Skip to content

Kaczyński by zrezygnowany

loslos
edytowano March 2015 w Forum ogólne
Takie miałem wrażenie po wywiadzie w Republice. Mówił to co zwykle, tak samo przekonywująco a wiecie, co ja naprawdę usłyszałem?
Przez lata próbowałem was o czymś przekonać i powiedziałem już wszystko, tyle razy i tak głośno, że usłyszał każdy, kto chciał usłyszeć. Oni też się zademonstrowali w pełni. Czego jeszcze chcecie? Ukradli wam emerytury, oplotli siecią afer, których już nikt nie kryje, zademonstrowali na tasmach, że mentalnie nie odstają od drobnych żuli, oddali wrogowi ciała poleglych, by mógł je splugawić, niuniali się z mordercami, sami pewno też są mordercami. Jeśli ich po raz kolejny poprzecie, to znaczy, że pragniecie tego losu, który wam szykują. Teraz to już nie moja sprawa tylko wasza. Ja się już nie czuję na siłach, by ratować was przed wami samymi.
The author has edited this post (w 04.10.2014)

Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
«1345

Komentarz

  • Jeśli ktoś nie słuchał (tak jak ja) tu- całość:
    http://cleofas.blogujaca.pl/k-jak-ka/beylin/ka-2/

    Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
  • Powiem tak:
    Nie wiem czy Kaczyński tak powiedział. Ale bardzo, ale tak bardzo bym się zdziwił, gdyby tak teraz lub jutro nie powiedział.
    You can lead a horse to the water but you can't make it drink.
    lub
    The author has edited this post (w 04.10.2014)

    “It is not necessary to understand things in order to argue about them.”

    “I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
  • Wedlug mnie Polska znajduje sie obecnie w bardzo trudnej sytuacji, zarowno jesli chodzi o przyszlosc bliska jak i daleka. Wlasciwie czekamy na nieuniknione. Nie dziwie sie, ze Kaczynski czuje sie zrezygnowany.
    "Tam ciągle gra muzyka
    I oni tańczą wciąż"
    EDIT: moglby nas uratowac jakis cud, pech chce ze ludzie przestali wierzyc w cuda
    The author has edited this post (w 04.10.2014)

    Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity.
  • Jedynym problemem Polski jest populacja zamieszkująca jej teren. Bo jeśli o inne rzeczy idzie - nigdy w historii nie było tak dobrze. Nigdy w historii. Nigdy takie wspanialości nie trafiły na ludzi tak ich niegodnych.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Naród wspaniały tylko ludzie kurwy.
  • Jakby kurwy, to byłby nieźle. Niestety jest to c word.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • No cóż, konflikt trwa już ponad 300 lat
    mocny Leszcz
    W jedności siła!

    "by logika i trzeźwość sądu nie stawała się pożywką dla rozpaczy udającej realizm" - Wróg Ludu
  • Kaczyński podał przykład jakiejś prywatnej imprezy działkowo-wyjazdowej, gdzie byli różni ludzie, również środowisko polityków PiSu i w pewnym momencie ktoś się zorientował się z kim przebywa. I zaczęła się furia. Kaczyński, mówiąc też o wojnie propagandowej, ktora zaczeła się w 2005 roku wyraźnie zasugerował, że prawdopodo
    bnie będzie jeszcze gorzej. Ma tu pewnie na myśli powrót do władzy PiSu czy to w wymiarze ogólnokrajowym czy regionalnym. Cóż, ja jestem przkonany, że czeka nas poziom agresji niespotykany nigdy wcześniej w III RP. Dużo widzieliśmy i przeżyliśmy, ale przygotujmy się na sceny, które nam się we łbie nie będą mieścić (kolejny raz). Dodajmy, że dojdzie nowy aspekt, do furii włączą się środowiska tzw. prawicowe, okrążenie będzie domknięte.
    Kaczyński i jego środowisko ma jednak asa w rękawie. Może nienawistnie zniknąć. Trzęsienie ziemi, które będzie wtedy miało miejsce jest w sumie trudne do przewidzenia. Pozostawienie polityki bez wyraźnej polaryzacji spowoduje, że system zje własny ogon, raz obudzona nienawiść społeczna będzie musiała się na kogoś skierować. Skieruje się na wszystko co widoczne. Kto sieje wiatr ten zbiera burzę. Co to da Polsce ? Sensownego - nic, może nas pogrzebać na amen, ale balonik zostanie przekłuty i pęknie z siłą atomówki.
    Od zawsze piszę o PiSie jako niepowtarzalnym cudzie stabilnej partii centroprawicowej. Wcześniej niespotykanym i bardzo trudnym do odtworzenia. Kaczyński jednak mnie utwierdził w przekonaniu, że właściwie w obecnym układzie nie ma na nic szans. Jeżeli tak jest to trzeba podpalić świat (Polskę). Może nawet kosztem poświęcenia PiSu. I jak w "Fundacji" Asimova zaplanować rzeczywistość po upadku. Każdy scenariusz jest lepszy niż kontynuacja obecnego. Społeczeństwo tkwi w matni, jest usztywnione medialnym gorsetem nie do rozerwania. Nie ma takiego kurewstwa rządzących, którego dzisiejsi Polacy nie są w stanie zaakceptować. Najbliższe wybory mogą być niestety tego dowodem.
    JORGE>
  • Szturmowiec.Rzplitej
    Naród wspaniały tylko ludzie kurwy.
    Ludzie się skurwili w skali niespotykanej. Niech to będzie dla nas nauczka na przyszłość, może kiedyś dostaniemy drugą sznasę. Nie ma obok świata złego, tego drugiego - dobrego. Swoją szansę przegraliśmy pod koniec lat '80, a może i grubo wcześniej. Byliśmy infantylni, naiwni, dobroduszni, pokładaliśmy wielką nadzieję w ludziach, tak na wiarę. Swoją potrzebę wolności zaspokoiliśmy przełomem, nowym rozdaniem, zapominając że wolność się buduje. Dana jest szansa, a co z nią się zrobi to już leży wyłącznie w naszych rękach. W konsekwencji, zdecydowaniu, czujności i nieustannej codziennej walce. Żaden wróg się nie położy, choć może tak nam się wydawać. Największą bzdurą było założenie, że oto obudziliśmy się w nowej Polsce. Demokratycznej, powiązanej z Zachodem (który przecież miał być dobry i o nas zadba), a Imperium Zła to już przeszłość. Rozegrano nas jak dzieci i konsekwentnie urobiono społeczeństwo. Co przełożyło się na powszechne skurwienie, bo system który nam stworzono musi składać się ze skurwieli. Inaczej się go nie utrzyma.
    Polska (pomimo faktycznie znkomitej sytuacji do potencjalnego rozwoju) jest na potężnym zakręcie. Dureń, zwany u nas prezydentem, się cieszy ze wszystkiego co widzi  i ja go rozumiem. Oni osiągnęli dokładnie to co chcieli. Taki mieli horyzont, takie mają spojrzenie na świat, zodbyli pozory władzy danej niewolnikowi. Na nic innego ich nigdy stać nie było i nawet szerzej nie zamierzali myśleć. Jesteśmy państwem i narodem o utrąconej podmiotowości, pionkiem na szachownicy. Z rozwalonym społeczeństwem, utraconą tożśamością, potężnymi kompleksami i zerową mocą sprawczą. Durnie, kanalie, bandyci znajdą się w każdym społeczeństwie. Ale są i ludzie po drugiej stronie, gdzie oni wszyscy byli kiedy karty były tasowane ? Może tak być musiało, może inaczej się nie dało, po prostu trzeba dojrzeć. Może. Obserwujemy pewien proces przez ostanie 30 lat. Wyciągamy wnioski, dużo się uczymy. Raz zrobić błąd można, drugi raz to już będzie grzech śmiertelny. Zbyt dużo dusz kosztują zaniechania. Jeżeli pojawi się druga szansa nie bedzie już żadnego wytlumaczenia ...
    JORGE>
    The author has edited this post (w 04.10.2014)
  • Marszałek
    Naród wspaniały tylko ludzie kurwy.
    No waśnie, jak to należy rozumieć? Naród to ludzie, więc skoro ludzie kurwy, to jak naród może być wspaniały? Może, bo naród to też to coś nieuchwytne między ludźmi.
    Warszawa w latach 20-tych i 30-tych to było miasto pedalstwa, prostytucji, narkomanii, handlu żywym towarem, zorganizowanej przestępczości  i wszelkiej degeneracji. Starczy poczytać pamiętniki i statystyki. Zdecydowanie ludzie-kurwy.
    Dlatego śmiesznie wygląda zachodniacka walka z polską nietolerancją. Kiedy Angole pederastów kastrowali i dawali im wieloletnie wyroki, w Polsce byli oni przyjmowani na salonach.
    A jednak ten polski duch owych zjadaczy chleba przemienił w aniołów - AK i Powstanie Warszawskie to świadectwa heroizmu, podobnych niewiele w ludzkich dziejach.
    Teraz zjechaliśmy na dno egzystencji, jesteśmy poniżej nazistów i bolszewików. Czy wygrzebiemy się z tej dziury? Ludzka miara każe powątpiewać ale w tę grę grają nie tylko ludzie.
    Tekst Marszałka należy czytać od końca - ludzie kurwy ale naród wspaniały. Polskość to najdoskonalszy sposób bycia człowiekiem, tak zdaje się twierdzi wieszcz Rymon.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Materialnym substratem tej idealnej polskosci bylo tez okreslone terytorium, bez niego ta idea nie inkarnuje na powrot.

    Zegar biologiczny tyka potęgując lęk Michnika
  • los
    Tekst Marszałka należy czytać od końca - ludzie kurwy ale naród wspaniały. Polskość to najdoskonalszy sposób bycia człowiekiem, tak zdaje się twierdzi wieszcz Rymon.
    A podejrzewam, że wieszcz Rymon mógł  u trójcy wieszczów naszych to zasłyszeć... Przeto yako exemplum frazę tego trzeciego wyeksponujmy:
    Że na ziemi być Polakiem
    To żyć bosko i szlachetnie!
    z "Psalmu miłości"
    http://literat.ug.edu.pl/psalmy/0003.htm
    The author has edited this post (w 05.10.2014)
  • los
    Polskość to najdoskonalszy sposób bycia człowiekiem, tak zdaje się twierdzi wieszcz Rymon.
    Myślenie w równym stopniu atrakcyjne co niebezpieczne.
    JORGE>
    The author has edited this post (w 05.10.2014)
  • JORGE
    Kaczyński i jego środowisko ma jednak asa w rękawie. Może nienawistnie zniknąć. Trzęsienie ziemi, które będzie wtedy miało miejsce jest w sumie trudne do przewidzenia. Pozostawienie polityki bez wyraźnej polaryzacji spowoduje, że system zje własny ogon, raz obudzona nienawiść społeczna będzie musiała się na kogoś skierować. Skieruje się na wszystko co widoczne. Kto sieje wiatr ten zbiera burzę. Co to da Polsce ? Sensownego - nic, może nas pogrzebać na amen, ale balonik zostanie przekłuty i pęknie z siłą atomówki.
    JORGE>
    Nie będzie trzęsienia ziemi. Nie będzie nawet czknięcia z bajora. Wrogowie są i jest ich pod dostatkiem. Niech wyliczę tylko najważniejszych, takich jakich można przez wiele lat obdzierać ze skOOry, piętnować i publicznie zamykać w dybach na POśmiewisko:
    Katolicy,
    a później wokukule Chrześcijanie,
    Mężczyźni i kobiety w związkach małżeńskich,
    Każdy hetero,
    Każdy zadający pytanie "Dlaczego?"
    Wróg? Wróg się znajdzie. Tak jak w 1984 roku. A im wiecej wrogości tym bardziej widoczna potrzeba silnej parti i wodza.

    “It is not necessary to understand things in order to argue about them.”

    “I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
  • fatuswombatus
    [quote="JORGE"]
    Nie będzie trzęsienia ziemi. Nie będzie nawet czknięcia z bajora. Wrogowie są i jest ich pod dostatkiem. Niech wyliczę tylko najważniejszych, takich jakich można przez wiele lat obdzierać ze skOOry, piętnować i publicznie zamykać w dybach na POśmiewisko:
    Wróg? Wróg się znajdzie. Tak jak w 1984 roku. A im wiecej wrogości tym bardziej widoczna potrzeba silnej parti i wodza.
    Ludzie widzą patologie PO doskonale. Założenie jest jednak takie, że kiedy PiS do władzy dojdzie to będzie dużo gorzej, więc akcpetujmy to co jest. Jeżeli zagorożenie by zniknęło opór by się włączył natychmiast. Ok, jeżeli nie wybuch, to mielibyśmy coś na kształt schyłkowej komuny, kiedy właściwie zdecydowana większość społeczeństawa była nastawiona na nie. Platforma Obywatelska żyje do momentu kiedy istnieje PiS. Całkiem spore grono żyjących z układu partii rządzącej (czy to na dużą, czy to na małą skalę) jest jednak zbyt wąskie, żeby zapewnić utrzymanie władzy. Kaczyński w rozmowie w TV Republika pokazał jaka będzie narracja kampanii wyborczej PO. Straszymy zagrożeniem wojną, jestem przekonany że PiS będzie pokazywane jako partia dążąca do konfrontacji z Rosją, dlatego Kaczor o tym wspomniał, wie jak to się potoczy. Niestety to może być bardzo skuteczna manipulacja. Zgadzam się w pełni z losem, Jarosław Kaczyński sprawia wrażenie zrezygnowanego, niekoniecznie w kontekście - przegrałem a po prostu - jak nie to nie. Powoli bym się radził do takiej sytuacji przyzwyczaić, nie czeka nas nic dobrego przez kolejną dekadę.
    JORGE>
    The author has edited this post (w 05.10.2014)
  • http://www.rp.pl/artykul/738666,1146521-Kaczynski-zapowiada-odejscie-po-przegranych-wyborach.html
    Co tu dużo gadać. Nikt z dziś w Polsce żyjących tyle dla niej nie poświęcił i nie spotkał się z taką niewdzięcznością. Teraz lemingrad przeżywa Jego rzekome pocałowanie mężczyzny w rękę... Niech spierdalają. Nie zasługują na takiego przywódcę.
  • Sarmata1.2
    http://www.rp.pl/artykul/738666,1146521-Kaczynski-zapowiada-odejscie-po-przegranych-wyborach.html
    Co tu dużo gadać. Nikt z dziś w Polsce żyjących tyle dla niej nie poświęcił i nie spotkał się z taką niewdzięcznością. Teraz lemingrad przeżywa Jego rzekome pocałowanie mężczyzny w rękę... Niech spierdalają. Nie zasługują na takiego przywódcę.
    Na dzień dzisiejszy, odejście z czynnej polityki Jarosława Kaczyńskiego, marginalizacja Macierewicza i generalnie pożegnanie się czołowymi postaciami postsolidarnościowymi, będzie w moim przypadku oznaczało odpuszczenie zainteresowania PiS, ale i całą polską polityką. Zupełnie nie wierzę w nowe pokolenie, ani pozostałości przyklejone do PiS. Może Kamiński da radę, podkreślam - na dzień dzisiejszy, bo kto wie jak się sytuacja rozwinie ? Zobaczymy, przestrzegam jednak przed informacjami odnośnie PiS podanymi w RP, generalnie przestrzegam przed pochopnym przyjmowaniem jakichkolwiek informacji z menjstrimu na te tematy, będzie tego niedługo dużo.
    JORGE>
    The author has edited this post (w 05.10.2014)
  • fatuswombatus
    Wrogowie są i jest ich pod dostatkiem. Niech wyliczę tylko najważniejszych, takich jakich można przez wiele lat obdzierać ze skOOry, piętnować i publicznie zamykać w dybach na POśmiewisko:
    - Kościół
    - Toruń
    - SKOKi
    - wielodzietni
    etc.
  • Sarmata1.2
    http://www.rp.pl/artykul/738666,1146521-Kaczynski-zapowiada-odejscie-po-przegranych-wyborach.html
    Co tu dużo gadać. Nikt z dziś w Polsce żyjących tyle dla niej nie poświęcił i nie spotkał się z taką niewdzięcznością. Teraz lemingrad przeżywa Jego rzekome pocałowanie mężczyzny w rękę... Niech spierdalają. Nie zasługują na takiego przywódcę.
    Zasługują na to, do czego zmierzają. Bez najmniejszej litości.
    Pamiętajcie by kochać bliźnich swoich. Dla leminga jedyną szansą na człowieczeństwo jest wiele lat wycia z bólu i rozpaczy.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Aż chce się zacytować komendanta z U Pana Boga za piecem: 70 lat w dupę braliście i dalej brać w dupę będziecie bo jestescie naród w dupę biorący!
    Co prawda to się ruskich tyczyło, ale do tenkrajowców pasuje jak ulał.
    Jedno mnie tylko smuci jak cholera. Dlaczego moje dzieci mają w tym syfie dorastać? Ja chciałbym im inną Polskę pokazać.
  • Przyznam, że wpisy w tym wątku czytałem z lekkim zdegustowaniem. Co to za smędzenie??  Ja dostrzegam objawy odrodzenia. Nie mam tu na myśli tylko kolejnych sukcesów PiS, ale też objawy odrodzenia narodowego. Ot, chociażby kult Żołnierzy Wyklętych, coraz powszechniejszy wśród młodych.
    W ogóle odnoszę wrażenie, jakbyście mentalnie zatrzymali się w 2007 i w ogóle nie dostrzegali nowych tendencji, które od tego czasu się pojawiły.  No, wspomniany kult Żołnierzy Wyklętych chociażby. Inna rzecz - wzrost znaczenia internetu. Kiedyś telewizje mogły kłamać całkowicie bezkarnie, dzisiaj internet pełni funkcję kontrolną. W latach 2005-2007 jeszcze tak nie było, ba - był wręcz pudłem rezonansowym telewizji, teraz jest samodzielną siłą.
    To, że będą próbowali powtórzyć orgię nienawiści z lat 2005-2007 to pewne, ale nie będzie im już to szło tak gładko jak wtedy. Przez lata do wielu ludzi dotarło, że media kłamią. Jeśli będzie się umiało umiejętnie grać, próbujący kąsać będą kruszyć sobie zęby.
    Jęczenie tutejszych smędziarzy razi mnie tym bardziej w kontraście z ostatnim numerem Macierewicza.
    ;)
    Ale o tym osobnym wątku.
    ;)
  • No właśnie...żołnierzy wyklętych. A nie można by NIEZŁOMNYCH? NIEPOKONANYCH?
    ech....za lat dziesięć, dwadzieścia z wyklętych zrobi się przeklętych. Gdy już nikt nie będzie pamiętał kto kogo za co wyklął i za co przeklinał.

    “It is not necessary to understand things in order to argue about them.”

    “I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
  • Rzchanym
    (....)Ja dostrzegam objawy odrodzenia. Nie mam tu na myśli tylko kolejnych sukcesów PiS, ale też objawy odrodzenia narodowego. Ot, chociażby kult Żołnierzy Wyklętych, coraz powszechniejszy wśród młodych.(....)
    Czyli co, już stasiowe oświecenie czy jeszcze końcówka saskiego rokoko....

    W jedności siła!

    "by logika i trzeźwość sądu nie stawała się pożywką dla rozpaczy udającej realizm" - Wróg Ludu
  • Rzchanym
    W ogóle odnoszę wrażenie, jakbyście mentalnie zatrzymali się w 2007 i w ogóle nie dostrzegali nowych tendencji, które od tego czasu się pojawiły.  No, wspomniany kult Żołnierzy Wyklętych chociażby. Inna rzecz - wzrost znaczenia internetu. Kiedyś telewizje mogły kłamać całkowicie bezkarnie, dzisiaj internet pełni funkcję kontrolną. W latach 2005-2007 jeszcze tak nie było, ba - był wręcz pudłem rezonansowym telewizji, teraz jest samodzielną siłą.
    Ten kij ma dwa końce. O ile istniało jeszcze jakieś usprawiedliwienie dla głosujących na PO AD 2007 a funkcjonariusze PO mogli należeć do ludzkiego gatunku, AD 2014 nie ma już wątpliwości - popierający PO to degeneraci najniższego sortu a działacze PO to potwory. Dobrze, że lubimy sobie popłakusiać nad losem żolnierzy NSZ ale czy stać nas na przyjęcie walki z najgorszymi ludźmi na Ziemi? Czy stać nas na zniesienie od nich tych ciosów, do których są zdolni, i odpowiedzenie tymi środkami, które dają szanse na powstrzymanie ich? Przypuszczam, że wątpię, nas stać najwyżej na tulipanki na pogrzebach.
    The author has edited this post (w 05.10.2014)

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • los
    Rzchanym
    :
    W ogóle odnoszę wrażenie, jakbyście mentalnie zatrzymali się w 2007 i w ogóle nie dostrzegali nowych tendencji, które od tego czasu się pojawiły.  No, wspomniany kult Żołnierzy Wyklętych chociażby. Inna rzecz - wzrost znaczenia internetu. Kiedyś telewizje mogły kłamać całkowicie bezkarnie, dzisiaj internet pełni funkcję kontrolną. W latach 2005-2007 jeszcze tak nie było, ba - był wręcz pudłem rezonansowym telewizji, teraz jest samodzielną siłą.
    Ten kij ma dwa końce. O ile istniało jeszcze jakieś usprawiedliwienie dla głosujących na PO AD 2007 a funkcjonariusze PO mogli należeć do ludzkiego gatunku, AD 2014 nie ma już wątpliwości - popierający PO to degeneraci najniższego sortu a działacze PO to potwory. Dobrze, że lubimy sobie popłakusiać nad losem żolnierzy NSZ ale czy stać nas na przyjęcie walki z najgorszymi ludźmi na Ziemi? Czy stać nas na zniesienie od nich tych ciosów, do których są zdolni, i odpowiedzenie tymi środkami, które dają szanse na powstrzymanie ich? Przypuszczam, że wątpię, nas stać najwyżej na tulipanki na pogrzebach.
    Najzacieklejszy, fanatyczny  beton protuskowy z jakim mam osobiście do czynienia, to osoby w wieku 60-70-ciu lat, czyli pierwsze pokolenie urodzone w komunie.
    W pokoleniu dwudziestoparolatków jest wyrażnie lepiej.
    Czy macie podobne odczucia?
  • MarianX
    Najzacieklejszy, fanatyczny  beton protuskowy z jakim mam osobiście do czynienia, to osoby w wieku 60-70-ciu lat, czyli pierwsze pokolenie urodzone w komunie.
    W pokoleniu dwudziestoparolatków jest wyrażnie lepiej.
    Czy macie podobne odczucia?
    Ja mam inne. Najbardziej umoczone w PO jest pokolenie 30-45, i mogę to powiedzieć na podstawie sporej próbki, na 100 osób 90, gdzieś tak. Znane mi osoby w wieku 60-70 są głównie propisoskie. Ludzie 24-30 mają na politykę generalnie wywalone, wszyscy to kurwy i złodzieje. Zaś młode pokolenie to debile, ale akurat ich znam najmniej. Tu bardzo istotne w jakim środowisku przebywamy, niekoniecznie możemy mieć obiektywny obraz rzeczywistości. 60-70 to głównie znajomi moich rodziców. 35-45 to moi koledzy. 24-35 takich dużo mam w pracy. Poniżej 24 okazyjnie spotykam na swojej drodze. Pięć razy ich kupię i sprzedam, do wszystkiego namówię i własne gówno będą jeść byle za kaskę.
    JORGE>
  • Rzchanym
    Przyznam, że wpisy w tym wątku czytałem z lekkim zdegustowaniem. Co to za smędzenie??  Ja dostrzegam objawy odrodzenia. Nie mam tu na myśli tylko kolejnych sukcesów PiS, ale też objawy odrodzenia narodowego. Ot, chociażby kult Żołnierzy Wyklętych, coraz powszechniejszy wśród młodych.
    W ogóle odnoszę wrażenie, jakbyście mentalnie zatrzymali się w 2007 i w ogóle nie dostrzegali nowych tendencji, które od tego czasu się pojawiły.  No, wspomniany kult Żołnierzy Wyklętych chociażby. Inna rzecz - wzrost znaczenia internetu. Kiedyś telewizje mogły kłamać całkowicie bezkarnie, dzisiaj internet pełni funkcję kontrolną. W latach 2005-2007 jeszcze tak nie było, ba - był wręcz pudłem rezonansowym telewizji, teraz jest samodzielną siłą.
    To, że będą próbowali powtórzyć orgię nienawiści z lat 2005-2007 to pewne, ale nie będzie im już to szło tak gładko jak wtedy. Przez lata do wielu ludzi dotarło, że media kłamią. Jeśli będzie się umiało umiejętnie grać, próbujący kąsać będą kruszyć sobie zęby.
    Jęczenie tutejszych smędziarzy razi mnie tym bardziej w kontraście z ostatnim numerem Macierewicza.
    ;)
    Ale o tym osobnym wątku.
    ;)
    Daj spokój panie. Kult Żonierzy Wyklętych ? Że jakiś promil się tym zainterosował ? Internety ? Chodzi Onet, WP i debilne portale, które siepią w czachę na równi z telewizją. Internet hermetyzuje środowiska, bo albo fejs na którym są ziomale, albo zarzucone linki, też przez ziomali. I że niby tam mądre treści wchodzą, tak ?
    JORGE>
  • JORGE
    (...)
    Kaczyński i jego środowisko ma jednak asa w rękawie. Może nienawistnie zniknąć. Trzęsienie ziemi, które będzie wtedy miało miejsce jest w sumie trudne do przewidzenia. Pozostawienie polityki bez wyraźnej polaryzacji spowoduje, że system zje własny ogon, raz obudzona nienawiść społeczna będzie musiała się na kogoś skierować. Skieruje się na wszystko co widoczne. Kto sieje wiatr ten zbiera burzę. Co to da Polsce ? Sensownego - nic, może nas pogrzebać na amen, ale balonik zostanie przekłuty i pęknie z siłą atomówki.
    (...)
    To tak nie zadziała. Jeżeli PiS zdobędzie władzę to będzie przez agit-prop obwiniany o wszystko. Nienawiść już jest skierowana, na razie to trochę przycichło ale w każdej chwili gotowe wywalić z pełną siłą.
    To już nawet nie chodzi o to,ze
    JORGE
    Ludzie widzą patologie PO doskonale. Założenie jest jednak takie, że kiedy PiS do władzy dojdzie to będzie dużo gorzej, więc akcpetujmy to co jest. Jeżeli zagorożenie by zniknęło opór by się włączył natychmiast.
    PO jest postrzegany jako łajdacy ale przewidywalni i dlatego do pewnego stopnia bezpieczni. Oni od obywateli NIC NIE WYMAGAJĄ - łupia podatkami, niszczą dobro wspólne ale nie nie stawiają wyzwań. To jest właśnie IMO clou problemu - nie ma wyzwania, celu itp. Naród jest jak nasza piłkarska reprezentacja - żałosne wyniki kwitowane są "nic się nie stało" "fajni jesteście".
    Przyczyny tego stanu wałkowane były w różnych miejscach sryliony razy. Moim zdaniem kluczowy był przełom lat 80-tych i 90-tych ubiegłego wieku. Niby komuniści pzegrali ale wygrali - to jasny sygnał, że bycie po właściwej stronie nawet po zwycięstwie nie dało żadnej wymiernej satysfakcji. Mówiąc "wymiernej" nie myślę o sferze materialnej ale jasnym potwierdzeniu "Ta strona to była właściwa, ta zła" Bo nagle pojawił się podział na "oszołomów" i "człowieków honoru"....
    los
    [quote="Marszałek"] Naród wspaniały tylko ludzie kurwy.
    Znajmy twierdzi, że Polacy sa jak silnik krokowy - dobrze działają tyko pod obciążeniem.  Kiedy widzimy że jesteśmy atakowani to potafiy działąć, ale w innych sytacjach wychodą ogrone małostki. Ale czy tylko u nas? Poptrzmy na napoleońskich marszałków - tych Muratów, Neyów, Berthierow, i całą resztę - z jednej strony potrafili dokonywać rzeczy bohaterskich (jak choćby szarża Murata pod Iławą) z drugiej potrafili być chciwi , małostkowi i obraźliwi jak dzieci (nie mówiąć już o kurwaiarstiwie  i innych słabościach).
    Dlatego obecny agit-prop działa w innym kierunku - wmawiają ludziom, że jest świetnie, nie ma powodu do obaw i w ogóle jest fajnie. I to znowu już było - za Sasów..
  • Racja, niech spier*****!
    Dzisiejsze czytanie mi się nasunęło...
    Jezus powiedział do arcykapłanów i starszych ludu:„Posłuchajcie innej przypowieści. Był pewien gospodarz, który założył winnicę. Otoczył ją murem, wykopał w niej prasę, zbudował wieżę, w końcu oddał ją w dzierżawę rolnikom i wyjechał. Gdy nadszedł czas zbiorów, posłał swoje sługi do rolników, by odebrali plon jemu należny. Ale rolnicy chwycili jego sługi i jednego obili, drugiego zabili, trzeciego kamieniami obrzucili. Wtedy posłał inne sługi, więcej niż za pierwszym razem, lecz i z nimi tak samo postąpili. W końcu posłał do nich swego syna, tak sobie myśląc: »Uszanują mojego syna«.Lecz rolnicy, zobaczywszy syna, mówili do siebie: »To jest dziedzic; chodźcie, zabijmy go, a posiądziemy jego dziedzictwo«. Chwyciwszy go, wyrzucili z winnicy i zabili. Kiedy więc właściciel winnicy przyjdzie, co uczyni z owymi rolnikami?”. Rzekli Mu: „Nędzników marnie wytraci, a winnicę odda w dzierżawę innym rolnikom, takim, którzy mu będą oddawali plon we właściwej porze”. Jezus im rzekł: „Czy nigdy nie czytaliście w Piśmie: »Właśnie ten kamień, który odrzucili budujący, stał się głowicą węgła. Pan to sprawił i jest cudem w naszych oczach«. Dlatego powiadam wam: Królestwo Boże będzie wam zabrane, a dane narodowi, który wyda jego owoce”.
    Mt 21,33–43
    Dlatego powiadam wam: Królestwo Boże będzie wam zabrane, a dane narodowi, który wyda jego owoce.
  • A ja tak zapytam się, jak ten cytat mam rozumieć:
    "Właśnie ten kamień, który odrzucili budujący, stał się głowicą węgła. Pan to sprawił i jest cudem w naszych oczach."
    Oczywiście w kontekście całego tekstu i przypowieści, bo przyznam, że nie łapię.
    JORGE>
    The author has edited this post (w 05.10.2014)
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.