostro, nie klęka przed kitachonem, nie powtarza bezmyślnie Konecznego).
Cześć tych ludzi z tego NRwzmożenia była na rebelce czy na wcześniejszych ffach (Fox nawet na blogu uzywał terminu wszak ffowego "niebrawarystyczny"). Część potem odleciała, czesc była wykorzystana przez służby rosyjskie. A czesc, ktora została i nie jest naiwniakami to na pewno właśnie Fox i jakieś osoby obok niego tez piszące se blogi.
Dla mnie akurat jego książka "Mroczne Sekrety II Wojny" to byl zawod, bo tam dal swoje teksty z Rzepy i z bloga. Ale cieszy, że trafil na nowych czytelników i na potrzebę czytelników, którą ktoś w recenzji opisał jako niezwulgaryzowane przez Zychowskiego pisanie o historii z alternatywnym nerwem (czy jakoś tak).
Korzystając z podbicia wątku, zalinkuję dwa nowe artykuły na Kompromitacjach:
https://kompromitacje.blogspot.com/2024/10/rottenberg-i-abstrakcja-z-okultyzmu.html
https://kompromitacje.blogspot.com/2024/11/wesoly-oberek-i-fiolki-w-neapolu.html
Wiesz pan, to jest takie trochu scripta manent, bo cóż blog, cóż Rzepka -- sprawy ulotne. A tak, se może w cefałce wpisać "Ałtor bezselleru", nadto będzie dany utwór spoczywać w pokoju w Bibliotece Narodowo-Radykalnej. Jezdo jakiś dorobek, z utrwalaczem, a nie same pisma ulotne.
I jakie refleksje po lekturze?
Po lekturze Ebenezera refleksja ogólna jest zawsze ta sama: Biada temu, kto wpadnie pod lupkie Ebenezera.
A w konkrecie -- Przerwa-Tetmajer świnia, natomiast premierra Wesela rzeczywiście zakończyła się wesołem oberkiem.
Hubert "Fox" Kozieł - Bękart Wieczorkiewicza. Wywiad sprzed już siedmiu lat.
https://empireofculture.wordpress.com/2018/02/05/bekart-wieczorkiewicza/
http://foxmulder2.blogspot.com/2025/01/exodus-smok.html
Przyznaję, że miałem spinę o tego Brauna i tu nawet się prułem do Jorgego, że to ruska robota, ale to jak Fox to przerobił wyciągając wątki smocze z Tory to wymiękłem.
Jest to zastanawiająco ciekawe1, że prawie jednocześnie pojawiają się dyskusje/linki do miejsc reinterpretujących Nowy i Stary Testament.
Ło, znalas Ebenezerio słynny cytat z M. Tusk:
https://kompromitacje.blogspot.com/2020/01/tusk-i-tukidydes.html?m=1
ciekawe co u pani Małgorzaty
Gdzie jeszcze?
Otukej https://excathedra.pl/discussion/11253/fajny-kanal-widzialem#latest
Aha. Nie wiem skąd ta koincydencja.
Ebenezer dal sporo aktualizacji noworocznych do swoich starych wpisów. Można docenić ponownie list Rilkiego do młodego poety, czy uwagi Miłosza na temat Brylla. I taka rola kompromitacji, że można dzięki nim powtórzyć, to co warte z przeszłości.
Co do Miłosza to we wpisie o nim jest "Dopisek po latach" w [6] przypisie w sprawie moczopędnego narodowego trunku i jego znalazcy, co niby znalazł coś, ale nie znalazł. W każdym razie ChninkChp!: https://kompromitacje.blogspot.com/2011/10/waldemar-ysiak-uswinia-czesawa-miosza.html?m=1