KAnia napisal(a): w 1995 wyglądał starzej niż w 2017, dziwne
Wtedy był dużo chudszy. A to robi różnicę. Spójrz na ludzi, którzy nagle chudną, wydaje się jakby postarzeli się i to mocno, wyłażą zmarszczki itp. W przypadku Komorowskiego przyrost masy spowodował wrażenie użycia wehikułu czasu.
W niedzielę msza już zwyczajowo była w TV Polonia. Tą razą z Luziny k. Wejherowa, na 15 -lecie powołania tam parafii. Celebrował Leszek Sławoj Głódź. Wspaniale było, pod koniec święcili cztery nowe dzwony od Felczyńskich do budowanego kościoła: Św. św.Jan Paweł, Faustyna, Wawrzyniec i Józef. Dzwony zadzwoniły, zawyły samochodowe syreny, łopotała na wietrze ogromna polska flaga. I chór: kilka starszych pań i starszych panów. Znakomity występ. Niemal operowy. Ale o co biega? Otóż w chórze tym śpiewał Bronio Komorowski. Aż zamarłam na moment zobaczywszy go w składzie. Ciekawe czy ma ksywkę Bul albo Bigos? Swoją drogą żadne szczęście nosić taką gębę od rana do wieczora - i tak w kółko. Chyba że nosiciel jest akurat miłośnikiem Komorry. No ale wtedy to by były aż dwa nieszczęścia na jedną niewielką miejscowość.
Mateusz Kijowski jest postacią ważniejszą niż myślimy. Oświadczył, że kiedy stał z grupką kodziarzy przed URM - samochód wiozący Angelę Merkel OSTENTACYJNIE ZWOLNIŁ.
Mania napisal(a): Mateusz Kijowski jest postacią ważniejszą niż myślimy. Oświadczył, że kiedy stał z grupką kodziarzy przed URM - samochód wiozący Angelę Merkel OSTENTACYJNIE ZWOLNIŁ.
Bo tak było ! Angela nie mogła się nadziwić, że w takim miejscu jest cyrk i taki mały. I że małpki z kucykiem.
Mania napisal(a): Mateusz Kijowski jest postacią ważniejszą niż myślimy. Oświadczył, że kiedy stał z grupką kodziarzy przed URM - samochód wiozący Angelę Merkel OSTENTACYJNIE ZWOLNIŁ.
Hue hue hue, przypomniało mi to historię przezabawną, jak to przyjechał do Polski cesarz Akihito i tak się akurat zdarzyło, że podczas jego przejazdu alejami Ujazdowskimi, ogłaszali wyniki egzaminu na aplikację adwokacką. Stał więc spory tłumek młodzieży. I już nie wiem, czy to ktoś zaczął dla jaj machać na widok limuzyny, czy też cesarz zaczął, dość że cały tłum niedoszłych aplikantów machał z entuzjazmem, a Akihito - z cesarskim umiarem. W takiż sposób uśmiechał się, podczas gdy myśmy brechtali jak wieprze.
Jakiś aktor z Holywudu (Tom Hanks? - zapomłam) ma przyjechać do Polski po malucha. Zakochał się był w tym autku. Wczoraj w telewizorze słyszałam. Redaktory wyli z zachwytu. Cóż, lepszy patriotyzm taki niż żaden.
Komentarz
Nawet jeśli odpowiedź pisana pod dyktando dorosłego, to zadanie autentyczne. I nadaje się tylko do tego działu.
Tak to mi się ulało w razie gdyby ktoś się zapytał jagto jest że dumb-ass hamerykańce bija nas na głowę w know-how.
http://wpolityce.pl/polityka/326699-po-angielsku-wszyscy-jestesmy-na-you-czyli-petru-blyszczy-w-roli-poligloty-i-jezykoznawcy-wideo
>-)
Po angielsku "ty" jest "thou",
a anglojęzyczni zwracają się do siebie po śląsku, per "wy".
To z kim się jest naprawdę na "ty" jest... między wierszami.