Mnie sie wydaje, ze u nas pozycja kąsanego jest nadal bardzo wysoko umocowana, i identyfikacja z bitym i poniewieranym działa . Ale , rzecz jasna niech sie wodza za łby, ile wlezie. Te wojenki poruszą co najwyżej korpolud.
Wreszcie zwrócił się do uczestniczek protestów, które być może znalazły się wśród jego czytelniczek. "Mam skromną, ale mocną propozycję skierowaną do obecnych tam fizycznie i duchowo katoliczek: ochrzczonych, praktykujących bądź nie, katechizowanych teraz bądź kiedyś, oazowiczek – tak, niestety, sakramentalnych mężatek. Mówię do was z całą miłością i mądrością na jakie mnie stać: nawróćcie się
wszedłem na zalinkowany artykuł w DoRzeczu i przepis na taki artykuł jest taki: • wziąć oryginalny tekst od konkurencji • wyciąć sobie cztery cytaty, tak z 46 linijek • posklejać własną wierszówką, wystarczy 20 linijek • opublikować jako własny • nie linkować do źródła
znany (?) youtuber stracił sponsora, firmę LOGITECH ytber przyłączył się do podżegania do palenia kościołów
w sieci krążą skriny stanowiska firmy w tej sprawie i nakazu ściągnięcia loga firmy na kanału
to wstęp bo oto autor FB konta Nowe Średniowiecze opisał go jako przykład całego tego pokolenia, które wyszło na ulice 22.10.2020 by m.in. opluwać Kościół
ciut dłuższe, ale ciekawie o wykulturuwieniu, czyli że walczą z Kościołem, lecz tak naprawdę nawet nie wiedzą co to...
Kiedy ranne wstają zorze, Tobie ziemia, Tobie morze...
Kiedyś chciałem poznać opinię ekspertów na temat filmu, którego obejrzenie rozważałem ("Milczenie", M. Scorsese). Tak oto trafiłem na konto Łukasza Stelmacha, bohatera obecnej dramy, gdy nawołując do zakończenia istnienia Kościoła w sposób siłowy, stracił on kontrakt z firmą Logitech.
Możemy sobie drwić z progresywnego recenzenta-youtubera, ale po co? Ja wracam myślami do tego (z tego, co widzę, to zdjętego) filmu i przypominam sobie szok, jakiego doznałem. Chłop +-25 lat wtedy, recenzując, omawiał rzekome "idiotyzmy fabularne", które mu w filmie nie pasowały. Ogólnie cały film dla niego był słaby ale szczególnie dziwiła go scena, jak jeden misjonarzy nie chciał dokonać podeptania świętej ikony, by ocalić życie. Autor filmiku uważał, że to bez sensu, wszak po tym akcie mógł misjonarz uciec i dalej prowadzić swoją misję chrystianizacyjną, wystarczyło po prostu zrobić to, co żołnierze kazali. W międzyczasie autor "tłumaczył się", że nie jego krąg kulturowy, nie jego klimaty duchowe i może czegoś nie rozumie.
Teraz musimy sobie uświadomić po raz kolejny to, że całe młode pokolenie praktycznie nie poznało chrześcijaństwa. Może i dla was jest to jasne (mam nadzieję), ale dla krytyka filmowego, dorosłego człowieka po (zakładam) studiach związanych z kulturą, nie jest zrozumiałe, dlaczego katolicki kapłan nie mógł po prostu podeptać przedmiotu kultu. To jest ten moment, gdy MWiZWO z tytułem magistra kulturoznawstwa, patrzy się na Boże Ciało jak wół na malowane wrota i się zastanawia, czy naprawdę muszą oni iść w czwartek a nie w sobotę a tak w ogóle to czy nie mogliby zrobić sobie stacjonarnej imprezy jak galowie z komiksów Goscinnego i Uderzo. I to, kochani, nie jest powód do kpin z tych ludzi. Ktoś ich uczynił niezdolnymi do pojmowania w lot własnego kodu kulturowego. Coś ich zmieniło. Moja dobroludzka strona każe spojrzeć na pana Łukasza jako na ofiarę systemu, nie zaś na podżegacza do zbrodni przeciwko ludzkości. TO także niech będzie wyzwanie na pozostałą część Wielkiego Postu. Bo wierze, że gdzieś głęboko, szczególnie w młodszych osobach, jest być może chęć zrozumienia tego, lecz dotychczas mieli oni farta jak bohater tekstu, że wszystko ich omijało tak mocno, że zajmując się kulturą, nie rozumiałyby elementarnych prawideł i sacrum kultury własnej.
Tak pod koniec, żeby dorzucić do pieca, myślę sobie o tych wszystkich WOKE, SJW i innych akuszerach nowej ery. Skoro pan Stelmach i jemu podobni, ma tak skrajnie powierzchowne doświadczenie chrześcijaństwa, jednocześnie go nienawidząc, to czy nie jest on rewersem tej samej monety, co ci "antysemici, co na oczy ż*** nie widzieli"? Ile to razy lewica dworowała ludzi, którzy byli w stanie w jej oczach znienawidzić czarnego, żółtego, jarmułkowatego czy muzułmanina i każdego innego, nawet nie mając z żadnym bliższego kontaktu? Ileż to dworowania ze stereotypowych górali, co pod Giewontem raz zobaczyli opalonego Portugalczyka z Erasmusa, jak z koleżanką szedł na Krupówkach i już pod nosem klęli, że się Egipt do Polski zjeżdża polskie polki pokrywać? Tymczasem w sercu kraju ukształtowanego przez również Żydów, muzułmanów, Niemców, Litwinów i innych, siedzi sobie smutny youtuber i nienawidzi religii, którą poznał w podobnym stopniu, co Baca z Chochołowa islam.
I nie. Od kościoła za oknem katolicyzmu się nie poznaje. [Rgb]
TecumSeh napisal(a): No ale może niewierzący po prostu.
wąż z jabłkiem przy nagich człowiekach to ikona pop-kultury również
ale fakt, samą scenę może znać ale nie rozumieć skąd to i kto to...
w takim razie taki ktoś musial byc przetrzywmywany przez pięćdziesiat lat swego zycia w jakiejs ciemnej piwnicy bez kontaktu ze swiatem zewnetrznym. Dziwie sie tylko, ze bez trudu odnalazl droge do telewizji i do programu Sznuka.
No, właśnie w tym programie się nie da! Porównywalne były w PRLowskim "Wielka Gra".
Np. dalej było - dla mnie łatwe - "Jak nazywa się podpora balkonu w kształcie mężczyzny, który niejako go dźwiga?" Atlas. Pan Numer Trzy nie wiedział. Ale nawet gdyby wiedział, nie musiałby już znać skąd to... A i tak wszedł do finału, bez Atlasa!
Nie o to mi biegałło. Ja ferszteję, że pytania mają różny stopień trudności. Bywają pytania 50/50, bywają, gdzie musisz podać rok wydarzenia, o którym nigdy nie słyszałeś. Było jedno takie, że co by gość nie odpowiedział, to było dobrze. Ale mnie chodziło o co insze. Szatan pod postacią węża, to pytanie, na które każdy ziemianin zna odpowiedź. RGB nie.
Komentarz
Ale , rzecz jasna niech sie wodza za łby, ile wlezie.
Te wojenki poruszą co najwyżej korpolud.
Kuźniar o hospicjach perinatalnych (narodowe płakalnie).
(Klikalność i hasztagowość na TT dziś ma ogromną.)
Wreszcie zwrócił się do uczestniczek protestów, które być może znalazły się wśród jego czytelniczek. "Mam skromną, ale mocną propozycję skierowaną do obecnych tam fizycznie i duchowo katoliczek: ochrzczonych, praktykujących bądź nie, katechizowanych teraz bądź kiedyś, oazowiczek – tak, niestety, sakramentalnych mężatek. Mówię do was z całą miłością i mądrością na jakie mnie stać: nawróćcie się
https://dorzeczy.pl/religia/172375/ks-prof-jerzy-szymik-do-uczestniczek-stajku-kobiet-nawroccie-sie.html?utm_source=dorzeczy.pl&utm_medium=recommendation&utm_campaign=autoload
w wątku obok
Szymik parę fajnych rzeczy w kulturze zrobił
Coś napisal, coś przetłumaczył.
A tu mile mnie zaskoczył.
i przepis na taki artykuł jest taki:
• wziąć oryginalny tekst od konkurencji
• wyciąć sobie cztery cytaty, tak z 46 linijek
• posklejać własną wierszówką, wystarczy 20 linijek
• opublikować jako własny
• nie linkować do źródła
//
Proszę o wybaczenie @-)
gw sob. 20210306 wysokie obcasy
wywiad z Anitą Włodarczyk, fotka na okładce wraz z "shero" Barbie
znany (?) youtuber stracił sponsora, firmę LOGITECH
ytber przyłączył się do podżegania do palenia kościołów
w sieci krążą skriny stanowiska firmy w tej sprawie i nakazu ściągnięcia loga firmy na kanału
to wstęp
bo oto autor FB konta Nowe Średniowiecze opisał go jako przykład całego tego pokolenia, które wyszło na ulice 22.10.2020 by m.in. opluwać Kościół
ciut dłuższe, ale ciekawie o wykulturuwieniu, czyli że walczą z Kościołem, lecz tak naprawdę nawet nie wiedzą co to...
Sznuk (pytanie): Postać, w jakiej szatan ukazał się Adamowi i Ewie w Raju?
Pan z Numerem 7: ? Nie wiem...
Pan z Numerem Siedem tak około pięćdziesiątki...
Tak a propos 'kodu kulturowego', nawet gorzej, bo i również 'pop kulturowego'.
Niewierzacy nie musi byc od razu kretynem
Chociaż, żeby to usprawiedliwić, trzeba by raczej stwierdzić, że z Tytana.
ale fakt, samą scenę może znać ale nie rozumieć skąd to i kto to...
To, co kogoś jest oczywiste, dla innego to "pierwsze słyszę".
Dla mnie 'pestką' było pytanie o skrót RGB, a tam ktoś poległ. (system barw)
Np. dalej było - dla mnie łatwe - "Jak nazywa się podpora balkonu w kształcie mężczyzny, który niejako go dźwiga?" Atlas. Pan Numer Trzy nie wiedział. Ale nawet gdyby wiedział, nie musiałby już znać skąd to... A i tak wszedł do finału, bez Atlasa!
Ale już węża nie znać szatańskiego...
O tempora, o kod kulturowy!
Ale mnie chodziło o co insze. Szatan pod postacią węża, to pytanie, na które każdy ziemianin zna odpowiedź. RGB nie.