Tak, to było w zeszłą niedzielę - Misyjną.
U mnie było 1540 wiernych (z tego 2/3 to kobiety) co stanowi 13-15% wszystkich wiernych. Połowa z nich przystąpiła do Komunii.
Liczby te utrzymują się mniej więcej na stałym poziomie. W okresie wielkanocnym i bożonarodzeniowym liczba ta wzrasta o 500-1000 osób (różnie w różnych latach).
Szkoda, dużo lolkontentu produkują. A ten cały "bluzgaj" (co za wspaniała nazwa) to kodziarskie kółko adoracji, Agora nic się nie nauczyła o mediach internetowych, hehe, ciągle te same błędy.
Liczyłem na jakiś dramatyczny apel, a tu taki glosik uniwersalny. To samo polscy raperzy mówili, jak se fejsy zakładali, bo mieli dosyć hejterow* i anonimowości uzytkownikow na stronie hip-hop.pl
*nota bene to słowo z angielskiego rapu było implementowane na polski grunt właśnie na hip-hop.pl 20 lat temu i pierwotnie nie miało wydzwieku tak negatywnego jak obecnie, kiedy się upolitycznilo.
Dalej krotki rys skąd się wziela w Polsce walka z hejterstwem i miejscu, które do tej pory nie doczekało się opisu, mimo że miało wplyw na język polski i na spora porcje humoru, zwanego tam "beką".
Polscy raperzy w latach zerowych nie mieli własnych narzedzi do promocji. Byli uzaleznieni od niemieckiej telewizji, albo mejdzorsow, albo od polskiej strony hip-hop.pl, na ktorej panowała szeroka wolnosc slowa wśród użytkowników. Jako że dla polskich raperów najłatwiej było z tych trzech cisnąć właśnie użytkowników polskiej strony to poszli tą drogą. Chwalebnie wyroznil się jeden Abradab z Kalibra 44, który w niemieckiej telewizji wprost cisnął Niemcow za brak w niej polskiej muzyki.
Polska strona i jej właściciele, a zarazem administratorzy na prośby raperów o bany dla użytkowników rzadko odpowiadali, a banów na ip chyba w ogóle nie stosowali, wiec ruch istniał cały czas taki sam i uzykownicy wracali najwyzej przy swoich dotychczasowych nickach dopisując "na banie", "banita".
Raperzy wiec cisneli stronę za występująca tam krytykę ich dokonan muzycznych w tonie takim jak gw. Że anonimowosc i wszędzie hejterzy, a administracja nic nie robi. Użytkownicy anonimowi szybko to przejęli i się tym terminem zaczęli określać (coś jak fowisci, c'nie) i jeszcze mocniej walić w raperów tworząc w tym własną hierarchie zwaną "fejmem".
Pod koniec lat zerowych gdy już grubo się zaczęli rozkręca fejs i yt to raperzy się tam abortowali, przestali czytać komentarze na "portalu z kreską", a już sami sobie zateudniali ludzi, co usuwali i zamiatali z ich profili fejsowych nieprzychylne komcie, albo zgłaszali do yt o pirackich kopiach ich utworow. Na długo jednak im takie uporządkowanie przestrzeni nie starczyło i pokazali, ze nieanomiwosc tez moze mieć siłę anonima i prowadzić do bluzgactwa i łachmyctwa. Miedzy sobą się publicznie zaczęli kłócić. Stając się szybko tymi, którzy kiedys najbardziej im przeszkadzali.
Upadly trzy istotne i jezykowo niezalezne. F23, Loośne i Ff. Z czego Ff ma najgodniejsza kontynuację. Wykop w pewnym momencie z pozostałych dwóch zassał, część pomysłów przeszła na fora ukryte, które potem się rozproszyły, ale to juz szczegóły, a o tym co istotne, czyli języku, który tam był fascynujacy to pisałem na adv. https://www.tapatalk.com/groups/pismejker/ff-spicz-wygin-razem-z-j-zykiem-polskim-t9940.html
Etosowe dziadersy są czyszczone, ciekawe ile w tym biologii, a ile walk frakcyjnych?
W tym szeroko pojętym środowisku istotna rolę zawsze odgrywały również walki frykcyjne, w których to celował nie tylko sprośny red. Fox ale i sam Aaron Myślnik.
„GW” od lat notuje spore spadki sprzedaży egzemplarzowej, podobnie jak zdecydowana większość dzienników. Według danych Polskich Badań Czytelnictwa w trzecim kwartale 2024 roku średnia sprzedaż ogółem „Wyborczej” wynosiła 31 058 egz., o 16,68 proc. mniej niż rok wcześniej.
(..) W trzecim kwartale 2024 r. grupa Agora osiągnęła 334,5 mln zł przychodów sprzedażowych, o 4,9 proc. mniej niż przed rokiem. Najmocniej wpłynęły na to spadki w kinach Helios: wpływy z biletów zmalały r/r o 21,2 proc. do 56,4 mln zł, a ze sprzedaży barowej - o 10,3 proc. do 35,8 mln zł. Przy dużo niższym spadku kosztów operacyjnych zysk EBITDA zmalał z 56,9 do 43,7 mln zł, marża EBITDA - z 16,2 do 13,1 proc., a wynik operacyjny - z 14,3 mln zł zysku do 0,4 mln zł straty. Firmie udało się natomiast zmniejszyć stratę netto z 13 do 11,3 mln zł, ponieważ jej koszty finansowe skurczyły się z 31,9 do 10,7 mln zł, przede wszystkim dzięki poprawie wyniku z różnych kursów walutowych z -21 do 3,2 mln zł
Źródło
Czyli GW na poziomie 'prawicowych' periodyków, bo bajdy o 'prenumeracie cyfrowej' były juz wielokrotnie weryfikowane, a teraz segment kinowy łapie zadyszkę...
Komentarz
W kościołach liczono uczestników mszy św.; w naszej parafii zanotowano wzrost o 2% w stos. do ub.r.
Tak, to było w zeszłą niedzielę - Misyjną.
U mnie było 1540 wiernych (z tego 2/3 to kobiety) co stanowi 13-15% wszystkich wiernych. Połowa z nich przystąpiła do Komunii.
Liczby te utrzymują się mniej więcej na stałym poziomie. W okresie wielkanocnym i bożonarodzeniowym liczba ta wzrasta o 500-1000 osób (różnie w różnych latach).
Dobra wiadomość o poranku. Strata Agory w III kw. 2024 wyniosła 11,5 mln zł.
.
Wyborcza uchodzi z iksa do niszowej platformy
https://www.tysol.pl/a131458-gazeta-wyborcza-demonstracyjnie-opuszcza-x-elona-muska
Szkoda, dużo lolkontentu produkują. A ten cały "bluzgaj" (co za wspaniała nazwa) to kodziarskie kółko adoracji, Agora nic się nie nauczyła o mediach internetowych, hehe, ciągle te same błędy.
Dziwne, że nie na Gab albo Mastodon.
Na Gabie byłoby im jak u Pana Adolfa za piecem.
Liczyłem na jakiś dramatyczny apel, a tu taki glosik uniwersalny. To samo polscy raperzy mówili, jak se fejsy zakładali, bo mieli dosyć hejterow* i anonimowości uzytkownikow na stronie hip-hop.pl
*nota bene to słowo z angielskiego rapu było implementowane na polski grunt właśnie na hip-hop.pl 20 lat temu i pierwotnie nie miało wydzwieku tak negatywnego jak obecnie, kiedy się upolitycznilo.
Dalej krotki rys skąd się wziela w Polsce walka z hejterstwem i miejscu, które do tej pory nie doczekało się opisu, mimo że miało wplyw na język polski i na spora porcje humoru, zwanego tam "beką".
Polscy raperzy w latach zerowych nie mieli własnych narzedzi do promocji. Byli uzaleznieni od niemieckiej telewizji, albo mejdzorsow, albo od polskiej strony hip-hop.pl, na ktorej panowała szeroka wolnosc slowa wśród użytkowników. Jako że dla polskich raperów najłatwiej było z tych trzech cisnąć właśnie użytkowników polskiej strony to poszli tą drogą. Chwalebnie wyroznil się jeden Abradab z Kalibra 44, który w niemieckiej telewizji wprost cisnął Niemcow za brak w niej polskiej muzyki.
Polska strona i jej właściciele, a zarazem administratorzy na prośby raperów o bany dla użytkowników rzadko odpowiadali, a banów na ip chyba w ogóle nie stosowali, wiec ruch istniał cały czas taki sam i uzykownicy wracali najwyzej przy swoich dotychczasowych nickach dopisując "na banie", "banita".
Raperzy wiec cisneli stronę za występująca tam krytykę ich dokonan muzycznych w tonie takim jak gw. Że anonimowosc i wszędzie hejterzy, a administracja nic nie robi. Użytkownicy anonimowi szybko to przejęli i się tym terminem zaczęli określać (coś jak fowisci, c'nie) i jeszcze mocniej walić w raperów tworząc w tym własną hierarchie zwaną "fejmem".
Pod koniec lat zerowych gdy już grubo się zaczęli rozkręca fejs i yt to raperzy się tam abortowali, przestali czytać komentarze na "portalu z kreską", a już sami sobie zateudniali ludzi, co usuwali i zamiatali z ich profili fejsowych nieprzychylne komcie, albo zgłaszali do yt o pirackich kopiach ich utworow. Na długo jednak im takie uporządkowanie przestrzeni nie starczyło i pokazali, ze nieanomiwosc tez moze mieć siłę anonima i prowadzić do bluzgactwa i łachmyctwa. Miedzy sobą się publicznie zaczęli kłócić. Stając się szybko tymi, którzy kiedys najbardziej im przeszkadzali.
Jak widzę, nie tylko nasze Forum Upadło.
Upadly trzy istotne i jezykowo niezalezne. F23, Loośne i Ff. Z czego Ff ma najgodniejsza kontynuację. Wykop w pewnym momencie z pozostałych dwóch zassał, część pomysłów przeszła na fora ukryte, które potem się rozproszyły, ale to juz szczegóły, a o tym co istotne, czyli języku, który tam był fascynujacy to pisałem na adv. https://www.tapatalk.com/groups/pismejker/ff-spicz-wygin-razem-z-j-zykiem-polskim-t9940.html
O masz.
Dominika judzi
To jest kretynka
Totalna.
Znów nie jestem na bieżąco. Osohozzi z Dominiką?
Nic szczególnego. Wyraziła o czymś opinię a my wyraziliśmy opinię o niej.
Dobra wiadomość na koniec roku
https://wpolityce.pl/media/717231-zakowski-i-sroda-nie-beda-juz-pisac-dla-wyborczej
Etosowe dziadersy są czyszczone, ciekawe ile w tym biologii, a ile walk frakcyjnych?
W tym szeroko pojętym środowisku istotna rolę zawsze odgrywały również walki frykcyjne, w których to celował nie tylko sprośny red. Fox ale i sam Aaron Myślnik.
swojo drogo to Michnikoju coraz bliżej do ponownego spotkania najbliższego przyjaciela Uszopłatesa
Tak, z kronikarskiego obowiążku:
Źródło
Czyli GW na poziomie 'prawicowych' periodyków, bo bajdy o 'prenumeracie cyfrowej' były juz wielokrotnie weryfikowane, a teraz segment kinowy łapie zadyszkę...
Przy okazji, jak ktoś kupuje ebooki to publio.pl należy do Agory, więc uwaga.
Warto wiedzieć!!!