"Dziennikarze skupieni w związku zawodowym Komitet Obrony „Gazety Wyborczej” zaapelowali do członków zarządu Agory, by obniżyli swoje pensje. I alarmują, że zapowiadana redukcja zatrudnienia obejmie nie tylko osoby na etatach, lecz także te współpracujace z firmą na umowach cywilnych i B2B. - Jesteśmy ciekawi co Jarosław Kurski ma nam do powiedzenia na temat zwolnień - mówią nam dziennikarze."
To jest dobre - sugestia że po wygranych przez opozycje wyborach pojawi się finansowanie.
"- W tym właśnie przejawia się perfidia tych zwolnień. W roku wyborczym osłabiane są działy, które pomóc mogłyby w tworzeniu „Wyborczej” jako silnej marki, w zbieraniu pieniędzy itd. To niezrozumiałe dla nas – mówią w nieoficjalnych rozmowach z nami dziennikarze "GW"."
- Jesteśmy ciekawi co Jarosław Kurski ma nam do powiedzenia – mówi nam rozżalony pracownik z działu nieredakcyjnego „Wyborczej” spoza Warszawy, dodając: - W moim dziale nastroje są fatalne. Jak teraz mamy pracować, skoro może nas wyrzucą? Tym bardziej, że całkiem niedawno zapewniano nas, że sytuacja „Wyborczej” jest dobra. Gdy w ubiegłym roku redakcja prosiła o nas wsparcie, to stanęliśmy za nią murem. Redaktorzy naczelni dziękowali nam wtedy za pomoc i zapewniali, że tworzymy z redakcją jeden zespół, że nigdy się na nas nie wypną. Liczymy, że teraz redakcja jej naczelni dotrzymają słowa i „nie będziemy szli sami”.
To z zalinkowanego źródła. Czyli faktycznie ładnie realizowana korpopacyfikacja. Ciekawe123 z czego zrezygnuje Kurski aby ratować kogoś zagrożonego zwolnieniem. To jak Kurski, przygarniesz Kropka, bo Twoje zarobki, jak tylko brykniesz, staną się publiczną tajemnicą. Jako były dyrektor, wiem o czym piszę, bo tak się te pacyfikacje prowadzi.
Może niech TVN zrobi składkę. W tej kwestii winni się poradzić Hołowni, Lempart i chłopo baba Margota. Posiadają w tym względzie wyższe kwalifikacje. Pierwsze 20 groszy od Trzaskowskiego. ..
W czwartek 17 listopada odbyć się miała online konferencja „SubscriptiON Day” organizowana przez internetowy zespół "Gazety Wyborczej". W środę na stronie wydarzenia pojawiła się jednak informacja o odwołaniu wydarzenia. „Z przykrością informujemy, że zaplanowana druga edycja konferencji Subscription Day nie odbędzie się w tym roku. Liczymy na zrozumienie wszystkich, którzy planowali udział w wydarzeniu. Zapraszamy do lektury artykułów na temat rynku subskrypcji na serwisie Wyborcza.biz” - napisano.
Źródło, tej zaskakującej informacji. A no i cena prawie 800 pln, tak że tak.
Pion telewizyjny koncernu, obejmujący m.in. grupę TVN, zanotował spadek przychodów o 11 proc. (a o 8 proc. bez zmian kursów walut) do 5,21 mld dolarów. Przychody z dystrybucji zmalały pro forma o 5 proc. do 2,92 mld dolarów, z reklam - o 14 proc. do 1,94 mld dolarów, a ze sprzedaży treści - o 39 proc. do 277 mln dolarów.
Na dynamikę sprzedaży reklam i treści negatywnie wpłynęło to, że w trzecim kwartale ub.r. odbyły się letnie igrzyska olimpijskie i finałowe mecze koszykarskiej ligi NBA. Natomiast przychody z dystrybucji odzwierciedlają spadek liczby klientów płatnej telewizji w USA oraz niższe kwoty w umowach w niektórych krajach europejskich.
Koszty uzyskania przychodów zmalały o 20 proc. do 1,91 mld dolarów, a wydatki ogólne, administracyjne i sprzedażowe - o 11 proc. do 678 mln dolarów (w sprawozdaniu zaznaczono, że ograniczono wydatki pracownicze i marketingowe).
Przeciwko Zaslavowi gra w Amerykówku całe medialne lewactwo, rozjuszone jego decyzjami biznesowymi, które pozbawiły roboty mnóstwo aktywiszcz dziennikurtko-rozrywkowych.
Przeglądając samą stronę tvn24 można doświadczyć jakiegoś pomieszania. Np. o atomie z USA donoszą w zasadzie ciepło i pozytywnie. Spojrzenie na świat w miarę zbieżne z amerykańskim. Ale pada hasło "kaczor" i cały w miarę spójny obrazek idzie w drzazgi. Niby można częściowo tłumaczyć to istnieniem wielu ośrodków władzy, wpływów i decyzji w samych USA, a tvn uznawać jako tubę jednej tylko z opcji. No, ale to jakoś mało. Reszta to coś na tyle głębokiego, czego sami właściciele zdają się być nieświadomi.
TVN to był dobry bat na PIS w rękach USA przed wojną. Warto mieć i kijek i marchewkę dla partnera. Razem z wojną nastąpiło chyba przewartościowanie i będzie trzeba dostosować narzędzia do nowych okoliczności. Zgodnie ze swoim interesem powinni im ściągnąć cugle ale może demokraci nie będą potrafili. Załgane liberalne media to coś bardzo blisko ich naturze.
Takie rzeczy można było opowiadać przed wojną, jak słusznie kolega zauważył, po pół roku nawijania przez republikańskie media w USA że Rosja ma swoje racje to już nie wygląda tak prosto.
"Piątkowe spotkanie z zarządem Agory dotyczące zwolnień grupowych nie przyniosło przełomu, na drodze do porozumienia zostało wykonane jakieś pół kroku naprzód - poinformowała działająca przy spółce „Solidarność”. Firma planuje pożegnać się z 84 pracownikami."
Komentarz
To jest dobre - sugestia że po wygranych przez opozycje wyborach pojawi się finansowanie.
"- W tym właśnie przejawia się perfidia tych zwolnień. W roku wyborczym osłabiane są działy, które pomóc mogłyby w tworzeniu „Wyborczej” jako silnej marki, w zbieraniu pieniędzy itd. To niezrozumiałe dla nas – mówią w nieoficjalnych rozmowach z nami dziennikarze "GW"."
https://wirtualnemedia.pl/m/artykul/gazeta-wyborcza-zwolnienia-agora-zarzad-obnizka-pensji
Logiczne.
Czyli faktycznie ładnie realizowana korpopacyfikacja. Ciekawe123 z czego zrezygnuje Kurski aby ratować kogoś zagrożonego zwolnieniem. To jak Kurski, przygarniesz Kropka, bo Twoje zarobki, jak tylko brykniesz, staną się publiczną tajemnicą. Jako były dyrektor, wiem o czym piszę, bo tak się te pacyfikacje prowadzi.
Pierwsze 20 groszy od Trzaskowskiego. ..
Np. o atomie z USA donoszą w zasadzie ciepło i pozytywnie. Spojrzenie na świat w miarę zbieżne z amerykańskim. Ale pada hasło "kaczor" i cały w miarę spójny obrazek idzie w drzazgi. Niby można częściowo tłumaczyć to istnieniem wielu ośrodków władzy, wpływów i decyzji w samych USA, a tvn uznawać jako tubę jednej tylko z opcji. No, ale to jakoś mało. Reszta to coś na tyle głębokiego, czego sami właściciele zdają się być nieświadomi.
https://m.wirtualnemedia.pl/m/artykul/agora-praca-zwolnienia-grupowe-solidarnosc-ile-osob-straci-prace
Aaa, ona jest szeregową dziennikarką Agory i nie zna znaczenia polskich słów?