@trep powiedział(a):
Jak lubię twoje analizy (co nie ma znaczenia, chyba że jako pocałunek tego na A) to jednak nie przeczytałeś dokładnie wątku.
Tak, ale to napisałem wyżej.
Więc może jeszcze raz:
Jak chcesz rządów PiS, to nie ma sensu głosować na Konfę. Natomiast dopóki nie zgarnia potencjalnie więcej wyborców PiS niż wyborców POLew3D, to jej istnienie jest korzystne dla PiS. Tyle.
Realnie wybór jest między kilkoma partiami, dlatego elektorat głosuje negatywnie: na ugrupowanie najmniej beznadziejne. Dlatego notowania PiS w 2015 były tak druzgocące, bo pisiory głosowały z entuzjazmem.
2. PiS nigdy nie uzyska monopolu, bo zawsze ktoś tam se założy ugrupowanie propolskie.
3. Tu jesteśmy na poziomie tego gościa z Klubu Ronina, co się połamał.
Już niemal 300 tys. złotych trafiło na konta byłych funkcjonariuszy UB i SB jako rekompensaty za "utracone" świadczenia emerytalne. A to dopiero początek wypłat.
====
15 tysięcy byłych funkcjonariuszy służb PRL (Milicja, ZOMO, ORMO, Służba Bezpieczeństwa) otrzyma rekompensatę za lata kiedy dostawali normalną średnią emeryturę, a nie uprzywilejowaną podwyższoną.
@Przemko powiedział(a):
Dorzeczy jakie antyniemieckie nagle się zrobiło, hehe.
Tak w temacie - od pewnego czasu z ich łamów zniknął Zychowicz. Jest jeszcze w miesięczniku historycznym, ale z tygodnika wyparował jak kamfora. Osobiście interpretuję to jako wycofanie człowieka Niemiec z ruskiego medium.
@Przemko powiedział(a):
Dorzeczy jakie antyniemieckie nagle się zrobiło, hehe.
Tak w temacie - od pewnego czasu z ich łamów zniknął Zychowicz. Jest jeszcze w miesięczniku historycznym, ale z tygodnika wyparował jak kamfora. Osobiście interpretuję to jako wycofanie człowieka Niemiec z ruskiego medium.
W rozmowie na Kremlinka Show ostatnio mówił, że youtube tak go pochłania że wycofuje się z kolejnych aktywności.
@Przemko powiedział(a):
Dorzeczy jakie antyniemieckie nagle się zrobiło, hehe.
Tak w temacie - od pewnego czasu z ich łamów zniknął Zychowicz. Jest jeszcze w miesięczniku historycznym, ale z tygodnika wyparował jak kamfora. Osobiście interpretuję to jako wycofanie człowieka Niemiec z ruskiego medium.
W rozmowie na Kremlinka Show ostatnio mówił, że youtube tak go pochłania że wycofuje się z kolejnych aktywności.
Felieton jeden raz w tygodniu? Tekst współdzielony np. z kanałem na yt?
kim jest Krysztopa nie trzeba wywodzić, jego ostatni rysunek z TT/X mówi dużo:
więc, jeżeli nawet on już nie kryje wkurwu na szefostwo PiS za bierność i mierność przed wyborami do samorządu, no to żle się dzieje
@margerytka powiedział(a):
kim jest Krysztopa nie trzeba wywodzić, jego ostatni rysunek z TT/X mówi dużo:
więc, jeżeli nawet on już nie kryje wkurwu na szefostwo PiS za bierność i mierność przed wyborami do samorządu, no to żle się dzieje
Można było ich zdominować, póki mieli władzę, plecy takich uwielbiają pieszczotę nahajki. Teraz to po herbacie. Ale - przecież nie można od człowieka wymagać, by był kimś innym.
@margerytka. jeśli Kurka gada z sensem, to czemu się nie cieszyć?
Btw. o tym czy presja ma sens - przekonamy się, bo nie jestem taka pewna jak on. Tusk to ślepy wykonawca niemieckich poleceń i nikt ponadto.
@margerytka powiedział(a):
nigdy , ale to nigdy nie przypuszczałam, że będę kiedyś zachwalać Kurkę,
a tymczasem dzisiejsza jego gadka mi się spodobała, szok!
nie można wzmacniać oświadczenia Tuska o reparacja "no jak coś takiego powiedział to jest pozamiatane" bo Tusk nie ma możliwości jednoosobowo coś stwierdzać. Stwierdzić u nas może Sejm/Senat/Prezydent. Za to takie wypowiedzi odbierają na wolę walki. Jak to ojciec Owsiaka powiedział - Matka Kurka to jeden z naszych.
Przerywnik wątkowy: Tusk nie może być premierem.
Jeden apel do sumień Kosiniaka i Hołowni to wołanie na puszczy, ale gdyby tych apeli było tysiąc i były powtarzane non stop...?
@Mania powiedział(a):
Przerywnik wątkowy: Tusk nie może być premierem.
Jeden apel do sumień Kosiniaka i Hołowni to wołanie na puszczy, ale gdyby tych apeli było tysiąc i były powtarzane non stop...?
Na wczesnym etapie edukacji nauczono mnie następującej równości: 1000x0=0
@Mania powiedział(a):
Przerywnik wątkowy: Tusk nie może być premierem.
Jeden apel do sumień Kosiniaka i Hołowni to wołanie na puszczy, ale gdyby tych apeli było tysiąc i były powtarzane non stop...?
Na wczesnym etapie edukacji nauczono mnie następującej równości: 1000x0=0
Z podobnego etapu edukacji pozostało mi przekonanie, że nierównie ciekawszym zagadnieniem jest, wiele to 1000/0
@Mania powiedział(a):
Przerywnik wątkowy: Tusk nie może być premierem.
Jeden apel do sumień Kosiniaka i Hołowni to wołanie na puszczy, ale gdyby tych apeli było tysiąc i były powtarzane non stop...?
Na wczesnym etapie edukacji nauczono mnie następującej równości: 1000x0=0
Kurczę, myślałam że oni jednak mają jakąś ochronę...
W sumie jedyne, co pocieszające, że ludzie w komentarzach zjechali wrzucającą to kretynkę, aż miło. Ale sama sytuacja mocno niemiła. Ktoś hoduje następnego Cybę. Albo następnych Cybów.
@Mania powiedział(a):
Przerywnik wątkowy: Tusk nie może być premierem.
Jeden apel do sumień Kosiniaka i Hołowni to wołanie na puszczy, ale gdyby tych apeli było tysiąc i były powtarzane non stop...?
Na wczesnym etapie edukacji nauczono mnie następującej równości: 1000x0=0
Z podobnego etapu edukacji pozostało mi przekonanie, że nierównie ciekawszym zagadnieniem jest, wiele to 1000/0
@los powiedział(a):
Takimi problemami zajmował się niejaki Abraham Robinson. I doszedł do ciekawych123 wniosków.
No i oczywiście...
Sum
Jana Brzechwy
Mieszkał w Wiśle sum wąsaty,
Znakomity matematyk.
Krzyczał więc na całe skrzele:
„Do mnie, młodzi przyjaciele!
W dni powszednie i w niedziele
Na życzenie mnożę, dzielę,
Odejmuję i dodaję
I pomyłek nie uznaję!”
Każdy mógł więc przyjść do suma
I zapytać: jaka suma?
↓
A sum jeden w całej Wiśle
Odpowiadał na to ściśle.
Znała suma cała rzeka,
Więc raz przybył lin z daleka
I powiada: „Drogi panie,
Ja dla pana mam zadanie,
Jeśli pan tak liczyć umie,
Niech pan powie, panie sumie,
Czy pan zdoła w swym pojęciu,
Odjąć zero od dziesięciu?”
Sum uśmiechnął się z przekąsem,
Liczy, liczy coś pod wąsem,
Wąs sumiasty jak u suma,
A sum duma, duma, duma.
↓
„To dopiero mam z tym biedę -
Może dziesięć? Może jeden?”
Upłynęły dwie godziny,
Sum z wysiłku jest już siny.
Myśli, myśli: „To dopiero!
Od dziesięciu odjąć zero?
Żebym miał przynajmniej kredę!
Zaraz, zaraz… Wiem już… Jeden!
Nie! Nie jeden. Dziesięć chyba…
Ach, ten lin! To wstrętna ryba!”
A lin szydzi: „Panie sumie,
W sumie pan niewiele umie!”
↓
Sum ze wstydu schnie i chudnie,
Już mu liczyć coraz trudniej,
A tu minął wieczór cały,
Wszystkie ryby się pospały
I nastało znów południe,
A sum chudnie, chudnie, chudnie…
I nim dni minęło kilka,
Stał się chudy niczym kilka.
Więc opuścił wody słodkie
I za żonę pojął szprotkę.
@Berek powiedział(a):
W sumie jedyne, co pocieszające, że ludzie w komentarzach zjechali wrzucającą to kretynkę, aż miło. Ale sama sytuacja mocno niemiła. Ktoś hoduje następnego Cybę. Albo następnych Cybów.
W takich chwilach chwalę polską gnuśność i niedojrzałość. Oni marzą o tysiącach mordów a ciągle dostali tylko kilka.
@Berek powiedział(a):
W sumie jedyne, co pocieszające, że ludzie w komentarzach zjechali wrzucającą to kretynkę, aż miło. Ale sama sytuacja mocno niemiła. Ktoś hoduje następnego Cybę. Albo następnych Cybów.
W takich chwilach chwalę polską gnuśność i niedojrzałość. Oni marzą o tysiącach mordów a ciągle dostali tylko kilka.
Krakowskie Przedmieście jako laboratorium nie sprawdziło się do końca, ale prace trwają.
w kulturze świeży powiew: Minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz dokonuje odwołań w radach programowych w muzeach.
– Każda instytucja – a jest ich kilkadziesiąt – ma rady programowe. Przyjmują one sprawozdania z rocznej działalności, sprawozdania finansowe i merytoryczne, oceniają plany na przyszłość. Jest to mądry think tank, który dobrze pomaga dyrektorom tych muzeów czy instytutów, żeby prowadzić dobrą działalność. Rady programowe mają trzyletnie kadencje. Liczą na ogół od 9 do 15 osób. Nie przypominam sobie takiej sytuacji (w ostatnich 30 latach), żeby minister kultury w trakcie kadencji funkcjonowania rady odwoływał jej członków. Do tej pory było tak, że jeżeli minister miał pomysł na inny skład personalny rady, to na ogół czekał na koniec kadencji. Wiem o kilku przypadkach, że w trakcie kadencji, kiedy rada się już ukonstytuowała, nagle okazywało się, że osoby rekomendowane przez ministra w tej radzie zostały w trakcie kadencji odwołane. To jest rzecz bez precedensu. Wcześniej nikt czegoś takiego nie robił – zauważył poseł Jarosław Sellin. https://radiomaryja.pl/informacje/j-sellin-o-odwolywaniu-przez-ministra-kultury-czlonkow-rad-programowych-muzeow-to-jest-rzecz-bez-precedensu-nie-przypominam-sobie-takiej-sytuacji-w-ostatnich-30-latach/
Komentarz
Wciąż.
Realnie wybór jest między kilkoma partiami, dlatego elektorat głosuje negatywnie: na ugrupowanie najmniej beznadziejne. Dlatego notowania PiS w 2015 były tak druzgocące, bo pisiory głosowały z entuzjazmem.
2. PiS nigdy nie uzyska monopolu, bo zawsze ktoś tam se założy ugrupowanie propolskie.
3. Tu jesteśmy na poziomie tego gościa z Klubu Ronina, co się połamał.
Już niemal 300 tys. złotych trafiło na konta byłych funkcjonariuszy UB i SB jako rekompensaty za "utracone" świadczenia emerytalne. A to dopiero początek wypłat.
====
15 tysięcy byłych funkcjonariuszy służb PRL (Milicja, ZOMO, ORMO, Służba Bezpieczeństwa) otrzyma rekompensatę za lata kiedy dostawali normalną średnią emeryturę, a nie uprzywilejowaną podwyższoną.
To razem 4,5 miliarda zł
Praca wykonana - jest i nagroda.
miało iść do humoru, ale napisane na poważnie, wiec tutaj wklejam
Tak w temacie - od pewnego czasu z ich łamów zniknął Zychowicz. Jest jeszcze w miesięczniku historycznym, ale z tygodnika wyparował jak kamfora. Osobiście interpretuję to jako wycofanie człowieka Niemiec z ruskiego medium.
W rozmowie na Kremlinka Show ostatnio mówił, że youtube tak go pochłania że wycofuje się z kolejnych aktywności.
Felieton jeden raz w tygodniu? Tekst współdzielony np. z kanałem na yt?
kim jest Krysztopa nie trzeba wywodzić, jego ostatni rysunek z TT/X mówi dużo:
więc, jeżeli nawet on już nie kryje wkurwu na szefostwo PiS za bierność i mierność przed wyborami do samorządu, no to żle się dzieje
z profilu Mieczysław Czechowicz!
Kreon Wspaniały?
Przy czym jak wykazał Los, PiS doszedł do ściany w kwestii możliwości pozyskiwania nowych wyborców.
Konia z rzędem temu, kto wie jak pozyskać polskojęzycznych Metojków...
Można było ich zdominować, póki mieli władzę, plecy takich uwielbiają pieszczotę nahajki. Teraz to po herbacie. Ale - przecież nie można od człowieka wymagać, by był kimś innym.
nigdy , ale to nigdy nie przypuszczałam, że będę kiedyś zachwalać Kurkę,
a tymczasem dzisiejsza jego gadka mi się spodobała, szok!
@margerytka. jeśli Kurka gada z sensem, to czemu się nie cieszyć?
Btw. o tym czy presja ma sens - przekonamy się, bo nie jestem taka pewna jak on. Tusk to ślepy wykonawca niemieckich poleceń i nikt ponadto.
nie można wzmacniać oświadczenia Tuska o reparacja "no jak coś takiego powiedział to jest pozamiatane" bo Tusk nie ma możliwości jednoosobowo coś stwierdzać. Stwierdzić u nas może Sejm/Senat/Prezydent. Za to takie wypowiedzi odbierają na wolę walki. Jak to ojciec Owsiaka powiedział - Matka Kurka to jeden z naszych.
Przerywnik wątkowy: Tusk nie może być premierem.
Jeden apel do sumień Kosiniaka i Hołowni to wołanie na puszczy, ale gdyby tych apeli było tysiąc i były powtarzane non stop...?
Na wczesnym etapie edukacji nauczono mnie następującej równości: 1000x0=0
Z podobnego etapu edukacji pozostało mi przekonanie, że nierównie ciekawszym zagadnieniem jest, wiele to 1000/0
Takimi problemami zajmował się niejaki Abraham Robinson. I doszedł do ciekawych123 wniosków.
Poza tym sądzę, że Tusk nie może być premierem.
Tymczasem zabawa się rozkręca.
Atak na Antoniego Macierewicza ze strony agresywnego palanta.
https://twitter.com/PatrykSlowik/status/1759266006785028444
Kurczę, myślałam że oni jednak mają jakąś ochronę...
W sumie jedyne, co pocieszające, że ludzie w komentarzach zjechali wrzucającą to kretynkę, aż miło. Ale sama sytuacja mocno niemiła. Ktoś hoduje następnego Cybę. Albo następnych Cybów.
No i oczywiście...
Sum
Jana Brzechwy
Mieszkał w Wiśle sum wąsaty,
Znakomity matematyk.
Krzyczał więc na całe skrzele:
„Do mnie, młodzi przyjaciele!
W dni powszednie i w niedziele
Na życzenie mnożę, dzielę,
Odejmuję i dodaję
I pomyłek nie uznaję!”
Każdy mógł więc przyjść do suma
I zapytać: jaka suma?
↓
A sum jeden w całej Wiśle
Odpowiadał na to ściśle.
Znała suma cała rzeka,
Więc raz przybył lin z daleka
I powiada: „Drogi panie,
Ja dla pana mam zadanie,
Jeśli pan tak liczyć umie,
Niech pan powie, panie sumie,
Czy pan zdoła w swym pojęciu,
Odjąć zero od dziesięciu?”
Sum uśmiechnął się z przekąsem,
Liczy, liczy coś pod wąsem,
Wąs sumiasty jak u suma,
A sum duma, duma, duma.
↓
„To dopiero mam z tym biedę -
Może dziesięć? Może jeden?”
Upłynęły dwie godziny,
Sum z wysiłku jest już siny.
Myśli, myśli: „To dopiero!
Od dziesięciu odjąć zero?
Żebym miał przynajmniej kredę!
Zaraz, zaraz… Wiem już… Jeden!
Nie! Nie jeden. Dziesięć chyba…
Ach, ten lin! To wstrętna ryba!”
A lin szydzi: „Panie sumie,
W sumie pan niewiele umie!”
↓
Sum ze wstydu schnie i chudnie,
Już mu liczyć coraz trudniej,
A tu minął wieczór cały,
Wszystkie ryby się pospały
I nastało znów południe,
A sum chudnie, chudnie, chudnie…
I nim dni minęło kilka,
Stał się chudy niczym kilka.
Więc opuścił wody słodkie
I za żonę pojął szprotkę.
W takich chwilach chwalę polską gnuśność i niedojrzałość. Oni marzą o tysiącach mordów a ciągle dostali tylko kilka.
Krakowskie Przedmieście jako laboratorium nie sprawdziło się do końca, ale prace trwają.
w kulturze świeży powiew:
Minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz dokonuje odwołań w radach programowych w muzeach.
– Każda instytucja – a jest ich kilkadziesiąt – ma rady programowe. Przyjmują one sprawozdania z rocznej działalności, sprawozdania finansowe i merytoryczne, oceniają plany na przyszłość. Jest to mądry think tank, który dobrze pomaga dyrektorom tych muzeów czy instytutów, żeby prowadzić dobrą działalność. Rady programowe mają trzyletnie kadencje. Liczą na ogół od 9 do 15 osób. Nie przypominam sobie takiej sytuacji (w ostatnich 30 latach), żeby minister kultury w trakcie kadencji funkcjonowania rady odwoływał jej członków. Do tej pory było tak, że jeżeli minister miał pomysł na inny skład personalny rady, to na ogół czekał na koniec kadencji. Wiem o kilku przypadkach, że w trakcie kadencji, kiedy rada się już ukonstytuowała, nagle okazywało się, że osoby rekomendowane przez ministra w tej radzie zostały w trakcie kadencji odwołane. To jest rzecz bez precedensu. Wcześniej nikt czegoś takiego nie robił – zauważył poseł Jarosław Sellin.
https://radiomaryja.pl/informacje/j-sellin-o-odwolywaniu-przez-ministra-kultury-czlonkow-rad-programowych-muzeow-to-jest-rzecz-bez-precedensu-nie-przypominam-sobie-takiej-sytuacji-w-ostatnich-30-latach/
Ardanowski też był potężnie krytykowany, miał wylecieć. Takie to stanowisko.
ale piątka dla zwierząt była tak bardzo do bani, że nawet mnie uruchomiła chociaż jestem zwykłym blokersem, i to przed medialną awanturą.