Kolejny raz zwracam uwagę na słabe przygotowanie redaktorów przeprowadzających wywiady z politykami. Chcąc drążyć jakiś temat, powinni mieć w zanadrzu materiały, z którymi powinni wyskakiwać (z multimediów) gdy rozmówca mataczy. A tak, ponieważ ludzie mają pamięć złotej rybki, łgarstwa uchodzą politykom na sucho.
Hitler nie był idiotą. Idiota nie zdobywa władzy w jednym z ówczesnych (choć nieco podniszczonych) mocarstw. Bycie zbrodniarzem nie wyklucza istotnych kompetencji intelektualnych.
@Eden powiedział(a):
Jeżeli z dzisiaj jest to wypowiedź, to menda celowo dłubie. No aż nie chce się wierzyć, że jest tak szurniety, żeby to drążyć bezrefleksyjnie, tylko dla funu swoich fanów i pozostaje tylko opcja celowego prowokowania, czyli zadaniowania
Biorąc pod uwagę wielokierunkową, nerwową ruchawkę hitleroskiej agentury (wystawa wehrmachtowa w Gdansku, Kaiserbrucke we Wroclawiu) wygląda to na perfekcyjny timing.
@los powiedział(a):
Miłowanie Niemiec to nic specjalnego u Angoli, w końcu stamtąd się wywodzi znacząca część ich arystokracji z rodziną królewską na czele. Miłowanie nagiej siły też jest bardzo angolskie. A jednak - Angole to jedyny znany mi naród, w którym istnieje pojęcie honoru i miewa ono istotny wpływ na decyzje. Podobno drugim takim narodem byli Polacy ale to dawno temu.
Co najmniej od końca epoki wiktoriańskiej były tam dwa nieoficjalne stronnictwa (bo szło to w poprzek formalnych partii) - niemieckie i antyniemieckie. Księżna Daisy (Angielka ożeniona z Niemcem) narzeka w swoich wspomnieniach*, że młody Churchill w prywatnych rozmowach jechał po Niemcach już w okolicach przełomu wieków.
Kiedyś "Niemcy" (czyli Prusy, Austria, Hanower itd.) były dla Anglików naturalną przeciwwagą Francji, czyli głównego rywala w zachodniej Europie (zwłaszcza po utrąceniu potęgi Hiszpanii). Ale gdy się zjednoczyły, światlejsze głowy w Anglii zaczęły dostrzegać, że to jest główne zagrożenie, reszta nie.
wspomnienia - to jest niby dziennik pisany na bieżąco, ale zakładam, że mógł być edytowany. Tyle że pierwsze wydanie jest jeszcze zanim Churchill został premierem.
Mnie najbardziej, pomijając już chronologię, bawi, jak Hitler miał "pozwolić" Anglikom zachować imperium kolonialne, w sytuacji, gdy Niemcy po I wojnie światowej zostały całkowicie pozbawione posiadłości zamorskich, w jaki to sposób się miało odbyć?
Anglicy kilkukrotnie oferowali Hitlerowi rozmowy o koloniach dla Niemiec, dwa - Hitler uważał że dogada się z Anglikami bo to w ich interesie i że niejako wesprze ich w utrzymaniu kolonii w zamian za ustępstwa odnośnie np. Czechosłowacji.
Irving też o tym pisze.
Zaraz, zaraz, to czyje kolonie oni mu oferowali? Swoje? Czy innego państwa = oferowali mu wojnę z innym europejskim państwem?
Nie pamiętam o co chodziło, tylko ogólnie że Anglicy uważali, że Niemcy powinni mieć kolonie a Hitler stracił zupełnie zainteresowanie tym tematem, czy raczej przekierował już wtedy uwagę na kolonie niezamorskie - lebensraum na wschodzie.
@los powiedział(a):
Czy to było przewrote poparcie PiSu?
A dokąd pójdą sieroty po Braunie?
Do tajsza Edwarda, gdyby zmartwychwstał. Przynajmniej ci fani Brauna średnio-starszego pokolenia, cytując klasyka...
Ps. Jadąc w sobotę na uroczystości do Domostawy pod pomnik "rzeź wołyńska" znowu usłyszałem od fana z mojej parafii, jakim to "patriotą i dobrym gospodarzem dbającym o rozwój kraju był Edward Gierek"... Tak więc tak, żebyście wiedzieli, kto również wchodzi w skład zadeklarowanego elektoratu Brauna Grzegorza i Konfederacji Korony Polskiej
@los powiedział(a):
Czy to było przewrote poparcie PiSu?
A dokąd pójdą sieroty po Braunie?
Do tajsza Edwarda, gdyby zmartwychwstał. Przynajmniej ci fani Brauna średnio-starszego pokolenia, cytując klasyka...
Ps. Jadąc w sobotę na uroczystości do Domostawy pod pomnik "rzeź wołyńska" znowu usłyszałem od fana z mojej parafii, jakim to "patriotą i dobrym gospodarzem dbającym o rozwój kraju był Edward Gierek"... Tak więc tak, żebyście wiedzieli, kto również wchodzi w skład zadeklarowanego elektoratu Brauna Grzegorza i Konfederacji Korony Polskiej
...w sumie nie jest chyba dziwne, że ludzie pamiętający czasy industrializacji w Polsce, choćby prowadzonej w trudnych warunkach w niedoskonały sposób, mają taki sentyment w czasach deindustrializacji?
@trep powiedział(a):
Przecież nie do PiS, które budują bunkier dla sztabu państwa na terenie Palestyny pod CPK.
Wykluczone w przypadku np. tego mojego znajomka z parafii średnio-starszego pokolenia, cytując klasyka. Gdyż albowiem ponieważ: "PiS to Partia Interesu Syjonistycznego, a Kaczyński... tfu, wróć Kalkstein oraz Macierewicz, to rasowe Żydy"
No żydożerczy zajob do przesady 🤦♂️
Wysłuchałem, ale żałuję. Nie powiedział nic ciekawego. Z faktu, że gdyby Brauna nie było, Michnik by go wymyślił, nie wynika, że Brauna i jego wypowiedzi nie ma. Są.
Dalej jest ocena Ziemniaka, że Braun nie jest ajentem tylko wariatem. Może tak, może nie. Koincydencja jest najbardziej "medialnych działań" z niewygodnymi dla rządu momentami była tu wiele razy podnoszona.
Wysłuchałem, ale żałuję. Nie powiedział nic ciekawego. Z faktu, że gdyby Brauna nie było, Michnik by go wymyślił, nie wynika, że Brauna i jego wypowiedzi nie ma. Są.
Dalej jest ocena Ziemniaka, że Braun nie jest ajentem tylko wariatem. Może tak, może nie.
...może jest kolejnym patologicznym narcyzem nurkującym po spirali swojej patologii?
...narcyzm tłumaczyłby urok Grzegorza, "zauroczył mnie ten człowiek" czy jak to szło, narcyz-polityk zaraża audytorium miłością własną, to znane zjawisko
@los powiedział(a):
Czy to było przewrote poparcie PiSu?
A dokąd pójdą sieroty po Braunie?
Do tajsza Edwarda, gdyby zmartwychwstał. Przynajmniej ci fani Brauna średnio-starszego pokolenia, cytując klasyka...
Ps. Jadąc w sobotę na uroczystości do Domostawy pod pomnik "rzeź wołyńska" znowu usłyszałem od fana z mojej parafii, jakim to "patriotą i dobrym gospodarzem dbającym o rozwój kraju był Edward Gierek"... Tak więc tak, żebyście wiedzieli, kto również wchodzi w skład zadeklarowanego elektoratu Brauna Grzegorza i Konfederacji Korony Polskiej
...w sumie nie jest chyba dziwne, że ludzie pamiętający czasy industrializacji w Polsce, choćby prowadzonej w trudnych warunkach w niedoskonały sposób, mają taki sentyment w czasach deindustrializacji?
Być może, nie pamiętam, dzieckiem małym byłem w czasach tajsza Edwarda i pamiętam tylko jak chodziłem do przedszkola, że "chcesz cukierka, idź do Gierka". No ale mieć sentyment do PGRów, SKRów, tajsza Miecia Moczara i późniejszego Zjednoczenia Patriotycznego "Grunwald" to lekka przesada chyba, co nie? Narodowy komunizm rullez! I bij Żyda! Taki osad z tamtych lat PRL po wydarzeniach marca 1968 pozostał niektórym do dzisiaj, jak widać 🤦♂️
Piotr Skwieciński: "W sprawie tego, jakoby Pilecki w raportach z czasu wojny nie pisał o komorach gazowych (tylko mu jak rozumiem, bo to wdzięcznie Braun sugeruje, po wojnie kazali napisać Anglicy na polecenie Sanhedrynu 🙂 ), I tego że rzekomo jego raport powojenny jest niedostępny, Braun po prostu kłamie."
Do wczoraj nie wiedziałem co powiedział Brałn, bo mnie to kompletnie nie interesuje.
Ale chcąc nie chcąc już wiem. On jest jebnięty, ale też potrafi być wyrachowany. Nie sądzę, że ktoś go prowadzi. Po prostu, czuje watr zmian, ta wypowiedź słupkowo, sondażowo mu się opłaca. To nie jest protokół JKM, teraz to już działa inaczej. A że daje amunicję mejnstrimowi ? Po pierwsze, a co go to obchodzi, on ma własny plan. A tak po prawdzie, powtórzę to raz jeszcze, dziś można powiedzieć wszystko. To już nie działa tak, że jedni mogą, a inni nie, albo są tematy tabu. Znaczy są, ale tylko w naszych głowach, bo przełożenia na świat to już nie ma żadnego.
@los powiedział(a):
Czy to było przewrote poparcie PiSu?
A dokąd pójdą sieroty po Braunie?
Do tajsza Edwarda, gdyby zmartwychwstał. Przynajmniej ci fani Brauna średnio-starszego pokolenia, cytując klasyka...
Ps. Jadąc w sobotę na uroczystości do Domostawy pod pomnik "rzeź wołyńska" znowu usłyszałem od fana z mojej parafii, jakim to "patriotą i dobrym gospodarzem dbającym o rozwój kraju był Edward Gierek"... Tak więc tak, żebyście wiedzieli, kto również wchodzi w skład zadeklarowanego elektoratu Brauna Grzegorza i Konfederacji Korony Polskiej
...w sumie nie jest chyba dziwne, że ludzie pamiętający czasy industrializacji w Polsce, choćby prowadzonej w trudnych warunkach w niedoskonały sposób, mają taki sentyment w czasach deindustrializacji?
Być może, nie pamiętam, dzieckiem małym byłem w czasach tajsza Edwarda i pamiętam tylko jak chodziłem do przedszkola, że "chcesz cukierka, idź do Gierka". No ale mieć sentyment do PGRów, SKRów, tajsza Miecia Moczara i późniejszego Zjednoczenia Patriotycznego "Grunwald" to lekka przesada chyba, co nie? Narodowy komunizm rullez! I bij Żyda! Taki osad z tamtych lat PRL po wydarzeniach marca 1968 pozostał niektórym do dzisiaj, jak widać 🤦♂️
...a Stasia latała do Paryża do fryzjera
Podejrzewam, że ZP Grunwald i "narodowy komunizm" to większość ludzi miała w poważaniu jak obecnych polityków ("polityk = karwa i złodziej") a pracownicy PGR chyba bardziej płakali w latach 90-tych niż w 70-tych
Sentyment pod tytułem "gospodarz i rozwój" jest za tym:
Wybudowano 557 nowych przedsiębiorstw, w tym:
71 fabryk,
18 zakładów mięsnych,
16 fabryk odzieżowych,
14 chłodni,
10 zakładów elektronicznych,
10 fabryk mebli,
9 zakładów hutnictwa żelaza i metali nieżelaznych,
9 elektrociepłowni,
7 elektrowni,
7 fabryk samochodów i ich części,
5 cementowni,
5 kopalni węgla kamiennego.
m.in.:
Dworzec Centralny w Warszawie,
Fabryka Samochodów Małolitrażowych w Tychach,
Huta Katowice,
Trasa Katowicka, czyli "gierkówka",
Trasa Łazienkowska w Warszawie,
Kombinat Paliwowo-Energetyczny Bełchatów,
Rafineria Północna Gdańsk,
Kopalnie: Borynia, Śląsk i Trzydziestolecia PRL,
Elektrownie: w Dolnej, Kozienicach, Rybniku,
Huta miedzi w Głogowie,
Kopalnia miedzi w Rudnej,
Zakłady Azotowe Włocławek.
Zbudowano prawie w całości polską energetykę, w tym elektrownie węglowe – Bełchatów (4400 MW), Kozienice (2600 MW), Jaworzno III (1200 MW), Dolna Odra (1800 MW), Rybnik (1800 MW), Połaniec (I blok) – oraz wodne w Żarnowcu (700 MW) i Włocławku (160 MW), które wciąż dostarczają połowę zużywanego w Polsce prądu.
Itp. (przykładowe zestawienie sentymentalistów)
Tak, to jest autentyczna tęsknota za gospodarzem (niezależnie jak odpowiada rzeczywistości) a nie za "narodowym komunizmem".
@JORGE powiedział(a):
Do wczoraj nie wiedziałem co powiedział Brałn, bo mnie to kompletnie nie interesuje.
Ale chcąc nie chcąc już wiem. On jest jebnięty, ale też potrafi być wyrachowany. Nie sądzę, że ktoś go prowadzi. Po prostu, czuje watr zmian, ta wypowiedź słupkowo, sondażowo mu się opłaca. To nie jest protokół JKM, teraz to już działa inaczej. A że daje amunicję mejnstrimowi ? Po pierwsze, a co go to obchodzi, on ma własny plan. A tak po prawdzie, powtórzę to raz jeszcze, dziś można powiedzieć wszystko. To już nie działa tak, że jedni mogą, a inni nie, albo są tematy tabu. Znaczy są, ale tylko w naszych głowach, bo przełożenia na świat to już nie ma żadnego.
Braun mówi teraz, że jego wpis o Edycie Stein i komorze gazowej redagował jego współpracownik a nie on sam.
Komentarz
Kolejny raz zwracam uwagę na słabe przygotowanie redaktorów przeprowadzających wywiady z politykami. Chcąc drążyć jakiś temat, powinni mieć w zanadrzu materiały, z którymi powinni wyskakiwać (z multimediów) gdy rozmówca mataczy. A tak, ponieważ ludzie mają pamięć złotej rybki, łgarstwa uchodzą politykom na sucho.
Hitler nie był idiotą. Idiota nie zdobywa władzy w jednym z ówczesnych (choć nieco podniszczonych) mocarstw. Bycie zbrodniarzem nie wyklucza istotnych kompetencji intelektualnych.
Biorąc pod uwagę wielokierunkową, nerwową ruchawkę hitleroskiej agentury (wystawa wehrmachtowa w Gdansku, Kaiserbrucke we Wroclawiu) wygląda to na perfekcyjny timing.
A dokąd pójdą sieroty po Braunie?
Przecież nie do PiS, które budują bunkier dla sztabu państwa na terenie Palestyny pod CPK.
Co najmniej od końca epoki wiktoriańskiej były tam dwa nieoficjalne stronnictwa (bo szło to w poprzek formalnych partii) - niemieckie i antyniemieckie. Księżna Daisy (Angielka ożeniona z Niemcem) narzeka w swoich wspomnieniach*, że młody Churchill w prywatnych rozmowach jechał po Niemcach już w okolicach przełomu wieków.
Kiedyś "Niemcy" (czyli Prusy, Austria, Hanower itd.) były dla Anglików naturalną przeciwwagą Francji, czyli głównego rywala w zachodniej Europie (zwłaszcza po utrąceniu potęgi Hiszpanii). Ale gdy się zjednoczyły, światlejsze głowy w Anglii zaczęły dostrzegać, że to jest główne zagrożenie, reszta nie.
Nie pamiętam o co chodziło, tylko ogólnie że Anglicy uważali, że Niemcy powinni mieć kolonie a Hitler stracił zupełnie zainteresowanie tym tematem, czy raczej przekierował już wtedy uwagę na kolonie niezamorskie - lebensraum na wschodzie.
Tak uważają szury w rodzaju Jaszczura z Ludwiczkiem. Normalniejsi jednak do PiS. Obrona hitlerowców zapracuje w Anglii ale nie w Polsce.
Zadziwiająca synchronizacja czasowa z proniemiecką ofensywą narracyjną PO we Wrocławiu i Gdańsku.
Czyżby Gershom Braun był nie tylko rosyjskim zasobem?
No to samo żem se pomyślał. Wcześniej sądziłem że to Stronnictwo im. Mołotowa, a to się okazuje że Ribbentropa-Mołotowa.
Ziemniak w tomacie
Braun u Pospieszalskiego, tutaj tłumaczy o co dokładnie mu chodziło.
Do tajsza Edwarda, gdyby zmartwychwstał. Przynajmniej ci fani Brauna średnio-starszego pokolenia, cytując klasyka...
Ps. Jadąc w sobotę na uroczystości do Domostawy pod pomnik "rzeź wołyńska" znowu usłyszałem od fana z mojej parafii, jakim to "patriotą i dobrym gospodarzem dbającym o rozwój kraju był Edward Gierek"... Tak więc tak, żebyście wiedzieli, kto również wchodzi w skład zadeklarowanego elektoratu Brauna Grzegorza i Konfederacji Korony Polskiej
...w sumie nie jest chyba dziwne, że ludzie pamiętający czasy industrializacji w Polsce, choćby prowadzonej w trudnych warunkach w niedoskonały sposób, mają taki sentyment w czasach deindustrializacji?
Wykluczone w przypadku np. tego mojego znajomka z parafii średnio-starszego pokolenia, cytując klasyka. Gdyż albowiem ponieważ: "PiS to Partia Interesu Syjonistycznego, a Kaczyński... tfu, wróć Kalkstein oraz Macierewicz, to rasowe Żydy"
No żydożerczy zajob do przesady 🤦♂️
..."Bełżec nad Nerem", wszystko w temacie
Wysłuchałem, ale żałuję. Nie powiedział nic ciekawego. Z faktu, że gdyby Brauna nie było, Michnik by go wymyślił, nie wynika, że Brauna i jego wypowiedzi nie ma. Są.
Dalej jest ocena Ziemniaka, że Braun nie jest ajentem tylko wariatem. Może tak, może nie. Koincydencja jest najbardziej "medialnych działań" z niewygodnymi dla rządu momentami była tu wiele razy podnoszona.
...może jest kolejnym patologicznym narcyzem nurkującym po spirali swojej patologii?
"Bełżec nad Nerem"
...narcyzm tłumaczyłby urok Grzegorza, "zauroczył mnie ten człowiek" czy jak to szło, narcyz-polityk zaraża audytorium miłością własną, to znane zjawisko
Być może, nie pamiętam, dzieckiem małym byłem w czasach tajsza Edwarda i pamiętam tylko jak chodziłem do przedszkola, że "chcesz cukierka, idź do Gierka". No ale mieć sentyment do PGRów, SKRów, tajsza Miecia Moczara i późniejszego Zjednoczenia Patriotycznego "Grunwald" to lekka przesada chyba, co nie? Narodowy komunizm rullez! I bij Żyda! Taki osad z tamtych lat PRL po wydarzeniach marca 1968 pozostał niektórym do dzisiaj, jak widać 🤦♂️
Piotr Skwieciński: "W sprawie tego, jakoby Pilecki w raportach z czasu wojny nie pisał o komorach gazowych (tylko mu jak rozumiem, bo to wdzięcznie Braun sugeruje, po wojnie kazali napisać Anglicy na polecenie Sanhedrynu 🙂 ), I tego że rzekomo jego raport powojenny jest niedostępny, Braun po prostu kłamie."
Któż to jest wariat? Pojęcie wywodzące się od słowa "varius" oznacza osobę, której zachowanie jest nieprzewidywalne i zmienne.
Otóz zachowanie Grishama Brauna jest zaskakująco przewidywalne i powtarzalne.
Czyli ajent, do widzenia.
Do wczoraj nie wiedziałem co powiedział Brałn, bo mnie to kompletnie nie interesuje.
Ale chcąc nie chcąc już wiem. On jest jebnięty, ale też potrafi być wyrachowany. Nie sądzę, że ktoś go prowadzi. Po prostu, czuje watr zmian, ta wypowiedź słupkowo, sondażowo mu się opłaca. To nie jest protokół JKM, teraz to już działa inaczej. A że daje amunicję mejnstrimowi ? Po pierwsze, a co go to obchodzi, on ma własny plan. A tak po prawdzie, powtórzę to raz jeszcze, dziś można powiedzieć wszystko. To już nie działa tak, że jedni mogą, a inni nie, albo są tematy tabu. Znaczy są, ale tylko w naszych głowach, bo przełożenia na świat to już nie ma żadnego.
...a Stasia latała do Paryża do fryzjera
Podejrzewam, że ZP Grunwald i "narodowy komunizm" to większość ludzi miała w poważaniu jak obecnych polityków ("polityk = karwa i złodziej") a pracownicy PGR chyba bardziej płakali w latach 90-tych niż w 70-tych
Sentyment pod tytułem "gospodarz i rozwój" jest za tym:
Itp. (przykładowe zestawienie sentymentalistów)
Tak, to jest autentyczna tęsknota za gospodarzem (niezależnie jak odpowiada rzeczywistości) a nie za "narodowym komunizmem".
...wg GPT ok. 500 dużych inwestycji przemysłowych w latach 1970-1980, w tym 100 strategicznych.
500 całkowicie nowo wybudowanych lub całkowicie zmodernizowanych dużych zakładów przemysłowych, nie licząc drobnicy, która szła w tysiącach
Wzrost inwestycji o 80% w latach 1971-1976
Kierunki rozwoju:
Braun mówi teraz, że jego wpis o Edycie Stein i komorze gazowej redagował jego współpracownik a nie on sam.
Tłumaczy się jak ten grubas z onetu.
Hologram kufa