Skip to content

Patron dnia

Dziś Kościół wspomina m.in. bł. x. Mariana Skrzypczaka, jednego ze 108 błogosławionych przez św. Jana Pawła męczenników, których przysporzyli nam nasi sąsiedzi.

Wikariusz parafii Płonkowo. Po wybuchu wojny, świadomy niebezpieczeństwa, pozostał w parafii, by nieść posługę duszpasterską. Został zamordowany 5 października 1939 r. w Płonkowie przez bojówki młodzieży niemieckiej. Padając pod kościołem po strzałach z pistoletów, wołał: "Jezu, zlituj się! Przebacz im!"

«1345

Komentarz

  • +

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • Święty Brunonie, módl się za nami!

    „Cóż zaś jest tak sprawiedliwe i tak skuteczne, cóż tak naturze ludzkiej wrodzone i tak z nią zgodne jak miłować Dobro? Cóż zaś jest tak dobre jeżeli nie sam Bóg? A raczej cóż innego jest Dobrem jeśli nie Bóg?!”.

  • edytowano October 2023

    Dzisiejszemu dniowi przyświeca Matka Boska Różańcowa.

    O. Maksymilian podkreślał, że trzy modlitwy tworzące Różaniec pochodzą z Ewangelii. Ojcze nasz nauczył nas sam Jezus Chrystus i polecił je odmawiać uczniom (por. Mt 6, 9-13; Łk 11, 2-4). Zdrowaś Maryjo składa się z pozdrowienia, które anioł Gabriel przyniósł Maryi, oraz ze słów błogosławieństwa, którymi powitała Ją Elżbieta, i wreszcie z błagań Kościoła o Jej wstawiennictwo (por. Łk 1, 28. 42). Z kolei uwielbienie Trójcy Przenajświętszej, wyrażone formułą Chwała Ojcu..., jest zakorzenione w tekstach Pisma Świętego (por. Mt 28, 19; Rz 11, 36). Każda z tych modlitw jest szeroko znana i odmawiana była od zarania Kościoła (Pisma Ojca Maksymiliana Marii Kolbego, Niepokalanów 1970, nr 1081a; dalej: POMK).
    Nie tylko przez starannie odmawiane modlitwy, ale jeszcze bardziej przez rozważane tajemnice wiary Różaniec ma wymiar ściśle ewangeliczny. Zawarte są w nich bowiem najważniejsze wydarzenia odkupienia i zbawienia dokonane przez Chrystusa. "Do istoty Różańca należy rozmyślanie tajemnic z życia Chrystusa Pana i Najświętszej Bogarodzicy" (POMK 1021). Bez medytacji Różaniec byłby pozbawiony swojej najgłębszej treści i szybko stałby się nużącym powtarzaniem tych samych formuł modlitewnych, gdy tymczasem rozważanie nadaje mu cały jego sens.
    Różaniec, choć ma charakter maryjny, jest modlitwą chrystologiczną. "Przez Maryję do Jezusa" chcemy wznieść się aż na szczyty życia duchowego. Staramy się "zgłębiać tajemnice Jezusowe od zstąpienia na świat aż do ukoronowania na Królową nieba Tej, co Matką Mu była" (POMK 1210). Z tego względu potrzebujemy przewodnictwa Tej, która jest obecna w tajemnicach Różańca - Niepokalanej. Zastanawiając się nad ich treścią - wyjaśniał o. Kolbe - modlimy się do Boga tak, jak nas uczy Najświętsza Panna Maryja (por. POMK 1081a).
    Rozważając tajemnice zawarte w Różańcu, nie tylko naśladujemy Maryję, ale czynimy to razem z Nią: "Jeżeli pragniemy wznieść się aż do Jej poznania i pokochania Jezusa, musimy, szepcząc Zdrowaś Maryjo i powtarzając wciąż Zdrowaś Maryjo, tajemnice te w zjednoczeniu z Nią rozpamiętywać" (POMK 1210). Odmawiać Różaniec oznacza więc modlić się do Jezusa w łączności z Jego Matką, opierając się na Jej macierzyńskiej pomocy.

  • +++

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • Jednym z patronów dzisiejszego dnia jest bł. Wincenty Kadłubek.

    „Nigdy bowiem ludzie doskonali złem za złe nie odpłacają.”

    a także darmowa porada prawna:

    "Sprawiedliwość oznacza to, co najbardziej sprzyja temu [obywatelowi], który może najmniej."

  • @trep powiedział(a):
    Jednym z patronów dzisiejszego dnia jest bł. Wincenty Kadłubek.

    „Nigdy bowiem ludzie doskonali złem za złe nie odpłacają.”

    a także darmowa porada prawna:

    "Sprawiedliwość oznacza to, co najbardziej sprzyja temu [obywatelowi], który może najmniej."

    Ta rewolucyjna końcepcja nazywa się "zasłoną niewiedzy" i wymyślił ją w 1971 słynny teoretyk prawa John Rawls. Natomiast Mistrz Wincenty to bajarz, co o smoku wawelskim bajki pisał i o Wandzie, co nie chciała Niemca, bo miała tasiemca.

  • Ale uczciwie się do tego przyznawał.

  • Błogosławiona Maria Angela Truszkowska, założycielka zakonu sióstr felicjanek, wypowiada się w temacie toczącej się w sąsiednim wątku rozmowy.

    Nie chodzi mi o jakąś miłość nierealną, słodką i ckliwą. Proszę o miłość podobną do Twojej, która zależy na ofierze, na zapomnieniu zupełnym o sobie, na nieszukaniu nigdy w niczym siebie. Ty wiesz, jaka mnie miłość powszechna otacza, otóż tę miłość gotowam Ci złożyć na ofiarę, bylebym tylko dopełniła miłości względem drugich.

  • Spojrzyj z nieba Patronie,
    Usłysz z Gniezna ten śpiew,
    Pobłogosław Radzymie,
    Daj nam pokój i chleb!

  • Bł. Jan Beyzym

    Rozpalony pragnieniem leczenia trędowatych, proszę usilnie Najprzewielebniejszego Ojca Generała o łaskawe wysłanie mnie do jakiegoś domu misyjnego, gdzie mógłbym służyć tym najbiedniejszym ludziom, dopóki będzie się to Bogu podobało. Wiem bardzo dobrze, co to jest trąd i na co muszę być przygotowany; to wszystko jednak mnie nie odstrasza, przeciwnie, pociąga, ponieważ dzięki takiej służbie łatwiej będę mógł wynagrodzić za swoje grzechy.

    Św. Jan Paweł o błogosławionym:

    Pragnienie niesienia miłosierdzia najbardziej potrzebującym zaprowadziło błogosławionego Jana Beyzyma - jezuitę, wielkiego misjonarza - na daleki Madagaskar, gdzie z miłości do Chrystusa poświęcił swoje życie trędowatym. Służył dniem i nocą tym, którzy byli niejako wyrzuceni poza nawias życia społecznego. Przez swoje czyny miłosierdzia wobec ludzi opuszczonych i wzgardzonych dawał niezwykłe świadectwo Ewangelii. Najwcześniej odczytał je Kraków, a potem cały kraj i emigracja. Zbierano fundusze na budowę na Madagaskarze szpitala pod wezwaniem Matki Boskiej Częstochowskiej, który istnieje do dziś.
    Dobroczynna działalność błogosławionego Jana Beyzyma była wpisana w jego podstawową misję: niesienie Ewangelii tym, którzy jej nie znają. Oto największy dar dar miłosierdzia - prowadzić ludzi do Chrystusa, pozwolić im poznać i zakosztować Jego miłości.

    Ite, missa est.

  • Przykład, cichego pracownika winnicy Pana, który zapadł mi w pamięć po jednej informacji o nim, a towarzyszy mi w modlitwach od ponad 20 lat.

  • 13 października 1917 roku w Fatimie Matka Boża po raz szósty ukazała się trojgu portugalskim pastuszkom. Dzieciom towarzyszył ogromny tłum. Ludzie pobożni przyszli z nakazu sumienia, inni ze zwykłej ciekawości. Niektórzy znaleźli się tam z obowiązku służbowego. Trzy miesiące wcześniej Maryja zapowiedziała: W październiku powiem wam, kim jestem i czego chcę oraz dokonam cudu, który wszyscy zobaczą, aby uwierzyli. Wezwania Matki Bożej skierowane do ludzi oraz tajemnice, które otrzymały dzieci miały uzyskać potwierdzenie, które powinno przekonać każdego co do prawdziwości objawień.

  • Wspominamy też bł. Honorata Koźmińskiego.

    „Życie nasze to podróż po wzburzonych wodach oceanu, pośród ciemności nocy; wiara to latarnia morska, co nam drogę do portu wiecznej szczęśliwości ukazuje; wierność w obowiązkach to czółno, które nas od morskich broni bałwanów, tj. od wpływów świata; nadzieja, ufność w Bogu to kotwica, co nas od zatonięcia ratuje; miłość to wiatr, co żagle nadyma. I do nieba wiedzie”.

  • +++

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • Św. Małgorzata Maria Alacoque:

    „We wszystkim co czynisz łącz się z Najświętszym Sercem naszego Pana Jezusa Chrystusa”.
    „Cnota nie polega na czynieniu pięknych postanowień, ani na wypowiadaniu pięknych słów, lecz na podejmowaniu dobrych przedsięwzięć i doprowadzaniu ich do skutku”.
    „Dając natchnienie do dobrego, Pan Jezus udziela mocy, by je czynić”.
    „We wszystkich zdarzeniach patrz zawsze na Boga, nigdy na stworzenia; to sprawi, że będziesz przyjmować z Jego świętych rąk na równi gorycz i słodycz, umartwienia i pociechy … i za wszystko będziesz Go błogosławić”.
    „Oto czas owocnych zasiewów na wieczność, po których będą obfite żniwa. Nie trać odwagi! Twe utrapienia znoszone cierpliwie znaczą tysiąc razy więcej, niż wszelkie inne umartwienie. I tego obecnie Bóg żąda od Ciebie".
    „Bóg może, gdy zechce, wyprowadzić swoją chwałę, z naszych najmniejszych czynności”.
    „Wielkie łaski związane są często z tym co wydaje się nam mniej ważne”.
    „Duch Boży czyni wszystko w pokoju. Z ufnością i miłością uciekajmy się do Niego”.
    „Nie można uczynić aktu milszego Bogu, jak oddając cześć Jego świętej Matce”.

  • I bliższy nam Radzim-abp gnieźnieński

    Radzim pochodził z książęcego czeskiego rodu Sławnikowiców. Urodził się między 960 a 970 r. Był przyrodnim bratem św. Wojciecha. Przeznaczony do stanu duchownego, stale przebywał w otoczeniu Wojciecha. Razem z nim wstąpił w 988 r. do benedyktynów na Awentynie. Tam otrzymał imię Gaudenty. W opactwie benedyktynów w Awentynie otrzymał też święcenia kapłańskie. Kiedy w roku 997 dowiedział się o wymordowaniu jego rodziny w Libicach przez możny ród Wrszowców, wraz ze św. Wojciechem zrezygnował z powrotu do Pragi i razem udali się do Polski.
    W Prusach Radzim był naocznym świadkiem męczeństwa św. Wojciecha. Brał udział w sprowadzeniu jego relikwii do Gniezna. Pozostał też na dworze Bolesława Chrobrego podobnie jak jego brat, Sobiesław (Sobiebór). Pod koniec roku 997 lub w roku 998 powrócił jednak do Rzymu, biorąc udział w pertraktacjach o utworzenie metropolii w Polsce i w zabiegach o kanonizację Wojciecha. Nie jest prawdą, jakoby napisał jego żywot; na pewno jednak musiał zeznawać jako naoczny świadek oraz dał szereg informacji o Wojciechu opatowi na Awentynie, Janowi Kanapariuszowi, który żywot św. Wojciecha napisał, by na nim można było oprzeć przewód kanonizacyjny. Data kanonizacji Wojciecha nie jest dokładnie znana; odbyła się ona wszakże przed 2 grudnia 999 r., bowiem pod tą datą jedno z pism cesarza Ottona III nazywa Wojciecha świętym.
    Wkrótce po kanonizacji Wojciecha papież Sylwester II ustanowił Radzima arcybiskupem Gniezna. Wiadomość ta musiała rychło dotrzeć do Polski, skoro jeszcze pod datą 999 roku nazywany jest "arcybiskupem św. Wojciecha", czyli metropolitą gnieźnieńskim. Do Polski przybył Radzim w roku 1000 razem z cesarzem Ottonem III. Cesarz, przyjęty najuroczyściej przez Bolesława Chrobrego, w porozumieniu z papieżem ustanowił metropolię w Gnieźnie z trzema zależnymi od niej diecezjami: w Krakowie, we Wrocławiu i w Kołobrzegu. Biskupstwo poznańskie istniało już wcześniej, bo już w roku 968, a jeszcze jako biskupstwo misyjne było zależne bezpośrednio od Stolicy Apostolskiej. Nowo mianowani biskupi byli obecni na uroczystościach gnieźnieńskich, jak też na synodzie, który zaraz po nich się odbył.

    Nie dochowały się do naszych czasów dokumenty, które rzuciłyby więcej światła na działalność Radzima-Gaudentego na stolicy gnieźnieńskiej. Z relacji Galla Anonima wynika, że metropolita popadł w jakiś gwałtowny konflikt z Bolesławem Chrobrym, a nawet że rzucił na niego klątwę. Przypuszcza się, że łączyło się to z wyprawą zbrojną Chrobrego na ojczyznę Radzima, Czechy. Radzimowi zwykło się przypisywać zasługę sprowadzenia do Polski benedyktynów, by na terenach zachodnich prowadzili akcję misyjną wśród pogańskich szczepów słowiańskich. Osadzić ich miał w Międzyrzeczu. Podobno to Radzim napisał ich pierwszy (zaginiony niestety) życiorys po męczeńskiej śmierci (+ 1003), z którego korzystał św. Bruno z Kwerfurtu przy pisaniu słynnego "Żywotu Pięciu Braci Męczenników".
    Według katalogu arcybiskupów gnieźnieńskich Radzim-Gaudenty zmarł w roku 1006. Współcześni historycy są skłonni tę datę przesunąć jednak na rok 1011. Dnia śmierci nie znamy. Nie mamy także pewności, gdzie znajduje się ciało bł. Radzima. Zapewne jednak jest w Pradze, zabrane przez króla czeskiego, Brzetysława, w czasie jego najazdu na Polskę w roku 1038. Kult bł. Radzima wyrósł w cieniu kultu św. Wojciecha. Mimo że Radzim nie był nigdy kanonicznie wyniesiony do chwały ołtarzy, archidiecezja gnieźnieńska czci go jako błogosławionego i swojego patrona.
    https://brewiarz.pl/czytelnia/swieci/img/10/1410-radzim_2.jpg

  • edytowano October 2023

    Szczątki bł. Radzima Gaudentego znajdują się w podziemiach katedry gnieźnieńskiej.

    To jest na miejscu
    Pierwszy arcybiskup Gniezna, Radzim Gaudenty, brat św. Wojciecha i świadek jego męczeństwa.

    Bolesław z przybocznymi Radzimem Gaudentym i Ottonem w drodze do grobu św. Wojciecha - taka metaloplastyka wita zwiedzających na ostrowie lednickim.

  • @ethanol powiedział(a):

    Niech nic cię nie smuci, niech nic cię nie przeraża, wszystko mija, lecz Bóg jest niezmienny. Cierpliwością osiągniesz wszystko; Temu, kto posiadł Boga, niczego nie braknie. Bóg sam wystarczy. Solo Dios basta!

  • Patronka mojej Drugiej Połówki.

  • +++

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • Św. Ignacy Antochieński, biskup i męczennik.

    Nikt, kto wyznaje wiarę, nie grzeszy, i nikt, kto posiadł miłość, nie nienawidzi. Z owocu poznaje się drzewo.

  • Dziś wspomnienie św. Łukasza Ewangelisty. Jakoś czuję doń wyjątkową sympatię a wizualizuję go sobie facjatą Jima Kamizela, po filmie "Paweł, Apostoł Chrystusa".

  • Patron inteltualistow. Pozostali byli zwykłymi ludzkimi. Symboliczne.

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.