Nie wsłuchiwałem się ale nie zanotowałem tego. Oczywiście może niektóre, ale w porównaniu z polskim rapem to betka. Z grubsza to muzyka głośna i rytmiczna do tańców prostych i dynamicznych. Słowa proste, trochę ckliwe i czasem rymowane w stylu częstochowskim.
TecumSeh napisal(a): ... Dzisiejszy Zenek ma solidne brzmienie nie odbiegające od zachodnich,...
Żaden diskopolowiec nie udżwignął kolęd! z ciekawości włączyłem w TVP kolędy u MB Ostrobramskiej (nawet Rodowicz nie zabrakło!) Zenek, Boysiarz i inni - nie udżwignęli zwykłych kolęd! ten od Feel (zespół pop-rock) - także nie.
A dla mnie to test. Umieć zaśpiewać prosto, bez swojej maniery (glosowej).
A pamiętam jak kiedyś (stary) Cugowski pięknie zaśpiewał Cichą Noc po... kolędowemu, bez swojej "Budkowej" maniery. Da się.
disco-polo wprost wywodzi się z przyśpiewek weselnych stąd taka jego popularnośc na wsi rymy proste, czasem wulgarne, częściej po prostu obyczajowe lub sprośne np (wulgarna) Ej nie spiewoj, nie śpiewoj nie roździawioj gęby hej, przeleci ptaszysko nas.... ci do gęby....
(obyczajowa) Już żeś się wydała, juz nie będziesz panną hej będzies se chodziła z babami na ranną...
Już żeś się ożenił, już żeś się powieśił hej, na tej śubienicy co chodzi w spódnicy....
TecumSeh napisal(a): ... Dzisiejszy Zenek ma solidne brzmienie nie odbiegające od zachodnich,...
Żaden diskopolowiec nie udżwignął kolęd! z ciekawości włączyłem w TVP kolędy u MB Ostrobramskiej (nawet Rodowicz nie zabrakło!) Zenek, Boysiarz i inni - nie udżwignęli zwykłych kolęd! ten od Feel (zespół pop-rock) - także nie.
A dla mnie to test. Umieć zaśpiewać prosto, bez swojej maniery (glosowej).
A pamiętam jak kiedyś (stary) Cugowski pięknie zaśpiewał Cichą Noc po... kolędowemu, bez swojej "Budkowej" maniery. Da się.
Trep lubi to
Natomiast co do Cugowskiego, to słyszałem ulubioną kolędę myśliwych w jego wykonaniu. Słuchać się tego nie dało.
Fajnie, dzięki, zaoodam młodym. Ciekaw co powiedzą. Będę czepliwy o tyle że ksiądz z teledysku (jaka jest jego rola w tym i/lub innych utworach?) Komunie Św na stojąco rozdaje.
Szłem ja se spokojnie Alejami Ujazdowskiemi i przechodzący koło antykwariatu Kosmos rzuciłem tradycyjnego żurawia na wystawę, bo zawszeć coś na niej ciekawego. I akurat leżał tołsty, XIX-wieczny niemiecki żurnal etnograficzny. I tak się przez przypadeczek otworzyło antykwariuszowi, że centralnie eksponowana była zaśpiewka zebrana przez etnografa w ziemi łowickiej:
Hej tam na roli Chłop babę pierdoli
Nie ukrywam, że wzruszyła mnie prostota, bezpośredniość i głęboki humanizm tego dystychu.
Język ludowy to jest coś co mnie mniej niż Kolegę wzrusza i nieco powstrzymuje przed pełną chłopomanią bo jak wiadomo wrogiem elit i erudytów jestem zażartym. Nawet przewrotny i ironiczny zachwyt Kolegi mało mnie rusza. Insza rzecz że ludowe wulgaryzmy jednak bardziej mi odpowiadają niż powszechnie stosowane przerywniki i wykrzykniki w postaci jednego słowa "kurwa" w dodatku zapożyczonego. Niestety nie jestem poliglotą jak Sapkowski z sąsiedniego wątku i nie jestem w stanie ocenić czy i inne narody mają język potoczny tak zdegradowany jak nasz. Może kto z poliglotów tutejszych wie? No, nie krygujcie się i napiszcie.
Tak przede wszystkim, to nie jest wcale pewne, czy zacytowane przez Kolegę słowo jest obcego pochodzenia. Raczej ma związek ze słowem "krowa", a rzekome łacińskie czy tam włoskie korzenie to etymologia ludowa.
Natomiast jako poliglota i podróżnik, mogę Kolegę zapewnić, że jest rozumiane hen po Bułgarię i Albanię. O ile to pierwsze można by jakoś tłumaczyć urokami czarnomorskich plaż, to nie pasuje do tego fakt, że pomiędzy k i r jest taka charakterystyczna bułgarska półsamogłoska zamiast "u", podobnie jak w słowie "Bułgaria" po bułgarsku, też zamiast "u" jest półsamogłoska.
Natomiast z racji słabych kontaktów z Albanią jest w zasadzie niemożliwe, żeby dotarły tam opowieści o przygodach krura Zygmunta.
Dowodzi to głębszego zakorzenienia danego słowa w kulturze wschodnioeuropejskiej.
Jeszcze może dodam, że po serbsku znaczy dany wyraz po prostu "nierządnicę", bez szczególnego kontekstu wulgarnościowego. Zacytuję znany wszystkim na pamięć cytat (Łk 15, 30):
A kad dođe taj tvoj sin koji ti je imanje prosuo s kurvama, zaklao si mu tele ugojeno.
Szturmowiec.Rzplitej napisal(a): Tak przede wszystkim, to nie jest wcale pewne, czy zacytowane przez Kolegę słowo jest obcego pochodzenia. Raczej ma związek ze słowem "krowa", a rzekome łacińskie czy tam włoskie korzenie to etymologia ludowa.
Szturmowiec.Rzplitej napisal(a): Jeszcze może dodam, że po serbsku znaczy dany wyraz po prostu "nierządnicę", bez szczególnego kontekstu wulgarnościowego. Zacytuję znany wszystkim na pamięć cytat (Łk 15, 30):
A kad dođe taj tvoj sin koji ti je imanje prosuo s kurvama, zaklao si mu tele ugojeno.
Szturmowiec.Rzplitej napisal(a): Tak przede wszystkim, to nie jest wcale pewne, czy zacytowane przez Kolegę słowo jest obcego pochodzenia. Raczej ma związek ze słowem "krowa", a rzekome łacińskie czy tam włoskie korzenie to etymologia ludowa.
Jednak kura.
czy mie sie zdaje, czy znow zostal poruszony palący temat tvp?
Szturmowiec.Rzplitej napisal(a): Tak przede wszystkim, to nie jest wcale pewne, czy zacytowane przez Kolegę słowo jest obcego pochodzenia. Raczej ma związek ze słowem "krowa", a rzekome łacińskie czy tam włoskie korzenie to etymologia ludowa.
Jednak kura.
Dawno temu, na FF ktoś wyjaśniał to detalicznie. Zapamiętałem tyle, że neutralne to były "kokosz" i "kogut" , a "kur" i "kur(w)a" zwracały uwagę na chwytliwość tych zwierząt
Mnie się koncepcja Kurlandii od morza do morza podoba. Jeszcze Gruzję dodałbym bo tam rzekę Kurę mają. No i Koleżeństwo dało mi kolejny dowód na zdrowie moralne, mądrość i przywiązanie do tradycji narodu naszego w które małostkowo wątpić zaczynałem.
Komentarz
z ciekawości włączyłem w TVP kolędy u MB Ostrobramskiej (nawet Rodowicz nie zabrakło!)
Zenek, Boysiarz i inni - nie udżwignęli zwykłych kolęd!
ten od Feel (zespół pop-rock) - także nie.
A dla mnie to test. Umieć zaśpiewać prosto, bez swojej maniery (glosowej).
A pamiętam jak kiedyś (stary) Cugowski pięknie zaśpiewał Cichą Noc po... kolędowemu, bez swojej "Budkowej" maniery. Da się.
rymy proste, czasem wulgarne, częściej po prostu obyczajowe lub sprośne
np
(wulgarna)
Ej nie spiewoj, nie śpiewoj
nie roździawioj gęby
hej, przeleci ptaszysko nas.... ci do gęby....
(obyczajowa)
Już żeś się wydała, juz nie będziesz panną
hej będzies se chodziła z babami na ranną...
Już żeś się ożenił, już żeś się powieśił
hej, na tej śubienicy co chodzi w spódnicy....
Natomiast co do Cugowskiego, to słyszałem ulubioną kolędę myśliwych w jego wykonaniu. Słuchać się tego nie dało.
Będę czepliwy o tyle że ksiądz z teledysku (jaka jest jego rola w tym i/lub innych utworach?) Komunie Św na stojąco rozdaje.
Natomiast jako poliglota i podróżnik, mogę Kolegę zapewnić, że jest rozumiane hen po Bułgarię i Albanię. O ile to pierwsze można by jakoś tłumaczyć urokami czarnomorskich plaż, to nie pasuje do tego fakt, że pomiędzy k i r jest taka charakterystyczna bułgarska półsamogłoska zamiast "u", podobnie jak w słowie "Bułgaria" po bułgarsku, też zamiast "u" jest półsamogłoska.
Natomiast z racji słabych kontaktów z Albanią jest w zasadzie niemożliwe, żeby dotarły tam opowieści o przygodach krura Zygmunta.
Dowodzi to głębszego zakorzenienia danego słowa w kulturze wschodnioeuropejskiej.
https://literat.ug.edu.pl/fraszki/014.htm
https://www.fronda.pl/a/porady-zdrowotne-marcinkiewicza-przed-snem-ksiazka-tokarczuk-lub-seks,138579.html