Skip to content

Patron dnia

124

Komentarz

  • Dziś Kościół wspomina św. Ambrożego - biskupa.

    Zbyt często czyste sumienie jest tylko rezultatem marnej pamięci.

  • edytowano December 2023

    Jeszcze odnośnie wczorajszego patrona - św. Mikołaja:

    Kard. Grzegorz Ryś w swym „Skandalu miłosierdzia” pisze: „Mikołaj stał się kimś, kto przynosi prezent (grzecznym) albo rózgę (niegrzecznym). To głębokie zafałszowanie tej postaci. Mikołaj jeszcze zanim został biskupem, wręczył trzem prostytutkom po bryłce złota. I to wcale nie dlatego, że były grzecznymi dziewczynkami. Nie czekał, aż się nawrócą i wejdą na dobrą drogę. Wiedział, że tylko pomagając tym dziewczynom – takim, jakimi są – da im szansę na to, aby się zmieniły: złoto wzięły jako posag i dzięki temu mogły poszukać sobie mężów. Mikołaj nie był wcale sprawiedliwy, bo po sprawiedliwości tym kobietom nic się nie należało. Był miłosierny”.

    To dlatego w ikonografii przedstawia się go z trzema mieszkami pełnymi złota.

    za:
    https://www.gosc.pl/doc/8594927.Mikolaj-i-prostytutki

    Dla mnie to zaskoczenie. Zawsze mówiło się o biednych dzieciach, których wspierał.

  • Nie mówił kardynał, czy (jeszcze nie) biskup coś może powiedział tym niewiastom czy ograniczył się do przekazania złota?

  • W moich Żywotach Świętych są tylko panny bez posagu, nic nie wspominają o ich profesji.

  • edytowano December 2023

    To jest właśnie to, co pisałem o kardynale. A nie mógł powiedzieć, że (nawet zakładając, że faktycznie były to prostytutki) dał im wpierw złoto a w ślad za tym zachęcał do porzucenia niegodnej profesji i do niegrzeszenia, co podarek miał ułatwić. Dziś nawracanie jest passe - a może jest nawet naruszaniem sfery prywatności bliźniego?
    W końcu oprócz Prawdy istnieje też Błąd i oba są równoprawne.

  • Na brewiarz.pl tak przestawiają sprawę:

    Po śmierci rodziców swoim znacznym majątkiem chętnie dzielił się z potrzebującymi. Miał ułatwić zamążpójście trzem córkom zubożałego szlachcica, podrzucając im skrycie pieniądze.

  • ilewazyswmikolaj.pl

    Tradycja opowiada o wielu dziełach, które uczynił w swoim życiu, a które przyniosły mu tytuł patrona bezinteresownej dobroci. Między innymi popularna jest opowieść o trzech pannach, córkach zubożałego szlachcica, którym biskup pod osłoną nocy przekazał posag umożliwiając im tym samym wyjście za mąż i założenie rodzin.

  • Najpełniejszy opis zdarzenia mamy tutaj (parafiaszewna.pl)

    W żywocie archimandryty Michała z IX wieku pojawia się bardzo popularna legenda o trzech córkach. Mówi ona o sąsiedzie Mikołaja (sprzed wyboru na biskupa), który był chciwy i bogaty, i drwił z pobożności świętego. Został ukarany przez Boga i stracił on cały majątek oraz popadł w skrajną biedę. Miał on trzy córki, które chciał sprzedać do domu publicznego, gdyż nikt nie chciał ich poślubić bez otrzymania odpowiedniego posagu. Mikołaj po długim rozważaniu Pisma Świętego i modlitwie, postanowił uratować cnotę tych dziewcząt i trzykrotnie pod osłoną nocy wrzucał przez okno pieniądze przeznaczone na posag dla każdej z dziewcząt. Jego sąsiad po wyprawieniu dwóch wesel postanowił dowiedzieć się skąd biorą się te pieniądze. Czuwał całą noc i odkrył ze zdumieniem, że przyniósł je pogardzany przez niego Mikołaj. Zawstydził się i podziękował mu za ten dar oraz postanowił zmienić swoje życie na zgodne z przykazaniami.

    Czyli nie na Placu Czerwonym a na Placu Piotrowym, nie codziennie tylko co godzinę, nie samochód tylko rower.

  • Przeczytałem jeszcze raz wersję kardynała. "Pieniądze wzięły jako posag i mogły sobie poszukać mężów." Czy w tamtym czasie mógł w miejscu zamieszkania dziewcząt żyć jakiś kandydat na męża nie będący świadomym ich profesji, który nie był jednocześnie i ślepy i głuchy i nie znał formy komunikowania się ze światem?

  • Powiedzmy, że w owym czasie i miejscu ludzie mogli być bardziej wyrozumiali. Mniejsza z tym, wersja kardynała nie znajduje potwierdzenia.

  • @los powiedział(a):
    W moich Żywotach Świętych są tylko panny bez posagu, nic nie wspominają o ich profesji.

    Ukrywają niewygodną prawdę!!!! Wyłącz telewizor, włącz myślenie!!

  • Natomiast tak serio, to zdumiewa mnię, że Ksiądz Kardynał tak dokładne ma dane o stosunkach towarzyskich człowieka, który podobno żył bez kozery pińcet lat temu, ale nikt się w sumie nie orientuje, a zaś za całą wiedzę wystarczała dotąd pobożna legenda.

    Idąc ścieżką krytyki źródeł widzę to tak, że Ksiądz Kardynał, będący jeszcze młodem kleryczkiem, znalazł dziesik książkę jakiegoś modnego w ów czas kaznodziei, który postanowił nieco zdekonstruować herstoryę o bp. Mikołaju i zamiast polukrować Zosią, dopieprzył ją Telimeną. Jako że od tego czasu minęło kilkadziesiąt lat, to się pod biskupią mycką trochę szczegółów zatarło i to, co przyjął jako pewnego rodzaju prowokasją intelektuell, stało się szczyrą prawdą.

  • " podobno żył bez kozery pińcet lat temu"
    Mnie się zdawało, ze 1500. Ale to_chyba z kozerą.

  • Jego żywot jest do tego stopnia legendarny, że niektórzy historycy powątpiewają w Jego istnienie (co widać w Wikipedii). W związku z tym każda epoka dopisuje sobie pobożne legendy zgodne ze swoim duchem. Kardynał, kierując się duchem naszej epoki, postanowił zrobić tak samo.

  • I tak wyglądał?

  • @yusek powiedział(a):
    " podobno żył bez kozery pińcet lat temu"
    Mnie się zdawało, ze 1500. Ale to_chyba z kozerą.

    Że co, że żył z kozerą?

  • @los powiedział(a):
    I tak wyglądał?

    Coś pan to jest przecie krasnal Pepsi-Coli!!!

    Swoją drogą, ostatnio okazywał mie koleżka fotogramy z mikołajek, jakie odbyły się w przedszkolu jego pacholęcia, w Berlinie Wschodnim. Imaginujcież sobie, nie wystąpił w nich krasnal Pepsi-Coli, ale normalny biskup, w tej śmiesznej czapce.

    Jakby, znów się trochu marksistą stałę. Gdyż komuna, jak i wypadki lat 1939-45, tak przeorały Tenkraj, tak zniszczyły wszystko, że w 1990 Tenkrajanie serio uwarzali rze wszystko co kseruje się z Hameryki jest dobre, łącznie z modą, myślą społeczno-potyliczną, jak i obchodami świąt wszelakich, nu dość że radujmy się, że nie musimy kiedyś tam jeść indyka nadziewanego. Ale nie to jest najgorszem. Otóż najgorszem jest to, żeśmy nie mieli alternatywy. Że nie było takich w miarę normalnych a nowoczesnych firm, które by trzaskały te święte Mikołaje, jako to w Rajchu czy we Francy być mogło, a po prostemu staliśmy się jednym kontenerem szitu więcej, który zamiast do Wielkiego Szatana, płynął z Hąkągu do Gdyni.

  • A to u nasz (strój wykonała własnoręcznie KM):

  • loslos
    edytowano December 2023

    Pamiętam zawody w hitlerowskiej tv między Kokakolem a biskupem Mikołajem. Wygrał biskup. Jak z okazji Mikołajek w Hitlerowie dawali w bufecie na deser czekoladowego Kokakola albo biskupa, to bardzo wyraźnie życzyłem sobie biskupa.

  • Inna sprawa, że krasnala nie musieli nawet kserować, bo jego fizjognomia jest zbieżna z komunistyczną wersją Mroźnego Dziada.

  • loslos
    edytowano December 2023

    @trep powiedział(a):
    A to u nasz (strój wykonała własnoręcznie KM):

    Mutant z tego świętego, ma trzy ręce.

  • Tyle prezentów do rozdania!

  • O dziwo, w klasie syna3 też był biskup nie krasnal.

  • A dziś św. Ambroży
    Patron pszczelorzy

  • Z okazji dzisiejszej uroczystości wklejam link do notki wikipedyjnej, z której dowiedziałem się wielu ciekawych rzeczy:

    https://pl.wikipedia.org/wiki/Dogmat_o_Niepokalanym_Poczęciu_Najświętszej_Maryi_Panny

    a jednocześnie za zelatorem Mrukiem przypominam,

    o odpuście dla uczestników Żywego Różańca w Uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny (8 grudnia) pod zwykłymi warunkami pod zwykłymi warunkami (stan łaski uświęcającej, przyjęcie w danym dniu Komunii św., odmówienie Wierzę w Boga, Ojcze nasz i Zdrowaś Maryjo w intencjach ojca św.).

  • Patronem dzisiejszego dnia jest św. Łucja męczennica. Zginęła w IV w., toteż naturalnym jest, że aż tak wiele o niej nie wiemy. Poniżej wklejam (domniemany) dialog świętej z sędzią-oprawcą:

    Po denuncjacji Paschazjusz wezwał Łucję i kazał wyrzec się wiary chrześcijańskiej i złożyć ofiarę bogom rzymskim. Przy tej sposobności wywiązała się pomiędzy nimi następująca rozmowa:

    Łucja: „Wspieranie wdów i sierot, zostających w niedoli, jak to robiłam przez trzy lata, jest ofiarą miłą Bogu. Teraz już nie mam nic do rozdania, sama więc siebie ofiaruję, prosząc Boga, aby raczył przyjąć mą ofiarę”.
    Paschazjusz: „Mów takie brednie chrześcijanom, nie mnie. Straciłaś swój majątek z rozpustnikami!”
    Łucja, z powagą i godnością: „Majątku dobrze użyłam, a od pokalania duszy i ciała Bóg dobrotliwy ustrzec mnie raczy”.
    Paschazjusz: „Zamilkniesz, gdy cię każę ochłostać!”
    Łucja: „Powiedziałam tylko to, czym mnie natchnął Duch Święty”.
    Paschazjusz: „A zatem Duch Święty mówi przez ciebie?”
    Łucja: „Tak jest. Ludzie czyści i niepokalani są przybytkami Boga i mają w sobie Ducha świętego”.
    Paschazjusz: „Każę cię zawieść do domu nierządnic, tam cię odstąpi Duch Święty”.
    Łucja: „Ciało nie skala się, jeśli duch się na to nie zgodzi. Każdy gwałt zadany mi wbrew woli podwoi zasługę mego dziewictwa”.

    Ten dialog pozostawał przez wieki wzorem nauki moralnej i umacniał ducha chrześcijańskiego.

  • Patrzymy od św Łucji sycylijskiej na pogodę, jaka będzie w przyszłym roku

  • Patronka mojej szóstej Wnuczki. Oby przyniosła światło Chrystusa dla Niej i Jej Rodziców...
    +++

  • I mojej 4latki
    +

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.