Skip to content

PiS rozpieprza polską gospodarkę

1676870727388

Komentarz

  • Ukiraińskie zboże i maliny, polskie kurczaki... wygląda na to, że Berlin ma już Plan Ost na te wybory.

  • W rodzinie Götrichów nie ma normalnych.

  • @MarianoX powiedział(a):
    W czasach pandemicznych z pewnością rosły przechody firm hardwareowych oraz softwareowych zwłaszcza związanych z przetwarzaniem chmurowym typu MałyMiękki itp. a te znajują się głównie we Wielkim Szatanie i Kitaju

    Pisałem o tym parę razy. Software i chmura (poza lokalnie Chinami istnieją tylko Stany w zasadzie), czipy, teraz AI. Stany odjechały bardzo daleko i imho w niedalekiej przyszłości ich się nie da dogonić.
    EU jak socjalizm, dzielnie walczy ze stwarzanymi przez siebie problemami.

  • @trep powiedział(a):
    I jeszcze taki zestaw wykresików z komentarzy udało się wydłubać:

    I komentarz do powyższego:
    „ Patrząc na wskaźniki widać, że najbardziej spektakularna przewaga Ameryki objawia się w produktywności pracy, która jest obrazem efektywności gospodarki. Od początku 2007 r. wydajność w USA wzrosła o 20 proc., a w Niemczech o… 2 proc. To jest dla Europy rzeczywiście niepokojące, bo w długim okresie dynamika wydajności decyduje o tempie rozwoju.

    Warto jednak wgłębić się w te dane, by zrozumieć, skąd się wzięły. Nie jest to efekt inwestycji, bo one podążają podobną ścieżką. Nie jest to też skutek wyższych nakładów na badania i rozwój w USA, bo przewaga pod tym względem nie jest duża. I nie jest to też raczej szybszy postęp technologiczny, bo mierzący to wskaźnik efektywności wykorzystania czynników produkcji (znany TFP, którego tu akurat nie pokazałem) wykazuje w USA i Niemczech podobną dynamikę. Najważniejszą natomiast przyczyną przewagi USA pod względem wydajności pracy jest fakt, że Amerykanie całą masę mało wydajnych ludzi pozostawili na marginesie społeczeństwa, w przeciwieństwie do Niemiec, które w ciągu kilkunastu lat wciągnęły na rynek pracy kilka milionów wcześniej nieaktywnych ludzi. Widać to po wskaźnikach aktywności zawodowej. Tu się objawia przewaga Europy nad Stanami. Europejczycy (przynajmniej ci z europejskiego centrum gospodarczego) rzadziej są zostawiani na marginesie, a dzięki temu są zdrowsi, lepiej wyedukowani na podstawowym poziomie, a w ostatnich latach także coraz bardziej zadowoleni z życia na tle Amerykanów”
    https://www.pb.pl/przewaga-ekonomiczna-usa-nad-europa-jest-wyolbrzymiona-1190610

  • Nie wydaje się aby to była prawda, że USA ludzi mało wydajnych pozostawia się na marginesie. Co i rusz wybuchają afery że w jakichś fabrykach zatrudnia się dzieci, na przykład.

  • loslos
    edytowano July 2023

    Dokładnie. Człowiek zostawiony na marginesie to inaczej mówiąc bezrobotny a bezrobocie w Stanach jest niewysokie.

  • edytowano July 2023

    Od kilku lat opisuje się zjawisko zanikania klasy średniej oraz pojawiania biednych i bezdomnych pracujących w USA (the working poor and homeless) a także tzw. uberyzacji pracy.

    Czy ktos wie na ile jest to trend rzeczywisty a na ile tzw. "fakt medialny"?

  • Trend rzeczywisty ale jak kto ma pracę, to już da się żyć, choć Europejczyka mieszkanie w kamperze może trochę odrzucać. Stany są tanie, miejscami bardzo tanie a praca to już praktycznie zawsze ubezpieczenie zdrowotne, czasem istotnie badziewiaste. Jest mnóstwo biedy w Stanach ale takiej nędzy jak w Polsce w latach 90-tych jest mało, choć ze względu na rozmiar kraju może ona istotnie szokować.

  • Nu, pancerne małe fiaty to by było coś!

  • @Szturmowiec.Rzplitej powiedział(a):
    Nu, pancerne małe fiaty to by było coś!

    Tam są produkowane silniki, prawdopodobnie PGZ myśli o produkcji własnych silników dla wojska. Bardzo mądrze.

  • edytowano July 2023

    Jak PZInż. Nurmalnie grupa rekonstrukcyjna sanacji!
    ;)

  • @Inż powiedział(a):
    Jak PZInż. Nurmalnie grupa rekonstrukcyjna sanacji!
    ;)

    Panie, niemiecki Renk idzie na sprzedaż, fundusz kapitałowy chce go już sprzedać, to jest dopiero okazja! Oni zdaje się silników nie robią, tylko transmisje. https://en.wikipedia.org/wiki/Renk

  • @Przemko powiedział(a):

    @Inż powiedział(a):
    Jak PZInż. Nurmalnie grupa rekonstrukcyjna sanacji!
    ;)

    Panie, niemiecki Renk idzie na sprzedaż, fundusz kapitałowy chce go już sprzedać, to jest dopiero okazja! Oni zdaje się silników nie robią, tylko transmisje. https://en.wikipedia.org/wiki/Renk

    Lisowski powiedział wczoraj na streamie, że ten kto kupi Rencka, będzie trzymał branżę za jaja przez najbliższe 30 lat. Lub coś w ten deseń.

  • edytowano July 2023

    @Przemko powiedział(a):

    @Inż powiedział(a):
    Jak PZInż. Nurmalnie grupa rekonstrukcyjna sanacji!
    ;)

    Panie, niemiecki Renk idzie na sprzedaż, fundusz kapitałowy chce go już sprzedać, to jest dopiero okazja! Oni zdaje się silników nie robią, tylko transmisje. https://en.wikipedia.org/wiki/Renk

    Renk to byłoby coś.
    Łabędy wstawiały go do PT-91M. Dobrze to działało.

  • edytowano July 2023

  • edytowano July 2023

    W ubiegłym roku kupowałem ogórki na pikle. Płaciłem 3,50/kg. W tym roku kupowałem ogórki na pikle. Zapłaciłem 3,50/kg. Papryka chyba nieco droższa. Pomidory są już chyba tańsze, niż w ub. roku. Mało jem to i cen nie śledzę, ale widziałem już po 5, może po 4 a w ub. roku na przecier kupowałem najtańsze polne po 3,50. Może w tym roku będą tańsze.

  • edytowano August 2023

    znajomi robią okna z drewna, myślałem, że tylko u nich tak słabo

    Przemysł drzewny bije na alarm. "Obecna sytuacja jest bez precedensu, po raz pierwszy w swych wieloletnich dziejach największe fabryki zatrzymują ciągi technologiczne ze względu na brak możliwości sprzedaży swoich wyrobów" - piszą do premiera Mateusza Morawieckiego przedstawiciele ośmiu organizacji branżowych.
    Fabryki na skraju bankructwa. List do premiera. Branża bije na alarm
    "Mamy najdroższe drewno w Europie" - piszą przedstawiciele branży w liście do premiera (PAP, Darek Delmanowicz)

    W liście otwartym firmy apelują o wpływanie na politykę sprzedażową Lasów Państwowych, które dostarczają im kluczowego surowca.

    "Mamy najdroższe drewno w Europie" - uważają autorzy listu otwartego. Według nich to właśnie rosnący koszt surowca sprawia, że wytwarzane w Polsce produkty są coraz mniej konkurencyjne.

    Autorzy apelu do premiera podają konkretne dane. W ostatnim półroczu produkcja papieru i tektury spadła o 12 proc., palet - o 25 proc., płyt drewnopochodnych i mebli – o 30 proc., podłóg oraz okien i drzwi - o 35 proc., tarcicy (w zależności od rodzaju) o 29-43 proc., zaś małej architektury ogrodowej - aż o 45 proc.

    "W efekcie, wiele przedsiębiorstw zmuszonych było do skrócenia tygodnia pracy do czterech dni lub ograniczenia produkcji do jednej zmiany. Wysokie koszty zakupu drewna szczególnie dotkliwie odczuwają podmioty z sektora MŚP. Wiele z nich nie ma już żadnych zamówień i stoi na skraju bankructwa. Niektóre z nich już zbankrutowały. Na skutek niedawnej upadłości jednego z przedsiębiorstw z Olecka, aż 260 osób straciło pracę" - czytamy w liście.

  • @christoph powiedział(a):
    znajomi robią okna z drewna, myślałem, że tylko u nich tak słabo

    Przemysł drzewny bije na alarm. "Obecna sytuacja jest bez precedensu, po raz pierwszy w swych wieloletnich dziejach największe fabryki zatrzymują ciągi technologiczne ze względu na brak możliwości sprzedaży swoich wyrobów" - piszą do premiera Mateusza Morawieckiego przedstawiciele ośmiu organizacji branżowych.
    Fabryki na skraju bankructwa. List do premiera. Branża bije na alarm
    "Mamy najdroższe drewno w Europie" - piszą przedstawiciele branży w liście do premiera (PAP, Darek Delmanowicz)

    W liście otwartym firmy apelują o wpływanie na politykę sprzedażową Lasów Państwowych, które dostarczają im kluczowego surowca.

    "Mamy najdroższe drewno w Europie" - uważają autorzy listu otwartego. Według nich to właśnie rosnący koszt surowca sprawia, że wytwarzane w Polsce produkty są coraz mniej konkurencyjne.

    Autorzy apelu do premiera podają konkretne dane. W ostatnim półroczu produkcja papieru i tektury spadła o 12 proc., palet - o 25 proc., płyt drewnopochodnych i mebli – o 30 proc., podłóg oraz okien i drzwi - o 35 proc., tarcicy (w zależności od rodzaju) o 29-43 proc., zaś małej architektury ogrodowej - aż o 45 proc.

    "W efekcie, wiele przedsiębiorstw zmuszonych było do skrócenia tygodnia pracy do czterech dni lub ograniczenia produkcji do jednej zmiany. Wysokie koszty zakupu drewna szczególnie dotkliwie odczuwają podmioty z sektora MŚP. Wiele z nich nie ma już żadnych zamówień i stoi na skraju bankructwa. Niektóre z nich już zbankrutowały. Na skutek niedawnej upadłości jednego z przedsiębiorstw z Olecka, aż 260 osób straciło pracę" - czytamy w liście.

    Źródło? Antypolska hitleroska szczujnia.

  • @christoph powiedział(a):
    W liście otwartym firmy apelują o wpływanie na politykę sprzedażową Lasów Państwowych, które dostarczają im kluczowego surowca.
    "Mamy najdroższe drewno w Europie" - uważają autorzy listu otwartego. Według nich to właśnie rosnący koszt surowca sprawia, że wytwarzane w Polsce produkty są coraz mniej konkurencyjne.

    Ciekawe1. A na Fejsiku ciągle czytam obóżanko, że pisoscy siepacze nic tylko rombio i rombio i nie ma dla nich żadnej świętości, zwłaszcza zielonej.

  • @trep powiedział(a):

    @christoph powiedział(a):
    znajomi robią okna z drewna, myślałem, że tylko u nich tak słabo

    Przemysł drzewny bije na alarm. "Obecna sytuacja jest bez precedensu, po raz pierwszy w swych wieloletnich dziejach największe fabryki zatrzymują ciągi technologiczne ze względu na brak możliwości sprzedaży swoich wyrobów" - piszą do premiera Mateusza Morawieckiego przedstawiciele ośmiu organizacji branżowych.
    Fabryki na skraju bankructwa. List do premiera. Branża bije na alarm
    "Mamy najdroższe drewno w Europie" - piszą przedstawiciele branży w liście do premiera (PAP, Darek Delmanowicz)

    W liście otwartym firmy apelują o wpływanie na politykę sprzedażową Lasów Państwowych, które dostarczają im kluczowego surowca.

    "Mamy najdroższe drewno w Europie" - uważają autorzy listu otwartego. Według nich to właśnie rosnący koszt surowca sprawia, że wytwarzane w Polsce produkty są coraz mniej konkurencyjne.

    Autorzy apelu do premiera podają konkretne dane. W ostatnim półroczu produkcja papieru i tektury spadła o 12 proc., palet - o 25 proc., płyt drewnopochodnych i mebli – o 30 proc., podłóg oraz okien i drzwi - o 35 proc., tarcicy (w zależności od rodzaju) o 29-43 proc., zaś małej architektury ogrodowej - aż o 45 proc.

    "W efekcie, wiele przedsiębiorstw zmuszonych było do skrócenia tygodnia pracy do czterech dni lub ograniczenia produkcji do jednej zmiany. Wysokie koszty zakupu drewna szczególnie dotkliwie odczuwają podmioty z sektora MŚP. Wiele z nich nie ma już żadnych zamówień i stoi na skraju bankructwa. Niektóre z nich już zbankrutowały. Na skutek niedawnej upadłości jednego z przedsiębiorstw z Olecka, aż 260 osób straciło pracę" - czytamy w liście.

    Źródło? Antypolska hitleroska szczujnia.

    nie po raz pierwszy
    i nie ostatni

  • @Szturmowiec.Rzplitej powiedział(a):

    @christoph powiedział(a):
    W liście otwartym firmy apelują o wpływanie na politykę sprzedażową Lasów Państwowych, które dostarczają im kluczowego surowca.
    "Mamy najdroższe drewno w Europie" - uważają autorzy listu otwartego. Według nich to właśnie rosnący koszt surowca sprawia, że wytwarzane w Polsce produkty są coraz mniej konkurencyjne.

    Ciekawe1. A na Fejsiku ciągle czytam obóżanko, że pisoscy siepacze nic tylko rombio i rombio i nie ma dla nich żadnej świętości, zwłaszcza zielonej.

    Przecież wiadomo, że Kaczyński obrzydliwy grubas i okropny chudzielec.

    Christophie, zawstydziłeś się?

  • znam stolarza robiącego okna, który ma kłopot kupić drewno za cenę taką, żeby po usłudze mu cos jeszcze zostało

  • Świetnie, są dane statystyczne o ile spadła produkcja. Nie ma niestety informacji o ile:

    • spadła / wzrosła cena drewna,
    • spadła / wzrosła sprzedaż produktów (zwłaszcza na eksport)
  • Btw. skoro mamy najdroższe drewno w Europie, to czemu nie kupią tańszego drewna z innych krajów, gdzie jest tańsze? W UE jest swoboda przepływu towarów, nikt żadnego cła nie nałoży.

  • @christoph powiedział(a):
    znam stolarza robiącego okna, który ma kłopot kupić drewno za cenę taką, żeby po usłudze mu cos jeszcze zostało

    Czasem bywa tak, że jakieś interesy przestają się opłacać. Oczywiście hitlerowcy będą za to "winić" PiS, ale my też?

    W ogóle uważam, że okno drewniane to jakaś paranoja. Przegrywa na wszystkich polach z oknem PCW.

    Może zamiast okna, trzeba zacząć robić coś innego?

  • @rozum.von.keikobad powiedział(a):
    Btw. skoro mamy najdroższe drewno w Europie, to czemu nie kupią tańszego drewna z innych krajów, gdzie jest tańsze? W UE jest swoboda przepływu towarów, nikt żadnego cła nie nałoży.

    Kupują właśnie. Rok temu chodziły zdjęcia któregoś polskiego portu zawalonego drewnem z komentarzem że to polskie. Lasy Państwowe dementowaly że to importowane.

  • a nie jest czasami tak, że spadł import drewna z Białorusi? Powinien spaść bo Łukaszenka wuj i był spory.

  • edytowano August 2023

    @KazioToJa powiedział(a):
    a nie jest czasami tak, że spadł import drewna z Białorusi? Powinien spaść bo Łukaszenka wuj i był spory.

    Myślę, że tu właśnie sobaka pogrzebana.

  • @KazioToJa powiedział(a):
    a nie jest czasami tak, że spadł import drewna z Białorusi? Powinien spaść bo Łukaszenka wuj i był spory.

    Wrzesień 2022:

    https://facebook.com/story.php/?id=100069683626272&story_fbid=10160340304342630

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.