Piwo z wiadra? Bąbelki uciekną. Ja tylko piłem wódę z wiadra a ściślej rosyjski spirt z przemytu rozcieńczony wodą z jeziora. Ale niech wam się nie wydaje, że to była chamówa bez kultury, krawędź wiadra została obsypana cukrem a na brzeg zatknięto plasterek cytryny.
Szturmowiec.Rzplitej napisal(a): Przyszły wieści od Truskawca, że się ponoć coś zaczęło
Ponoć autor tej piosenki odcina się pryncypialnie od twórczości z młodych lat.
Także samo jak od żony z dawnych czasów.
Dzisiej jest buddystą i miłuje wszystkie stworzenia za wyjątkiem miłośników jego starych piosenek.
Polak buddysta i obrońca demokracji to jak widać powoli synonimy.
Nota bene jako miłośnik twórczości (kiedyś nawet mi wysłał swój obraz z autografem) zaczynam otwierać oczy na niektóre teksty:
"A czy przyroda kolebka myślała kiedyś dokładnie Po co jej wielkie mamuty, ani wygląda to ładnie Ani z nich skóra na buty
Nie ma co pytać koledzy, robiła i tak jej wyszło Nikt nie wymyślał specjalnie tego w czym żyć nam przyszło Uprzedzam o tym lojalnie"
Nota bene okazało się że albo miłośnicy jego starych piosenek, albo nikt. Jego pieśn o tragicznie samospalonym obrońcy demokracji ma mniej wyświetleń na youtubie niż zapisanych członków i sympatyków KODowania zdaje się.
A bo oni poetycko niewyrobieni są, a starzy miłośnicy gupie som - i nie został nikt.
"(...) Nieliniowości uwzględniane są rzadziej, bo formułowanie ogólnych teorii układów nieliniowych jest już znacznie trudniejsze, a ich upowszechnianie wśród inżynierów stanowi zadanie niezbyt wdzięczne, gdyż wymaga na ogół od czytelników znajomości zaawansowanej matematyki. (...)
Komentarz
https://pl.dreamstime.com/zdjęcie-stock-karakan-image27901020
''Inkwizycja paliła na stosie za wiedzę'' więc na bank Nowickiej stos nie grozi.
Jak to, że na forum nie było, tylko ja po drugiej strony stawu takie perełkie znalazłem?
👣
🐾
🐾
Dzisiej jest buddystą i miłuje wszystkie stworzenia za wyjątkiem miłośników jego starych piosenek.
Mój śp. Ojciec kedyś wspominał, jak to drzewiey siedzieli w Zakopanem, pili piwo z wiadra, a grubas Kleyff zapiewał cienkim głosikiem. Tak było.
Ja zasię pacholęciem będący, wychowałem się na jego starej kasecie "Dokąd to obywatelu?"
oczywiście birmański od Birmy
;-)
wbijaj do baru na Świętego Patryka.
(a, tak mi przyszło do kiepeły)
👣
🐾
🐾
Dzisiej jest buddystą i miłuje wszystkie stworzenia za wyjątkiem miłośników jego starych piosenek.
Polak buddysta i obrońca demokracji to jak widać powoli synonimy.
Nota bene jako miłośnik twórczości (kiedyś nawet mi wysłał swój obraz z autografem) zaczynam otwierać oczy na niektóre teksty:
"A czy przyroda kolebka myślała kiedyś dokładnie
Po co jej wielkie mamuty, ani wygląda to ładnie
Ani z nich skóra na buty
Nie ma co pytać koledzy, robiła i tak jej wyszło
Nikt nie wymyślał specjalnie tego w czym żyć nam przyszło
Uprzedzam o tym lojalnie"
Nota bene okazało się że albo miłośnicy jego starych piosenek, albo nikt.
Jego pieśn o tragicznie samospalonym obrońcy demokracji ma mniej wyświetleń na youtubie niż zapisanych członków i sympatyków KODowania zdaje się.
A bo oni poetycko niewyrobieni są, a starzy miłośnicy gupie som - i nie został nikt.
"Nie będzie niczego"
___
bonus