Kolędowanie u znajomych. W sumie to spontan, bo po prostu każdy miał jakiś instrument, a hehe atmosfera była ku wspolnemu śpiewowi. Tylko jeden jakis oporny coś mruczy jak jesteśmy w trzy osoby na zewnątrz: "Nie lubie kolęd. Jestem poganinem".
Ja: To może zaśpiewać poganskie kolędy?
Zamknał mordę i bawil się ze wszystkimi.
"Dokładnie 5 lat temu stanąłem przed Wami pierwszy raz w Teatrze Szekspirowskim bo miałem marzenie o Polsce, w której nie będzie podziałów. To marzenie się nie zmieniło. Po 5 latach staję przed Wami ponownie. Tym razem jeszcze bogatszy o życiowe i polityczne doświadczenie, głęboko wierząc w to, że dziś bardziej niż kiedykolwiek wcześniej mamy szansę zrealizować to wspólne marzenie. O jednej Polsce, a nie podzielonej na dwie pół-Polski. O przyszłości, bezpieczeństwie i spokoju. Te wybory będą o ludziach, takich jak Ty. O Agnieszce, Kasi, Rafale czy Michale. Będą o Tobie. "
@Brzost powiedział(a):
"Dokładnie 5 lat temu stanąłem przed Wami pierwszy raz w Teatrze Szekspirowskim bo miałem marzenie o Polsce, w której nie będzie podziałów. To marzenie się nie zmieniło. Po 5 latach staję przed Wami ponownie. Tym razem jeszcze bogatszy o życiowe i polityczne doświadczenie, głęboko wierząc w to, że dziś bardziej niż kiedykolwiek wcześniej mamy szansę zrealizować to wspólne marzenie. O jednej Polsce, a nie podzielonej na dwie pół-Polski. O przyszłości, bezpieczeństwie i spokoju. Te wybory będą o ludziach, takich jak Ty. O Agnieszce, Kasi, Rafale czy Michale. Będą o Tobie. "
To chyba slabo zna Szekspira.
Jak zachować dramaturgię utworów szekspirowskich mając za główne koło zamachowe dążenie jedynie do pojednania zwaśnionych stron?
Może w komediach to działa, ale na pewno nie w największych dziełach szekspirowskich.
Komentarz
Nie wieżę (ort. mor.)!
Not fałnt.
https://x.com/MrJohnBingham/status/1871205593450787089
Usunęli, bo się połapali, że żenada. Ale pantelej mnie uprzedził, widzę.
Cholewka; dotąd omijałem!
https://pbs.twimg.com/media/Gfmd-4cXoAAmg8P?format=jpg&name=900x900
A dlaczego Santy nie lubi Happy Holida? Św. Mikołaja jeszcze bym zrozumiał.
Rafał Trzaskowski podczas poobiedniej wspinaczki na Rysy.

prawie jak na południową ścianę Lhotse
👣
🐾
🐾
Bo katolik.
Ło dzienxy. Wczorej nie mogłem tego wygooglować, nawet w Dakdakgole.
Przyłączam się. Stęskniłem się za tym obrazkiem.
To musi być u nas jako filmik
Kolędowanie u znajomych. W sumie to spontan, bo po prostu każdy miał jakiś instrument, a hehe atmosfera była ku wspolnemu śpiewowi. Tylko jeden jakis oporny coś mruczy jak jesteśmy w trzy osoby na zewnątrz: "Nie lubie kolęd. Jestem poganinem".
Ja: To może zaśpiewać poganskie kolędy?
Zamknał mordę i bawil się ze wszystkimi.
648 tys zł, 3 lata budowy.

to ze trzy kondygnacje w dół musi mieć
jest sposób na takie sracze

Wielkie zwycięstwo zatrzyma fałszerstwo!
Czyli o niejednoznaczności języka polskiego.
Ale totalniaki mają sranie po decyzji PKW. Taki strzał w pysk i to od własnych sojuszników. Hahahaha. Pięknie dojechani na stary rok.
Nic tylko czytać komentarze i się zalewać śmiechem z frajerów.
"Niby obcy ludzie..." ;-)
"Dokładnie 5 lat temu stanąłem przed Wami pierwszy raz w Teatrze Szekspirowskim bo miałem marzenie o Polsce, w której nie będzie podziałów. To marzenie się nie zmieniło. Po 5 latach staję przed Wami ponownie. Tym razem jeszcze bogatszy o życiowe i polityczne doświadczenie, głęboko wierząc w to, że dziś bardziej niż kiedykolwiek wcześniej mamy szansę zrealizować to wspólne marzenie. O jednej Polsce, a nie podzielonej na dwie pół-Polski. O przyszłości, bezpieczeństwie i spokoju. Te wybory będą o ludziach, takich jak Ty. O Agnieszce, Kasi, Rafale czy Michale. Będą o Tobie. "
Niech s.
To chyba slabo zna Szekspira.
Jak zachować dramaturgię utworów szekspirowskich mając za główne koło zamachowe dążenie jedynie do pojednania zwaśnionych stron?
Może w komediach to działa, ale na pewno nie w największych dziełach szekspirowskich.