Skip to content

Cytat dnia

1246759

Komentarz


  • Stanisław Janecki ‏@St_Janecki 14 godz.14 godzin temu

    Joanna Siedlecka nie rozwija tych wątków, ale wystarczy pójść po nazwiskach potomków jej bohaterów, a mamy czysty Stalinogród w III RP.

    Nowa książka Siedleckiej potwierdza, że gdzie nie spojrzeć, wszędzie dzieci i wnuki gorliwych stalinowców, a najwięcej w kulturze i mediach.
    41 podanych dalej 77 polubionych

    Lektura "Biografii odtajnionych" Joanny Siedleckiej jest jeszcze trudniejsza niż archiwum Kiszczaka. 90% "elit" III RP to resortowa rodzina.

  • edytowano February 2016
    Mania napisal(a):

    Stanisław Janecki ‏@St_Janecki 14 godz.14 godzin temu

    Joanna Siedlecka nie rozwija tych wątków, ale wystarczy pójść po nazwiskach potomków jej bohaterów, a mamy czysty Stalinogród w III RP.

    Nowa książka Siedleckiej potwierdza, że gdzie nie spojrzeć, wszędzie dzieci i wnuki gorliwych stalinowców, a najwięcej w kulturze i mediach.
    41 podanych dalej 77 polubionych

    Lektura "Biografii odtajnionych" Joanny Siedleckiej jest jeszcze trudniejsza niż archiwum Kiszczaka. 90% "elit" III RP to resortowa rodzina.

    A ja się dziwię, zdziwieniu koleżeństwa. Przecież w PRL-u był wyraźny system kastowy. Wyżsi rangą PZPRowcy i Resortowcy mieli nawet własne sklepy "za żółtymi firankami". Nad niedobitkami starych elit z kolei postawiono "szklany sufit". Chociaż to bardziej była "dykta" - przecież osławione "punkty za pochodzenie" były jak najbardziej jawne i powszechnie znane.
    Ta kastowość sprawiła, że na początku III RP resortowcy i ich powinowaci startowali z pozycji uprzywilejowanych....
  • Uchwała (7) Sądu Najwyższego z dnia 25 lutego 2016 r. (I KZP 20/15)
    Zawarty w art. 115 § 11 k.k. zwrot „osoba pozostająca we wspólnym pożyciu” określa osobę, która pozostaje z inną osobą w takiej relacji faktycznej, w której pomiędzy nimi istnieją jednocześnie więzi duchowe (emocjonalne), fizyczne oraz gospodarcze (wspólne gospodarstwo domowe). Ustalenie istnienia takiej relacji, tj. „pozostawania we wspólnym pożyciu”, jest możliwe także wtedy, gdy brak określonego rodzaju więzi jest obiektywnie usprawiedliwiony. Odmienność płci osób pozostających w takiej relacji nie jest warunkiem uznania ich za pozostających we wspólnym pożyciu w rozumieniu art. 115 § 11 k.k.
  • Ja tylko po polsku i po angielsku daje radę. Nie rozumiem :(
  • fatuswombatus napisal(a):
    Ja tylko po polsku i po angielsku daje radę. Nie rozumiem :(
    Pedałowie ok.
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    fatuswombatus napisal(a):
    Ja tylko po polsku i po angielsku daje radę. Nie rozumiem :(
    Pedałowie ok.
    A to OK. Już się bałem że coś nowego wymyślili.
  • Nowość polega chyba na tym, że państwo głosem SN z lekka rozluźniło zwieracze.
  • natenczas napisal(a):
    Nowość polega chyba na tym, że państwo głosem SN z lekka rozluźniło zwieracze.
    GotOOje się na przyjęcie twardego że się tak wyrażę....bodźca?
  • pawel.adamski napisal(a):
    Mania napisal(a):

    Stanisław Janecki ‏@St_Janecki 14 godz.14 godzin temu

    Joanna Siedlecka nie rozwija tych wątków, ale wystarczy pójść po nazwiskach potomków jej bohaterów, a mamy czysty Stalinogród w III RP.

    Nowa książka Siedleckiej potwierdza, że gdzie nie spojrzeć, wszędzie dzieci i wnuki gorliwych stalinowców, a najwięcej w kulturze i mediach.
    41 podanych dalej 77 polubionych

    Lektura "Biografii odtajnionych" Joanny Siedleckiej jest jeszcze trudniejsza niż archiwum Kiszczaka. 90% "elit" III RP to resortowa rodzina.

    A ja się dziwię, zdziwieniu koleżeństwa. Przecież w PRL-u był wyraźny system kastowy. Wyżsi rangą PZPRowcy i Resortowcy mieli nawet własne sklepy "za żółtymi firankami". Nad niedobitkami starych elit z kolei postawiono "szklany sufit". Chociaż to bardziej była "dykta" - przecież osławione "punkty za pochodzenie" były jak najbardziej jawne i powszechnie znane.
    Ta kastowość sprawiła, że na początku III RP resortowcy i ich powinowaci startowali z pozycji uprzywilejowanych....
    Wiedzą wszyscy, ale dobrze jest znać suche fakty. Monika Małkowska dostała nagrodę SDP za cykl o mafii działającej w " kulturze wysokiej" publikowany w Rzepie. Cytat z głowy:" oni zabijają każdego spoza mafii, metodycznie, w jedwabnych rękawiczkach." Ponoć zdobyła jakieś papiery i będzie kontynuowała cykl.
  • edytowano February 2016
    Urban:
    Hungarians can only be free & do their best if all big powers are interested in our success /.../ Berlin, Moscow and Ankara are our three compasses in foreign politics
  • extraneus napisal(a):
    Urban:
    Hungarians can only be free & do their best if all big powers are interested in our success /.../ Berlin, Moscow and Ankara are our three compasses in foreign politics
    Który Urban? Przez u otwarte czy a z kreską?
  • Nasz bratanek.
  • No to widocznie uznał, że powiedzenie czegoś takiego da mu jakąś korzyść. Bo to przecie nąsęs, ale taki gruby.
  • Abstrahującfszy, dość osobliwy koncepcyjnie jest kompas z czema szczałkamy.
  • peterman napisal(a):
    Abstrahującfszy, dość osobliwy koncepcyjnie jest kompas z czema szczałkamy.
    Nie no, taki kąpas mieć warto, a i więcej bym szczałek zaimplementował: Wielki Szatan np., Daleki Kitaj, może i Syjam.

    Ale powiedzieć coś takiego, że Wolny Polak wolnym być może tylko jeśli to jest w interesie Brandenburczyków i Moskali? No przecie na myśl taką Wieszcz Starszy chyba by się własną pianą, świeżo utoczoną, zdławił!!!!!!11
  • Paweł Kowal 06.02.2016 Plus-Minus (za http://wpolityce.pl/polityka/280834-pawel-kowal-byc-moze-jaroslaw-kaczynski-uchronil-nas-od-gwaltownego-nacjonalistycznego-zwrotu )
    Sukcesy Korwin-Mikkego nie zawróciły biegu Wisły. Jarosławowi Kaczyńskiemu udało się europejski trend wmontować w szeroki obóz polityczny, jakim jest PiS. To, co dzieje się w kraju po wyborach, jest dziś przedmiotem sporów, ale być może za 20 lat będziemy na to patrzeć inaczej. Być może Jarosław Kaczyński uchronił nas od gwałtownego, nacjonalistycznego zwrotu. Swoją drogą właśnie tak przedstawia się politykę Józefa Piłsudskiego. On też w jakimś stopniu przecież wpisywał się w politykę ówczesnej Europy, ale nie dopuścił do głosu najbardziej nacjonalistycznych, faszystowskich opcji, a przed wojną w Polsce byli nawet zwolennicy Hitlera
  • I polskie obozy też były.
  • Paskudnie próbują nam Kingmejkera obrzydzić.
  • los napisal(a):
    Paskudnie próbują nam Kingmejkera obrzydzić.
    Na szczęście ustyma po wielokroć skompromitowanymi.
  • Dokładnie, w pełni zgadzam się tym razem z Kowalem. Kaczyński i PiS jako zmodyfikowana wersja przedwojennego obozu sanacyjnego są wyśmienitą blokadą przed marszem nacjonalistów oraz popłuczyn endekokomuny przeróżnej proweniencji (moczarowcy, grunwaldowcy).
    extraneus napisal(a):
    Paweł Kowal 06.02.2016 Plus-Minus (za http://wpolityce.pl/polityka/280834-pawel-kowal-byc-moze-jaroslaw-kaczynski-uchronil-nas-od-gwaltownego-nacjonalistycznego-zwrotu )
    Sukcesy Korwin-Mikkego nie zawróciły biegu Wisły. Jarosławowi Kaczyńskiemu udało się europejski trend wmontować w szeroki obóz polityczny, jakim jest PiS. To, co dzieje się w kraju po wyborach, jest dziś przedmiotem sporów, ale być może za 20 lat będziemy na to patrzeć inaczej. Być może Jarosław Kaczyński uchronił nas od gwałtownego, nacjonalistycznego zwrotu. Swoją drogą właśnie tak przedstawia się politykę Józefa Piłsudskiego. On też w jakimś stopniu przecież wpisywał się w politykę ówczesnej Europy, ale nie dopuścił do głosu najbardziej nacjonalistycznych, faszystowskich opcji, a przed wojną w Polsce byli nawet zwolennicy Hitlera
  • "Widzę, że pan się ładnie przedstawił przed, nam tutaj w tej chwili słuchaczom, przed tymi milionami słuchaczy" ;)
  • image

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • Kowal to ruska tituszka - po tym jak 10.04 uścisnął rękę samemu Putinowi, opętało go
  • Kamysz, szef PSL, 4. marca 2016, płacze:

    Nie ma nas w prezydium, nie mamy wicemarszałka, nie ma nas w komisji ds. służb specjalnych.
  • romeck napisal(a):
    Kamysz, szef PSL, 4. marca 2016, płacze:

    Nie ma nas w prezydium, nie mamy wicemarszałka, nie ma nas w komisji ds. służb specjalnych.
    W więzieniach też ich nie ma, ale mam nadzieję, że tutaj da się radę pomóc.
  • romeck napisal(a):
    Kamysz, szef PSL, 4. marca 2016, płacze:

    Nie ma nas w prezydium, nie mamy wicemarszałka, nie ma nas w komisji ds. służb specjalnych.
    Nie ma was ale jest las, i wielu nas!
  • Krzysztof Wyszkowski ‏@KWyszkowski · 4 godz.4 godziny temu

    Zawiadamiam Prokuratora Gen. o podejrz. pop.przestępstwa zdrady głównej na rzecz RFN przez Donalda Tuska; dowód: pobieranie pieniędzy od BND

  • extraneus napisal(a):
    Krzysztof Wyszkowski ‏@KWyszkowski · 4 godz.4 godziny temu

    Zawiadamiam Prokuratora Gen. o podejrz. pop.przestępstwa zdrady głównej na rzecz RFN przez Donalda Tuska; dowód: pobieranie pieniędzy od BND

    Przeczytał rewelacje Piskorskiego?
  • Ziobro dostanie piękny prezent na początek ;)
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.