No chyba tak. Powinien był pojawiać się w robocie tak ze dwa razy na miesiąc i zostawić sto pism na papierze firmowym podpisanych in blanco oraz oddać sekretarce pieczęci ( Na Ukrainie, jak w Rosji, pieczęć ma ogromną moc). Pewnie jednak pojawiał się częściej. Być może zbyt nachalnie dopominał się o zegarki.
Ukraińskie media domagają się już otwarcie dymisji Sławomira Nowaka. Sugerują, że za swoje nieobecności w pracy powinien zostać zwolniony.
Wszystko zaczęło się od tego, że dziennikarze ustalili, iż Sławomir Nowak w swojej pracy... bywa stosunkowo rzadko. Jak informuje „Super Express” początkowo Nowak miał wolne wszystkie poniedziałki, a od grudnia wydłużył sobie weekend dodając do tego wolne piątki.
Miarka przebrała się w styczniu, gdy na Ukraińskich drogach panował poważny kryzys. W związku z obfitymi opadami śniegu na ukraińskich drogach dochodziło do sporych utrudnień w ruchu. Gdzie był wtedy Nowak? Raczej nie w pracy. Ukraińskie media wyśledziły, że prezesa Ukrawtodoru w styczniu nie było w pracy w sumie 11 dni.
Spore oburzenie wywołały również doniesienia o premii „stymulującej aktywność”, którą Nowak miał otrzymać od ukraińskiego ministra infrastruktury Wołodymyra Omelana.
Sam Nowak sprawy komentować nie chce. W rozmowie z „Super Expressem” oznajmia, że „nie rozmawia z mediami”.
Obrazek został zmniejszony aby pasował do strony. Kliknij aby powiększyć.
Chester godnie napisał, że nie ma kurde jednego śladu, żeby jaskiniowiec kedykolwiek kobiałkę tak traktował, w sensie obijał maczugą do nieprzytomności, a ciągnął za wsiarz do jaskini. Jest za to milijon przesłanek, że traktował ją tysiąckroć lepiej, począwszy od zalotów zwierzaków, po matryarchalne kulty neolitycznej Wenus. Tak tedy ręce precz od jaskiniowca!
Pod ścianą Teatru Powszechnego(ten od "Klątwy") stoi facio i rzyga. Podchodzi jakiś gość i mówi: - Całkowicie się z panem zgadzam. ( zasłyszane wczoraj) )
Trzymają trupa, bo gdyby zezłomowali, to Rusfłot nie ma ani jednego lotniskowca i perspektyw finansowo/technicznych na zbudowanie nowego. Na prazdnik pabiedy można z dykty i blachy zrobić jeżdżący czołg Armata, ale z okrętem to się nie uda.
Hasło marketingowe: "I ty sobie powieś Tuska!" Jedni kupią żeby z rozkoszą i uwielbieniem go powiesić a drudzy z mściwą satysfakcją będą mogli go własnoręcznie powiesić.
Komentarz
Pomijając błąd w tytule (brat bokser a powinno być brat-bokser) - liczmy się jak wrogowie. :DDD
taki antysemitys - i to gdzie...
pomyłki freudowskie dają czasem wiele schadenfreude
Kara nałożona.
Sędzia był - JH
Był sąd. Morderca otrzymał znamię - nikt nie mógł (nie miał prawa) tknąć się na jego życie. Nie do psa, tylko do gaci!
Tak tedy ręce precz od jaskiniowca!
( zasłyszane wczoraj) )
....trzy bułki z konserwą.
Nu wot i cała prawda o gnijącej impierji.
gdzie?
mówiąc dosadnie - w gwnie
http://m.niezalezna.pl/95231-portret-tuska-w-swiatecznej-wyborczej-internauci-mieli-niezly-ubaw
http://bundesliga.onet.pl/niemieccy-kibice-docenili-roberta-lewandowskiego/9np4y9
)
- Najpierw musisz awansować na Araba.
Taką wersję proponuję.