Skip to content

Raport Większości.<br />audyt PO-PSL

124

Komentarz

  • raste napisal(a):
    https://youtu.be/TMsFKB652_s

    Widzieliście to ?
    Jestem w szoku. Ten w okularkach został tam podstawiony, żeby przeszkadzać Sumlińskiemu, tak to odbieram. Wyjątkowa wsza (brzmi lepiej niż wesz).
  • - Gdy dziś rano odlatywałem z Londynu - mówił spokojnie - byłem niezadowolony. Bardzo niezadowolony. Jestem bardzo zajęty. [...]
    Zniżył głos do szeptu; w pełnej napięcia ciszy zgrzytnęło kółko zapalniczki. Pochylił się do przodu, oparł o stół i mówił dalej cichym głosem:
    - Bądźmy zupełnie szczerzy, panowie. Spodziewałem się, miałem prawo się spodziewać całkowitego poparcia z waszej strony i pełnej współpracy przy jak najspieszniejszym załatwieniu tej nieprzyjemnej sprawy. Nieprzyjemna sprawa? - Uśmiechnął się kwaśno. - Dobieranie słów nic nie pomoże. [...] A tymczasem co zastałem? - Powiódł wzrokiem wokół stołu. - Oficerowie floty Jego Królewskiej Mości, łącznie z dowódcą okrętu flagowego, jeśli nie popierają, to sympatyzują z buntem załogi maszynowej!
    Przesadza! - pomyślał z trudem Vallery. - Prowokuje
  • Każdy ma czasem odpały. Może nie ta ranga i nie w takiej sytuacji, ale zawsze. Może go to ośmiesza, ale nie dyskredytuje całkiem. Ci, którym przeszkadza to, co mówi, czepili się tego jak liny ratunkowej. Chciałabym, żeby wreszcie jakieś sądy zajęły się osobami, o których mówi. To święte krowy?
  • Cyrylica napisal(a):
    raste napisal(a):
    https://youtu.be/TMsFKB652_s

    Widzieliście to ?
    Jestem w szoku. Ten w okularkach został tam podstawiony, żeby przeszkadzać Sumlińskiemu, tak to odbieram. Wyjątkowa wsza (brzmi lepiej niż wesz).
    Oni mają polecenie, żeby zagłuszać wypowiedzi niekorzystne dla PO i wszyscy peowcy (oraz GW-nowcy) tak postępują w tv.
  • Cyrylica napisal(a):
    Każdy ma czasem odpały. Może nie ta ranga i nie w takiej sytuacji, ale zawsze. Może go to ośmiesza, ale nie dyskredytuje całkiem. Ci, którym przeszkadza to, co mówi, czepili się tego jak liny ratunkowej.
    Niestety jest to wyjątkowo solida lina ratunkowa. Po takiej wpadce jakakolwiek informacja podana przez Sumlińskiego, a nie poparta "kwitami" jest niewiarygodna. Dlatego nie mogę się nadziwić jakim cudem doświadczony dziennikarz śledczy w tak idiotyczny sposób się podłożył. Jedyne co mi przychodzi do głowy to bardzo metodyczne, intensywne nękanie, które doprowadziło autora do fatalnego stanu psychicznego. I za to nękający powinni zostać ukarani. Nie zmienia to jednak faktu, że ceł - czyli rozwalenie wyników długoletnich dociekań Sumlińskiego został osiagnięty, Było to już zresztą na formu wałkowane
  • Swego czasu też zastanawiałem się nad tymi plagiatami w książkach Sumlińskiego. Na moje oko to człowiek zbyt uczciwy, by kierować się chęcią "podkoloryzowania" faktów, czy wręcz ich zmyślania oraz zbyt inteligentny, aby sądzić, że tak duże fragmenty tekstu zaczerpnięte z popularnej beletrystyki nie zostaną w końcu odkryte. Jedyne wyjaśnienie jakie mi przychodzi do głowy to pomysł, że Sumliński w ten sposób zabezpieczył sobie drogę odwrotu. Pamiętajmy, że książki dotykają interesów bezwzględnych grup przestępczych zblatowanych z politykami na najwyższym szczeblu władzy - pisanie o takich sprawach to wystawianie się na ogromne ryzyko, zarówno osobiste jak i dotyczące najbliższej rodziny. Pisane były w czasach, kiedy "dobra zmiana" ' 2015 nie wydawała się jeszcze wcale taka prawdopodobna. Dzięki sporym wstawkom z popularnych kryminałów autor mógł w razie czego chronić siebie pod parasolem "niepoważnego" czy "powieściowego" charakteru swojej twórczości. Z drugiej strony miał pewność, że do tych, co trzeba pomimo zasłony dymnej wplecionej fikcji jego przekaz dotrze.
  • @eliasz
    Bardzo dobre wyjaśnienie nawet jeśli nie jest prawdziwe.Trzeba je rozwinąć i mu podsunąć i rozbroić tym zarzut niewiarygodności. Przecież to nie ma żadnego związku z wiarygodnością rzeczywistych wyników dziennikarskich dochodzeń.
  • @eliasz
    Bardzo podobne przypuszczania miał kolega, z którym rozmawiałem na ten temat zaraz jak tylko wyszła sprawa dziwnych wstawek w "Niebezpiecznych zwiazkach"
    Tyle, że taka asekuracja jednocześnie rozwala całą siłę dzieła. Dlatego jeżeli autor zdecydował się ją zastosować to znaczy, że musiał być doprowadzony do kresu wytrzymałości psychicznej. W sumie niezależnie od bezpośrednich przyczyn tego, że książka Sumlińskiego wygląda jak wygląda jeden fakt jest besporny - człowiek został psychicznie rozwałkowany.....
  • Z tego rozwałkowania najwyraźniej wyszedł, czy też wychodzi. Teraz pora na rozliczenie wałkujących.
  • eliasz napisal(a):
    Swego czasu też zastanawiałem się nad tymi plagiatami w książkach Sumlińskiego. Na moje oko to człowiek zbyt uczciwy, by kierować się chęcią "podkoloryzowania" faktów, czy wręcz ich zmyślania oraz zbyt inteligentny, aby sądzić, że tak duże fragmenty tekstu zaczerpnięte z popularnej beletrystyki nie zostaną w końcu odkryte. Jedyne wyjaśnienie jakie mi przychodzi do głowy to pomysł, że Sumliński w ten sposób zabezpieczył sobie drogę odwrotu. Pamiętajmy, że książki dotykają interesów bezwzględnych grup przestępczych zblatowanych z politykami na najwyższym szczeblu władzy - pisanie o takich sprawach to wystawianie się na ogromne ryzyko, zarówno osobiste jak i dotyczące najbliższej rodziny. Pisane były w czasach, kiedy "dobra zmiana" ' 2015 nie wydawała się jeszcze wcale taka prawdopodobna. Dzięki sporym wstawkom z popularnych kryminałów autor mógł w razie czego chronić siebie pod parasolem "niepoważnego" czy "powieściowego" charakteru swojej twórczości. Z drugiej strony miał pewność, że do tych, co trzeba pomimo zasłony dymnej wplecionej fikcji jego przekaz dotrze.
    .
  • Rafał napisal(a):
    Z tego rozwałkowania najwyraźniej wyszedł, czy też wychodzi. Teraz pora na rozliczenie wałkujących.
    Póki co nieźle Wam wyszło znowu rozwałkowanie ofiary tych przestępców. Może tak byście się zajęli w końcu rozwałkowywaniem sprawców tych haniebnych działań, co?
  • no więc jeszcze raz - książka, która udawała fikcję literacką (z elem. pastiszu), a w rzeczywistości była na serio, o prawdziwych wydarzeniach

    czyli odwrotnie, niż twierdzi miażdżąca krytyka (że niby miała być dokumentem, a literackie cytaty ją dyskwalifikują)
  • Mania napisal(a):
    Cyrylica napisal(a):
    raste napisal(a):
    https://youtu.be/TMsFKB652_s

    Widzieliście to ?
    Jestem w szoku. Ten w okularkach został tam podstawiony, żeby przeszkadzać Sumlińskiemu, tak to odbieram. Wyjątkowa wsza (brzmi lepiej niż wesz).
    Oni mają polecenie, żeby zagłuszać wypowiedzi niekorzystne dla PO i wszyscy peowcy (oraz GW-nowcy) tak postępują w tv.
    Czasem to jest przeciwskuteczne

  • prof. Antoni Dudek napisal(a):
    W istocie rzeczy to pomysł na wymianę elity społecznej w Polsce, którą PiS niezwykle krytycznie ocenia. Tego oczywiście nie dokonuje się polityką społeczną, tylko różnego rodzaju posunięciami zmieniającymi porządek prawny, czyli np. uruchomieniem procesu wymiany kadr nie tylko w administracji państwowej, co jest oczywiste, ale również w szkolnictwie wyższym, prokuraturze, sądownictwie, spółkach skarbu państwa, oświacie itd. Mówiąc krótko, ta wymiana elit to wielka czystka kadrowa. Jestem sceptyczny co do skuteczności takich operacji na wielką skalę. Oczywiście zmiany personalne muszą następować i są niezbędne. Z całą pewnością PiS dobrze robi przewietrzając różne obszary naszego życia. Chodzi o skalę tego przewietrzenia. Jeżeli spróbuje się zbudować całkowicie nową elitę społeczną, to się prawdopodobnie skończy jakimiś poważnymi kłopotami dla rządzących.


    Mówi o elicie, czy o szlachcie, czyjeszcze o czymś innym?

  • loslos
    edytowano May 2016
    Ani jedna osoba nie mówi o elicie, prawie wszyscy o szlachcie. A Dudek nawija po prostu o urzędnikach, których wymiana jest banałem.

    Za użycie słowa "elita" powinienem robić autorowi coś przykrego.
  • Bo my są z jakobinów i mamy w ciemnej i głębokiej wszystkie jelitki. A błękitnokrwistych darzymy szczerą i niczym nie wymuszoną nienawiścią
  • Też to zauważyłem, że tam o pracownikach samorządowych i administracyjnych jako o "elicie społeczeństwa".
    Egipska kasta normalnie!...
  • "usiądę za biurkiem i będę elitą" :-S
  • prof. Antoni Dudek napisal(a):
    W istocie rzeczy to pomysł na wymianę elity społecznej w Polsce, którą PiS niezwykle krytycznie ocenia.
    Huehuehue. Polska język - trudna język!

    PiS krytycznie ocenia Polskę, elitę społeczną czy też wymianę tej ostatniej?
  • romeck napisal(a):
    Też to zauważyłem, że tam o pracownikach samorządowych i administracyjnych jako o "elicie społeczeństwa".
    Egipska kasta normalnie!...
    o uczelniach też piszę, więc chce jakoś nazwać "tych co tym interesem kręcą"
    (za Kaczmarskim )
  • Przeczytałem tylko kawałek cytatu z następującym sensem: odchodzimy od polityki tożsamości w kierunku polityki interesu. Czyli naród jako wspólnota interesu, a niekoniecznie tożsamości. I to ma być endecja nawiązująca do Dmowskiego. No i zakłada to z kukizowcami, którzy właśnie wyrzucili swojego głównego narodowca i na starcie pożarli się z kierownictwem narodowców i je rozbili.Ziemkiewicz chyba pije, albo coś bierze.
  • Ziemniak napisal(a):
    Chcemy stworzyć fabrykę elit dla nowej Polski
    Ten Ziemniak to jednak idiota. Już sobie wyobrażam, jak razem z Ciasteczkowym, Jakubiakiem i Chruszczem tworzą "elity." Cokolwiek by to miało znaczyć.

  • los napisal(a):
    Ziemniak napisal(a):
    Chcemy stworzyć fabrykę elit dla nowej Polski
    Ten Ziemniak to jednak idiota. Już sobie wyobrażam, jak razem z Ciasteczkowym, Jakubiakiem i Chruszczem tworzą "elity." Cokolwiek by to miało znaczyć.

    Kolega to dziś jakoś negatywnie jest nastawiony.....

    Najpierw Adaś a teraz Ziemniak.

    Czemu odmawia mu,im, kolega przyjemności nazywania się, nawzajem, elitĄ tenkraju?

    My som elitĄ i już. A każdy co twierdzi inaczej jest prostak i burak pastewny. Prosty i skuteczny sposób myślenia. Jak do tej pory powszechnie stosowany, czyż nie?
  • los napisal(a):
    Ziemniak napisal(a):
    Chcemy stworzyć fabrykę elit dla nowej Polski
    Ten Ziemniak to jednak idiota. Już sobie wyobrażam, jak razem z Ciasteczkowym, Jakubiakiem i Chruszczem tworzą "elity." Cokolwiek by to miało znaczyć.

    Przecież nie powiedział że będzie tworzył elity lecz "fabrykę elit". Coaching, networking, shiting. Kasa.
  • "Umarł król, niez zyje krol" - zasada jest prosta, gazeta sie zwija ednecja rozwija.
    Elity sa potrzebne i już! Tak nie wyszło, to spróbujemy raczej.
  • Czego brakuje Biniendzie?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.